Microsoft musi zaprzestać umieszczania reklam swoich usług w swoich produktach

click fraud protection

Jedną z frustrujących rzeczy w korzystaniu z urządzeń Microsoft jest ciągły zalew reklam i sugestii, aby wypróbować inne produkty i usługi firmy.

Słuchaj, uwielbiam produkty Microsoftu. Mam szufladę pełną świetne laptopy z systemem Windows, mam konsolę Xbox Series X, używam SwiftKey na moim iPhonie, Microsoft Edge to moja codzienna przeglądarka i Windows 11 to mój codzienny system operacyjny. Jednak jedną rzeczą, która mi się nie podoba, są ciągłe reklamy innych usług i produktów Microsoft, a czasem nawet aplikacji, usług i gier innych programistów.

Prawdopodobnie jest to w porządku, ponieważ Microsoft jest właścicielem wszystkich tych produktów i może robić, co mu się podoba, a można to postrzegać jako zwykłe sugestie lub funkcje do wypróbowania, ale jest dużo nienawiści. Subskrybuję już każdą usługę firmy Microsoft i posiadam każdy produkt firmy Microsoft, więc dlaczego widzę reklamy i sugestie dotyczące tego, czego używać i co robić? Jest to absolutnie frustrujące, szczególnie w czterech miejscach.

1. Reklamy w menu Start systemu Windows 11

Zacznę od miejsca, do którego na co dzień wszyscy odwiedzają Windowsa: Menu Start. To powinno być miejsce na Twoje ulubione aplikacje i usługi, ale nie jest to nowa instalacja systemu Windows 11. Zamiast tego w menu Start znajdują się programy typu bloatware od producenta komputera (np. Lenovo Vantage) oraz łącza do instalowania sugerowanych aplikacji jak Clipchamp (należący do Microsoft), aplikacje Microsoft Office, Prime Video, Solitaire (aplikacja Microsoft), TikTok, Spotify i WhatsApp. Za każdym razem, gdy sprawdzam nowy komputer, muszę odpiąć te aplikacje i usunąć je przed umieszczeniem w nim tych, których faktycznie używam.

Firma Microsoft nie pozwala mi synchronizować aplikacji, które już posiadam, z menu Start i zastanawiam się, czy nie jest to częścią agresywnej strategii polegającej na wyświetlaniu reklam sugerowanych aplikacji. I to nie jest tak, że sytuacja się poprawia. Jedna z najnowszych wersji zapoznawczych systemu Windows 11, wersja 23435, dodaje ogromne wyskakujące okienko podkreślające korzyści płynące z logowania się do komputera za pomocą konta Microsoft. Teoretycznie jest to tylko jedna wielka reklama konta Microsoft, czyli sposobu, w jaki Microsoft zbiera dane od Ciebie, gdy logujesz się do komputera z systemem Windows i korzystasz z jego aplikacji i usług.

2. Obsesja na punkcie Binga

Jakby tego było mało, Microsoft ma obsesję na punkcie reklamowania Binga wszędzie. Rozumiem, że jest to impuls dla nowego chatbota AI, który okazuje się być fajnie się z nim bawić, przydatne i masowo udany, ale jest to frustrujące w obszarach takich jak na przykład mobilna klawiatura Microsoft SwiftKey dla systemu iOS. Chociaż aktualizacja na Androidzie pozwala usunąć przycisk Bing na iOS, pozostaje on w produktach Apple. Znajduje się również w górnym rzędzie, dokładnie tam, gdzie zwykle poruszają się moje palce podczas pisania. Zbyt wiele razy przypadkowo go uruchomiłem.

Następnie w Microsoft Edge znajduje się przycisk Bing. Jego fajnie, że jest integracja aby ułatwić dostęp do nowego Binga, ale teraz tylko przeszkadza. Przycisk znajduje się zbyt blisko przycisku menu, który zawsze klikam, i podobnie jak w przypadku SwiftKey, korzystanie z Edge’a jest frustrujące. Ale przynajmniej możesz to wyłączyć, przechodząc do ustawień paska bocznego i wyłączając Discover.

3. Liczba reklam Game Pass na pulpicie nawigacyjnym Xbox

Chociaż większość czasu spędzam w systemie Windows, od czasu do czasu gram w gry Xbox. To kolejne miejsce przepełnione reklamami Microsoftu. Lubię uruchamiać konsolę Xbox Series X i sprawdzać, jakie nowe gry Microsoft promuje na pulpicie nawigacyjnym Xbox. Jednak zaledwie kilka dni przed napisaniem tego artykułu Microsoft forsował opcję odebrania Peacocka w ramach mojej subskrypcji Xbox Game Pass Ultimate i wypróbowania nowej gry Star Wars. Wszystkie te reklamy domyślnie znajdują się w drugim rzędzie interfejsu użytkownika, w obszarze ostatnio otwieranych i używanych aplikacji i gier.

To prawda, możesz zmienić kolejność wyświetlania tych kafelków na pulpicie nawigacyjnym, ale bardziej przydatne byłoby po prostu pokazanie mi domyślnie gier, które już tam posiadam.

4. Wzdęcie Microsoft EdgeKrawędź paska bocznego

Microsoft Edge (kiedy korzystał z kodu HTML Edge) był naprawdę dobrą przeglądarką. Być może brakowało mu funkcji w porównaniu z Chrome, ale to właśnie czyniło go tak wspaniałym. Było to proste i skuteczne przy minimalnym rozproszeniu uwagi. Nie inaczej jest w przypadku nowej przeglądarki Microsoft Edge.

Teraz, gdy przeglądarka stała się bardziej popularna, Microsoft wykorzystuje tę sytuację, aby udostępnić Ci więcej swoich produktów i usług. Wystarczy spojrzeć na pasek boczny, na którym znajdują się reklamy usług Microsoft, takich jak Bing, wyszukiwanie, zakupy i pakiet Microsoft Office. Szczególnie denerwujące jest oglądanie tych reklam, gdy i tak mam do nich dostęp z poziomu dedykowanej przeglądarki internetowej. I nie mogę sobie wyobrazić, jak ludzie, którzy nie korzystaj z produktów Microsoft, poznaj te funkcje.

Czy w ogóle może nastąpić zmiana?

Pomimo napisania tego artykułu zastanawiam się, czy coś się zmieni. Przynajmniej istnieją sposoby, aby powiedzieć Microsoftowi, co czujemy. Istnieje program Windows Insider, w którym użytkownicy mogą przesyłać opinie na temat produktów firmy Microsoft, oraz program Xbox Insider dotyczący problemów związanych z konsolą Xbox. Być może, jeśli zbierze się wystarczająca liczba osób, uda się wprowadzić zmiany i nie będzie tak dużego nacisku na promocję produktów między Microsoftem.

Do tego czasu po prostu się uspokoję i nadal będę fanem Microsoftu, choć mam pewne zastrzeżenia. To wciąż za mało, abym się na to przerzucił Maca lub ekosystem Apple, ale sprawi to, że doświadczenie będzie nieco mniej idealne.