AT&T może teraz dostarczać 5G za pomocą drona

Firma AT&T zakończyła eksperyment polegający na dostarczaniu Internetu 5G na pola w wiejskim stanie Missouri za pomocą drona wyposażonego w usługę 5G.

Firma AT&T znana jest z przesuwania granic możliwości, dostarczając usługi bezprzewodowe w niewyobrażalne miejsca, korzystając z technologii Flying Cell on Wings (COW). W kwietniu operator sieci bezprzewodowej udał się na niepozorne pole w wiejskim stanie Missouri, aby wypuścić wyposażony w drona Usługa 5G. AT&T twierdzi, że to wydarzenie jest pierwszym w branży i zapewnia szybką dostawę Usługa bezprzewodowa 5G w miejscu tak odległym, że nie było tam drzew, domów ani ludzi.

5G dla krów od krów?

Jaki był zatem cel eksperymentu AT&T? Czy chodziło o zapewnienie krowom bezprzewodowej usługi 5G? Oczywiście nie. Zanim dron zostanie uwolniony Usługa bezprzewodowa 5G, obszar był objęty słabą usługą LTE. W sytuacji awaryjnej lub ratunkowej użycie Latającej COW może mieć ogromne skutki, zapewniając ratownikom i innym osobom błyskawiczne połączenia w ciągu kilku sekund.

AT&T od lat korzysta z latających COW, świadcząc usługi bezprzewodowe potrzebującym. Pierwszym udokumentowanym eksperymentem był w 2017 r, gdzie przeprowadziła podobny eksperyment do tego, jaki przeprowadzono w kwietniu 2022 r. Dron jest podłączony do światłowodowej linii danych, która zapewnia bezpieczne połączenie i zasilanie. Dron posiada małą komórkę i anteny, które można wykorzystać do transmisji danych. Po uruchomieniu dron może pokryć obszar do 10 mil kwadratowych. Oczywiście zasięg będzie się różnić w zależności od terenu w okolicy.

Jakie zatem ma to znaczenie dla przyszłości? AT&T jest w swoim podejściu dość ambitna, twierdząc, że chciałaby całymi miesiącami latać dronami autonomicznie, bez uwięzi. Miałoby to osiągnąć dzięki wykorzystaniu energii słonecznej. Może to pewnego dnia zapewnić usługi bezprzewodowe w obszarach, do których obecnie nie można dotrzeć tradycyjnymi metodami. Na razie z latających COW mogą korzystać zespoły AT&T zajmujące się usuwaniem skutków awarii lub zespoły poszukiwawczo-ratownicze potrzebujące łączności. Ale to także rzut oka na to, co może być piękną przyszłością.

Źródło: AT&T