Oszuści grożą witrynom internetowym, że wyłudzą Bitcoiny o wartości 5000 USD, aby zachować dostęp do Google AdSense

W centrum uwagi pojawiła się nowa kontrowersja dotycząca kryptowalut, w której oszuści atakują właścicieli witryn wyświetlanie banerów reklamowych za pośrednictwem programu Google AdSense poprzez wysyłanie im fałszywych wiadomości e-mail z groźbami udaremnienia reklamy kampania.

ten oszuści żądają 5000 USD w postaci Bitcoinów od wydawców reklam. Jeśli nie otrzymają zapłaty, oszuści zaleją reklamy tak dużym ruchem botów, że Google automatyczne systemy przeciwdziałające oszustwom zawieszą konto AdSense wydawcy w przypadku wykrycia nieprawidłowego ruch drogowy.

Po raz pierwszy zgłosił to KrebsOnSecurity gdy czytelnik udostępnił cytat z jednego z takich phishingowych wiadomości e-mail, które otrzymał. Wiadomość e-mail wygląda tak:

Wiadomość e-mail - KrebsOnSecurity
Źródło obrazu: Krebs o bezpieczeństwie

Według czytelnika pierwszy e-mail potraktował jako pustą groźbę; jednak później zbadał ruch reklamowy i wykrył gwałtowny wzrost nieprawidłowego ruchu w porównaniu z poprzednim miesiącem. Ujawnił to przegląd jego raportu statystyk ruchu AdSense.

Dodał ponadto, że jest nieco zaniepokojony zagrożeniem w wiadomości phishingowej, jeśli w rzeczywistości oszuści wprowadzą w życie to, co twierdzą, że robią. Może to poważnie wpłynąć na przychody z reklam, biorąc pod uwagę, że Google niedawno zaktualizowało swoje zasady AdSense do podjęcia bardziej rygorystycznych środków monitorowania ruchu reklamowego.

Zgodnie z niedawno zaktualizowanymi zasadami AdSense zablokuje reklamy przed wystąpieniem nieprawidłowych kliknięć. Google wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że ulepsza swoje systemy, które mogą identyfikować nieprawidłowy ruch przed wyświetleniem reklam. Według Google takie środki pozwalają nam ograniczyć wyświetlanie reklam w celu ochrony naszych reklamodawców.

Przeczytaj także: Google przejmuje firmę zajmującą się analizą danych „Looker” po brytyjskim zielonym świetle

Google, chociaż nie skomentował konta czytelnika; jednak podzielił się oświadczeniem z KrebsOnSecurity, w którym firma stwierdziła, że ​​wiadomość wydaje się być „groźba sabotażu” w którym szantażowiec działa, aby wywołać reakcję wydawcy, wysyłając fałszywy ruch do swoich zasobów reklamowych.

Google dodał w oświadczeniu, „Zbudowaliśmy pewne środki, aby zapobiec powodzeniu takiego sabotażu”.

„Posiadamy mechanizmy wykrywania, które proaktywnie wykrywają potencjalny sabotaż i uwzględniają go w naszych systemach egzekwowania” Google dodał dalej.

Google zwrócił również uwagę, że nie tylko posiada odpowiednie narzędzia do wykrywania fałszywego ruchu, ale także: są w stanie odfiltrować większość takiego nieprawidłowego ruchu, zanim wpłynie on na wydawców i reklamodawców.

Zgodnie z Google wydawcy mogą łączyć się z Google za pośrednictwem swojego centrum pomocy, jeśli uważają, że są sabotowani. Google radzi również wydawcom, aby nie kontaktowali się z oszustami za pośrednictwem komunikacji ani nie podejmowali żadnych innych działań. Poza tym wydawcy mogą kontaktować się z Google, a zespół ds. jakości reklam może monitorować ich konta.

Google ma już ścisłe zastrzeżenia wobec kryptowaluty. Znalazło to bardzo wyraźne odzwierciedlenie, gdy w czerwcu 2018 r. Google ogłosił zakaz wszystkich reklam związanych z kryptowalutami. Przedmiotowe oświadczenie zostało złożone przez firmę Google, aby zachować zgodność ze zaktualizowanymi zasadami dotyczącymi usług finansowych.

Kolejne działanie Google dodatkowo pokazuje, że Google nie jest za kryptowalutą, ponieważ umieściło na czarnej liście Ethereum (ETH) powiązane słowa kluczowe na swojej platformie reklamowej w ostatnim czasie, niezależnie od charakteru usługi promowanej za pomocą tych słowa kluczowe.

Ponieważ jest już dość oczywiste, że Google rygorystycznie przestrzega swoich zasad reklamowych, oszuści kierują wydawców do wydobyć 5000 dolarów BTC w nadziei, że ktoś może połknąć tę przynętę jako tańszą alternatywę dla utraty reklamy przychód.

Jednak wydawcy mogą zwrócić się o pomoc do Google, jeśli uważają, że byli celem takich szantażystów i chronić się, aby zachować dostęp do Google AdSense.