Apple zachowywał się wyjątkowo cicho w sprawie umożliwienia bocznego ładowania iPhone'ów w UE

click fraud protection

Apple naprawdę milczy na temat zezwolenia na ładowanie boczne, ale wydaje się, że jest to nieuniknione.

Apple zawsze był bezczelny, jeśli chodzi o boczne ładowanie własnych aplikacji na smartfonie. Jest to coś, czego firma nie wspiera i w przeszłości dołożyła wszelkich starań, aby temu zapobiec. W ostatnich latach wyhamował swój sprzeciw, ale prawdopodobnie stało się to w wyniku rosnącej presji regulacyjnej. Jednak w 2022 roku przełomowa decyzja Unii Europejskiej sprawiła, że ​​Apple z iOS 17 najprawdopodobniej musiałby umożliwić użytkownikom iPhone'a pobieranie aplikacji spoza oficjalnego sklepu App Store.

Stało się to w wyniku europejskiej ustawy o rynkach cyfrowych, która wymaga od tak zwanych firm „strażników” udostępnienia swoich platform i usług alternatywnym firmom i programistom. Dyrektor generalny Apple Tim Cook zaprotestował przeciwko podobnym wysiłkom w USA, stwierdzając, że takie posunięcie „naruszyłoby” prywatność i bezpieczeństwo użytkowników platformy. DMA będzie egzekwowane w Europie od marca przyszłego roku, zatem w ciągu przyszłego roku i biorąc pod uwagę termin WWDC, wydaje się dziwne, że nie zostanie o tym choćby wspomniana.

Na marginesie: jeśli myślisz, że możliwe było już boczne ładowanie gier na iPhone'a, masz trochę racji. Za pomocą aplikacje takie jak AltStore umożliwiło nadużycie wprowadzonej przez firmę Apple funkcji umożliwiającej bezpłatne zainstalowanie do trzech aplikacji przy użyciu konta Apple ID.

Spółki wskazane w ustawie o rynkach cyfrowych będą musiały dokonać dużych zmian

Problemem Apple jest to, że Unia Europejska jest dla niej jednym z najważniejszych rynków, co oznacza, że ​​konieczne jest dostosowanie się do nakazu (lub walka z nim). Powtarzające się naruszenia DMA narażałyby firmy na kary w wysokości do 20% całkowitych światowych przychodów, co stanowi znaczną kwotę jak na firmę wielkości Apple. Mark Gurman powiedział wcześniej, że Apple pracuje nad przeróbką iOS 17, aby zapewnić obsługę zewnętrznych sklepów z aplikacjami, chociaż w pierwszej wersji beta nie zauważono żadnych oznak tego. To był problem na horyzoncie również przez długi czas, więc Apple najprawdopodobniej spodziewał się, że coś takiego się pojawi.

Powiedziawszy to, wydaje się, że Apple nie ma gdzie uruchomić aplikacji, jeśli chodzi o boczne ładowanie aplikacji, i wydaje się, że firma będzie zmuszona otworzyć swoją platformę. W obozie Google nie stanowi to aż tak dużego problemu, ponieważ smartfony z Androidem miały dostęp do rozwiązań firm trzecich sklepach z aplikacjami od lat, ale nadal oczekuje się, że DMA będzie skierowane do dużych graczy, takich jak Google, Microsoft, Amazon, i Meta. Jedna firma, która Jest wielkim fanem DMA jest Spotify, które stoi za „Czas grać fair„, która mówi, że Apple wykorzystuje swoją władzę, aby zapewnić sobie nieuczciwą przewagę.

Chociaż firmy nie zostały jeszcze powiadomione, czy są uważane za strażników, czy nie, duzi gracze wiedzą, kim są i spodziewają się, że tak się stanie. UE ma czas do 6 września 2023 r. na powiadomienie tych spółek, przy czym spółki te mają wówczas sześć miesięcy na wprowadzenie zmian i przestrzegać DMA. Największym problemem Google prawdopodobnie będą opłaty w Sklepie Play, które aplikacje muszą uiszczać, jeśli korzystają z rozliczeń w Google Play.

Twój iPhone może wkrótce obsługiwać alternatywne sklepy z aplikacjami

Biorąc pod uwagę powyższe informacje, jest całkiem jasne, że Apple najprawdopodobniej będzie zmuszony zapewnić alternatywny dostęp do sklepu z aplikacjami. Według DMA, UE mówi należy zakazać ograniczeń uniemożliwiających klientom „wybór pomiędzy różnymi aplikacjami z różnych kanałów dystrybucji [...]”. za niesprawiedliwe.” DMA nie przebiera w słowach i dlatego Apple prawdopodobnie już zaczyna wykonywać ruchy, mimo że nie został wyznaczony na tak zwanego strażnika już.

Sprawa staje się niejasna, ponieważ Apple nie wspomniał nic na ten temat podczas corocznej konferencji WWDC i nie jest jasne, dlaczego. Możliwe, że organizował sesje w ramach NDA dla programistów znajdujących się bliżej firmy, ale o niczym publicznie nie wspomniano. Mniejsi programiści, którzy być może nie byli wtajemniczeni w te dyskusje, nadal nie wiedzą, jaka będzie przyszłość aplikacji dystrybucja wygląda jak w UE i to jest druga część równania: czy będzie to wyłącznie UE rozwój?

Chociaż Apple stoi w obliczu rosnącej presji regulacyjnej w USA, może się zdarzyć, że będzie walczyć zaciekle tylko po to, by znieść te ograniczenia tam, gdzie jest to absolutnie konieczne. Mogłoby to znieść niektóre środki zapobiegawcze w przypadku unijnych wersji systemu iOS, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jest to już powszechne w świecie Androida. Wiele urządzeń ma specjalne wersje UE, które są zgodne z RODO i innymi przepisami obowiązującymi w regionie, więc nie jest zbyt naciągane założenie, że to samo może być możliwe w przypadku iPhone'ów.

Niemniej jednak, jeśli jesteś właścicielem iPhone'a w UE, obserwuj wszelkie zmiany w przyszłości. Jest całkiem możliwe, że w przyszłości będziesz mógł łatwo sideloadować aplikacje bez potrzeby korzystania z alternatyw, takich jak AltStore. To znaczy, chyba że Apple ma zamiar z tym walczyć, to może to chwilę potrwać.