Gigabyte przedstawił na targach Computex 2023 nowe, najwyższej klasy płyty główne i nie tylko

Spotkaliśmy się z Gigabyte na targach Computex 2023 i obejrzeliśmy niektóre produkty, nad którymi firma pracuje.

Computex 2023 to czas, w którym wiele firm decyduje się zaprezentować niektóre ze swoich najfajniejszych produktów PC. Gigabyte jest jedną z takich firm i zostałem zaproszony, aby sprawdzić niektóre rzeczy, nad którymi firma pracuje. Większość najnowszych ogłoszeń skupiała się zwłaszcza na komponentach płyty główne, ale podobało mi się wiele rzeczy, które Gigabyte pokazał mi na tym wydarzeniu.

Nowe płyty Gigabyte Z790 Extreme X i Master X

Zaczynając od nowych, ważnych ogłoszeń, Gigabyte przyniósł kilka nowych płyt głównych na pokaz, ponieważ odświeża on swoją ofertę premium Z790. Nowe płyty Z790 Extreme X i Master X są pod wieloma względami podobne do swoich odpowiedników innych niż X, charakteryzując się tą samą fazą zasilania i wieloma tymi samymi funkcjami. Jedną z kluczowych różnic jest to, że Gigabyte wykorzystuje mechanizm EZ-Latch do osłony gniazd M.2 SSD. Zasadniczo oznacza to, że możesz zdjąć całą pokrywę, po prostu przekręcając zatrzask, więc nie musisz używać śrubokręta.

Płyty oferowały już mechanizmy EZ-Latch ułatwiające wyjmowanie karty graficznej i samego dysku SSD i te funkcje nadal są dostępne. Firma zwiększyła także rozmiar zatrzasków wokół gniazd PCIe, dzięki czemu powinno być łatwiej otwierać je ręcznie.

Kolejną dużą nowością w tych płytach jest obsługa Wi-Fi 7 zamiast Wi-Fi 6E. Routery Wi-Fi 7 tak naprawdę jeszcze nie istnieją, a standard nie został jeszcze sfinalizowany, ale już zapewnia znaczną poprawę szybkości, więc posiadanie tego urządzenia po wyjęciu z pudełka jest zdecydowanie świetne. Są także wyposażone w nową, większą antenę Wi-Fi.

Tych płyt nie można jeszcze kupić, a Gigabyte nie powiedział, kiedy możemy się ich spodziewać. Jak sama nazwa wskazuje, są zbudowane dla platformy Z790, a więc są przeznaczone dla procesorów Intel Core 12. i 13. generacji. Powinny także wspierać przyszłe generacje, zakładając, że Intel będzie nadal korzystał z tego samego gniazda.

Zaprezentowano także kilka fajnych produktów do komputerów stacjonarnych

Gigabyte miał na wystawie kilka innych produktów do komputerów stacjonarnych, a szczególnie interesującym był ten ogromny komputer wbudowany w obudowę Aorus C700. Przyciągnął mnie sam jego rozmiar, ale w samej obudowie dzieje się również mnóstwo RGB, w tym logo Aorus, szklany panel z boku i tylne wentylatory wyciągowe. Oczywiście pasuje to do prawie każdego komponentu, jaki chcesz, w tym do masywnego RTX 4090 firmy Gigabyte, który zawiera mały wyświetlacz umożliwiający wyświetlanie animacji.

Innym fajnym pomysłem na komputer stacjonarny było ukrycie kabli wewnątrz komputera poprzez zmianę sposobu budowy płyty głównej. Nie dotyczy to wyłącznie Gigabyte'a i wydaje się, że jest to jeden z trendów w Computexie. Odbywa się to poprzez umieszczenie wszystkich złączy zasilania z tyłu płyty głównej, a nawet procesora graficznego, dzięki czemu nie widać kabli nigdzie z „przedniej” strony obudowy, co zapewnia całkowitą czystość zbudować. Gigabyte wciąż próbuje dowiedzieć się, czy jest wystarczająco duża publiczność, aby coś takiego uzyskać, biorąc pod uwagę, że potrzeba dużo więcej pieniędzy i czasu, aby zapewnić taki produkt funkcjonalny. Posiadanie czystej konfiguracji jest zdecydowanie miłe, ale jeśli wiąże się to z większymi kosztami, może być trudno to uzasadnić.

Prawdopodobnie jedną z najfajniejszych konstrukcji na wystawie był ten komputer, który tak naprawdę nie miał obudowy, ale był zamknięty w pierścieniach z napisami. Zapytałem, czy mogę zabrać to do domu, ale nie miałem szczęścia.

Na wystawie nie było żadnych nowiutkich laptopów, ale udało mi się rzucić okiem na system chłodzenia laptopa Aorus 17X, który zdecydowanie robi wrażenie. Firma korzysta z układu chłodzenia z czterema wentylatorami i dużej komory parowej, która obejmuje zarówno procesor, jak i kartę graficzną, aby pomóc utrzymać niską temperaturę.

Nie zabrakło także Gigabyte Aero 16, a firma faktycznie dodała do tego modelu więcej portów w porównaniu do poprzednika. Ma teraz wbudowane USB Type-A, HDMI i czytnik kart microSD, więc nie musi już być dostarczany z adapterem w pudełku, tak jak poprzedni.

Gigabyte posiada w sprzedaży także monitory z ramionami montażowymi

Kolejną rzeczą, która wydała mi się całkiem fajna, jest to, że Gigabyte sprzedaje teraz niektóre swoje monitory do gier z ramieniem montażowym zamiast typowej podstawy. Korzystanie z ramienia montażowego oznacza dodatkową elastyczność w przesuwaniu wyświetlacza w dowolny sposób i myślę, że świetnie jest mieć to w pudełku. Zapewnia możliwość obrotu o 270 stopni w obie strony, a także nachylenie, obrót i oczywiście regulację wysokości. Oczywiście są wady, ponieważ zwiększa to znacznie koszty i jest droższe niż kupowanie ramienia montażowego osobno.

Powiedziałbym jednak, że dołączenie go do pudełka nadal ma wartość, dzięki czemu można go skonfigurować od razu, zamiast dokonywać oddzielnych zakupów i ryzykować czekaniem, aż którykolwiek z produktów zostanie dostarczony. Co więcej, to dołączone ramię wykorzystuje łatwy system blokowania, dzięki czemu można go od razu przymocować do monitora bez użycia śrub. Oznacza to jednak również, że prawdopodobnie nie będzie kompatybilny z innymi monitorami, ponieważ nie jest to odpowiedni uchwyt VESA.

Te monitory z ramionami montażowymi, zwane Arm Edition, są już dostępne i są specjalnie włączone na razie modele Gigabyte M32U i M28U, chociaż Gigabyte rozważa wprowadzenie ich do niektórych monitorów Quad HD, zbyt. Kolejną fajną rzeczą w monitorach z serii M jest to, że mają wbudowany KVM z szybkim przełącznikiem przycisk z tyłu, dzięki czemu możesz łatwo przełączać się między urządzeniami i korzystać z tej samej myszy, klawiatury i monitor.

Gigabyte pokazał także jeden ze swoich wielkoformatowych wyświetlaczy OLED z 48-calowym urządzeniem podłączonym do PlayStation 5. Powtórzę: nic nowego, ale posiadanie tak dużego ekranu OLED do gier jest niesamowite. Obsługuje HDMI 2.1 i rozdzielczość 4K, a także częstotliwość odświeżania 120 Hz, aby w pełni wykorzystać najnowsze konsole PlayStation i Xbox.

Ten monitor jest już dostępny w sprzedaży, dostępne są też inne rozmiary. Ten kosztuje konkretnie około 800 dolarów.