Galaxy S23 Ultra ma pewne ulepszenia w ekranie, ale czy to wystarczy, aby uczynić go jednym z najlepszych telefonów z wyświetlaczem Samsunga?
Szybkie linki
- Sprzęt i funkcje
- Jasność i moc
- Kontrast i reakcja tonalna
- Dokładność i precyzja kolorów
- Wydajność HDR10: krok wstecz?
- Końcowe przemyślenia
Nie jest tajemnicą, że Samsung Display produkuje obecnie jedne z najlepszych ekranów na dowolnym urządzeniu. Prawie każdy flagowy smartfon wykorzystuje obecnie sprzęt panelowy tej firmy i nie wydaje się, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Oczywiście sam Samsung wyposaża swoje telefony w te nienaganne ekrany.
Jednak z biegiem lat jego reputacja stworzyła narrację, że Samsung MX — dział odpowiedzialny za smartfony Galaxy — musieć zachowaj dla siebie tylko najlepsze ekrany. Jest to oczywiście nieprawda, ponieważ firma sprzedaje Apple swoją wiodącą technologię ekranową do swoich iPhone'ów (i to w znacznie większych ilościach). Innym powszechnym poglądem jest to, że Samsung MX musieć robią ekrany lepiej niż inne firmy tylko dlatego, że ich panele wykorzystują technologię „Samsunga”. Jeśli jednak spróbujemy zastosować ten sposób myślenia do telefonów Sony, większość społeczeństwa nie zgodzi się z twierdzeniem, że telefony Xperia muszą mieć najlepszy system aparatu wykorzystujący własne czujniki Sony.
Pomijając to wszystko, moją kontrowersyjną opinią jest to, że telefony Samsunga od dawna nie zdobyły tytułu „najlepszego ekranu”. Przez ostatnie kilka pokoleń często były one pokonywane przez innych producentów telefonów pod względem pewnych cech, takich jak kolor dokładność, obcinanie czerni, a nawet szczytową jasność, a często stwierdzam, że wyświetlanie jest bardziej spójne i niezawodne konkurs. Oni nie są dużo bardziej spójny i niezawodny, ale wystarczy, że wolę używać jednego ekranu niż drugiego.
Niemniej jednak jest to zupełnie nowy rok i Samsunga Galaxy S23 Ultra to zupełnie nowy telefon z kilkoma godnymi uwagi ulepszeniami ekranu. Czy wystarczą, aby stał się moim nowym top pickiem?
O tej recenzji: Produkt objęty tą recenzją został zakupiony bezpośrednio od firmy Samsung. Firma nie miała żadnego wpływu na treść tego artykułu.
$1000 $1200 Zaoszczędź 200 dolarów
Galaxy S23 Ultra to jeden z najlepszych telefonów na rynku, wyposażony w zupełnie nowy czujnik 200 MP, wyrafinowaną konstrukcję, niestandardowy chipset Snapdragon 8 Gen 2 dla Galaxy i One UI 5.1.
- Marka
- SAMSUNG
- SoC
- Snapdragon 8 Gen 2 dla Galaxy
- Wyświetlacz
- 6,8-calowy QHD+ Edge, wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X, wyjątkowo płynna częstotliwość odświeżania 120 Hz (1–120 Hz), częstotliwość próbkowania dotykowego 240 Hz w trybie gry
- Bateria
- 5000 mAh
- Wymiary
- 6,43 x 3,07 x 0,35 cala (163,3 x 77,9 x 8,89 mm)
- Cena
- Zaczyna się od 1199 dolarów
- Wiodąca w swojej klasie wydajność jasności wyświetlacza
- Wyjątkowe możliwości reakcji na tony zewnętrzne i przy słabym oświetleniu
- Doskonała jasność szczytowa
- Doskonała dokładność kolorów sRGB/P3 w trybie Natural
- Może być ciemniejszy niż inne telefony
- Lekki efekt rozmazania przy niskiej jasności
- Nie obsługuje komponowania wideo HDR z SDR
- Widoczny niebieski odcień, patrząc pod kątem
Sprzęt i funkcje
Jeśli chodzi o ekrany, rozsądne jest oczekiwanie pewnego wzrostu jasności po aktualizacji sprzętu. Jednak po premierze Samsung ogłosił, że maksymalna jasność jego nowego flagowego telefonu nie uległa zmianie w stosunku do zeszłorocznej. Po tej wiadomości ci, którzy nadążają za technologią wyświetlaczy, szybko wskazali, że Samsung jest najlepszy oferta była teraz słabsza niż oferta Apple, która pozyskuje wyświetlacze OLED w iPhonie 14 Pro od Samsung Display i LG Wyświetlacz. Może to rozsądnie utwierdzić użytkowników w przekonaniu, że Samsung sprzedaje obecnie Apple lepsze wyświetlacze OLED niż te, które instaluje w swoich telefonach Galaxy. Nie jest to jednak do końca prawdą – chociaż nie jest też całkowicie fałszywe.
Jednym z najwyraźniejszych sposobów rozróżnienia różnych typów OLED jest przyjrzenie się ich widmowemu rozkładowi mocy. Kiedy zmienia się jeden lub więcej emiterów, różnicę tę zwykle można zobaczyć za pomocą spektroradiometru. Używając X-Rite i1Pro2 w trybie wysokiej rozdzielczości, możemy zobaczyć dygresję pomiędzy widmami dla Samsunga Galaxy S23 Ultra (na niebiesko), Galaxy S22 Plus i iPhone'a 14 Pro Max:
Wykres widmowego rozkładu mocy dla Samsunga Galaxy S23 Ultra, Samsunga Galaxy S22 Plus i Apple iPhone 14 Pro Max.
W porównaniu do zeszłorocznego Galaxy S22+ (który powinien mieć te same emitery co S22 Ultra), S23 Ultra wydaje się mieć unikalne emitery czerwone i zielone, ale te same stare emitery niebieskie (460 nm). Ponieważ jednak są to jedynie niewielkie przesunięcia długości fali, maksymalna gama kolorów panelu nie zmienia się zbyt wiele, a różnicy nie da się uzyskać w przypadku profili kolorów podanych na ekranie. Mówi nam jednak, że emitery zastosowane w Galaxy S23 Ultra są zdecydowanie nowe i różnicę w ich skuteczności możemy później zmierzyć.
Sprawa staje się nieco bardziej interesująca, gdy weźmiemy pod uwagę spektrum iPhone'a 14 Pro. Znajduje się w nim ekran z najnowszą generacją OLED firmy Samsung Display, którego szczytowa wartość jasności jest nawet o 30% większa niż w Galaxy S22 Ultra i S23 Ultra. Chociaż trudno to stwierdzić na podstawie skali wykresu, niebieski emiter iPhone’a 14 Pro różni się nieco od pozostałych dwóch telefonów – jest nieco węższy i ma mniejszą szczytową długość fali. Zielony emiter Galaxy S23 Ultra ma tę samą szczytową długość fali co iPhone 14 Pro, ale ta pierwsza jest szersza, co oznacza, że nie nasycona jest tak jak w iPhonie, ale powinna być nieco większa wydajny. Wreszcie, iPhone 14 Pro ma ten sam stary czerwony emiter co Galaxy S22+, podczas gdy S23 Ultra korzysta z innego zestawu o nieco niższej długości fali.
Oznacza to, że każdy OLED należący do trzech telefonów jest niezależnym zestawem luminescencyjnym materiałów, więc nie można ich kategoryzować za pomocą zwykłych identyfikatorów pokoleniowych (takich jak „M11” firmy Samsung Display lub „M12”). Moja interpretacja jest taka, że Galaxy S23 Ultra wykorzystuje czerwono-zielony stos materiałów, który jest nowszy niż iPhone 14 Pro, ale starsze niebieskie materiały. Może to wynikać z niedoborów dostaw lub być może są one obecnie dostępne wyłącznie w procesie Apple.
Najnowszy model Samsunga nadal przy oglądaniu pod kątem ma lekko niebieski odcień. Może się różnić w zależności od jednostki.
Poza tymi szczegółami technicznymi mogę wskazać inne drobne różnice wizualne między panelami OLED Galaxy S23 Ultra i iPhone'a 14 Pro. W przypadku iPhone'a 14 Pro jego kąty widzenia zostały znacznie poprawione, a we wszystkich modelach, które widziałem, przesunięcie kolorów jest prawie zerowe. Z drugiej strony Samsung Galaxy S23 Ultra nadal nabiera chłodnego odcienia, gdy ogląda się go pod umiarkowanym kątem. Różnica polega na projektowaniu pikseli, ponieważ niebieskie subpiksele Apple zmniejszają luminancję przy kąt, tak aby napęd optyczny pomiędzy trzema subpikselami był bardziej równoważny podczas wyświetlania biały.
Podczas wyświetlania prawdziwej czerni diody OLED w smartfonach mają zazwyczaj długi czas reakcji przy przejściu przez kolor ciemnoszary. Często jest to postrzegane jako widmowy ślad podczas przesuwania po czarnym tle, czasami nazywanym „fioletowym” lub „czarna plama”. Pojawienie się diod OLED o wysokiej częstotliwości odświeżania znacznie zmniejszyło jego intensywność, ale nie całkowicie.
Te aberracje są nadal obecne w Galaxy S23 Ultra, widoczne przy średniej jasności i zwiększające się przy niższych poziomach jasności. iPhone 14 Pro (i 13 Pro) to jedyne telefony, jakie widziałem, które całkowicie eliminują rozmazywanie się czerni OLED, nawet przy minimalnej jasności. Przewijanie w trybie ciemnym na iPhonie jest po prostu znacznie czystsze i z tego powodu są to najlepsze telefony, jeśli lubisz interfejs użytkownika w czystej czerni.
Większy komfort
Nową sztuczką, którą ma w zanadrzu seria S23, jest funkcja o nazwie Zwiększony komfort, którą można znaleźć w obszarze Osłona komfortu oczu w ustawieniach wyświetlacza. Większy komfort znacznie zmniejsza kontrast na ekranie i zapobiega wyświetlaniu czystej czerni na wyświetlaczu OLED, ograniczając współczynnik kontrastu ekranu do 400:1. Ze względu na uniesione czernie, w tym trybie w większości eliminuje się rozmazywanie, ale przy minimalnej jasności uniesione czernie zostają zmiażdżone z powrotem do prawdziwej czerni, ponownie wprowadzając czarne rozmazanie. Oprócz tych skutków ubocznych zmniejszony kontrast pomaga zwiększyć czytelność tekstu i treści w ciemnym otoczeniu. Nie podoba mi się jednak połączenie tej funkcji z osłoną komfortu oczu, ponieważ te dwa tryby służą różnym celom; Większy komfort lepiej sprawdzi się jako oddzielny przełącznik uruchamiający się w warunkach niższej jasności.
A skoro mowa o niskiej jasności, Galaxy S23 Ultra osiąga teraz nową rekordowo niską minimalną luminancję bieli wynoszącą zaledwie 0,8 nita. Prawie każdy inny telefon OLED osiąga natywne minimum wynoszące około 2 nitów, a Samsung osiąga to przyciemnienie bez konieczności włączania filtra ekranowego. Co więcej, nie wprowadza się już żadnego przycinania czerni w porównaniu z tym, co już istnieje przy jasności 2 nitów. To, wraz ze zwiększonym komfortem, stanowi doskonałe ulepszenie dla tych, którzy chcą najbardziej komfortowego czytania po godzinach.
Wzmacniacz wzroku
Począwszy od Galaxy S22, Samsung podkreśla swoje wysiłki na rzecz poprawy tonacji ekranu za pomocą tak zwanego Vision Booster. Jak wspomniałem w poprzednich recenzjach, samo zwiększenie jasności bieli nie wystarczy, aby zapewnić czytelność obrazu w określonych warunkach; zamiast tego cała równowaga tonalna ekranu jest często ważniejsza dla przedstawienia spójnego wyglądu. W serii S23 firma Samsung dodała kolejny niezbędny etap do narzędzia Vision Booster, aby obraz wyglądał bardziej naturalnie w szerszych warunkach.
Część Samsunga materiały promocyjne dotyczące S23 Ultra posiada funkcję Vision Booster poprawiającą wrażenia wizualne na ekranie na zewnątrz, pomimo braku wzrostu szczytowej jasności. I rzeczywiście tak jest; zamiast zwiększać poziom bieli ekranu tak wysoko, jak to możliwe, funkcja ta podkreśla jasność w cieniach i tonach średnich, aby wyrównać silne oświetlenie otoczenia. Ta redystrybucja luminancji jest konieczna, ponieważ odblaski ekranu najbardziej zniekształcają czarne obszary. Po uruchomieniu funkcja zwiększa również nasycenie kolorów, co w zeszłym roku moim zdaniem było przesadzone. Ale nowy, pośredni etap Vision Booster w tym roku jest mniej agresywny i jestem jego fanem.
Jasność i moc
Wykres jasności wyświetlacza dla Samsunga Galaxy S23 Ultra i iPhone'a 14 Pro Max
Zgodnie z oczekiwaniami, jasność S23 Ultra jest w dużej mierze identyczna z S22 Ultra. W praktycznych warunkach można spodziewać się, że poziom bieli w interfejsie użytkownika osiągnie poziom 1150 nitów w przypadku korzystania z automatycznej jasności na zewnątrz lub około 750 nitów w przypadku korzystania z ręcznej regulacji jasności Dodatkowa jasność włączony. Podczas oglądania multimediów na pełnym ekranie lub korzystania z aplikacji w trybie ciemnym jasne obszary mogą stać się znacznie jaśniejsze w obu trybach: do 950 nitów w trybie ręcznym lub 1550 nitów z automatyczną jasnością. Jedną rzecz, którą zauważyłem, jest to, że S23 Ultra czasami ma silniejszy efekt ABL powyżej 50% APL i można zauważyć ekran staje się nieco ciemniejszy po przejściu do aplikacji, która jest prawie całkowicie biała, np. dialer w świetle tryb.
100% AP |
1% APL |
80% APL |
20% APL |
|
---|---|---|---|---|
Samsunga Galaxy S23 Ultra |
1049 nitów |
1760 nitów |
1150 nitów |
1566 nitów |
Apple iPhone 14 Pro Max |
1040 nitów |
2270 nitów |
1048 nitów |
2136 nitów |
Porównując jasność, ludzie często wskazują na najwyższą reklamowaną specyfikację firmy. W porównaniu do iPhone'a 14 Pro, Samsung twierdzi maksymalnie 1750 nitów, podczas gdy Apple 2000 nitów. Na pozór różnica między nimi może nie wydawać się duża, ale tych dwóch wskaźników nie można bezpośrednio porównać. W przypadku Samsunga 1750 nitów określa maksymalną jasność dla 1% rozmiaru okna, podczas gdy Apple opisuje Rozmiar okna 25%, co jest ogólnie wartością przyciemniającą, ale bardziej praktyczną w użyciu jako jasność pomiar. Pomiary w tych samych warunkach wykazały, że przewaga Apple pod względem jasności jest umiarkowanie większa – 2300 nitów w porównaniu do 2300 nitów. 1750 nitów przy 1% APL firmy Samsung lub 2000 nitów vs. 1500 nitów przy 25% APL firmy Apple. Tak czy inaczej, iPhone jest w stanie wyświetlać podświetlenia nawet o 35% jaśniejsze niż Samsung podczas oglądania wideo na pełnym ekranie lub w trybie ciemnym.
Z drugiej strony aplikacje z motywem świetlnym na Galaxy S23 Ultra mogą stać się minimalnie jaśniejsze niż iPhone. Dzieje się tak dlatego, że iPhone 14 Pro mocno ogranicza jasność przy rozmiarach okien większych niż 50%, ograniczając ją do 1050 nitów, podczas gdy Samsung pozwala Galaxy S23 Ultra na 1100–1300 nitów.
W przypadku korzystania z automatycznej jasności Galaxy S23 Ultra osiąga maksymalną luminancję, gdy przedni czujnik światła wykryje co najmniej 20 000 luksów, co odpowiada pośredniemu światłu słonecznemu. Bezpośrednie światło słoneczne zaczyna osiągać natężenie około 40 000 luksów, więc dobrze jest widzieć, jak telefony osiągają maksimum wcześniej. W aplikacjach o jasnej tematyce iPhone 14 Pro osiąga szczyt nieco wcześniej i ma bardziej agresywną krzywą w górę niż Galaxy S23 Ultra. Z tego powodu iPhone 14 Pro będzie świecił jaśniej niż Galaxy S23 Ultra poniżej 15 000 luksów; ale poza nim Galaxy S23 Ultra osiąga wyższy szczytowy poziom bieli interfejsu użytkownika. Sytuacja zmienia się w przypadku ciemniejszej zawartości – iPhone potrzebuje prawie 30 000 luksów, aby osiągnąć 2000 nitów.
Dodałem panel OnePlus 11 jako dodatkowy punkt danych, ponieważ nie osiąga on nawet 500 nitów aż do 40 000 luksów. To właśnie skłoniło mnie do rozpoczęcia wykonywania tego typu pomiarów, ponieważ chociaż 800 nitów nie jest aż tak słabe, OnePlus 11 potrzebuje około 7 razy więcej światła otoczenia, aby osiągnąć tę jasność — ani razu w ciągu kilku tygodni recenzowania nie widziałem, żeby w naturalny sposób osiągnęło 800 gnidy. Nie wystarczy wziąć pod uwagę tylko maksymalną moc wyjściową panelu; musimy wiedzieć, jakim warunkom odpowiada dane wyjściowe.
Podobnie musimy również wziąć pod uwagę pobór mocy przez te panele, aby się nie powtarzać problemy z Google Pixel 7 Pro.
Wyświetl tabelę mocy dla Galaxy S23 Ultra i różnych urządzeń.
Obecnie głównym czynnikiem modernizacji technologii OLED w smartfonach jest lepsza obsługa zasilania. Materiały użyte do budowy warstwy emisyjnej odgrywają dużą rolę w trwałości smartfona. Chociaż nie mam zarejestrowanych danych dla S22 Ultra, mam dane dotyczące mocy dla S22 Plus, które powinny być wykonane z identycznych materiałów, z wyjątkiem technologii płyty montażowej. Powierzchnia ekranu Galaxy S23 Ultra jest również o 9% większa niż w S22 Plus, więc z natury zużywa więcej energii, jeśli wszystkie inne parametry są niezmienne.
Widzimy znaczącą poprawę zasilania przy średnim i wysokim poziomie jasności w Galaxy S23 Ultra w porównaniu do S22 Plus. Ta krawędź staje się nieistotna w pobliżu szczytowej jasności, gdzie S22 Plus, co dziwne, jest niezwykle wydajny – nawet bardziej niż iPhone 14 Pro. Uważam jednak, że jest to raczej kwestia iPhone'a nieskuteczny w pobliżu szczytowej jasności pełnoekranowej, co widać po krzywej mocy wyginającej się w górę, być może jako efekt uboczny wbudowanego w twardą ściankę ogranicznika jasności.
Zgodnie z oczekiwaniami, jasność S23 Ultra jest w dużej mierze identyczna z S22 Ultra.
W każdym razie S23 Ultra wydaje się zapewniać tę samą luminancję co S22+, ale przy obszarze mocy i luminancji o 14% mniejszym — i to jest zanim biorąc pod uwagę różnicę w wielkości wyświetlacza. Jeśli znormalizujemy obszar ekranu między nimi, powierzchnia S23 Ultra będzie teraz o około 21% mniejsza. Podążając za najnowszymi trendami, w przypadku wielu modernizacji pokoleniowych zaobserwowano około 15% poprawę wydajności wyjściowej, co wydaje się mniej więcej zgodne z tym, co tu obserwujemy.
Aby wykluczyć płytę montażową jako operacyjne źródło wydajności, do wykresu dodałem także Google Pixel 7 Pro OLED, który jest wyposażony w panel z tlenku hybrydowego. Jak widać, Pixel po prostu nie konkuruje w tej samej lidze, jeśli chodzi o skuteczność świetlną, i wyraźnie jest co najmniej dwie pełne generacje za pozostałymi trzema na wykresie.
Wreszcie, chociaż iPhone 14 Pro jest potencjalnie jaśniejszy, zużywa znacznie więcej energii ze względu na wysoką moc wyjściową. Jest bardziej wydajny niż zeszłoroczny S22+ poniżej 500 nitów, ale w miarę zbliżania się do szczytu zużywa nienormalnie więcej. Tegoroczny S23 Ultra nieznacznie wyprzedził iPhone'a przy średnich poziomach jasności, jednocześnie obejmując wyraźniejszą przewagę w pobliżu maksymalnej mocy wyjściowej. Ogólnie rzecz biorąc, zużycie energii S23 Ultra jest o około 11% mniejsze niż iPhone'a 14 Pro.
Rozkład mocy widmowej bieli dla Galaxy S23 Ultra i iPhone'a 14 Pro Max przy 100 nitach
Patrząc jednocześnie na rozkład mocy widma białego dla S23 Ultra i iPhone'a 14 Pro luminancji, odkrywamy, że Galaxy S23 Ultra ma nieodłączną przewagę w zakresie wydajności wyświetlania biały. Mówiąc najprościej, emitery S23 Ultra wymagają jedynie około 90% względnej intensywności w porównaniu z iPhonem 14 Pro, aby uzyskać tę samą luminancję bieli D65. Jest to wynikiem szerszego zielonego widma S23 Ultra i jego czerwono-niebieskich emiterów znajdujących się bliżej środka. Należy pamiętać, że nie uwzględnia to indywidualnej skuteczności emiterów, ale można bezpiecznie założyć, że są one co najmniej tak samo, jeśli nie bardziej wydajne, niż te zastosowane w iPhonie 14 Pro.
Kontrast i reakcja tonalna
Przez ostatnią dekadę standardowa charakterystyka tonów każdego wyświetlacza była z grubsza zgodna z a moc gamma 2,2. Jeśli oświetlenie pomieszczenia jest sterowane, gamma-2,4 jest korzystne dla uzyskania wyrazistszego obrazu kontrast. Ponieważ smartfony są używane w najróżniejszych środowiskach, poprawną odpowiedzią bazową jest gamma-2,2 i właśnie tego używa S23 (podobnie jak prawie każdy inny telefon i monitor komputerowy).
W przeszłości warianty telefonów Samsung Exynos korzystały z mniej konwencjonalnej reakcji tonowej (tzw „piecewise sRGB”), co skutkowało szarymi cieniami w porównaniu do gamma-2.2 zastosowanej w Snapdragonie ekrany. Ponieważ Samsung nie oferuje już wariantu Exynos dla swoich flagowców, ta rozbieżność w kalibracji tonalnej została usunięta, więc teraz używany jest tylko gamma-2.2.
Jeśli chodzi o dokładność kalibracji, Galaxy S23 Ultra śledzi gamma-2.2 nieskazitelnie w trybie Natural, od wysokiej jasności aż do minimalnej jasności. W trybie Vivid jest w większości dobrze, ale przy wysokich poziomach jasności nieco się różni, ponieważ profil nierównomiernie zwiększa jasność bieli.
Przy maksymalnej automatycznej jasności funkcja Vision Booster włącza i znacznie rozjaśnia cienie i półtony ekranu, aby poprawić czytelność na zewnątrz. W porównaniu do urządzeń z zeszłego roku, Vision Booster ma teraz dwa stopnie wysokiej jasności zamiast jednego. Wcześniej Vision Booster uruchamiał się tylko powyżej 50 000 luksów, co wymagało bezpośredniego światła słonecznego padającego na czujnik otoczenia. Teraz rozpoczyna się nowy etap pośredni przy 20 000 luksów ze słabszą intensywnością i nie ma już dużych różnic w kontraście obrazu pomiędzy punktami przerwania.
Po drugiej stronie spektrum Samsung zmienił kalibrację kontrastu przy niskiej jasności. W serii S22 reakcja tonalna zmieniała się z gamma-2,2 na gamma-1,8 w kierunku minimalnej jasności, co pomagało w oglądaniu przy słabym oświetleniu i zmniejszało obcinanie czerni. Teraz S23 Ultra utrzymuje wartość gamma 2,2 przy minimalnej jasności, a kalibrację gamma 1,8 przeniesiono do funkcji Zwiększonego komfortu. Jak już wspomniałem, nie podoba mi się to sprzężenie, ponieważ wolałbym włączyć tylko bardziej płaskie brzmienie automatyczna kalibracja przy niskiej jasności, co nie jest możliwe, gdy ustawiona jest opcja Osłona komfortu oczu Adaptacyjny.
Jeśli chodzi o kalibrację przy słabym oświetleniu, obsługa przycinania czerni i szczegółów cieni w Galaxy S23 Ultra jest dobra, ale nie najlepsza, jaką widziałem. Pierwsze dwa 8-bitowe stopnie skali szarości z czerni są całkowicie obcięte, od minimalnej jasności do średnio-wysokiej jasności. Ponieważ minimalna jasność S23 Ultra może być znacznie niższa, upewniłem się, że dokonałem pomiaru przy zwykłych 2 nitach, ale nadal występuje to samo przycinanie.
Po raz kolejny urządzenia Galaxy pozostają jednymi z niewielu flagowców, jakie widziałem, które wykazują pasma gradientu, nawet przy sygnałach 10-bitowych. Ma to największe znaczenie w przypadku treści o wysokiej jasności, takich jak filmy HDR, gdzie gradacja nie jest najpłynniejsza na telefonach Galaxy. Natywny panel 10-bitowy mógłby tu pomóc, ale zdecydowanie nie jest to konieczne; efektywne dithering przy użyciu 8 bitów może być nie do odróżnienia od natywnego ditheringu 10-bitowego w przypadku ekranów tej wielkości (à la Google Pixel lub iPhone).
Dokładność i precyzja kolorów
Wśród entuzjastów wyświetlaczy jedną z najbardziej przecenianych wskaźników wyświetlania jest dokładność kolorów. Sam termin jest niezwykle szeroki, ale w tym przypadku mówię konkretnie o błędzie chrominancji, często określanym ilościowo za pomocą jakiejś wartości delta-E. Kilku producentów smartfonów, a także recenzentów, uwielbia robić wielkie rzeczy, gdy ekran nowego telefonu ustanawia nowy rekord najniższej zmierzonej wartości delta-E. Nierzadko zdarza się, że ludzie oceniają wartości delta-E wynoszące 2,0–3,0 jako „niedokładne” w porównaniu z delta-E wynoszącym 1,0 lub mniej, co jest całkowicie fałszywe.
Prawda jest taka, że te „ulepszenia” dokładności kolorów smartfonów były kompletną grą liczbową, w której przez ostatnie pięć lat nie było prawie żadnych zauważalnych różnic. Dopóki nie występują żadne pojedyncze, nadmierne błędy kolorów, średnia wartość delta-E wynosząca 3,0 jest już świetna; jeśli nie jesteś zawodowym kolorystą, niewiele zyskasz, wkraczając w kierunku większej dokładności. Z wyjątkiem kluczowych kolorów pamięci (takich jak odcienie bieli lub skóry), nawet umiarkowane błędy kolorów (delta-E < 8) są tolerowane w przypadku pracy z kolorami.
Niemniej jednak zarządzanie absurdalnie niskimi wartościami delta-E przy kalibracji fabrycznej jest nadal bardzo poważnym wyczynem. Należy jednak zwrócić uwagę na wartość dokładności kolorów — prawie każde ulepszenie jakość kolorów ekranu w ostatnich latach była wynikiem nowych możliwości w zakresie luminancji lub udoskonalenia tonów odpowiedź, nie ze względu na niższe wartości delta-E.
Tabela gamy kolorów dla Samsunga Galaxy S23 Ultra
Jak wspomnieliśmy wcześniej, Galaxy S23 Ultra jest wyposażony w zupełnie nowe emitery, a nowe emitery często oznaczają inną charakterystykę gamy kolorów. Jeśli chodzi o maksymalny obszar, natywna gama OLED Galaxy S23 Ultra została nieco zmniejszona w porównaniu zarówno do S22+, jak i iPhone'a 14 Pro. Oznacza to mniejsze pokrycie gamy kolorów BT.2020, chociaż nie ma to tak naprawdę znaczenia, ponieważ praktycznie nie ma żadnych treści konsumenckich, które sięgałyby daleko w BT.2020. Mimo to żaden smartfon nie obsługuje obecnie kolorów BT.2020 (w tym telefony Xperia firmy Sony, które jako takie je reklamują); ekrany, które są w stanie pokryć ponad 100% P3, nadal ograniczają swoją gamę zarządzającą do P3. Zatem pomimo niewielkiej redukcji kolorów, S23 Ultra OLED nadal zapewnia całkowite pokrycie gamy DCI-P3, a to właśnie się liczy.
Żywy Tryb to profil kolorów telefonu wzmacniający kolory, zapewniający umiarkowane zwiększenie nasycenia kolorów przy chłodniejszym balansie bieli 7000 K. Wbrew niektórym opiniom profil nie jest skalibrowany dla DCI-P3 i nie ma takiego zamiaru, gdyż jego czerwone i niebieskie kolory podstawowe są zupełnie inne. Z biegiem lat Samsung nieznacznie ograniczał intensywność swojego profilu Vivid, chociaż tryb Vivid w S23 Ultra jest identyczny z trybem serii S22. Warto wspomnieć, że to powolne zmiękczanie kolorów jest celowym wyborem kalibracji, ponieważ pełna natywna gama mobilnych diod OLED tak naprawdę nie zmieniła się zbytnio w ciągu ostatniej dekady.
Naturalny mode to profil wiernych kolorów, który umożliwia zarządzanie kolorami dla treści sRGB i Display P3. Celuje w standardowy w branży punkt bieli D65, choć niestety nie zapewnia żadnych możliwości szczegółowego dostrojenia balansu bieli. Samsung udostępnia suwak temperatury barwowej, ale ta funkcja jest dostępna tylko w profilu Vivid. Taka opcja byłaby doskonałym dodatkiem dla każdego, kto pracuje z kolorem, ponieważ kalibracja fabryczna może nie zawsze być całkowicie dokładna. Balans bieli OLED jest również podatny na zmianę kolorów w miarę upływu czasu, co może wymagać ponownego dostrojenia. Wreszcie, wszystkie diody OLED RGB o szerokiej gamie kolorów mają wadę metameryzmu, co sprawia, że wydają się bardziej żółto-zielone niż prawidłowo skalibrowany wyświetlacz LCD, nawet jeśli ich pomiary są dokładnie takie same. Elementy sterujące balansem bieli RGB mają kluczowe znaczenie w kompensowaniu tego efektu.
Wykresy dokładności w skali szarości dla Samsunga Galaxy S23 Ultra przy średniej jasności
Kalibracja Natural wykonuje fantastyczną robotę, śledząc punkt bieli D65/6504 K, osiągając najniższy poziom 6400 K przy średniej wartości delta-E poniżej 1,0 dla bieli. Przy maksymalnej automatycznej jasności balans bieli profilu jest współdzielony z profilem Vivid, który ma zimniejszą biel o temperaturze 7000 K. To interesująca decyzja, ponieważ w przeszłości firma Samsung zapewniała osobną kalibrację szczytowej jasności dla trybów Natural i Vivid. Z punktu widzenia stałości kolorów bezpośrednie światło słoneczne ma znacznie cieplejszy odcień niż światło dzienne z góry, więc nie miałoby to sensu, gdyby było to ze względów adaptacyjnych. Najprawdopodobniej po prostu Samsung oszczędza czas i używa jednego profilu kalibracji dla obu.
Jeśli chodzi o precyzję balansu bieli, Galaxy S23 Ultra radzi sobie świetnie w niemal każdych warunkach jasności. Jest jedna mała skaza z zielonkawą bielą przy maksymalnej jasności, ale nie jest ona zbyt dotkliwa. Większość telefonów miała znacznie większy problem z kolorystyką w skali szarości przed około Note20 Ultra, ponieważ nawet flagowe diody OLED przyjmowały szarości w odcieniach zieleni lub magenty. Po tym, jak w smartfonach zaczęto stosować LTPO OLED, sytuacja znacznie się poprawiła, co przypisuję lepszej obsłudze napięcia, którą umożliwiło ulepszenie technologii płyty montażowej i powiązanych z nią obwodów. Wydawało się, że rozwiązało to również problemy z jednolitością panelu w kolorze ciemnoszarym i nie widziałem jeszcze panelu LTPO borykającego się z którymkolwiek z tych aspektów.
Wykresy dokładności kolorów sRGB dla Samsunga Galaxy S23 Ultra przy średniej jasności
Pomiary dokładności kolorów w porównaniu z naszymi referencyjnymi docelowymi wartościami nasycenia sRGB i P3D65 pokazują przyzwoitą wydajność Galaxy S23 Ultra w trybie Natural. Wydaje się jednak, że czerwony kolor podstawowy sRGB ma nienormalnie duży błąd kolorów wynoszący 13, mimo że jego niższe wartości nasycenia wydają się prawidłowe. Ponieważ wydaje się, że nie ma to wpływu na sąsiednie mieszaniny kolorów, nie powinno to stanowić dużego problemu, ale rodzi pytanie, skąd bierze się ten błąd. Czerwony kolor podstawowy P3 nie powoduje tego problemu i jest ogólnie dokładniejszy niż kalibracja sRGB.
Przy maksymalnej automatycznej jasności włącza się funkcja Vision Booster, która drastycznie zwiększa nasycenie kolorów całego panelu, aby zapobiec utracie barwy spowodowanej odblaskiem światła słonecznego. Galaxy S23 Ultra osiąga to bez wprowadzania poważnych przycięć kolorów lub zniekształceń odcienia, co jest doskonałe. Ogólnie rzecz biorąc, Galaxy S23 Ultra oferuje bardzo niezawodne odwzorowanie kolorów, mimo że nie mierzy żadnych rekordowych wartości delta-E.
Wydajność HDR10: krok wstecz?
W zeszłym roku uznałem Galaxy S22+ za najlepiej działające urządzenie z Androidem, jeśli chodzi o odtwarzanie wideo HDR10. Nie tylko wyświetlał większość treści z referencyjnymi kolorami i kontrastem, ale zapewniał dodatkowy zapas jasności dla tych, którzy chcą oglądać treści HDR w jaśniejszym otoczeniu.
Największym problemem większości telefonów z Androidem w przypadku wideo HDR jest to, że zapewniają one tylko jedną kalibrację HDR10 dla standardowej specyfikacji referencyjnej, która jest przeznaczona do oglądania w ciemnym pomieszczeniu. Jest to analogiczne do ograniczenia jasności normalnego obrazu wideo SDR do 100 nitów, która może być bardzo słaba w zależności od tego, skąd oglądasz, szczególnie na telefonie. S22 złagodził ten problem, umieszczając referencyjny sygnał wideo o niższej jasności systemu, jednocześnie powodując, że wyższe poziomy jasności systemu powodują, że sygnał jest jaśniejszy niż referencyjny. Proste rozwiązanie pozornie prostego problemu, ale niestety nie jest to całkowite rozwiązanie.
Powiązanym problemem jest to, że telefony Samsung nadal wymagają ustawienia jasności wyświetlacza na maksymalną lub prawie maksymalną, aby ekspozycja wideo HDR wyglądała porównywalnie z wersją SDR. Nie jest to niespodzianką; Ponieważ zawartość HDR może zawierać znacznie jaśniejsze obszary, jasność wyświetlacza musi być ustawiona na wyższą wartość, aby możliwe było wyrenderowanie tych obszarów. Jednak w przypadku przełączania treści SDR i HDR niespójne ekspozycje treści mogą być irytujące. Dlatego wiele telefonów z Androidem uruchamia HDR tylko na pełnym ekranie, automatycznie zwiększając jasność, aby to zrekompensować.
W przeciwieństwie do poprzednich telefonów z Androidem, Pixel 7 Pro (po prawej) może teraz wyświetlać filmy HDR w aplikacjach przy odpowiedniej jasności, w tym w trybie obrazu w obrazie.
Jak dotąd tylko najnowsze urządzenia Google Pixel i wyświetlacze OLED w iPhone'ach potrafią poprawnie komponować HDR. Te dwa telefony znacznie płynniej obsługują odtwarzanie wideo HDR i nie wymagają, aby wideo działało w trybie pełnoekranowym, umożliwiając korzystanie z takich aspektów, jak obraz w obrazie HDR lub swobodnie umieszczany HDR w kanale aplikacji. Jest to funkcja, która została faktycznie wprowadzona w systemie Android 13, ale wymaga ręcznej integracji przez producenta OEM w celu uzyskania pełnej obsługi. Byłem zawiedziony, że Samsung nie zadał sobie trudu dodania tego do serii Galaxy S23, ponieważ dzięki temu oglądanie w trybie HDR jest o wiele przyjemniejsze.
Wydaje się również, że S23 Ultra nie zapewnia już dodatkowego zapasu jasności dzięki ręcznej regulacji jasności, co było jedną z kluczowych zalet S22+. Poziom referencyjny HDR jest teraz ustawiony na maksymalną jasność systemu, podobnie jak w przypadku innych telefonów z Androidem, i można go zwiększyć tylko wtedy, gdy funkcja Vision Booster zostanie uruchomiona w świetle słonecznym z automatyczną jasnością.
Przechodząc do samej wydajności, HDR10 w Galaxy S23 Ultra nie jest najlepszy, jaki mógłby być, i uważam, że jest to krok w dół w stosunku do S22+. Przede wszystkim mapowanie szczytowych tonów luminancji nowego telefonu wydaje się nieco zepsute, co było kolejnym kluczowym czynnikiem wpływającym na doskonałą wydajność HDR10 S22+. W przypadku treści HDR zarejestrowanych przy jasności 1000 nitów należy włączyć opcję „Dodatkowa jasność”, w przeciwnym razie cienie staną się odrobinę za ciemne, a światła staną się prześwietlone. Jednak podczas oglądania treści HDR nagranych przy jasności 4000 nitów, jak na ironię, „dodatkowa jasność” musi zostać wyłączony ponieważ obecnie ogranicza szczytowe rozjaśnienia HDR do 1000 nitów, podczas gdy S23 Ultra może uzyskać do około 1650 nitów użytecznego zapasu HDR. Mamy nadzieję, że zostanie to naprawione w przyszłych aktualizacjach oprogramowania.
Dokładność kolorów zmierzona dla P3D65 w BT.2100 HDR jest dobra, z niewielkimi błędami w przypadku fioletowo-niebieskich odcieni. W skali szarości widać pewne rozproszenie, łącznie z tymi samymi zielonymi światłami, które znaleźliśmy w SDR. Przeglądając ciemne wzorce testowe, mogłem wykryć niewielkie różnice w odcieniu pomiędzy tonami średnimi i prawie czarnymi, choć w rzeczywistości trudno było to zauważyć.
W sumie, choć wrażenia HDR w Galaxy S23 Ultra nie są tak wyrafinowane jak w zeszłym roku, to wciąż należą do najlepszych najlepiej, ale może szybko pozostać w tyle za konkurencją, jeśli w dalszym ciągu będzie popełniać błędy w kalibracji i przetwarzaniu. W tej chwili iPhone nadal jest królem wideo HDR ze znaczną przewagą, a Pixel chce podzielić się koroną, jeśli Google kiedykolwiek doprowadzi swój sprzęt do parytetu.
Końcowe przemyślenia
W tym roku gwiazdą pokazu była bez wątpienia wydajność energetyczna emiterów OLED w nowych Galaxy. Chociaż zmiany w luminancji i jakości kolorów były w najlepszym razie subtelne, poprawa autonomii S23 Ultra jest niezaprzeczalna, szczególnie w połączeniu z procesorem Snapdragon 8 Gen 2. Prawdę mówiąc, trzeba było prawdziwej odwagi, aby nie tylko dopasować szczytową jasność Apple za pomocą tak wydajnego panelu, ale zamiast tego skupić się na kontrolowaniu szczytowego poboru mocy przez wyświetlacz.
Wręcz przeciwnie, jednym szczegółem, który przeoczyłem, jest to, że S23 Ultra nadal pobiera dodatkowy pobór mocy (~200 miliwatów) w scenariuszach przy słabym oświetleniu. W takich warunkach dioda OLED utrzymuje tranzystory sterujące pracujące z częstotliwością 120 Hz, aby zapobiec migotaniu kolorów bliskich czerni. Prawie wszystkie wyświetlacze OLED o wysokiej rozdzielczości w smartfonach nadal korzystają z tego rodzaju siatki zabezpieczającej, z wyjątkiem iPhone'a, który w jakiś sposób pozwala uniknąć takiego migotania. A dla osób wrażliwych na migotanie spowodowane modulacją szerokości impulsu OLED, S23 Ultra nadal reguluje jasność przy częstotliwości 240 Hz, która jest jedną z najwolniejszych wśród nowoczesnych telefonów.
Podsumowując, doceniam ogólny kierunek, jaki Samsung obrał w przypadku Galaxy S23 Ultra. Oczywiste jest, że wysiłki zostały częściowo przekierowane z przechwalania się specyfikacjami na poprawę niezawodności urządzenia, co zawsze zasługuje na wezwanie. Ale to na pewno nie jest to to, co najlepsze wyświetlić na dowolnym telefonie. Jeśli chodzi o czystą wydajność optyczną, uważam, że iPhone 14 Pro OLED nadal go przewyższa, chociaż cały pakiet S23 Ultra ma wiele innych zalet. Podobnie jak kamery mobilne, oprogramowanie odgrywa kluczową rolę w ogólnym obrazie. W obecnej sytuacji inne firmy wykorzystują diody OLED firmy Samsung Display i integrują je lepiej niż Samsung MX. W najbliższej przyszłości rzucanie w problem swoim najlepszym sprzętem może Samsungowi nie wystarczyć.
$1000 $1200 Zaoszczędź 200 dolarów
Galaxy S23 Ultra to jeden z najlepszych telefonów na rynku, wyposażony w zupełnie nowy czujnik 200 MP, wyrafinowaną konstrukcję, niestandardowy chipset Snapdragon 8 Gen 2 dla Galaxy i One UI 5.1.