Recenzja Samsunga Galaxy S20 FE: Dowód tkwi w szczegółach

Przeczytaj naszą pełną recenzję Samsunga Galaxy S20 FE, aby dowiedzieć się o jego zaletach i wadach, jakości wyświetlacza, wydajności, analizie aparatu i nie tylko.

The Samsunga Galaxy S20FE to odpowiedź Samsunga na pandemię Covid-19. Konsumenci nie są już tak zainteresowani kupnem flagowców za 1399 dolarów. W obliczu upadającej gospodarki i drastycznego spadku siły nabywczej konsumenci są bardziej niż kiedykolwiek zainteresowani uzyskaniem jak największego zwrotu z każdej wydanej złotówki. Jest to obszar, na którym w tym roku skupiają się firmy takie jak Apple, OnePlus i Xiaomi, a Samsung nie zamierza pozostać w tyle. Chcesz tego, co najlepsze w Samsungu Galaxy S20 w niższej cenie? Kup Galaxy S20 FE.

Wydaje się, że Galaxy S20 FE spełnia wszystkie wymagania, jeśli chodzi o wymagania niedrogiego flagowca w 2020 roku: standardowy rozmiar 6,5-calowy 120 Hz Full HD+ Super AMOLED wyświetlacz, flagowy SoC (Exynos 990 w wariancie 4G i Qualcomm Snapdragon 865 w wariancie 5G), wystarczająca ilość pamięci RAM i pamięci, wysokiej klasy aparaty fotograficzne (z głównym aparat przeniesiony z Galaxy S20 i Galaxy S20+), dużą pojemność baterii (4500 mAh), szybkie ładowanie przewodowe i bezprzewodowe, stopień ochrony IP, gniazdo kart microSD i metka. Brakuje mu jednak szklanego tyłu (co może być plusem lub minusem), wyświetlacza Quad HD+ Dynamic AMOLED, gniazda słuchawkowego 3,5 mm i superszybkiego przewodowego ładowania dostarczonego w zestawie.

Telefon musi także stawić czoła konkurencji, która z każdym dniem staje się coraz bardziej zatłoczona. W tym samym lub podobnym przedziale cenowym co Galaxy S20 FE można kupić OnePlus 8T, OnePlus 8 Pro, Xiaomi Mi 10T, Mi 10T Pro i Mi 10, ASUS ROG Phone 3, Realme X50 Pro, Apple iPhone 11 i inni. Niektórzy z tych konkurentów mogą mieć nawet lepsze specyfikacje w kilku obszarach, ale ostatecznie wykonanie specyfikacji jest ważniejsze niż same specyfikacje.

Czy Galaxy S20 FE może poradzić sobie z tak szeroką gamą konkurentów?

Przekonajmy się o tym w naszej recenzji.

Podsumowanie recenzji

Plusy

Cons

  • Matowa powłoka plastikowego tyłu sprawia wrażenie znacznie przyjemniejszego niż błyszczący plastik stosowany w Galaxy M-series i A-series.
  • Kamery są wszechstronne. Dobrze jest widzieć w zestawie wszystkie trzy typy aparatów (szerokokątny + ultraszerokokątny + teleobiektyw).
  • Kamery zapewniają doskonałą jakość obrazu w świetle dziennym i przy słabym oświetleniu na zewnątrz.
  • Wydajność w świecie rzeczywistym jest świetna. Czasy uruchamiania aplikacji i płynność interfejsu użytkownika są porównywalne z flagowymi konkurentami.
  • Optyczny czujnik odcisków palców pod wyświetlaczem jest szybszy i bardziej niezawodny niż czujnik ultradźwiękowy stosowany w zwykłych telefonach Galaxy S20.
  • Kątowe przesunięcie kolorów wyświetlacza jest wyższe niż w przypadku flagowych wyświetlaczy Samsunga i innych konkurencyjnych cenowo wyświetlaczy.
  • Tryb 120 Hz ma stosunkowo słabą żywotność baterii.
  • Kamery nadal mają problemy z jakością obrazu w pomieszczeniach, wygładzaniem twarzy i nadmiernym przetwarzaniem w trybie nocnym.
  • Samsung nie dołącza do zestawu szybkiej ładowarki Power Delivery 3.0 o mocy 25 W; ładowarka 15 W dołączona do zestawu nie jest wystarczająco dobra dla niedrogiego flagowca na rok 2020.
  • Wariant Exynos 990 4G ma gorszą wydajność procesora i karty graficznej oraz efektywność energetyczną w porównaniu do wariantu Snapdragon 865 5G.

Dane techniczne Samsunga Galaxy S20 FE

Specyfikacja

Galaxy S20 FE 5G

Galaxy S20FE 4G

Wymiary i waga

  • 74,5 x 159,9 x 8,4 mm
  • 190g
  • 74,5 x 159,9 x 8,4 mm
  • 190g

Wyświetlacz

  • 6,5-calowy wyświetlacz Super AMOLED o proporcjach 20:9 i rozdzielczości FHD+ (2400 x 1080)
  • Wycięcie w kształcie dziurki umieszczonej centralnie
  • Częstotliwość odświeżania 120 Hz
  • Gorilla Glass 3
  • 6,5-calowy wyświetlacz Super AMOLED o proporcjach 20:9 i rozdzielczości FHD+ (2400 x 1080)
  • Wycięcie w kształcie dziurki umieszczonej centralnie
  • Częstotliwość odświeżania 120 Hz
  • Gorilla Glass 3

SoC

Qualcomma Snapdragona 865

  • 1x rdzeń Kryo 585 Prime taktowany zegarem 2,84 GHz
  • 3 rdzenie Kryo 585 Performance o taktowaniu 2,42 GHz
  • 4x rdzenie Kryo 585 Efficiency o taktowaniu 1,8 GHz

Karta graficzna Adreno 650

Samsunga Exynosa 990

  • 2x rdzenie Exynos M5 taktowane zegarem 2,7 GHz
  • 2x rdzenie ARM Cortex-A76 o taktowaniu 2,5 GHz
  • 4 rdzenie ARM Cortex-A55 o taktowaniu 2,0 GHz

Karta graficzna Mali-G77MP11

Pamięć RAM i pamięć

  • 6 GB + 128 GB
  • 6 GB + 128 GB
  • 8 GB + 128 GB (wariant indyjski)
  • 8 GB + 256 GB

Ładowanie baterii

  • 4500 mAh
  • W zestawie ładowarka przewodowa 15W
  • Obsługuje szybkie ładowanie 25 W
  • Szybkie ładowanie bezprzewodowe 15 W
  • Obsługa bezprzewodowej funkcji PowerShare
  • 4500 mAh
  • W zestawie ładowarka przewodowa 15W
  • Obsługuje szybkie ładowanie 25 W
  • Szybkie ładowanie bezprzewodowe 15 W
  • Obsługa bezprzewodowej funkcji PowerShare

Tylna kamera

  • Podstawowy: Główny aparat 12 MP, f/1.8
  • Wtórny: Szerokokątny aparat 12 MP, f/2.2
  • Trzeciorzędowy: Teleobiektyw 8 MP, f/2.4
  • Podstawowy: Główny aparat 12 MP, f/1.8
  • Wtórny: Szerokokątny aparat 12 MP, f/2.2
  • Trzeciorzędowy: Teleobiektyw 8 MP, f/2.4

Przednia kamera

32 MP, f/2.0

32 MP, f/2.0

Inne funkcje

  • Odporność na kurz i wodę IP68
  • USB typu C
  • Optyczny skaner linii papilarnych pod wyświetlaczem firmy Goodix
  • Wi-Fi
  • Bluetooth
  • MST
  • NFC
  • Odporność na kurz i wodę IP68
  • USB typu C
  • Optyczny skaner linii papilarnych pod wyświetlaczem firmy Goodix
  • Wi-Fi
  • Bluetooth
  • MST
  • NFC

Wersja Androida

Jeden interfejs użytkownika 2.5 oparty na systemie Android 10

Jeden interfejs użytkownika 2.5 oparty na systemie Android 10

Czytaj więcej

O tej recenzji: Samsung India przesłał nam wariant Samsunga Galaxy S20 FE 4G (SM-G780F) z 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci. Telefon użytkuję od trzynastu dni. Firma Samsung nie miała żadnego wpływu na treść tego artykułu.

Fora dotyczące Samsunga Galaxy S20 FE


Samsung Galaxy S20 FE - Projekt

Design Samsunga Galaxy S20 FE jest ładny i funkcjonalny, ale nie zdobędzie nagród za wzornictwo.

Dzieje się tak ze względu na kilka czynników. Na początek zwróćmy uwagę na jakość wykonania. Telefon ma cienką aluminiową ramkę i tył z matowego plastiku zamiast szkła. Jeśli chodzi o trwałość, jest to zaletą, ponieważ plastik nie pęka tak jak szkło. Plastik może powodować więcej zadrapań, ale na szczęście Samsung tego uniknąć tradycyjną błyszczącą powłokę na rzecz miękkiej w dotyku powłoki matowej, co powinno zmniejszyć prawdopodobieństwo zadrapania. Aluminiowa rama jest cienka ze względu na agresywnie zakrzywione boki, ale jest również trwała.

Przód to miejsce, w którym trwałość napotyka przeszkodę. Wyświetlacz chroni szkło Gorilla Glass 3 firmy Corning, które ma już cztery generacje. The Galaxy Note20 Ultra (recenzja) ma najnowszą Gorilla Glass Victusi chociaż nadzieja na dodanie go do Galaxy S20 FE byłaby nieco zbyt optymistyczna, szkło Gorilla Glass 6 powinno zostać zastosowane w niedrogim flagowcu ze względu na lepszą odporność na upadki. W związku z tym użytkownikom zaleca się używanie etui w celu ochrony telefonu.

Przyciski zasilania i głośności mają akceptowalną sztywność i sprzężenie zwrotne, ale telefony takie jak OnePlusa 8Pro są tutaj przed nami.

Jeśli chodzi o wyczucie dłoni, Galaxy S20 FE jest przyjemny w trzymaniu w dłoni. Jego 6,5-calowa przekątna wyświetlacza nie jest zbyt duża, boki i tył są wygodnie zakrzywione, a głośność telefonu nie stanowi problemu, ponieważ grubość (8,4 mm) i waga (190 g) są na akceptowalnym poziomie poziomy. Telefon jest zauważalnie lżejszy od OnePlus 8 Pro, ale Samsung Galaxy S20+ potrafi utrzymać wagę jeszcze niższą (186 g) nawet przy zastosowaniu szklanego tyłu i większego wyświetlacza o przekątnej 6,7 cala.

Matowa powłoka tylnej części z poliwęglanu sprawia wrażenie znacznie lepszej niż błyszczący plastik, którego Samsung używa w tańszych telefonach z serii M i A. Sam w sobie sprawia wrażenie premium. Jednak błyszczący szklany tył, jaki widać w Galaxy S20+, wygląda i sprawia wrażenie bardziej premium, chociaż znajduje się na nim znacznie więcej odcisków palców. Na szczycie wzgórza znajdują się matowe szklane plecki, takie jak OnePlus 8 Pro, Samsung Galaxy Note 20 Ultra i inne. Wszyscy konkurenci tego telefonu korzystają ze szklanych plecków, więc jeśli chodzi o wrażenia dotykowe, Galaxy S20 FE wypada tu wprawdzie nieco gorzej. Ostatecznie to użytkownicy decydują, jaki materiał konstrukcyjny i powłokę preferują.

Wygląd przodu Samsunga Galaxy S20 FE to miejsce, w którym Samsung nas zawodzi. Telefon ma małe wycięcie na przedni aparat z dziurką pośrodku, co samo w sobie jest dobrze widoczne. Wycięcie otoczone jest chromowanym pierścieniem, który może rozpraszać uwagę w przypadku niektórych typów oświetlenia. Nie był to jednak dla mnie duży problem. Wyśrodkowane położenie przedniego aparatu jest zauważalne, ponieważ oznacza, że ​​ikony głównego paska stanu nie ulegają zmianie. Jednak stosunek ekranu do obudowy wynoszący 84,8% jest zastanawiający, ponieważ stanowi rozczarowujący wynik regres w stosunku do poprzednich niedrogich flagowców Samsunga, nie wspominając o konkurentach cenowych sklep.

Ramki ze wszystkich czterech stron są jednakowo większe niż w Samsungu Galaxy S20+, którego stosunek ekranu do obudowy wynosi 90,5%. Oznacza to, że pomimo posiadania wyświetlacza mniejszego o 0,2 cala (6,5 cala w porównaniu z 6,5 cala) 6,7 cala, oba 20:9), Galaxy S20 FE jest tak samo wysoki jak Galaxy S20+ i w rzeczywistości jest nieco szerszy. Głośność urządzenia jest większa pomimo mniejszej powierzchni ekranu. Telefon również nie wypada tutaj korzystnie na tle konkurentów takich jak OnePlus 8T (recenzja) i Xiaomi Mi 10T Pro (praktyczny podgląd).

Z przodu Galaxy S20 FE nadal wygląda jak telefon z 2020 roku, ale jego konstrukcja nie jest już tak nowoczesna jak w Galaxy S20+ i stanowi praktyczną różnicę w rozmiarze ekranu i głośności urządzenia Dobrze.

Kiedy przejdziemy do tyłu, odkryjemy, że w grze znajduje się język projektowania Samsunga z końca 2020 roku. Potrójna obudowa aparatu została umieszczona w lewym górnym rogu, a obiektywy aparatu są zauważalnie duże, podobnie jak w serii Galaxy Note 20 i Galaxy Z Fold 2 (recenzja). Estetycznie wygląda lepiej niż obudowa aparatu w Galaxy S20+. Telefon ma wybrzuszenie aparatu dzięki głównemu czujnikowi aparatu 1/1,7 cala, ale nie jest ono na tyle duże, aby budzić niepokój.

Opcje kolorystyczne Galaxy S20 FE są świetne.

Występuje w kolorach Cloud Navy, Cloud Mint, Cloud Lavender, Cloud White, Cloud Orange i Cloud Red. Dostałem do recenzji wersję Mint, a kolor jest na tyle stonowany, że nie wyróżnia się zbytnio, ale sam w sobie jest niedoceniany. Różnorodność opcji kolorystycznych tutaj widoczna jest większa i lepsza niż w Galaxy S20, Galaxy S20+ (recenzja) i Galaxy S20 Ultra (recenzja). Kolor Mint wykorzystuje ładny odcień zieleni i pod względem estetycznym prezentuje się równie dobrze, jak wszystko inne na rynku.

Galaxy S20 FE ma stopień wodoodporności IP68 i jest wyposażony w hybrydowe gniazdo kart microSD (dual-SIM lub single-SIM + microSD). W telefonie brakuje jednak gniazda słuchawkowego 3,5 mm, podobnie jak seria Galaxy S20. Samsung nie dołącza do zestawu przejściówki 3,5 mm na USB typu C, więc jeśli użytkownicy jej potrzebują, będą musieli ją kupić osobno.

Jeśli chodzi o zawartość opakowania, Galaxy S20 FE sam w sobie jest rozczarowujący. W pudełku nie znajdują się słuchawki przewodowe i etui. Fabrycznie załadowana szybka ładowarka to adaptacyjna szybka ładowarka o mocy 15 W z kablem typu C do typu A, kompatybilna z Qualcomm Quick Charge 2.0. Ta ładowarka była w przeszłości fabrycznie instalowana we wszystkich flagowych telefonach Samsunga, począwszy od Samsunga Galaxy Note 4.

Wraz z serią Samsung Galaxy Note 10 i Galaxy S20 Samsung w końcu zaczął dostarczać ładowarki USB Type-C Power Delivery 3.0 o mocy 25 W z PPS i PDO. Ładowarka 25W dostarczana z serią Galaxy S20 dostępna jest także w zestawie pudełkowym tańszych telefonów, np Galaxy M31s i Galaxy M51, ale droższy Galaxy S20 FE zostaje tutaj zamieniony na 15W ładowarka. Telefon obsługuje szybkie ładowanie 25 W, ale użytkownicy będą musieli kupić ładowarkę osobno lub użyć dowolnej innej kompatybilnej ładowarki PD 3.0 o mocy 25 W. To jeden obszar, w którym Galaxy S20 FE rozczarowuje w porównaniu do konkurentów. Na przykład OnePlus 8T jest wyposażony w szybką ładowarkę o mocy 65 W, a Xiaomi Mi 10T Pro jest wyposażony w szybką ładowarkę o mocy 33 W. Dziwnie jest patrzeć, jak Samsung nie dotrzymuje kroku w tak podstawowym obszarze konkurencji.

Ogólnie rzecz biorąc, Galaxy S20 FE popełnia wystarczająco dużo błędów w swojej konstrukcji, aby można go było nazwać lekko rozczarowującym. Tak, przechodzi test akceptowalności, ale trudno zaprzeczyć, że tutaj konkurencja jest na czele. Sam projekt i jakość wykonania nie są wcale złe, ale jednocześnie nie znajdą się w czołówce porównań projektów.


Samsung Galaxy S20 FE - Wyświetlacz

Samsung Galaxy S20 FE ma płaski, 6,5-calowy wyświetlacz Super AMOLED Full HD+ 1080p (2400x1080) o proporcjach 20:9 i 407 PPI. Wyświetlacz charakteryzuje się wysoką częstotliwością odświeżania 120 Hz, co Samsung określa jako wysoką płynność ruchu. W przeciwieństwie do Galaxy Note 20 Ultra adaptacyjna zmienna częstotliwość odświeżania implementacji, implementacja częstotliwości 120 Hz w Galaxy S20 FE została przeniesiona z implementacji serii Galaxy S20, ponieważ wykorzystuje dwa dyskretne tryby częstotliwości odświeżania ekranu: 60 Hz i 120 Hz. Samsung dostarcza telefon z włączonym trybem 120 Hz od razu po wyjęciu z pudełka, w przeciwieństwie do Galaxy S20 seria. Brak zakrzywionego wyświetlacza może być plusem lub minusem, w zależności od punktu widzenia użytkownika. Dla większości użytkowników płaski wyświetlacz stanowi lepszy kompromis.

Galaxy S20 FE ma wyświetlacz Super AMOLED zamiast panelu Dynamic AMOLED. Starsza terminologia oznacza, że ​​wyświetlacz nie ma certyfikatu HDR10+, w przeciwieństwie do flagowe wyświetlacze Galaxy S10, Galaxy Note 10, Galaxy S20 i Galaxy Note 20. Zgodnie z oczekiwaniami obsługuje zwykły HDR10.

Wyświetlaczowi Galaxy S20 FE brakuje rozdzielczości QHD+. Należy jednak wziąć pod uwagę, że nawet serie Galaxy S20 i Galaxy Note 20 nie pozwalają na korzystanie z częstotliwości 120 Hz. tryb z rozdzielczością QHD+, ponieważ można go używać tylko w rozdzielczości Full HD+ (a przyczyna tego nadal pozostaje niejasny). Powszechnie uważa się, że częstotliwość 120 Hz przy rozdzielczości Full HD+ jest lepszym doświadczeniem niż 60 Hz przy rozdzielczości QHD+, zatem brak QHD+ nie jest dużym problemem w Galaxy S20 FE, bo nawet gdyby go posiadał, nie można by go używać przy częstotliwości 120 Hz tryb. Tak, tekst i obrazy nie będą tak ostre, jak w OnePlus 8 Pro (który obsługuje częstotliwość 120 Hz) Rozdzielczość QHD+), ale rozdzielczość FHD+ jest nadal akceptowalna dzięki antyaliasingowi subpikselowemu.

Wyświetlacz Galaxy S20 FE obsługuje tryb wysokiej jasności (HBM), co oznacza, że ​​czytelność w świetle słonecznym nie stanowi problemu, ponieważ telefon będzie w stanie osiągnąć ~700 nitów przy 100% APL. Panel nie jest wyświetlaczem Samsunga najnowszej generacji, co oznacza, że ​​ma starszy emiter. To z kolei oznacza, że ​​nie będzie tak jasny, jak wyświetlacze serii Galaxy S20 i Galaxy Note 20, ale użyteczność nawet w bezpośrednim kontakcie światło słoneczne nie powinno stanowić problemu, ponieważ Samsung przełącza się również na specjalny tryb wyświetlania z niską gamma i zwiększonym kontrastem wyświetlacza, gdy HBM jest aktywowany. W przypadku korzystania z ręcznej regulacji jasności firma nadal konserwatywnie dostosowuje jasność, ponieważ maksymalna ręczna jasność jest ograniczona do ~350 nitów przy 100% APL. Minimalna jasność telefonu jest na plus, bo może być bardzo niska, niższa niż np. w OnePlus 8 Pro.

Kontrast wyświetlacza jest tak samo dobry, jak każdego innego wyświetlacza AMOLED. Kąty widzenia są jednak rozczarowujące, ponieważ wyświetlacz nadal charakteryzuje się widoczną zmianą kolorów kątowych na niebieski, a także efektem interferencji tęczy pod ekstremalnymi kątami. Nowsze panele Samsung OLED wyeliminowały efekt interferencji tęczy, a także znacznie ograniczyły przesunięcie kolorów poza osią. Na przykład kąty widzenia w Galaxy S20+ są znacznie lepsze, ponieważ przesunięcie kolorów jest znacznie mniejsze. Co ciekawe, nawet tańszy Galaxy M51 (recenzja) nie występuje problem efektu interferencji (który prawdopodobnie jest spowodowany przez polaryzator).

Warto również wspomnieć, że wyświetlacz nie sprawia wrażenia tak laminowanego ze szkłem, jak wyświetlacz Galaxy S20+. Z drugiej strony oleofobowa powłoka, którą stosuje Samsung, w dalszym ciągu spisuje się tutaj znakomicie, co sprawia, że ​​stukanie i przesuwanie po wyświetlaczu sprawia przyjemność.

Dokładność kolorów Galaxy S20 FE powinna być odczuwalnie świetna dla wszystkich oprócz najbardziej wymagających twórców treści. Domyślnie ustawiony jest tryb Żywy i charakteryzuje się nasyconymi kolorami, zaleca się jednak zmianę go na Naturalny, aby uzyskać skalibrowane kolory pod kątem gamy kolorów sRGB i DCI-P3. Wciąż istnieją pewne słabe punkty tu i ówdzie, takie jak zbyt ciepły biały punkt wyświetlacza i przycinanie czerni, które można poprawić. Z drugiej strony dokładność gammy i skali szarości wyświetlacza jest tutaj zauważalnie lepsza niż na wyświetlaczu Galaxy S20+.

Jeśli chodzi o efektywność energetyczną, jest ona mniej więcej taka sama, ponieważ zaobserwowano, że tryb 120 Hz wymaga znacznej ilości energii. Żywotność baterii w trybie 120 Hz jest zauważalnie mniejsza niż przy korzystaniu z telefonu ze standardową częstotliwością odświeżania 60 Hz. Pomogą tu wyświetlacze adaptacyjnej częstotliwości odświeżania, ale nawet wtedy wpływ zmiennej częstotliwości odświeżania Galaxy Note 20 Ultra na efektywność energetyczną zmierzony przez firmę wynosi jedynie 8%. AnandTech. Z kolei seria Xiaomi Mi 10T oferuje adaptacyjną częstotliwość odświeżania ekranu z wyświetlaczem LCD zamiast OLED. Galaxy S20 FE nie przekracza tutaj żadnych granic, ale użytkownicy, którym bardziej zależy na żywotności baterii niż na płynności ruchu, z radością dowiedzą się, że tryb 60 Hz faktycznie zapewnia dłuższy czas pracy niż 120 Hz.

Ogólnie rzecz biorąc, wyświetlacz Galaxy S20 FE jest minimalnie słabszy, niż powinien. Chociaż w większości obszarów wykazuje dobre wyniki, zawodzi go większa ilość kątowych przesunięć kolorów obserwowanych na wyświetlaczu. Pod tym względem nawet starsze wyświetlacze Samsunga, takie jak Google Pixel 3 XL, są tutaj lepsze, a nawet ubiegłoroczny flagowiec Galaxy S10e ma zauważalnie mniejsze przesunięcie kolorów. Samsung przoduje w takich obszarach, jak jasność i dokładność kolorów, ale w tej cenie na przykład wyświetlacz OnePlus 8T zapewni lepsze wrażenia, ponieważ obsługuje również HDR10+. Wyświetlacz OnePlusa 8 Pro jest prawdopodobnie najlepszy w tym przedziale cenowym, pod warunkiem, że użytkownicy dostaną panel wolny od problemów z jakością. Galaxy S20 FE plasuje się poniżej obu konkurentów, czas pokaże, jak poradzi sobie tutaj seria Xiaomi Mi 10T.


Samsung Galaxy S20 FE - Wydajność

Samsung Galaxy S20 FE 4G jest zasilany przez technologię Samsunga Exynos 990 SoC, podczas gdy wariant telefonu 5G jest wyposażony w Qualcomma Snapdragona 865 żeton. Porównaliśmy obie implementacje tych układów w naszym Porównanie OnePlusa 8 Pro Porównanie recenzji Samsunga Galaxy S20+ artykuł z lipca. Zrobiliśmy dogłębne i głębokie nurkowanie na Exynos 990 w naszym Recenzja Galaxy S20+i krótko przyjrzeliśmy się jego wydajności w grach w naszym Recenzja Galaxy Note 20 Ultra. Czytelnicy zainteresowani dodatkowymi informacjami na temat zestawień Exynos 990 ze złotym standardem Snapdragon 865 na rynku Android SoC mogą sprawdzić powyższe linki.

Exynos 990 to układ z trzema klastrami, składający się z dwóch Duże, niestandardowe rdzenie Exynos M5 taktowany z częstotliwością 2,7 GHz, dwa średnie rdzenie ARM Cortex-A76 o taktowaniu 2,5 GHz i cztery małe rdzenie ARM Cortex-A55 o taktowaniu 2,0 GHz. Posiada ARM Mali-G77MP11 GPU.

Przeprowadziłem serię testów porównawczych, aby sprawdzić, czy są jakieś rozbieżności w wynikach w porównaniu z implementacją Exynos 990 w Galaxy S20+. Okazuje się, że tak, przynajmniej w niektórych benchmarkach. Wyniki PCMark były nieco niższe, ale w granicach błędu, podczas gdy wyniki Geekbench 5 były nie do odróżnienia. Wyniki w 3DMark były jednak znacznie niższe niż te, które uzyskałem na Galaxy S20+. Test porównawczy CPU Throttling Test początkowo nie pozwolił nawet na ukończenie 15-minutowego działania, ponieważ według oprogramowania zdecydowanie za bardzo nagrzewał telefon. Musiałem to zrobić jeszcze raz. Wynik Prędkościomierza był nieco niższy (59,9 vs. 61.7). Wyniki GFXBench były w większości podobne do tych uzyskanych na Galaxy S20+ i wykazały ten sam problem z dławieniem procesora graficznego, który występował podczas wykonywania serii testów jeden po drugim. Wreszcie w AndroBench Galaxy S20 FE mógł opublikować doskonałe wyniki, mimo że nie ma specyfikacji pamięci masowej najnowszej generacji (UFS 3.0 vs. UFS 3.1).

Ostatecznie wnioski z testów porównawczych wydajności są takie, że Exynos 990 to Dobra flagowy SoC sam w sobie, ale jeśli wariant 5G Galaxy S20 FE będzie dostępny w wyższej cenie, to polecam sięgnąć po ponieważ Snapdragon 865 charakteryzuje się doskonałą wydajnością procesora i procesora graficznego, mając jednocześnie znacznie lepszą wydajność energetyczną procesora i karty graficznej Dobrze.

Płynność interfejsu użytkownika

Aby sprawdzić płynność działania Galaxy S20 FE 4G, uruchamiamy zmodyfikowaną wersję otwartego testu porównawczego JankBench firmy Google. Ten test porównawczy symuluje kilka typowych zadań, które zobaczysz w codziennych aplikacjach, w tym przewijanie ListView z tekstem, przewijanie przez ListView z obrazami, przewijanie widoku siatki z efektem cienia, przewijanie widoku renderowania tekstu o niskim współczynniku trafień, przewijanie widoku renderowania tekstu o dużej liczbie trafień, wprowadzanie i edytowanie tekstu za pomocą klawiatury, powtarzanie przerysowywania kartami oraz przesyłanie bitmap. Nasz skrypt rejestruje czas rysowania każdej klatki podczas testu, ostatecznie wykreślając wszystkie klatki i czasy ich rysowania na wykresie z kilkoma poziomymi liniami przedstawiającymi docelowe czasy rysowania klatek dla czterech popularnych częstotliwości odświeżania wyświetlacza (60 Hz, 90 Hz, 120 Hz i 144 Hz.)

Wyniki testu są interesujące. Obliczają, że w obecnym oprogramowaniu Galaxy S20 FE działa mierzalnie mniej płynnie niż wersja zwykłego Galaxy S20 ze Snapdragonem 865. Nawet Google Pixel 5 (recenzja) ze średniozakresowym procesorem Snapdragon 765G SoC jest nieco płynniejszy. Test przesyłania bitmap to miejsce, w którym widzimy największą rozbieżność między Snapdragonem Galaxy S20 a Exynos Galaxy S20 FE (nie jest to porównanie jabłek do jabłek, ponieważ nie mamy obu wariantów Galaxy S20 FE). Exynos Galaxy S20 FE nie osiąga docelowego poziomu 120 Hz w 97,1% wszystkich klatek w tym teście, co jest dość niepokojącym wynikiem, podczas gdy Snapdragon Galaxy S20 osiąga to tylko w 0,82% klatek. To może wyjaśniać zacinanie się, które można czasami odczuć w aplikacjach takich jak Google Chrome podczas przeglądania szczególnie obciążonych stron internetowych.

Trzeba jednak przyznać, że w pozostałych testach telefon wypada dobrze. Różnice we wszystkich innych testach poza testem przesyłania mapy bitowej dzielą włos na czworo: nie zauważysz różnicy pomiędzy 0,8% a 0,06% jank. Test porównawczy pokazuje, jak ważna jest optymalizacja stosu oprogramowania pod kątem wysokich częstotliwości odświeżania. Google Pixel 5 radzi sobie tutaj zaskakująco dobrze, z kolei ASUS ROG Phone 3 radzi sobie lepiej od Exynosa Galaxy S20 FE, ale gorzej od Snapdragona Galaxy S20. ASUS ZenFone 7 Pro (recenzja) to najlepszy wynik, jaki zaobserwowaliśmy w tym teście. W większości wszystkie te telefony pozostaną zauważalnie gładka prawie cały czas.

W domyślnym trybie 120 Hz telefon działa niezwykle szybko i płynnie niemal przez cały czas.

Jeśli chodzi o wydajność w warunkach rzeczywistych, w większości byłem zadowolony z Galaxy S20 FE, choć są pewne zastrzeżenia. W domyślnym trybie 120 Hz telefon działa niezwykle szybko i płynnie niemal przez cały czas. Jednak po intensywnych sesjach z wieloma kartami w przeglądarce Google Chrome nadal mogą występować niewielkie spadki liczby klatek (dzieje się to głównie podczas wchodzenia i wychodzenia ze przełącznika kart). Interfejs użytkownika działa jednak z zawrotną szybkością 120 klatek na sekundę i w ogólnych przypadkach użytkowania różnice w wydajności w świecie rzeczywistym pomiędzy Warianty Snapdragon 865 i Exynos 990 są prawdopodobnie niezauważalne, czego nie było w poprzednich pokolenia.

Telefon ma ograniczenie termiczne, gdzie po osiągnięciu 40°C automatycznie powraca do częstotliwości odświeżania 60 Hz, aż temperatura spadnie. Limit ten jest o 2°C niższy od tego, który Samsung wdrożył w serii Galaxy S20. Oznacza to, że po intensywnym użytkowaniu będziesz musiał odłożyć telefon na kilka minut, aby odzyskał zdolność do pracy w trybie 120 Hz.

W przypadku chipów Exynos zawsze należy wziąć pod uwagę kwestie termiczne. Chociaż Galaxy S20 FE w większości radzi sobie dobrze pod względem termicznym, wydaje się, że zaczyna się nagrzewać wcześniej niż flagowce wyposażone w Snapdragon 865. Problem na pewno nie jest tak poważny, jak to, co zaobserwowałem w Galaxy S10e z procesorem Exynos 9820 (recenzja), ale nadal istnieje.

Zarządzanie pamięcią RAM w Galaxy S20 FE jest doskonałe. Wygląda na to, że Samsung ulepszył swoje zasady zarządzania pamięcią, ponieważ test porównawczy DontKillMyApp podaje wynik 100%, co warto zobaczyć. W praktyce One UI 2.5 zapewnia lepsze zarządzanie pamięcią RAM niż OxygenOS OnePlus, ponieważ w dowolnym momencie można otworzyć większą liczbę aplikacji, kart Chrome i usług.

Galaxy S20 FE wykorzystuje optyczny czujnik odcisków palców firmy Goodix umieszczony pod wyświetlaczem, podczas gdy zwykła seria Galaxy S20 wykorzystuje ultradźwiękowy czujnik linii papilarnych pierwszej generacji firmy Qualcomm. Czytnik linii papilarnych w Galaxy S20 FE spisał się u mnie całkiem nieźle. Jest nieco wolniejszy niż czujniki odcisków palców widoczne na urządzeniach OnePlus, ale dokładność i wskaźnik sukcesu są świetne. Pod względem dokładności jest on znacznie lepszy od ultradźwiękowych czujników linii papilarnych, które Samsung stosuje zarówno w serii Galaxy S20, jak i Galaxy Note 20.

Ogólnie rzecz biorąc, wydajność Galaxy S20 FE jest na podobnym poziomie. Tak, na rynku są szybsze i płynniejsze telefony, a niektóre z tych telefonów mają również lepszą żywotność baterii. Zarówno OnePlus 8T, jak i Xiaomi Mi 10T Pro będą oferować lepszą wydajność. Mimo to decyzja Samsunga o umieszczeniu Exynosa 990 w Galaxy S20 FE 4G jest bardziej akceptowalna niż umieszczenie tego samego SoC we flagowych telefonach halo, takich jak Galaxy S20 Ultra i Galaxy Note 20 Ultra.

W tym przedziale cenowym łatwiej jest wybaczyć ograniczenia chipa. Kupujący będą jednak świadomi, że telefony z procesorem Snapdragon 865 są teraz dostępne za jedyne 33 999 funtów, a Xiaomi Mi 10T zaczynają się od 35 999 funtów. Dlatego użytkownikom kupującym Galaxy S20 FE 4G wyłącznie ze względu na wydajność zaleca się udać gdzie indziej, ponieważ nie przoduje on w rankingach wydajności procesora i karty graficznej, chociaż zapewnia doskonałą wydajność pamięci. Kupujący zainteresowani dobrą, ale nie wiodącą w swojej klasie wydajnością i dla których dławienie procesora graficznego i wydajność w grach nie są dla nich najwyższym priorytetem, Galaxy S20 FE będzie usatysfakcjonowany.


Samsung Galaxy S20 FE - Analiza aparatu

Specyfikacje aparatu

Samsung Galaxy S20 FE ma potrójny aparat tylny. Główny aparat jest taki sam, jak ten zastosowany w Galaxy S20 i Galaxy S20+. Oznacza to, że ma czujnik Samsung ISOCELL S5K2LD o rozdzielczości 12 MP (czyli czujnik o przekątnej 1/1,7 cala), piksele o wielkości 1,8 µm, przysłonę f/1,8, ogniskową odpowiadającą 26 mm, technologię Dual Pixel PDAF i OIS. Kluczową cechą tego czujnika jest to, że wykorzystuje on standardowy układ filtrów kolorów firmy Bayer. Brak dużej liczby megapikseli oznacza, że ​​nie potrzebuje układu filtrów Quad Bayer. Rozmiar piksela jest natywnie wysoki i wynosi 1,8 µm, co jest najwyższym wynikiem obserwowanym w aparatach smartfonów o rozdzielczości 12 MP (rozmiar piksela jest większy niż 1,7 µm piksela w iPhone’ie 12 Pro Max, biorąc pod uwagę jego wartość). Posiadanie Dual Pixel PDAF jest również zaletą, ponieważ większość czujników Quad Bayer rezygnuje z tej funkcji i to jest powód dlaczego Galaxy S20 i Galaxy S20+ miały lepsze możliwości automatycznego ustawiania ostrości niż wyższej klasy Galaxy S20 Ultra.

Ultraszerokokątny aparat ma czujnik 12 MP 1/3 cala z pikselami 1,12 µm, przysłoną f/2.2 i polem widzenia (FOV) 123˚. Ten czujnik nie ma autofokusa, co oznacza, że ​​nie można korzystać z funkcji Super Macro. To nie jest ten sam czujnik, co seria Galaxy S20, ponieważ te telefony miały większy czujnik 1/2,55 cala z pikselami 1,4 µm. Seria Galaxy S20 nie ma też autofokusa w aparacie ultraszerokokątnym.

Trzeci aparat to teleobiektyw. Ma czujnik 8 MP 1/4,5 cala z pikselami 1,0 µm, przysłonę f/2,4, ogniskową odpowiadającą 76 mm, PDAF i OIS. Odpowiednik ogniskowej 76 mm w porównaniu z ogniskową równoważną 26 mm głównego aparatu pozwala Samsungowi zapewnić zoom optyczny 2,9x, który firma określa jako 3x. Dodatkowo aparat posiada funkcję Samsunga „Space Zoom”, która w tym przypadku oznacza zoom cyfrowy aż do 30x. Aparat robi zdjęcia w rozdzielczości 12 MP, a nie w natywnej 8 MP, a przyczyna tego jest niejasna. W przeciwieństwie do Galaxy S20 i Galaxy S20+, Galaxy S20 FE ma prawdziwy teleobiektyw. Te dwa telefony były wyposażone w dodatkowy szerokokątny aparat 64 MP z ogniskową odpowiadającą 29 mm i zoomem 1,1x, wykorzystującym zoom czujnika przycięcia, zapewniający 3x „hybrydowy zoom optyczny”.

Teoretycznie żadne z tych podejść nie jest na ogół lepsze od drugiego. Galaxy S20 FE może mieć przewagę w świetle dziennym dzięki prawdziwemu zoomowi optycznemu, ale przy słabym świetle jest to aparat 64 MP i jego Zoom z czujnikiem kadrowania, który powinien wylądować na górze, bo słabsza optyka teleobiektywu Galaxy S20 FE nie pozwala na zbyt wiele światło.

Brak dodatkowego szerokokątnego aparatu o rozdzielczości 64 MP oznacza, że ​​Galaxy S20 FE nie zapewnia użytkownikom możliwości robienia zdjęć Quad Bayer w wysokiej rozdzielczości 64 MP. Te zdjęcia Quad Bayer mogą być zmienne; Obraz o rozdzielczości 64 MP w Galaxy S20+ był świetny, podczas gdy tańszy aparat główny o rozdzielczości 64 MP w Galaxy M51 robił zdjęcia w pełnej rozdzielczości 64 MP, które nie miały żadnej przewagi w szczegółach w porównaniu ze zdjęciami złożonymi z 16 MP pikseli.

Wreszcie, Galaxy S20 FE pomija także nagrywanie wideo 8K, ponieważ nie ma czujnika o wysokiej rozdzielczości. Ta funkcja jest obecnie niszowa i jej brak nie powinien mieć znaczenia dla większości użytkowników.

Na papierze Galaxy S20 FE spełnia wymagania trzech różnych ogniskowych, zapewniając tryb szerokokątny + ultraszerokokątny + teleobiektywy, coś, czego tracą serie OnePlus 8T i Xiaomi Mi 10T, rezygnując z teleobiektywu kamera. Główny aparat 12 MP w Galaxy S20+ robił świetne zdjęcia w świetle dziennym i przy słabym oświetleniu na zewnątrz, więc Galaxy S20 FE ma mocne podstawy na początek.

Aplikacja aparatu w Galaxy S20 FE to standardowa aplikacja aparatu One UI 2.5. Mam tylko dobre rzeczy do powiedzenia na ten temat. Aby dowiedzieć się więcej o tym, jak to działa, przeczytaj nasz Recenzja Galaxy Note 10 Lite. Jeśli chodzi o szybkość autofokusa i opóźnienie migawki, Galaxy S20 FE przez większość czasu zachowuje się dobrze, robi zdjęcia z zerowym opóźnieniem migawki (ZSL). W bardzo słabym świetle seria Galaxy S20 zdecydowała się zrezygnować z ZSL na rzecz trybu mini-nocnego z układaniem zdjęć, ale nie wydaje się, aby Galaxy S20 FE zachowywał się tak samo, przynajmniej w moich testach. Firma Samsung nadal udostępnia opcję Scene Optimizer jako opcję konfigurowaną przez użytkownika i jest ona domyślnie włączona.

Ocena jakości obrazu - Światło dzienne

Główny aparat

Ogólnie rzecz biorąc, główny aparat 12 MP robi doskonałe zdjęcia w świetle dziennym. Jednak przetwarzanie obrazu tutaj różni się od tego, co widziałem z Galaxy S20+, który miał ten sam SoC i ten sam sensor aparatu. Zakres dynamiczny w Galaxy S20 FE jest węższy niż w aparacie Galaxy S20+, co jest nieco rozczarowujące, biorąc pod uwagę, że zakres dynamiczny był mocną stroną aparatu Galaxy S20+. Z drugiej strony Galaxy S20 FE zachowuje tradycyjne atuty Samsunga, takie jak świetna ekspozycja, w miarę dokładne kolory i balans bieli oraz dobrze zdefiniowane szczegóły cieni przy jednoczesnym zachowaniu przegląd najważniejszych wydarzeń. Sam zakres dynamiki jest porównywalny z aparatami OnePlus, ale nie osiąga tak wysokiego poziomu, jaki wyznaczają droższe warianty z serii Galaxy S20 i Galaxy Note 20.

Galaxy S20 FE zachowuje tradycyjne zalety aparatu Samsung, takie jak świetna ekspozycja, w miarę dokładne kolory i balans bieli oraz dobrze zdefiniowane szczegóły cieni przy jednoczesnym zachowaniu świateł.

Jeśli chodzi o zachowanie szczegółów, Galaxy S20 FE radzi sobie dobrze nawet w pochmurnych warunkach, gdzie nie ma zbyt wiele światła. Samsung nadal stosuje agresywną redukcję szumów przy niskich poziomach ISO, co oznacza, że ​​zdjęcia są praktycznie pozbawione szumów, kosztem pominięcia niektórych drobnych szczegółów. W większości są jednak wystarczająco ostre, nawet przy 100% rozdzielczości. Tutaj nie ma na co zbytnio narzekać. OnePlus 8 Pro wykona bardziej szczegółowe zdjęcia w rozdzielczości 12 MP, kosztem ciemniejszej ekspozycji i mniejszych szczegółów w cieniach. Obydwa podejścia mają swoje plusy, ale Galaxy S20 FE pozostaje konkurencyjny.

Ultraszerokokątny aparat

Ultraszerokokątny aparat 12 MP ma szerokie pole widzenia 123˚. Mniejszy rozmiar czujnika, rozmiar piksela i brak autofokusa to wszystko wady, ale w ogólnym użyciu powstałe zdjęcia wychodzą jasne, w miarę wierne kolory (badanie kolorów we wszystkich trzech aparatach jest takie samo, co jest zaletą) i odpowiednie Szczegół.

Przy rozdzielczości 100% poziom szczegółowości zdjęć znacznie spada. W połączeniu z brakiem szumu luminancji dzięki agresywnej redukcji szumu, efekt malarstwa olejnego jest niestety widoczny w niektórych próbkach. Nie jest to najlepszy ultraszerokokątny aparat, jakiego kiedykolwiek używałem, bo ultraszerokokątne aparaty OnePlus 8 Pro i Galaxy S20+ są zdecydowanie lepsze. Jednak ultraszeroki ekran Galaxy S20 FE poradzi sobie z zadaniem dla wszystkich, z wyjątkiem najbardziej wymagających użytkowników.

Teleobiektyw

Jak wspomniano powyżej, teleobiektyw 8 MP w Galaxy S20 FE z jakiegoś powodu robi zdjęcia w rozdzielczości 12 MP. Próbki z 3-krotnym zoomem charakteryzują się dużą ilością szczegółów, a ekspozycja również jest na właściwym poziomie. Pomimo OIS, niektóre próbki wyszły nieco rozmazane. Zakres dynamiczny jest tutaj, zgodnie z oczekiwaniami, gorszy niż w pozostałych dwóch aparatach. Próbki z 3-krotnym zoomem są w większości tak ostre, jak powinny.

Optymalny poziom powiększenia dla tej ogniskowej to 3x. Przeskok powyżej 3x oznacza, że ​​aparat po prostu powiększa cyfrowo. Chociaż zdjęcia powiększone cyfrowo przy powiększeniu 4x i 5x są nadal zadowalające, zgodnie z oczekiwaniami jakość znacznie spada przy powiększeniu 10x i większym. Funkcja 30-krotnego zoomu kosmicznego to chwyt marketingowy, ale nie jest to niespodzianką.

Galaxy S20 FE robi świetne zdjęcia w świetle dziennym.

Ogólnie rzecz biorąc, Galaxy S20 FE robi świetne zdjęcia w świetle dziennym. Brak matrycy o wysokiej rozdzielczości oznacza, że ​​nie może wykonywać zdjęć w wysokiej rozdzielczości 48 MP ani 64 MP, ale dla większości użytkowników rozdzielczość 12 MP powinna wystarczyć. Zakres dynamiki głównego aparatu jest mniejszy niż aparatu w Galaxy S20+ i to jest ten minus. Ultraszerokokątny aparat nie dorównuje temu starszemu bratu, ale mimo to robi zadowalające zdjęcia. Wreszcie, teleobiektyw może nie być tak przydatny pod względem całościowym jak aparat ultraszerokokątny, ale jego obraz przy 3-krotnym powiększeniu jest wystarczająco dobry, aby oglądać go w pełnej rozdzielczości.

Ocena jakości obrazu - W pomieszczeniu i przy słabym oświetleniu

Aparat Galaxy S20 FE radzi sobie bardzo dobrze w świetle dziennym, ale w pomieszczeniach zaczynają pojawiać się problemy. Problemem, z którym się boryka, jest wygładzanie. Wygładzanie drobnych szczegółów w celu usunięcia szumu luminancji to kiepskie rozwiązanie. Chociaż nie ma to większego znaczenia przy fotografowaniu obiektów, ma to niekorzystny wpływ podczas fotografowania ludzi. Dzieje się tak dlatego, że Samsung nadal domyślnie umożliwia agresywne wygładzanie twarzy. Nawet jeśli wyłączysz tę funkcję w aplikacji aparatu, szczegóły twarzy zostaną rozmazane przez agresywną redukcję szumów, co oznacza, że ​​zdjęcia ludzi po prostu nie są tak szczegółowe, jak zdjęcia zrobione OnePlus 8 Pro lub jakimkolwiek Google Piksel. Zamiast tego wyglądają na zbyt miękkie, co jest rozczarowujące.

Włączenie tutaj trybu nocnego Samsunga tylko pogarsza sytuację. Pod tym względem Samsung zrobił regres w stosunku do ubiegłego roku. Firma wprowadziła na swoje czasy tryb dobrej nocy kilka miesięcy po premierze serii Galaxy S10 i Sprawdzałem to na Galaxy S10e. Od tego czasu przetwarzanie obrazu w trybie nocnym uległo cofnięciu, szczególnie w przypadku używania go do robienia zdjęć ludzi. Artefakty, nadmierne wyostrzenie i nienaturalnie zwiększony kontrast są tym, co otrzymujesz w trybie nocnym Samsunga w Galaxy S20 FE i to po prostu źle świadczy o firmie. Sytuacja wygląda jeszcze gorzej, jeśli weźmie się pod uwagę, że rozpracowali to inni dostawcy, tacy jak Google, OnePlus, Apple i Huawei. Night Sight Google'a jest znacznie lepszy od nowego trybu nocnego Samsunga, a w zeszłym roku były całkiem blisko. Należy mieć nadzieję, że Samsung może poprawić sytuację w tym zakresie w przyszłych aktualizacjach oprogramowania, ponieważ w tej chwili tryb nocny Galaxy S20 FE jest gorszy niż tryb Nightscape w OnePlus 8 Pro, na przykład przykład.

Przy słabym oświetleniu na zewnątrz główny aparat Galaxy S20 FE robi jasne, szczegółowe zdjęcia. Rozmiar piksela 1,8 um pokazuje tutaj, co jest warte. Na zdjęciach rzeczywiście występuje szum luminancji, ale rekompensuje to poziom szczegółowości i dobra ekspozycja. Galaxy S20 FE nie jest mistrzem fotografii przy słabym oświetleniu, ponieważ Huawei, Google i OnePlus są przed nami. Jednak jakość obrazu sama w sobie jest dobra. Korzystanie z trybu nocnego zwiększa pobór światła, ale redukuje drobne szczegóły do ​​tego stopnia, że ​​zamiast tego lepiej będzie używać zwykłego trybu fotograficznego.

Tryb nocny jest jednak korzystny dla ultraszerokokątnego aparatu przy słabym oświetleniu. Tryb ultraszerokokątny w normalnym trybie słabo radzi sobie ze słabym oświetleniem, ale użycie trybu nocnego sprawi, że jakość obrazu zmieni się ze słabej na zdatną do użytku.

Galaxy S20 FE nie ma dedykowanego aparatu makro, a także nie ma autofokusa w aparacie ultraszerokokątnym. Oznacza to, że po prostu nie może zbliżyć się tak blisko obiektu, aby uzyskać możliwości super makro. Jest to niszowy przypadek zastosowania, ale użytkownicy mający nadzieję zobaczyć tutaj tę funkcję będą rozczarowani. Z drugiej strony zwykłe zdjęcia makro wychodzą świetnie, ponieważ płaszczyzna ostrości aparatu jest na tyle szeroka, że ​​obiekty pozostają ostre. To lepszy aparat do fotografii kulinarnej niż na przykład OnePlus 8 Pro. Tryb portretowy Live Focus również radzi sobie zgodnie z oczekiwaniami, choć zawodzi go wygładzanie twarzy, czego również oczekiwano.

Ogólnie rzecz biorąc, aparat Galaxy S20 FE trochę się zacina przy słabym oświetleniu w pomieszczeniach i na zewnątrz. Problem w tym, że regres Samsunga w tym przypadku był całkowicie samowystarczalny. Nie mogę sobie tylko wyobrazić, o ile lepszy byłby aparat, gdyby Samsung rozwiązał problemy podczas swojej nocy w 2020 roku mode i wróciłem do przetwarzania zdjęć w autentyczny sposób, jak w przypadku Google Night Sight lub nawet własnej nocy 2019 tryb. W tej chwili jest to nadal dobry aparat do robienia zdjęć w smartfonie do robienia zdjęć przy słabym oświetleniu, ale są dostępne lepsze opcje za nieco wyższe ceny.

Podsumowując, aparat Galaxy S20 FE balansuje na granicy pomiędzy mianem „dobry flagowy aparat w smartfonie" I "świetny flagowy aparat w smartfonie„do zdjęć. Z lepszym trybem nocnym prawdopodobnie byłby doskonały, ale w obecnej sytuacji Samsung musi tu jeszcze trochę popracować, nawet biorąc pod uwagę, że jakość obrazu w świetle dziennym jest doskonała.

Nagrywanie wideo

Galaxy S20 FE jest kompetentny, jeśli chodzi o nagrywanie wideo. Może nagrywać wideo w rozdzielczości do 4K przy 60 kl./s i obsługuje nagrywanie w koderze HEVC. Obsługiwane jest nagrywanie wideo za pomocą aparatów ultraszerokokątnych i teleobiektywów. EIS + OIS jest włączony w trybach nagrywania wideo 30 klatek na sekundę, natomiast OIS pozostaje aktywny w trybach 60 klatek na sekundę. Telefon może nagrywać wideo w HDR10+ dzięki domyślnie wyłączonej funkcji Labs. Obsługuje tryb Super Steady zarówno z aparatem głównym, jak i ultraszerokokątnym. Wreszcie obsługiwane jest nagrywanie wideo w super zwolnionym tempie w rozdzielczości 1080p przy 960 klatkach na sekundę, obsługiwane jest również zwykłe zwolnione tempo.

Nagrałem sporo filmów przy różnych ustawieniach, takich jak 4K przy 60 fps, 4K przy 30 fps, 1080p przy 60 fps, 1080p przy 30 fps, Super Steady 1080p przy 30 fps i Super Steady ultra-wide 1080p przy 30 fps. Te filmy zostały przesłane do serwisu YouTube i można je obejrzeć poniżej.

Samsung Galaxy S20 FE: Próbki wideo w różnych rozdzielczościach

Czytaj więcej

Dość powiedzieć, że Galaxy S20 FE radzi sobie nieźle z nagrywaniem wideo. Jego filmy nie są tak szczegółowe jak te z Galaxy S20+ w 4K, ale mimo to udaje mu się ugruntować pozycję na wyższym poziomie. Nagrywanie wideo w formacie HDR10+ pozostaje świetną funkcją, a funkcja Super Steady również działa wystarczająco dobrze.


Samsung Galaxy S20 FE - Żywotność baterii i ładowanie

Samsung Galaxy S20 FE ma typową pojemność baterii 4500 mAh, co odpowiada pojemności baterii Galaxy S20+, a jednocześnie ma mniejszy wyświetlacz starszej generacji. Zawiera ten sam SoC Exynos 990. Jak można się spodziewać, wyniki są dość podobne.

Nawet po wielu aktualizacjach nigdy nie byłem zadowolony z czasu pracy baterii Galaxy S20+ w trybie 120 Hz i to samo dotyczy Galaxy S20 FE w trybie 120 Hz. Telefon może wytrzymać cały dzień (20–24 godzin) bez zasilania, przy czasie działania ekranu od czterech do pięciu i pół godziny, chociaż możesz uzyskać od sześciu godzin czasu wyświetlania na ekranie lub zaledwie czterech godzin czasu wyświetlania na ekranie, w zależności od Twojego obciążenie pracą. Obniżenie częstotliwości odświeżania wyświetlacza do 60 Hz wydłuża czas wyświetlania ekranu o pełną godzinę, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Galaxy S20+. Faktem jest, że nie jest to żywotność baterii, jakiej normalnie oczekiwałby użytkownik w przypadku baterii o pojemności 4500 mAh. Pobór mocy w trybie 120 Hz w połączeniu z deficytem wydajności energetycznej Exynos 990 nie jest zbyt dobrą kombinacją. Użytkownicy Galaxy S20 FE 5G z procesorem Snapdragon 865 już zgłaszają, że czas działania ekranu przekracza sześć do siedmiu godzin, co pokazuje różnicę.

Jeśli chodzi o ładowanie przewodowe, ładowanie Galaxy S20 FE od 15% do 100% zajmuje 1 godzinę i 10 minut. Własna ładowarka Samsung PD 3.0 o mocy 25 W, która była fabrycznie załadowana z innymi wariantami Galaxy S20, a także Galaxy M51. Czas ładowania jest akceptowalny w przypadku ładowarki o mocy 25 W, ale jeśli korzystasz z fabrycznie załadowanej ładowarki o mocy 15 W, powinien on wydłużyć się do około godziny i czterdziestu pięciu minut.

Galaxy S20 FE obsługuje szybkie ładowanie bezprzewodowe (15 W), a także obsługuje PowerShare (9 W), czyli termin firmy Samsung określający bezprzewodowe ładowanie zwrotne w celu ładowania smartwatchów i słuchawek TWS.


Samsung Galaxy S20 FE: szanse i koniec

  • Głośniki stereo w Samsungu Galaxy S20 FE nie są aż tak głośne, jak te w Samsungu Galaxy S20+. Jednak jakość dźwięku jest dobra i nie ma zniekształceń przy wysokich poziomach głośności.
  • Silnik wibracyjny telefonu również nie jest tak mocny i dobrze zdefiniowany jak w Galaxy S20+ czy innych telefonach, takich jak OnePlus 8 Pro, OPPO Reno 10x Zoom, Google Pixels i innych. Dotykowe sprzężenie zwrotne podczas pisania wydaje się trochę słabe, a inni konkurenci cenowi wyprzedzają tutaj Galaxy S20 FE.
  • Wariant 4G Galaxy S20 FE nie obsługuje 5G (oczywiście). Oznacza to, że trudno jest przedstawić argument dotyczący przyszłościowego telefonu w regionach, w których 5G ma pojawić się w ciągu najbliższych kilku lat, np. w Indiach. Niektórzy konsumenci do tego czasu przejdą dalej, ale na obecnym etapie byłoby miło, gdyby Samsung udostępnił na wszystkich rynkach zarówno warianty 4G, jak i 5G.
  • Jakość rozmów komórkowych w telefonie była dobra i zgodnie z oczekiwaniami. Dołączona jest obsługa Dual VoLTE i VoWiFi.
  • Telefon od razu po wyjęciu z pudełka działa pod kontrolą One UI 2.5 na systemie Android 10. Ma otrzymać aktualizację do systemu Android 11 Jeden interfejs użytkownika 3.0 w nadchodzących tygodniach i miesiącach.

Wnioski i przemyślenia końcowe

Samsung Galaxy S20 FE to dobry telefon. Chociaż nie czułem się komfortowo polecając Galaxy S20+ ze względu na jego wyjątkowo wysoką cenę wynoszącą 73 999 funtów (która od tego czasu wzrosła do 77 999 funtów w Indiach), o wiele łatwiej jest polecić Galaxy S20 FE. Oczywiście 49 999 funtów w Indiach, 599 funtów w Wielkiej Brytanii i 649 euro w UE to niemała kwota, nawet jak na niedrogi flagowiec. Dlatego spójrzmy na zalety i wady.

Lista zalet Galaxy S20 FE obejmuje szybki i płynnie działający 6,5-calowy wyświetlacz AMOLED 120 Hz, ładny matowy plastikowy tył i mnóstwo opcji kolorystycznych, dobre odwzorowanie w świecie rzeczywistym wydajność, znaczna jakość obrazu z kamery w świetle dziennym i przy słabym oświetleniu na zewnątrz, doskonałe nagrywanie wideo, dokładny optyczny czujnik odcisków palców pod wyświetlaczem oraz bogate w funkcje oprogramowanie. Lista jego wad obejmuje stosunkowo niski stosunek ekranu do obudowy, przesunięcie kolorów na wyświetlaczu poza osią, ograniczanie wydajności procesora graficznego, problemy z wygładzaniem szczegółów twarzy i nadmierne przetwarzanie w obrazie. tryb nocny aparatu, stosunkowo słaba żywotność baterii w trybie 120 Hz, brak ładowarki 25 W w zestawie i silnik wibracyjny, który nie jest tak dobrze zdefiniowany jak niektóre ceny konkurentów. Zależy to od priorytetów użytkownika, ale można zaobserwować, że dla większości użytkowników lista zalet telefonu ma większą wagę niż lista wad.

Za cenę 49 999 funtów za pojedynczy wariant z 8 GB RAM i 128 GB pamięci masowej w Indiach, Galaxy S20 FE ma silną propozycję wartości. Istnieje jednak kilku konkurentów, którzy mają jeszcze silniejsze propozycje wartości. Telefon jest droższy w Wielkiej Brytanii i UE, ponieważ zaczyna się od wariantu z 6 GB pamięci RAM i ma również wyższą cenę.

Na przykład OnePlus 8 Pro jest droższy i kosztuje 54 999 funtów, ale ma większą, wyższą rozdzielczość i lepszy wysokiej jakości wyświetlacz, lepsza wydajność, lepsza konstrukcja, lepsza jakość obrazu z aparatu, lepsza żywotność baterii i szybsza praca ładowanie. Tańszy OnePlus 8T ma też lepszą konstrukcję, lepszy wyświetlacz i lepszą wydajność, ale pod względem wydajności aparatu i wszechstronności odstaje od Galaxy S20 FE.

Następnie mamy nowo wprowadzoną serię Xiaomi Mi 10T, która obecnie oferuje największą wartość użytkownikom szukającym niedrogiego flagowca. Xiaomi Mi 10T Pro ma większy 6,7-calowy wyświetlacz LCD z adaptacyjną częstotliwością odświeżania 144 Hz, mniejsze ramki, lepszą wydajność, większa pojemność baterii 5000 mAh i główny aparat 108 MP, który prawdopodobnie dorówna Galaxy, a nawet go przebije S20FE. Brakuje mu wyświetlacza Super AMOLED i teleobiektywu, ale jego cena wynosi tylko 39 999 funtów – czyli o 10 000 funtów taniej niż Galaxy S20 FE przy tej samej konfiguracji pamięci. Zwykły Xiaomi Mi 10T zachowuje wszystkie specyfikacje Mi 10T Pro, z wyjątkiem zmiany aparatu do 64 MP z 108 MP. Mamy też telefon ASUS ROG Phone 3 (recenzja), który oferuje 6,6-calowy wyświetlacz AMOLED 10-bit HDR10+ 144 Hz, układ Snapdragon 865 Plus, ogromną baterię 6000 mAh i szybkie ładowanie 30 W. Z drugiej strony system aparatu prawdopodobnie nie jest tak dobry jak w Galaxy S20 FE. Jeśli potrzebujesz tylko flagowego układu Snapdragon, telefony takie jak Realme X50 Pro (recenzja) i iQOO 3 (recenzja) zapewniają układ Snapdragon 865 za nieco niższą cenę, mimo że w innych obszarach są rozczarowujące.

Ogólnie rzecz biorąc, zatłoczone pole świetnych konkurentów sprawia, że ​​Samsungowi Galaxy S20 FE 4G trudno jest się wyróżnić. To, że można o nim nawet mówić w tej samej rozmowie, co o wartościowych flagowcach takich jak Xiaomi i OnePlus, samo w sobie jest wielkim osiągnięciem Samsunga.

Fora dotyczące Samsunga Galaxy S20 FE

Samsunga Galaxy S20FE

Samsung Galaxy S20 Fan Edition to to, co najlepsze w Galaxy S20, w bardziej przystępnej cenie.

Samsung Galaxy S20 Fan Edition to to, co najlepsze w Galaxy S20, w bardziej przystępnej cenie.

Linki partnerskie
Amazonka
Zobacz w Amazonie