Nie jest tajemnicą, że Apple od dłuższego czasu wykorzystuje zdolności produkcyjne Chin, podobnie jak większość dużych firm na świecie. Wydawało się, że wszystko jest w porządku, biorąc pod uwagę fakt, że Zachód i Wschód utrzymywały ze sobą relatywnie symbiotyczne stosunki handlowe, pomimo wszelkiej polityki i wielkich wydarzeń. Mimo że wielu demaskatorów ujawniło nieodpowiednie warunki, z jakimi borykało się wielu pracowników w chińskich fabrykach, Zachód nadal rozwijał i faktycznie zwiększał produkcję. Wydawało się to nieuniknionym rezultatem – wynikiem późnej fazy kapitalizmu, przed którym przeciętny konsument nie mógł uciec.
Jednak w ostatnich latach zaobserwowaliśmy znaczące odejście od Chin z wielu powodów, w tym jednego z nich sprzeciw konsumentów i aktywizm przeciwko firmom, które wykorzystują tanią siłę roboczą, która wykorzystuje jednostki w całym kraju świat. Wydaje się, że ten ruch upodmiotowienia zainspirował również pracowników w tych fabrykach, as Pracownicy iPhone'ów masowo odchodzili ostatnio jako bezpośredni protest przeciwko wyzyskowi i nieuczciwej pracy warunki. Dowiedz się więcej o tym, co dzieje się z Apple i jego linią produkcyjną poniżej.
Powiązana lektura:
- Nowe kłopoty Apple w Chinach w tym tygodniu
- Apple czyni postępy w zakresie ochrony środowiska w Chinach
- Niski popyt na iPhone'a 14: Apple rezygnuje z planów zwiększenia produkcji
- iPhone 13 Pro vs iPhone 14 Pro: czy powinieneś dokonać aktualizacji?
Kontekst kontekstowy Apple – Chiny
Komunistyczna Partia Chin prowadzi ścisłą politykę Zero COVID, zgodnie z którą rząd nakładał niezwykle surowe ograniczenia na całe miasta i regiony w przypadku wybuchu epidemii COVID. Cały kraj zamknął swoje granice i przez wiele miesięcy żaden statek ani osoba nie mogła wjeżdżać do kraju ani go opuszczać. Chociaż dotyczyło to większej części świata, niektóre kraje były bardziej pobłażliwe niż inne, powołując się na potrzebę kontynuowania handlu międzynarodowego i stymulowania większej gospodarki.
Mając na uwadze tę politykę, Chiny zamknęłyby całe miasta produkcyjne, gdyby wybuchła niewielka epidemia COVID. Gdyby fabryka miała kilka infekcji COVID, cała firma zostałaby zamknięta na dłuższy czas bez odszkodowania. Ta polityka Zero COVID wpłynęła również na gospodarkę kraju opartą na eksporcie. Żaden statek nie mógł opuścić kraju, co oznaczało, że w chińskich portach istniały ogromne zaległości we wszystkim, co można sobie wyobrazić.
Apple ucierpiało z powodu tych opóźnień, zaległości i ograniczeń COVID, ponieważ nie mogło importować żadnej nowej elektroniki, części ani produktów. Oznaczało to, że brakowało produktów, a wszystko było droższe niż zwykle. W większości wydaje się, że firmy takie jak Apple mogą teraz wrócić do normalności, mimo że pojawiają się poważne oznaki zbliżającej się globalnej recesji. Chociaż wszystko jest względnie normalne, istnieje wiele problemów, z którymi boryka się firma, takich jak ciągłe reakcje konsumentów na Apple partnerstwo z Chinami pomimo doniesień o tym, że kraj ten ma niewolnicze warunki dla pracowników i zatrudnia ujgurskich muzułmanów na nieuczciwych zasadach stawka odszkodowania. Teraz widzimy, jak pracownicy iPhone'a masowo rezygnują z pracy u jednego z największych chińskich partnerów produkcyjnych Apple, Foxconn.
Dlaczego pracownicy iPhone'a odchodzą?
Głównym powodem, dla którego pracownicy iPhone'ów odchodzą, jest to, że firma produkcyjna Foxconn nie płaci obiecanych premii rekrutacyjnych i ogólnych problemów z wynagrodzeniami. Chociaż jest to oficjalny powód, wydaje się, że to ten, który złamał grzbiet wielbłąda, jak twarze pracowników nieuczciwe warunki pracy z powodu COVID, stosunkowo niskie ogólne odszkodowanie i skargi dotyczące pracy godziny. Istnieją doniesienia, że 20 000 nowych rekrutów zrezygnowało z powodu problemów z wynagrodzeniami i ogólnymi warunkami pracy. Foxconn zaoferował odprawę w wysokości około 1400 dolarów każdemu pracownikowi, który chciał zrezygnować i odejść. Jeśli zrobimy obliczenia, oznacza to, że Foxconn stracił około 28 milionów dolarów na rezygnacjach. Nie uwzględnia to żadnej utraconej produkcji.
Co to oznacza dla konsumentów?
Niektóre doniesienia podają, że firma może doświadczyć 30% straty w produkcji iPhone'a 14, co jest skrajnością hit dla Apple, biorąc pod uwagę, że jest to najnowszy flagowy produkt Apple, na którego opracowanie wydano znaczne fundusze rynek. Istnieją różne informacje na temat tego, jak bardzo Foxconn i Apple zostały dotknięte tym exodusem pracowników iPhone'a, którzy odeszli. Jeden z pracowników twierdzi, że ta masowa rezygnacja w ogóle nie wpłynęła na produkcję i że wszystkie listopadowe cele produkcyjne mogą zostać zrealizowane. Inni rzecznicy twierdzą, że rezygnacje miały ogromny wpływ na reputację Foxconn, ale nie na jego zdolności produkcyjne.
Nie jest jasne, jak dokładnie rezygnacja pracowników iPhone'a szkodzi Apple, ale jasne jest, że iPhone 14 jest bardzo rzadko dostępny w okresach wakacyjnych, mimo że jest poza domem od dłuższego czasu. Chociaż za produktem było dużo szumu, nie wydaje się on zbyt popularny ani dobrze sprzedawany, być może z powodu ograniczonej podaży lub ponieważ konsumenci są mniej skłonni do zakupu luksusowych artykułów elektronicznych w czasie recesji zbliża się