Parafrazując Douglas Adams: „Na początku [internet] został stworzony. To bardzo rozgniewało wielu ludzi i zostało powszechnie uznane za zły ruch”. Żyjemy w polaryzujących czasach i nigdzie nie jest to bardziej widoczne niż w Internecie. W zależności od tego, jakie witryny odwiedzasz, możesz uzyskać kilka sprzecznych pomysłów na prawie wszystko. Co jest prawdziwe, a co fałszywe? Komu mozesz zaufac? W tym artykule postaram się pomóc Ci zrozumieć chaos i zrozumieć, w jaki sposób się tu znaleźliśmy.
Skocz do:
- Wszystkie dezinformacje na świecie na wyciągnięcie ręki
- Rozważ źródła internetowe
- Sprawdź źródła źródła
- Przeprowadź własne badania
- Bądź świadomy swojej bańki
Cała dezinformacja na świecie na wyciągnięcie ręki
Jako osoba, która dorosła z internetem, ale pamięta telefony obrotowe i czasy, kiedy ogromne tomy encyklopedii były najlepszym źródłem dla twojego esejów szkolnych, wciąż zachwycam się umiejętnością, jaką mamy teraz, aby odpowiedzieć na każde pytanie i znaleźć trochę ciekawostek, po prostu wpisując kilka słów w wyszukiwarce silnik. Oczywiście na każdą poprawną odpowiedź, jaką możesz znaleźć w Internecie, możesz znaleźć dziesiątki niewłaściwych. Jestem pewien, że wszyscy poszliśmy do WebMD w poszukiwaniu wyjaśnienia naszych rozstrojów żołądka i doszliśmy do wniosku, że jedyną diagnozą jest rak. Każdy rodzaj raka jednocześnie, jakoś. Chociaż tego rodzaju błędna odpowiedź jest po prostu błędnym wnioskiem wyciągniętym z niewystarczających dowodów, to jest… po prostu najbardziej łagodny rodzaj błędnego wniosku, do jakiego możemy dojść, gdy ufamy pierwszej rzeczy, którą widzimy online. WebMD nie próbuje nikogo celowo wprowadzić w błąd, ale powiem coś, co może Cię zaszokować i przerazić: czy wiesz, że niektórzy ludzie celowo kłamią w Internecie?
Oczywiście, ludzie kłamią, odkąd zdobyliśmy umiejętność posługiwania się językiem. Internet nie wymyślił kłamstwa, ale znacznie ułatwił rozpowszechnianie tych kłamstw i ułatwił zarabianie na tych kłamstwach. Witryny internetowe zarabiają na przychodach z reklam i sprzedają te reklamy na podstawie liczby kliknięć uzyskiwanych przez ich treść. Według badań przeprowadzonych na chińskim uniwersytecie Beihang najczęściej udostępniane są historie, które wywołują złość, więc pozbawieni skrupułów wydawcy są zachęcani do wzbudzania u czytelników silnych negatywnych emocji. Im bardziej szaleni są czytelnicy, tym częściej dzielą się historią, a ich przyjaciele wpadają w szał i dzielą się tą historią, i tak dalej. Jeśli historia doprowadza ludzi do szału, jest bardziej prawdopodobne, że zarobi pieniądze wydawcy. Ta strategia nie ogranicza się do oczywistych witryn typu clickbait.
Prawdopodobnie słyszałeś o Facebook Papers, zbiorze wewnętrznych dokumentów Facebooka udostępnionych Komisji Bezpieczeństwa i Wymiany przez byłego pracownika Facebooka i informatora Frances Haugen. Jedną z najciekawszych rzeczy ujawnionych przez Facebook Papers jest to, że Facebook (obecnie Meta) miał osobny zestaw standardów treści dla głośnych kont. Nie chcąc wytrzymać reakcji PR, które miałyby miejsce, gdyby usunęły kłamstwa lub wprowadzające w błąd oświadczenia polityków i celebrytów, Facebook po prostu pozwolił im kłamać. Dotyczyło to nawet treści pojawiających się na Facebooku News Tab, specjalnej, wyselekcjonowanej sekcji zaufanych platform informacyjnych w serwisie społecznościowym. To wszystko dobrze i dobrze, aby dowiedzieć się po fakcie, ale nie mówi ci, jak ustalić, czy historia wiadomości jest trafna, gdy po raz pierwszy się z nią zetkniesz.
Na szczęście mamy dla Ciebie kilka wskazówek badawczych, które pomogą Ci wykryć podróbkę i potwierdzić, kiedy masz prawdziwy. Teraz, gdy już wiesz, dlaczego źli aktorzy są zachęcani do rozpowszechniania dezinformacji w Internecie i jak ludzie są oszukiwani nieświadomie rozpowszechniające się dezinformacje, zastanówmy się, jak zweryfikować informacje, które widzisz w swoich wiadomościach karmić.
1. Rozważ źródła internetowe
Gdy zobaczysz wiadomość, która Cię szokuje lub wydaje się niewiarygodna, zastanów się nad źródłem, zanim udostępnisz. Czy słyszałeś wcześniej o gniazdku? Przewodniki Lib, system zarządzania treścią używany przez biblioteki uniwersyteckie i publiczne, zaleca pobieranie wiadomości z baz danych bibliotecznych i z uhonorowanych nagrodą Pulitzera serwisów informacyjnych, takich jak Powiązana prasa. Twoje lokalne serwisy informacyjne mogą być również wiarygodnymi źródłami wiadomości, ale uważaj na fałszywe strony internetowe, które próbują naśladować wygląd lokalnych i krajowych stacji informacyjnych. NPR ostrzega czytelników, aby sprawdzali domenę i adres URL, gdy odwiedzają witrynę z wiadomościami: „Witryny z takimi zakończeniami jak .com.co powinny sprawić, że uniesiesz brwi i napiwek że musisz dalej kopać, aby zobaczyć, czy można im zaufać. Nie oznacza to, że mniejsze, mniej znane publikacje nie mogą być dobrą wiadomością źródła.
Jeśli nigdy nie słyszałeś o publikacji, kolejnym krokiem, który możesz zrobić, aby zweryfikować autentyczność witryny i historii, jest przyjrzenie się autorowi historii. Czy w ogóle ma na liście autora? Większość renomowanych serwisów informacyjnych będzie zawierać byline. Historie autorstwa anonimowo powinny być sygnałem ostrzegawczym, ale samo podanie nazwiska autora, a nawet zdjęcia, nie gwarantuje, że autor jest prawdziwym lub wiarygodnym dziennikarzem. Użyj wyszukiwarki, aby wyszukać autora. Ogólnie rzecz biorąc, dziennikarze będą obecni w sieci poza pojedynczym artykułem lub pojedynczym źródłem wiadomości. Wiele z nich będzie łatwo znaleźć na Facebooku czy Twitterze (choć nie zawsze – mówię to jako pisarz, który nie ma konta na Facebooku lub Twitterze). Jeśli nie możesz samodzielnie zweryfikować tożsamości dziennikarza, może on wcale nie być dziennikarzem – ani prawdziwą osobą!
Wiele witryn może wyglądać jak źródła wiadomości, ale w rzeczywistości są one farmami kliknięć. Możesz nie tylko szukać wskazówek, takich jak anonimowe posty i szczególnie oburzające historie, aby wykryć witrynę typu clickbait, ale możesz także spróbować odwrócić obrazy, które pojawiają się w witrynie. Czy zdjęcia są oryginalne, czy pojawiają się w innym miejscu w Internecie? Czy historia ma dotyczyć czegoś, co wydarzyło się w Los Angeles, ale powiązany obraz to w rzeczywistości ulica w Toronto? Mogą to być wskazówki, że możesz nie patrzeć na wiarygodne wiadomości. Chociaż wiele renomowanych źródeł wiadomości czasami używa zdjęć stockowych, jednym z miejsc, w których zdjęcie stockowe nigdy nie powinno się pojawiać, jest zdjęcie w głowę dziennikarza. Jeśli witryna zawiera zdjęcia jej autorów, przeprowadź je przez wyszukiwarkę i zobacz, gdzie jeszcze pojawiają się w sieci. Jeśli prowadzą z powrotem do Getty Images, prawdopodobnie patrzysz na fałszywą historię.
2. Sprawdź źródła źródła
Weryfikacja, czy czytana historia pochodzi z wiarygodnego źródła, to dobry początek, ale nawet dobre źródła internetowe czasami się mylą. Jeśli jesteś sceptycznie nastawiony do historii, sprawdź źródła źródła. Najbardziej wiarygodne wiadomości, które zobaczysz w Internecie, będą zawierać linki do źródeł zewnętrznych: zapoznaj się z historią omawia, inny artykuł, o którym opowiada historia lub wyzwania, dokumenty związane z historią oraz jeszcze. Jeśli natkniesz się na wiadomość bez linków do zewnętrznych źródeł, jest to duża czerwona flaga. Skąd ten serwis informacyjny uzyskał informacje? Nawet reportaże z pierwszej ręki często zawierają linki do źródeł, gdy podają kontekst. Jeśli historia, którą sprawdzasz, zawiera źródła zewnętrzne (a nie tylko linki do innych artykułów w tej samej witrynie), możesz teraz przejść przez proces opisany powyżej, aby zweryfikować również to źródło. Chociaż może się to wydawać sytuacją „żółwia na sam dół”, możesz spędzić godziny na weryfikowaniu źródeł źródeł źródeł, gdy znajdziesz źródła podstawowe, takie jak oryginalne dokumenty lub uznane, wiarygodne media, staje się to bardzo dużo łatwiej. Będziesz chciał sprawdzić linki poza przeglądaniem witryny, z której pochodzą: łatwo jest zacytować renomowane źródło, które w rzeczywistości ma niewiele lub nie ma nic wspólnego z danym tematem.
3. Przeprowadź własne badania
Jeśli zobaczysz artykuł, którym chcesz się podzielić, dobrze jest wcześniej przeprowadzić własne badania na ten temat, aby zapobiec rozpowszechnianiu dezinformacji w Internecie. Przeprowadzanie własnych badań staje się o wiele łatwiejsze, gdy utworzysz listę zaufanych źródeł wiadomości (tutaj Odniosę się do sugestii LibGuides, aby sprawdzić bazy danych bibliotek i punkty, które zdobyły nagrodę Pulitzera ponownie).
W powyższych sekcjach omówiłem, jak prowadzić badania na swoich źródłach, ale możesz też samodzielnie zbadaj temat artykułu i znajdź inne, niestowarzyszone źródła, aby potwierdzić to, co masz czytać. Powinno to być łatwe w przypadku prawdziwych wiadomości: po prostu wpisz temat w wyszukiwarkę i zobacz, co jeszcze się pojawi. Czy nie ma innych historii na ten sam temat? Czy artykuł, który czytasz, odnosi się do badania, którego nie możesz znaleźć nigdzie w Internecie? To są duże znaki, że mogłeś natknąć się na dezinformację. To, co chcesz zobaczyć, szukając tematu, to wiele innych, wiarygodnych źródeł dotyczących tego tematu. Chociaż każde źródło może mieć swoje własne ujęcie, fakty powinny pozostać spójne między artykułami.
4. Bądź świadomy swojej bańki
Zwłaszcza jeśli wiadomości czerpiesz głównie z platform społecznościowych, zawsze dobrze jest pamiętać, że wszyscy żyjemy we własnych małych internetowych bańkach. Historie i ludzie, z którymi wchodzisz w interakcję w mediach społecznościowych, tworzą algorytmy, które określają, z jakimi innymi historiami i osobami, z którymi będziesz się kontaktować w przyszłości.
Jesteś kierowany do konkretnych reklam, a nawet wiadomości opartych na Twojej poprzedniej aktywności online. Możesz otrzymywać ukierunkowane „wiadomości” specjalnie zaprojektowane, aby zaspokoić Twoje istniejące obawy, tak jak możesz uzyskać ukierunkowane reklamy butów do biegania. Nie oznacza to, że wszystkie kierowane historie, które widzisz, są dezinformacją. Jeśli zastosujesz strategie, które omówiliśmy powyżej, powinieneś być w stanie dość łatwo odróżnić dobro od zła.
Nadal dobrze jest od czasu do czasu wynurzyć się z bańki internetowej i zobaczyć, co dzieje się poza twoim ulubionym doświadczeniem internetowym. Otwórz okno incognito (Twoja przeglądarka śledzi również Twoją aktywność online, więc korzystanie z okna prywatnego pomaga upewnić się, że Google lub jakakolwiek wyszukiwarka, której używasz, nie będzie po prostu podawać Ci więcej tego, co zwykle chcesz zobaczyć) i wpisz trochę tematy. Możesz po prostu zobaczyć kilka interesujących perspektyw, których wcześniej nie brałeś pod uwagę (ale upewnij się, że sprawdziłeś ich źródła, zanim w nie uwierzysz).
Najlepsze źródło zdjęcia: korrakot sittivash / Shutterstock.com