Google Pixel 8 Pro pojawia się wcześnie z czujnikiem termometru na podczerwień

Pixel 8 Pro może pojawić się z bardzo nieoczekiwaną funkcją.

The Google Pixel Fold, Tablet pikselowy, I Piksel 7a zajął centralne miejsce podczas We/Wy Google 2023. Ale niektórzy też tego oczekiwali Pixel 8 i Pixel 8 Pro żeby też się pojawił. Niestety Google nie zaoferowało żadnych niespodziewanych wyglądów, ale to nie znaczy, że nie będziemy mogli uzyskać wstępnych szczegółów na temat telefonów przed premierą. W związku z tym w sieci pojawił się nowy film pt Pixela 8 Proi ma formę demonstracji unikalnego termometru na podczerwień, który umożliwia pomiar temperatury ciała.

Najnowszy wyciek pochodzi z 91 telefonów komórkowych praca z typerem Kuba Wojciechowskiw formie filmu rzucającego światło na unikalny termometr na podczerwień Pixela 8 Pro. Chociaż film był przez jakiś czas dostępny w serwisie YouTube, obecnie został usunięty ze względu na problemy z prawami autorskimi, co doprowadziło niektórych do przekonania, że ​​to, co pokazano w filmie, to prawdziwa okazja. Oczywiście to jest Internet, więc zawsze będzie gdzieś kopia zapasowa, a cały film możesz obejrzeć na poniższym koncie na Twitterze.

Jeśli ta funkcja faktycznie wejdzie w życie, ciekawie będzie poznać jej uzasadnienie i wpływ, jaki będzie ona miała na przyszłość telefonu. Choć nie mamy pełnych szczegółów, jest to element niezwykle niszowy, a przy tym można go sprawdzić temperatura ze względów zdrowotnych to dobra rzecz, nie wiemy, jak cenna byłaby to na dłuższą metę na smartfon. Nowy termometr na podczerwień znajduje się pod lampą błyskową LED, a wideo pokazuje również nowy korpus aplikacja do pomiaru temperatury z dużym okrągłym przyciskiem, za pomocą którego możesz rozpocząć proces sprawdzania swojego ciała temperatura.

Czujnik wygląda na dość czuły, ponieważ wymaga wyraźnego odczytu i żąda lub zaleca przesunięcie wszelkich przeszkód na twarzy, takich jak włosy i okulary. Po zakończeniu tej czynności telefon musi zeskanować czoło, zaczynając od środka i kierując się w stronę skroni. Wydaje się, że w ciągu kilku sekund daje rezultaty, ale nie jest jasne, jak wygląda ten ekran, ponieważ nie jest pokazany. Oprócz nowej funkcji możemy także zobaczyć nowo przeprojektowany pasek aparatu z tyłu, w którym wszystkie aparaty znajdują się teraz na jednym czarnym pasku. Chociaż nie jest to duża zmiana, różni się od Pixela 7 Pro.

Jak wspomnieliśmy wcześniej, ta funkcja wygląda całkiem interesująco, ale to w zasadzie jedyne informacje, jakie w tej chwili posiadamy, więc trudno powiedzieć, co planuje Google. W ostatnich latach firmy technologiczne zmieniły punkt ciężkości, wprowadzając zdrowie i dobre samopoczucie do urządzeń i usług, próbując przyciągnąć więcej użytkowników. Google ma pod tym względem dość dobrą pozycję, ponieważ kilka lat temu kupił Fitbit i własny Zegarek pikselowy koncentruje się również na zdrowiu. Niestety, choć mały przedsmak tego, co ma nadejść, jest świetny, mamy jeszcze kilka miesięcy, zanim firma ujawni kolejne iteracje w swojej ofercie Pixel.