W tej kursywnej recenzji Google przyglądamy się wszystkim zaletom i wadom nowej aplikacji internetowej Google do obsługi pisma ręcznego na Chromebookach.
Jeśli potrzebujesz wysokiej jakości aplikacji do robienia odręcznych notatek, istnieje wiele opcji. Oczywiście nie wszystkie są tworzone przez naszego ukochanego Google. Jako fani systemu operacyjnego Chrome zawsze miło jest, gdy Google wypuszcza nową aplikację do zabawy (nawet jeśli później zdecyduje się ją wyłączyć). Podobnie jest z nowością Kursywny Progresywna aplikacja internetowa (PWA). Google zdecydowało się spróbować z nowym typem aplikacji do notatek. Biorąc pod uwagę sukces Google Keep (a może Keep Notes?), ma to dla mnie duży sens.
W tej recenzji Google Cursive przyjrzymy się wszystkim, co oferuje nowy PWA Google i czy warto rozważyć użycie go na Chromebookach.
O tej recenzji: Użyłem Google Cursive PWA na moim Chromebook ASUS CX9 I Chromebook Samsung Galaxy 2 przez ostatnie trzy tygodnie. Są to dwa z najlepsze Chromebooki z ekranem dotykowym
dostępne już teraz. W tym czasie napisałem prawie wszystkie notatki z wykładów i badań potrzebne do pracy na uniwersytecie, korzystając z aplikacji Cursive. Nie miałem jeszcze okazji przetestować Cursive na Chromebooku HP x2 11, ale kiedy otrzymam egzemplarz recenzyjny, zaktualizuję ten artykuł, uwzględniając wrażenia z prawdziwego Tablet z systemem operacyjnym Chrome.Przejdź do tego artykułu:
- Kursywa Google: interfejs użytkownika
- Cechy
- Doświadczenie pisma ręcznego
- Błędy i opóźnienie wejściowe
- Wniosek: czy warto go używać?
Kursywa Google: interfejs użytkownika
Interfejs Google Cursive jest dość prosty. Jeśli szukasz aplikacji do robienia notatek z przytłaczającą ilością motywów i możliwości dostosowywania interfejsu użytkownika, nie jest to aplikacja dla Ciebie. Moją ulubioną aplikacją do odręcznych notatek jest Rozgłos, który niestety jest dostępny wyłącznie na iOS. Notability oferuje niestandardowe motywy (za opłatą) i inne opcje, które możesz dodać do podstawowego doświadczenia z aplikacją. Biorąc pod uwagę właśnie wypuszczenie Cursive, nie spodziewałem się jeszcze takiego poziomu dostosowania od Google.
Mimo to wygląda jak aplikacja Google i zachowuje się zgodnie z oczekiwaniami. Istnieją opcje porządkowania notatników, pióra, zakreślacza i gumki zgodnie z oczekiwaniami i działają dobrze. Zarówno pióro, jak i marker mają do wyboru kilka kolorów i trzy szerokości pociągnięć. Nie ma tu innych ustawień danych wejściowych, a jeśli chcesz skupić się wyłącznie na robieniu notatek, można to uznać za zaletę.
Jedynymi innymi elementami na pasku narzędzi są odstępnik, selektor i narzędzie obrazu. Ponownie, robią dokładnie to, czego można od nich oczekiwać, dając ci możliwość dodania miejsca w razie potrzeby, zaznacz/wybierz określone bazgroły, aby przenieść je/zmienić ich rozmiar na stronie, a także dodać obrazy do dokumentu, kiedy to zrobisz niezbędny. Dostępnych jest także kilka różnych opcji papieru — papier w linie, papier milimetrowy i wzór igłowy.
Kursywa: Funkcje
Oprócz wyżej wymienionych narzędzi i różnych rodzajów wirtualnego papieru, w tej aplikacji nie ma jeszcze zbyt wielu flagowych funkcji. Nie jest to złe, ponieważ ma to być dość prosta aplikacja do pisania odręcznego. Najbardziej przydatne funkcje aplikacji Cursive ograniczają się obecnie do gestów piórem, które umożliwiają korzystanie z dostępnych narzędzi bez konieczności angażowania paska narzędzi. Google wyraźnie przemyślał ten aspekt i przyjemnie jest używać gestów pióra do edytowania notatek.
Przyjrzyjmy się dostępnym gestom. Aby dokonać wyboru, narysuj duży okrąg wokół tego, co chcesz chwycić/przeciągnąć/przesunąć, a zobaczysz, że Twoje kółko zaświeci się na niebiesko. Oznacza to, że możesz teraz dotknąć tego kółka piórem, co spowoduje otwarcie narzędzia zaznaczania. W podobny sposób długa pozioma linia narysowana w dowolnym miejscu strony będzie świecić i umożliwia kliknięcie, aby skorzystać z narzędzia Odstęp. Bazgroły na fragmencie tekstu i kliknięcie świecącego bazgrołu sprawią, że te rzeczy po prostu znikną. Wszystkie te gesty działają intuicyjnie i nie miałem żadnych problemów z ich wykorzystaniem do efektywniejszej edycji notatek.
Doświadczenie pisma ręcznego
Chociaż podstawowy projekt interfejsu użytkownika i oferowane narzędzia są ładne, naprawdę ważne jest to, jak aplikacja działa, gdy faktycznie robisz notatki. Niestety, to doświadczenie jest naprawdę okropne. Zdecydowanie największym problemem jest obecnie słabe odrzucanie dłoni. Jak wspomniałem wcześniej, zazwyczaj do robienia notatek używam iPada Pro, a w porównaniu z tym korzystanie z Cursive na Chromebooku było frustrujące.
Jeśli położysz rękę na ekranie, zanim zaczniesz pisać (kto tak naprawdę nie robi tego?), zauważysz różnego rodzaju dziwne zachowania i dotknięcia duchów. Najczęstszym problemem jest aktywacja stacji dokującej na Chromebooku lub przypadkowe zamknięcie aplikacji Cursive. Może to nie wydawać się wielkim problemem, ale jeśli porównasz odrzucenie dłoni z doświadczeniem iPada/Apple Pencil, jest to bardzo denerwujące.
Oczywiście z czasem można to ulepszyć, ale obecnie nie nadaje się do stosowania w przypadku jakiejkolwiek dłuższej sesji robienia notatek. Jeśli zapisujesz numer telefonu lub jakąś drobną myśl, byłoby w porządku, ale nie użyłbym tego do niczego więcej.
Błędy i opóźnienie wejściowe
Oprócz odrzucenia dłoni, opóźnienie wejściowe w przypadku pióra jest również dość zauważalne. Aby przetestować działanie, użyłem mojego pióra Penoval USI, a także bardziej standardowych rysików. Żaden z instrumentów, które wypróbowałem, nie przyniósł znacznej poprawy. Nie chcę wracać do iPada, ale Apple Pencil ma praktycznie zerowe opóźnienia i pod względem płynności przypomina pisanie na papierze.
Pamiętaj, że testowałem Cursive na obu komputerach: ASUS Chromebook CX9 i Samsung Galaxy Chromebook 2. Obydwa to wysokiej klasy Chromebooki klasy premium. Jeśli używasz budżetowego Chromebooka, wrażenia mogą być jeszcze gorsze ze względu na opóźnienie wejściowe. Oczywiście iPad ma pewną nieuczciwą przewagę, ponieważ Apple kontroluje oprogramowanie i sprzęt, ale wielkość opóźnień przy korzystaniu z Cursive jest w tej chwili nie do zaakceptowania.
Wniosek: czy powinieneś używać Cursive?
W obecnym stanie zdecydowanie nie polecam używania Cursive jako aplikacji do robienia odręcznych notatek na Chromebooku. Przejrzysty i dyskretny interfejs użytkownika dobrze komponuje się ze skrótami pióra dołączonymi przez Google, ale podstawowe funkcje pisania są zbyt wadliwe, aby je teraz pominąć. Mamy nadzieję, że Google będzie nadal pracować nad Cursive, gdy coraz więcej użytkowników Chromebooków odkryje tę aplikację i będzie narzekać na rażące problemy z odrzucaniem dłoni i opóźnieniami pióra, które opisałem powyżej.
Oczywiście, jeśli chodzi o nowe produkty Google, nie ma gwarancji, że w ogóle będą służyć. Google może znudzić się Cursive i zdecydować się wyrzucić go do krawężnika, tak jak wiele innych projektów wcześniej. Mimo to uważam, że mają dobry początek i może to być świetna aplikacja, która doda atrakcyjności posiadanie Chromebooka, kiedy już uporają się z tymi kluczowymi problemami.