Lenovo zostaje ukarane grzywną w wysokości 3,5 mln USD za dystrybucję adware Superfish

Lenovo w końcu zostaje ukarane grzywną za wstępne instalowanie oprogramowania szpiegującego na swoich komputerach

Ugoda w aferze Lenovo Superfish

Producent komputerów Lenovo jest teraz zobowiązany zapłacić 3,5 miliona dolarów, aby uregulować zarzuty dotyczące afery Superfish. 6 września 2017 r. koalicja 32 prokuratorów ogłosiła, że ​​spółka będzie musiała zapłacić za dystrybucję adware wraz ze swoimi produktami dla klientów.

Firma popełniła ogromny błąd, decydując się na pakiet Oprogramowanie reklamowe Superfish ze swoimi komputerami w 2014 roku. Firma spotkała się z reakcją, gdy użytkownicy zaczęli narzekać na irytujące adware VisualDiscovery (opracowane przez firmę Superfish z Kalifornii) jesienią 2014 roku.

W styczniu 2015 roku firma Lenovo z siedzibą w Chinach usunęła oprogramowanie reklamowe ze wstępnie ładowanych nowych systemów konsumenckich. Firma stwierdziła również, że Superfish uniemożliwił istniejącym na rynku maszynom Lenovo aktywację oprogramowania z reklamami. Później najlepiej sprzedająca się marka komputerów wydała narzędzie, które pomaga użytkownikom usunąć niesławne oprogramowanie z jej produktów.

Działania adware Superfish można opisać jako „agresywne”

Opisane adware może wyświetlać wyskakujące reklamy użytkownikowi, umieszczać reklamy na stronach internetowych i sprawiać, by wyglądały, jakby pochodziły z tych stron internetowych, i w ten sposób wprowadzać użytkownika w błąd. Ponadto może nawet wykorzystywać uprawnienia certyfikatu na poziomie głównym do wstrzykiwania reklam do zaszyfrowanych witryn internetowych.

Według FTC VisualDiscovery był używany jako „człowiek pośrodku” między użytkownikami a odwiedzanymi przez nich stronami internetowymi. Metoda zapewniała oprogramowaniu dostęp do prywatnych informacji użytkownika za każdym razem, gdy przesyłano je przez Internet. W ten sposób imię i nazwisko ofiary, dane logowania, dane dotyczące płatności i numery ubezpieczenia społecznego mogą dotrzeć do serwerów Superfish.

W celu wyświetlania reklam na zaszyfrowanych stronach internetowych (HTTPS), adware wykorzystywało technikę, która umożliwiała zastąpienie certyfikatów cyfrowych dla tych stron certyfikatami podpisanymi przez VisualDiscovery. Oprogramowanie nie weryfikowało w odpowiedni sposób, czy certyfikaty witryn są ważne przed przełączeniem ich na własne. Poza tym na wszystkich laptopach zastosowano łatwe do złamania hasło.

Z tego powodu przeglądarki ofiar nie mogły wyświetlać ostrzeżeń o niebezpiecznych witrynach z fałszywymi certyfikatami bezpieczeństwa. Luka w zabezpieczeniach może pozwolić przestępcom na zakłócanie komunikacji użytkowników ze stronami internetowymi, po prostu wymuszając wstępnie zainstalowane hasło.

Ugoda oczekuje na zatwierdzenie przez sądy 32 stanów

Chociaż Lenovo nie zgodziło się z zarzutami, że „wstępnie załadowało oprogramowanie, które mogło uzyskać dostęp do poufnych informacji konsumentów bez odpowiednie zawiadomienie lub zgodę na jego wykorzystanie”, stwierdził, że firma „przyjemna jest zakończyć tę sprawę po dwóch i pół lat”.

Ugoda czeka jednak na zatwierdzenie przez sądy uczestniczących państw. Jeśli zostanie zatwierdzona, 3,5 miliona dolarów od Lenovo zostanie podzielone na proporcjonalne kwoty i rozdzielone między te stany.