Dlaczego uaktualniłem do Apple Watch Series 7 zaraz po uruchomieniu serii 8

click fraud protection

Zaraz po tym, jak firma z Cupertino wypuściła Apple Watch Series 8, przesiadłem się na model Series 7 z zeszłego roku. Oto dlaczego to zrobiłem.

Kilka tygodni temu, podczas jego Daleko wydarzenie, firma Cupertino uruchomiła szeroką gamę modele Apple Watch. Co ciekawe, oprócz budżetowego modelu SE 2 otrzymaliśmy zupełnie nowy wariant Ultra przeznaczony dla ekstremalnych sportowców. Podczas gdy ja koronowałem Apple Watch Series 8 jako najlepszy model dla większości użytkowników, poszedłem dalej i kupiłem Seria 7. Pewnie się zastanawiasz – dlaczego technofil, który lubi mieć w swoich rękach najnowsze i najlepsze produkty Apple, miałby świadomie kupować starszy produkt, skoro istnieje nowszy model? rozpakujmy się!

Czas na opowieść: Pierwszy tik na moim nadgarstku

Czy cofniemy się aż do Bożego Narodzenia 2018? Powinniśmy! W tym czasie Apple właśnie wypuściło model Series 4. Wtedy jeszcze byłem studentem borykającym się z problemami finansowymi. Więc sparowanie zegarka Apple Watch z moim iPhonem 6S nie wchodziło w rachubę. Tak było, dopóki przypadkowo nie wziąłem udziału w ogólnokrajowym rozdaniu. Byłem jednym z trzech szczęśliwych zwycięzców Apple Watch Series 4 Nike Edition.

Zakochałem się w nim w momencie, gdy zacząłem proces parowania. To było bezproblemowe. Dwa produkty zaprojektowane tak, aby doskonale się wspierały. Po kilku dniach użytkowania seria 4 szybko mi się spodobała – pomimo tego, że zazwyczaj wolałem mieć czyste nadgarstki. Zegarek Apple zmienił się w ananasa na mojej mdłej pizzy. Pikantny dodatek, który robi różnicę. Ale niestety, większość szczęśliwych chwil w końcu się kończy. Po miesiącu użytkowania musiałem pożegnać się z małym gościem - ponieważ potrzebowałem trochę gotówki. To prawda, że ​​używałem tego urządzenia tylko przez miesiąc, zanim je sprzedałem. Pozostawił jednak półtrwały ślad na sercu, które zawsze monitorował.

Apple Watch SE: Druga para rąk na moim ramieniu

Jakieś dwa lata później, w 2020 roku, skończyłam studia i postanowiłam się leczyć. Przypadkowo władca Cupertino właśnie wypuścił pierwszy niedrogi zegarek Apple Watch – wariant SE. Dla świeżo upieczonego absolwenta bardziej sensowne było faworyzowanie tego modelu niż serii 6, której towarzyszył. Chociaż brakowało mu monitora EKG, który miałem w przypadku obsługi serii 4 i AOD, zapewniał większość funkcji, których oczekiwałbym od zegarka Apple Watch. Muszę skorzystać z tzw ścisłe powiązania ekosystemowe I śledzić moją kondycję/activity.

Kilka tygodni temu żywotność baterii Apple Watch SE zaczęła mnie irytować. W końcu używałem go codziennie od czasu jego premiery w 2020 roku. Postanowiłem więc poczekać do wrześniowej imprezy z zakupem najnowszego modelu z obsługą Always-On Display. Poza baterią AOD był dla mnie największym motywatorem do zakupu nowego modelu. Oto Apple wypuszcza serię 8, a Mahmoud idzie naprzód i zamiast tego kupuje serię 7. Dlaczego?!

Apple Watch Series 7: Trzeci raz to urok

Wróćmy do zeszłego tygodnia. Siedzę przed moim MacBookiem i zastanawiam się, który Apple Watch kupić. Miałem cztery opcje - Series 7, Series 8, SE 2 i Ultra. SE 2 nie wchodziło w rachubę, ponieważ celem aktualizacji z oryginalnego SE jest uzyskanie wsparcia AOD. Tymczasem Ultra jest za duży na mój nadgarstek. Nie wspominając o tym, że nie jestem nawet blisko bycia jakimkolwiek sportowcem ekstremalnym, kimś, kto potrzebuje prawdopodobnie przerażającej, wytrzymałej konstrukcji. To pozostawiło mi dwie opcje - Apple Watch Series 7 vs Series 8.

cennik

Zacznę od motywatora cenowego, bo w moim przypadku jest pewien wyjątek. W tym momencie seria 7 nie byłaby mądrym zakupem, gdyby oczywiście miała tę samą cenę co seria 8. Chociaż w moim konkretnym przypadku jest inaczej. Zauważyłem ograniczoną czasowo ofertę Serii 7 na stronie autoryzowanego sprzedawcy w moim kraju. Różnica w cenie między tymi dwoma modelami wynosiła około 100 USD. Decydując się więc na roczny model, zaoszczędziłbym przyzwoitą sumę pieniędzy. Gdyby seria 8 wprowadziła znaczące zmiany, byłbym skłonny zapłacić wyższą cenę. Jednak tak nie jest. To prowadzi mnie do drugiego argumentu.

Cechy

W zeszłym roku skrytykowałem producenta iPhone'a za poleganie na nim wyłączność oprogramowania wprowadzić na rynek Apple Watch Series 7. Firma wykluczyła pewne nowe funkcje w poprzednich modelach, mimo że oferty były z nimi technicznie kompatybilne. W tym roku Apple porzuciło tę strategię i nie zawierało żadnych ekskluzywnych produktów z serii 8 – oczywiście poza nowym sprzętem. Tak więc kupując dziś serię 7, tracisz tylko nowe monitory zdrowia i czujniki, które dodała do modelu 2022.

Prawdopodobnie trzy największe różnice między Apple Watch Series 7 i Series 8 to wykrywanie awarii i temperatura ciała monitorowanie i Bluetooth 5.3. Osobiście nie jeżdżę samochodem i wolę transport publiczny - jeśli nie mogę po prostu dojść do siebie miejsce docelowe. Więc jeśli jestem w pojeździe, prawie na pewno jest to zatłoczony. Tak więc w razie wypadku w pobliżu jest wiele osób, które mogą wezwać służby ratunkowe, jeśli ja nie mogę tego zrobić z jakiegokolwiek powodu. Nie wspominając o tym, że planuję kup iPhone'a 14 Pro, więc i tak będę miał przy sobie urządzenie wykrywające awarie.

Jeśli chodzi o monitor temperatury ciała, Apple ogranicza go obecnie do śledzenia zdrowia reprodukcyjnego mężczyzn. Jako mężczyzna ten monitor temperatury nie przynosi mi żadnych korzyści. Wreszcie, prawdą jest, że Bluetooth 5.3 jest bardziej wydajny niż 5.0. Jednak różnica prawdopodobnie nie będzie dla mnie zauważalna iz pewnością nie jest warta 100 USD więcej.

Projekt

Oprócz drobnych ulepszeń sprzętowych Apple Watch Series 7 i Series 8 wyglądają identycznie. Dosłownie nie można ich odróżnić bez przeczytania wygrawerowanej nazwy modelu. Jako ktoś, kto zawsze wybiera najciemniejsze dostępne wykończenie, oba zegarki oferują dokładnie ten sam odcień północy. Żaden z nich nie oferuje wyłączności oglądać twarze, zbyt. Więc za 100 $ mniej dostaję dokładnie ten sam zegarek, bez wspomnianych wcześniej, nieistotnych (dla mnie) czujników. Oba modele prawdopodobnie pozostaną również obsługiwane przez taką samą liczbę lat. To dlatego, że zarówno układy S7, jak i S8, które je zasilają, mają ten sam procesor. Ostatecznie oba modele są świeże i przyszłościowe. W rzeczywistości prawdopodobnie dokonam aktualizacji ponownie, zanim przegrają WatchOS wsparcie.


Dzięki Apple Watch Series 7 w końcu czuję, że mam pełne doświadczenie w noszeniu. Cieńsze ramki, większy ekran i obsługa AOD sprawiają, że mój stary SE wygląda staro. A teraz, kiedy odzyskałem EKG, mogę inicjować skany za każdym razem, gdy moje objawy psychosomatyczne sugerują, że mam wadliwe serce. Nie wspominając już o wsparciu szybkiego ładowania, którego mi brakowało.

W tym momencie nie widzę siebie ponownie aktualizującego mój Apple Watch, dopóki firma nie wprowadzi przełomowych zmian. Może to być całkowity remont podwozia, ulepszone funkcje sprzętowe lub godne uwagi monitory stanu. Na razie jestem zadowolony z mojej nowej serii 7 i jestem przekonany, że w moim konkretnym przypadku była to rozsądniejsza decyzja zakupowa.

  • Apple Watch Series 8

    Apple Watch Series 8 wprowadza wykrywanie wypadków samochodowych, monitor temperatury ciała i nie tylko. Pakuje układ Apple S8 i obsługuje system watchOS 9.

Który model Apple Watch kupisz i dlaczego? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.