Przeglądając folder ze zdjęciami, mogłeś natknąć się na niektóre z rozszerzeniem pliku AAE. Na urządzeniu Apple zdjęcie można nazwać np. IMG_12345.AAE. Na komputerze z systemem Windows rozszerzenia plików mogą nie być domyślnie wyświetlane. Dlatego nazwą pliku obrazu może być po prostu IMG_12345 z podglądem pustej ikony. Może to być mylące dla użytkowników systemu Windows. Jestem pewien, że zastanawiasz się, co to do cholery to jest i jak możesz go otworzyć, ponieważ przy próbie otrzymasz wiadomość w stylu „Windows nie może otworzyć tego pliku”.
Plik .AAE to po prostu zmiany wprowadzone do istniejącego zdjęcia na urządzeniu Apple. Plik AAE można usunąć bez wymazywania samego zdjęcia, ale utracisz wszystkie wprowadzone w nim zmiany. Dane edycji są zapisywane w formacie XML, który można łatwo przeglądać w edytorze tekstu, takim jak Notatnik.
Jak wspomniano, to rozszerzenie pliku jest natywne dla urządzeń i komputerów Apple, w szczególności iOS 8 i nowszych oraz Mac OS 10.10 i nowszych. Jeśli prześlesz zdjęcie z tym rozszerzeniem pliku na komputer z systemem Windows, plik zostanie przeniesiony jako zwykły stary plik JPEG, a wprowadzone zmiany nie będą obecne.
W starszych wersjach systemu iOS wszelkie zmiany wprowadzone do zdjęcia automatycznie zastąpią oryginalne zdjęcie. Wraz z utworzeniem pliku AAE już tak nie jest. Teraz, gdy dokonujesz edycji, oryginalny plik zostaje sam i zapisuje instrukcje edycji w osobnym pliku – pliku AAE (który jest również nazywany plikiem sidecar AAE). Lokalizacja pliku AAE znajduje się w tym samym folderze co oryginalne zdjęcie i ma ten sam format nazewnictwa, ale zamiast .JPG na końcu będzie miał rozszerzenie .AAE.
Więc co robisz z tymi plikami? Po zakończeniu edycji na urządzeniu z systemem iOS najłatwiej jest wysłać gotowe zdjęcie do siebie e-mailem. Spowoduje to „zapieczętowanie” edycji obrazu. Możesz też opublikować go na Facebooku lub Instagramie (lub podobnym), ale jak wiesz, zawsze spowoduje to obniżenie jakości obrazu.
Jak wspomniałem, na dzień dzisiejszy te pliki są całkowicie bezużyteczne na urządzeniach z systemem Windows lub Android. Opcje ich użycia mogą wkrótce stać się dostępne, ale nie możemy przewidzieć, kiedy. Możesz bezpiecznie usunąć te pliki, jeśli chcesz. Jeśli jednak chcesz je uratować w nadziei, że pewnego dnia będą nadawały się do użytku, nic to nie zaszkodzi. Każdy z tych plików jest mały i praktycznie nie zajmuje miejsca na dysku.
Czy uważasz, że tworzenie tego typu plików jest krokiem naprzód czy wstecz dla Apple? Chociaż podoba mi się, że oryginalne zdjęcie nie jest już automatycznie nadpisywane, wydaje mi się, że bardziej sensowne byłoby po prostu zapytać nas, czy chcielibyśmy je nadpisać, czy zapisać osobno. Może to potencjalnie zaoszczędzić trochę miejsca – i trochę zamieszania.