Samsung Galaxy S20 Ultra został zaprezentowany 2 miesiące temu z potworną specyfikacją i naprawdę drogą ceną. Czy nadal jest wart swojej ceny?
Samsung Galaxy S20 Ultra to bestia wśród smartfonów. Ma wydajne elementy wewnętrzne, duży i piękny wyświetlacz, ogromny zestaw kamer i wiele więcej. W czystych liczbach, łącznie z ceną, prawie niemożliwe jest znalezienie telefonu, który choć trochę by mu dorównał. To najlepszy, największy i najdroższy smartfon z konwencjonalną szklaną płytą, jaki kiedykolwiek wyprodukował Samsung. Posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że to najlepszy smartfon, jakiego kiedykolwiek używałem, co nie jest zaskoczeniem. Pozostaje pytanie, czy warto kupić Samsunga Galaxy S20 Ultra? W tej recenzji postaram się odpowiedzieć na to pytanie.
Fora Samsung Galaxy S20/S20+/S20 Ultra XDA
Wszystko w tym telefonie, od oprogramowania, przez sprzęt, po wydajność i żywotność baterii, jest najlepsze, jakie kiedykolwiek widziałem, bez konkurencji. Ale te rzeczy same w sobie nie opowiadają całej historii. Z Galaxy S20 Ultra korzystam już od około dwóch miesięcy, więc mam sporo przemyśleń na temat urządzenia po dłuższym użytkowaniu. Zanim przejdziemy od razu do recenzji, zobaczmy, jak wypada ona na tle innych urządzeń Galaxy S20.
Dane techniczne Samsunga Galaxy S20
Specyfikacja |
Samsunga Galaxy S20 |
Samsunga Galaxy S20+ |
Samsunga Galaxy S20 Ultra |
---|---|---|---|
Wymiary + waga |
|
|
|
System na chipie |
|
|
|
Wyświetlacz |
|
|
|
Bezpieczeństwo |
|
|
|
Przednia kamera |
|
|
|
Tylna kamera |
|
|
|
Baran |
|
|
|
Składowanie |
|
|
|
Pojemność baterii |
|
|
|
Wodoodporność |
IP68 |
IP68 |
IP68 |
Wersja oprogramowania |
Android 10 z One UI 2.1 |
Android 10 z One UI 2.1 |
Android 10 z One UI 2.1 |
Łączność |
|
|
|
Audio |
Głośniki stereo i słuchawki zapewniają dźwięk przestrzenny AKGS z technologią Dolby Atmos (Dolby Digital, Dolby Digital Plus w zestawie) |
Głośniki stereo i słuchawki zapewniają dźwięk przestrzenny AKGS z technologią Dolby Atmos (Dolby Digital, Dolby Digital Plus w zestawie) |
Głośniki stereo i słuchawki zapewniają dźwięk przestrzenny AKGS z technologią Dolby Atmos (Dolby Digital, Dolby Digital Plus w zestawie) |
Zabarwienie |
Kosmiczny szary, chmurny błękit, chmurny róż |
Kosmiczna szarość, kosmiczna czerń, chmurny błękit |
Kosmiczna szarość, kosmiczna czerń |
Cena wywoławcza (USA 5G) |
$999 |
$1,199 |
$1,399 |
Czytaj więcej
Firma Samsung nie przekazała tego urządzenia do recenzji. Wszystkie urządzenia Samsung wymienione w tym artykule zostały zakupione do recenzji i użytku osobistego i nie są urządzeniami testowymi.
Sprzęt: gra liczbowa jest prawdziwa
Sprzęt tego telefonu jest w zasadzie najlepszy, jaki dostaniesz w tym roku. Samsung naprawdę zagrał tym telefonem w grę „duże liczby = dobrze”. Wszystkie liczby na karcie specyfikacji są dość duże i jest ich wiele. Ma baterię 5000 mAh, tylny aparat 108 MP, przedni aparat 40 MP, zoom 100X, 5G, ładowanie 45 W, wyświetlacz 120 Hz, cenę 1400 dolarów i wiele więcej. Wszystko zależy od tych liczb i wszystko się sumuje.
Telefon jest gruby, ma wymiary 166,9 x 76,0 x 8,8 mm. Jeśli uwzględnisz wybrzuszenie aparatu, wyjdzie to ~10 mm. Jest również ciężki – waży 222 g. Ultra wykorzystuje aluminium zamiast stali nierdzewnej, co wydaje się osobliwym niedopatrzeniem. Mówię to dlatego, że mój Samsung Galaxy S20 Ultra wysunął się z mojej kieszeni i spadł z około 11 cali, robiąc przy tym ładne wgniecenie. Gdyby Samsung zastosował stal nierdzewną, nie byłoby tego problemu. To telefon za 1400 dolarów, więc Samsung powinien w swoim urządzeniu używać najlepszych materiałów, bez wymówek.
Przód i tył telefonu to szkło, a dokładnie Gorilla Glass 6. Z przodu znajduje się 6,9-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED o rozdzielczości 3200x1440 i obsługujący częstotliwość do 120 Hz, choć Samsung blokuje w oprogramowaniu tryb 120 Hz na 2400x1080. Chociaż Samsung oficjalnie nie skomentował, dlaczego to robi, nieoficjalnie twierdzi się, że jest to spowodowane pamięcią i baterią. Wolałbym zobaczyć przynajmniej 120 Hz w pełnej rozdzielczości jako opcję, nawet jeśli zdecydują się nie włączać jej domyślnie od razu po wyjęciu z pudełka. Skoro OPPO i OnePlus mogą to zrobić, dlaczego Samsung nie może?
Z tyłu oczywiście widać absolutnie masywną konfigurację aparatu. W tej ogromnej konfiguracji znajduje się aparat 108 MP, aparat peryskopowy 48 MP, ultraszerokokątny aparat 12 MP, czujnik TOF, mikrofon i lampa błyskowa LED. Te sześć komponentów uzupełnia tę ogromną konfigurację. Więcej rzeczy związanych z kamerą przejdę do dalszych części tej recenzji. Wiedz tylko, że ten guzek aparatu jest duży ze względu na duże czujniki i ogromną ich liczbę.
W całym korpusie telefonu znajduje się kilka otworów o różnych funkcjach. Na dole znajdują się trzy główne otwory: głośnik, port USB-C i mikrofon. Na górze umieszczono slot na kartę SIM/Micro SD oraz drugi mikrofon. Po prawej stronie umieszczono przyciski regulacji głośności, a pod nimi przycisk zasilania. Przyciski działają klikalnie i satysfakcjonująco, tak jak powinny być wszystkie przyciski.
Wewnątrz telefonu znajduje się mnóstwo chipów i anten. Zdecydowałem się wybrać model podstawowy, więc ma 12 GB pamięci RAM LPDRR5 i 128 GB pamięci UFS 3.0. Gdybym miał większy rozmiar pamięci, mógłbym uzyskać 16 GB pamięci RAM LPDDR5 i 512 GB pamięci UFS 3.0. Poza pamięcią RAM i pamięcią sprzęt pozostaje taki sam we wszystkich modelach Galaxy S20 Ultra (w Stanach Zjednoczonych). Jest akumulator o pojemności 5000 mAh, który bez problemu wytrzymuje dzień, a może i dwa. Superszybkie ładowanie 45 W 2.0 szybko napełnia telefon. Snapdragon 865 jest niesamowicie szybki, a 5G dzięki modemowi X55 jest obecnie w zasadzie bezużyteczne. Ultradźwiękowy skaner linii papilarnych jest szybki i dokładny. Urządzenie jest szczelne i posiada wodoodporność i kurz IP68. Ma w zasadzie wszystko, czego można chcieć od telefonu. Nie przychodzi mi do głowy wiele, jeśli w ogóle, ulepszeń, które można by wprowadzić w telefonie wprowadzonym na rynek na początku 2020 roku.
Projekt: Samsung Galaxy S20 Ultra jest gruby
Konstrukcja Samsunga Galaxy S20 Ultra jest tym, co nazwałbym "klasyczny design Samsunga.” Jest to bez wątpienia telefon Samsung, na dobre i na złe. Z przodu znajduje się mała dziurka pośrodku u góry. Ma mniej więcej taki sam rozmiar jak ikona powiadomienia, więc pasek powiadomień nie został w związku z tym powiększony. Boki są zaokrąglone, w przeciwieństwie do pudełkowatego Galaxy Note 10. Tył jest szklany i wystaje z niego ładny, duży guzek aparatu.
Tył telefonu jest dość prosty, jeśli zignorujesz gigantyczny guz aparatu. Telefon jest dostępny w 2 kolorach: Cosmic Black i Cosmic Grey. Obydwa kolory są dość nudne, więc zdecydowałam się dorzucić do mojego skórkę, która pomogła zarówno w trzymaniu telefonu, jak i uczyniła go ciekawszym. W lewym górnym rogu znajduje się płyta kuchenna, znana również jako konfiguracja z czterema kamerami. Ten płyta kuchenna guzek aparatu jest również dość gruby. Jeśli nie używasz przyzwoicie grubej obudowy, na stole wystąpią poważne drgania. Przyjrzę się bliżej aparatom w kategorii aparatów, ale jasne jest, że Samsung poświęcił temu aparatowi dużo przestrzeni fizycznej.
Prawa strona telefonu to miejsce, w którym znajdują się wszystkie przyciski. Pod nim znajduje się rocker głośności, pod którym znajduje się pojedynczy przycisk. Ten przycisk jest tym, co Samsung nazywa „klawiszem bocznym”. Dzieje się tak dlatego, że tak nie jest tylko przycisk zasilania lub przycisk Bixby, ale raczej działa jako jedno i drugie. Domyślnie długie naciśnięcie otwiera Bixby, a krótkie naciśnięcie włącza i wyłącza wyświetlacz. Szkło telefonu otacza nieco grubszą aluminiową ramkę w miejscu, w którym znajdują się przyciski.
Na górze telefonu znajduje się tacka na kartę SIM oraz drugi z trzech mikrofonów. Na dole mamy port USB 3.1 Gen 2 Type-C i głośnik. Na dole telefonu znajduje się także legendarny trzeci mikrofon.
Być może zastanawiasz się, jakie to uczucie trzymać i używać Samsunga Galaxy S20 Ultra. Cóż, powiem, że sprawia wrażenie masywnego. Na początku podobała mi się kruchość. W dłoni wydawał się gruby i mocny. Z biegiem czasu ta grubość staje się męcząca i prowadzi do dużego zmęczenia dłoni. Nie chcę cały czas trzymać naprawdę ciężkiego, grubego telefonu. Chcę coś cienkiego i lekkiego, ale wciąż dużego. Niestety nie jest to możliwe przy wszystkich wyborach, jakie Samsung dokonał dla tego telefonu. Aparat jest za gruby, bateria za duża, a wyświetlacz za duży. Po prostu nie jest to wygodny telefon do długotrwałego używania. Galaxy S20+ jest o wiele wygodniejszy w obsłudze i obsłudze i twierdzę, że jest to najlepiej zaprojektowany telefon z serii S20.
Wyświetlacz: Nie jestem zły, po prostu rozczarowany
Jak mówi początek tej kategorii, nie jestem zły na ten wyświetlacz. To fantastyczny wyświetlacz. Jestem tym po prostu rozczarowany. Słuchaj, to najlepszy wyświetlacz, jaki widziałem w telefonie. Kalibracja kolorów Samsunga pozostaje moją ulubioną, a niski współczynnik odbicia światła i wysoka jasność sprawiają, że patrzenie na nią jest przyjemnością. To tylko ta częstotliwość odświeżania.
Być może zastanawiasz się, co mam na myśli, mówiąc o częstotliwości odświeżania, skoro telefon ma w końcu panel 120 Hz. Już sama wysoka częstotliwość odświeżania jest naprawdę dobrą poprawą. Dzięki temu wszystko wydaje się dużo płynniejsze i szybsze. Samsung Galaxy S20 Ultra ma panel 3200 x 1440 120 Hz, ale Samsung po prostu pomyślał, że dobrym pomysłem jest ograniczenie wyświetlania w oprogramowaniu. Zamiast możliwości korzystania z pełnej rozdzielczości 1440p przy 120 Hz, zdecydowali, że świetnym pomysłem będzie uruchomienie go wyłącznie w rozdzielczości FHD+ 120 Hz. Oznacza to 2400 x 1080 przy 120 Hz.
Większość ludzi nie jest w stanie odróżnić rozdzielczości 1440p od 1080p na takim panelu. Ale to nie jest wymówka, aby nie pozwolić na jednoczesne uruchomienie gry w pełnej rozdzielczości i wysokiej częstotliwości odświeżania. OnePlus i OPPO były w stanie to zrobić na swoich telefonach o podobnej specyfikacji. Mając to na uwadze, nie ma absolutnie żadnego powodu, aby Samsung w ogóle na to nie pozwolił. To pominięcie nie powoduje, że wyświetlacz jest zły, ale zwiększa rozczarowanie. Samsung twierdzi, że pomaga to w wydłużeniu czasu pracy baterii, ale i tak wolałbym opcję, którą sam wybiorę. Żywotność baterii w OPPO Find X2 Pro i OnePlus 8 Pro z mniejszymi bateriami jest dobra, a S20 Ultra też by sobie poradził.
Poza tym rozczarowaniem wyświetlacz jest naprawdę dobry. Znów wygląda to tak, jakby Samsung po prostu przykleił kartkę papieru do szkła. To wygląda fantastycznie. Kolory są świetne, a wyświetlacz jasny. Nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń co do kolorów i jasności tego wyświetlacza. Jest najlepszy z najlepszych, a przynajmniej bardzo blisko czołówki. Wszystko w tym wyświetlaczu jest bardzo przyjemne dla oka.
Kolejną rzeczą, o której warto wspomnieć w tym telefonie, jest częstotliwość próbkowania dotyku. Częstotliwość próbkowania dotyku w tym telefonie wynosi 240 Hz. Oznacza to, że wyświetlacz będzie sprawdzał dotknięcia 240 razy na sekundę. Stanowi to ogromną poprawę w porównaniu z próbkowaniem dotykowym 60 Hz we wcześniejszych wyświetlaczach Samsunga. Chociaż nie wydaje się to wielką sprawą, sprawia, że telefon jest bardziej responsywny i żwawy. Jest to ogólnie dobra poprawa i sprawia, że telefon działa szybciej niż w innym przypadku.
W sumie ten wyświetlacz jest naprawdę dobry.
Wydajność: Niesamowicie szybka
Samsung Galaxy S20 Ultra to jeden z najszybszych telefonów na rynku dzięki procesorowi Qualcomm Snapdragon 865. Nie ma żadnych spadków klatek, opóźnień w ładowaniu aplikacji, nic podobnego. Jest jak każdy inny nowoczesny okręt flagowy: tak szybki, jak powinien. Szczerze mówiąc, nie uważam za konieczne przeprowadzania wielu testów porównawczych, ponieważ uważam, że naprawdę błyszczą one w wydajności w świecie rzeczywistym. Pamiętaj tylko, że testy porównawcze pokazują, jak telefon radzi sobie przy maksymalnym obciążeniu, ale nie należy ich interpretować jako ostatecznego wskaźnika oceny wydajności telefonu i ogólnych wrażeń.
To, co tutaj robię, jest proste: przeprowadzam te testy na Galaxy S20 Ultra, iPhone 11 Pro Max i LG V60. Dzięki temu możesz zobaczyć, jaka jest różnica między dwoma urządzeniami ze Snapdragonem 865 a najnowszym flagowym telefonem Apple. Ustawienia będą takie same w przypadku tych samych aplikacji na wszystkich urządzeniach.
Od tego czasu Geekbench jest najpopularniejszym benchmarkiem procesorów Geekbencha 5 został wydany z naciskiem na sztuczną inteligencję, AR i ML.
Cena: za darmo.
4.3.
Następna w kolejce jest AnTuTu, która testuje czystą wydajność procesora i karty graficznej wraz z testami użytkowania, takimi jak przewijanie i HTML5. AnTuTu rozdziela również każdą kategorię na swój własny numer. Otrzymujesz wynik za pamięć, procesor graficzny, procesor i UX. Im wyżej, tym lepiej.
Samsung Galaxy S20 Ultra ma pamięć UFS 3.0 z teoretyczną szybkością przechowywania większą niż seria Galaxy S10. Szczerze mówiąc, te prędkości nie mają większego znaczenia. Nie zauważysz dużej różnicy pomiędzy urządzeniami. Wiem jednak, że ludzie lubią porównywać drobne szczegóły między urządzeniami, więc oto: AndroBench wyniki dla trzech telefonów.
3DMark to także świetny sposób na przetestowanie mocy procesora graficznego. Jeśli telefon wypadnie tutaj dobrze, nie musisz się martwić, że poradzi sobie z dowolną grą na Androida.
Cena: za darmo.
4.1.
Samsung Galaxy S20 Ultra radzi sobie z tym bardzo dobrze, zgodnie z oczekiwaniami. Według 3DMark przewyższa ponad 99% telefonów. Wrzuciłem tam najnowszego iPhone'a, bo ludzie uwielbiają porównywać iPhone'y do telefonów z Androidem i jak widać, procesor graficzny w Samsungu Galaxy S20 Ultra pobija iPhone'a o ponad 1700 punktów.
Samsung Galaxy S20 Ultra to jeden z najszybszych telefonów, jakie można kupić. Powinien z łatwością wytrzymać dwa lata bez żadnych ogromnych spowolnień, tym bardziej, jeśli Samsung będzie nadal dobrze aktualizował oprogramowanie swoich flagowców. W ubiegłych latach Samsung miał trudną historię, w której jego telefony z czasem zwalniały, ale już prawie się o tym przekonaliśmy. Od kilku lat nie zdarzyło mi się, żeby telefon Samsunga zwalniał. Dobrze będzie, jeśli wytrzymasz dwa lata aktualizacji Androida i jeszcze dłużej!
Aparat: Więcej pikseli, więcej niuansów
Samsung Galaxy S20 Ultra budzi polaryzujące opinie, ponieważ potrafi być jednocześnie dobry i zły. Czasem wyniki uzyskiwane z aparatu powalają konkurencję, innym razem naprawdę nie są warte swojej ceny. Zbawienną cechą aparatu jest to, że zapewnia spójność w czasach, gdy jest źle i kiedy jest dobrze. Dzięki temu możesz znaleźć się w sytuacji, wiedząc, jakich wyników możesz się spodziewać, co pomoże Ci dostosować się do lepszego kliknięcia.
W albumie Zdjęć Google, do którego link znajduje się poniżej, znajduje się kilka zdjęć więcej niż zostało opublikowanych. Są również nieskompresowane. Zachęcamy do ich sprawdzenia, aby samemu przekonać się, jak naprawdę aparat się spisuje!
Nieskompresowana galeria zdjęć Galaxy S20 Ultra
Zacznijmy więc od zła: poruszających się obiektów, zwierząt domowych i ludzi. Telefony Samsunga nigdy nie były dobre w tych trzech rzeczach. Poruszające się obiekty są zawsze rozmazane, a ich zdjęcia nie nadają się do użytku. Zdjęcia zwierząt i ludzi są zazwyczaj bardzo miękkie i mają dziwne odcienie skóry. Są nawet inne problemy, w których obrazy zawierają szalone artefakty, jak pokazał mój przyjaciel Ben Schoon z 9to5Google. Poniżej znajduje się kilka różnych portretów zrobionych mi na Galaxy S20 Ultra, oceńcie jak chcecie. Uważam, że zdjęcia są nieco nasycone, a moja skóra jest nieco miękka. Po prostu nie są to najlepsze zdjęcia portretowe, jakie kiedykolwiek widziałem telefonem. Powiem, że bokeh ostrości na żywo wygląda dobrze, a wykrywanie krawędzi jest świetne.
To, w czym telefon jest naprawdę dobry, to w zasadzie wszystko inne. Uwielbiam zdjęcia krajobrazów i produktów z tego telefonu. Naturalny efekt bokeh jest niesamowity przy robieniu dobrze wyglądających zdjęć telefonami. Zdjęcia krajobrazów są na tyle nasycone i dokładne, że nie mogę narzekać na wierność kolorów, a jednocześnie cieszyć się obrazem. Całość dobrze sobie radzi i podoba mi się to.
Ultraszeroki też jest naprawdę dobry. Ultraszerokokątny aparat Samsunga to jeden z najlepszych ultraszerokokątnych aparatów na rynku. Jedynym aparatem w telefonie, który jest nawet blisko lepszego, jest ultraszerokokątny Huawei P40 Pro, ale nie jest on tak szeroki, więc na zdjęciu widać mniej sceny. Kolory na Galaxy S20 Ultra są klasyczne dla Samsunga, żywe i nasycone. Szczegóły są dobre, a zniekształcenia są bardzo ograniczone. Ogólnie powiedziałbym, że Samsung Galaxy S20 Ultra ma jeden z najlepszych ultraszerokokątnych aparatów, jakie można dostać.
Ostatnią, ale nie najmniej ważną rzeczą jest aparat z zoomem. Samsung reklamuje to jako „100-krotny zoom kosmiczny”. Czy naprawdę pozwoli ci przybliżyć się do kosmosu? To znaczy, technicznie rzecz biorąc, tak myślę, ale w zasadzie jest to bezużyteczne. Wielu recenzentów twierdzi, że wszystko poniżej 30x jest użyteczne, ale ja uważam, że to przesada. 10x to naprawdę jedyny „ok” poziom powiększenia. 100-krotny zoom to nic innego jak chwyt marketingowy, który sprawia, że obiekty na zdjęciu wyglądają jak pojedyncza kolorowa plama bez żadnych szczegółów. Samsung powinien był rozważyć ograniczenie go do 50x lub 30x i pozwolić ludziom klikać użyteczne zdjęcia.
Aparat do selfie to właściwie jeden z obszarów, w którym Samsung w tym roku przyćmił konkurencję. Aparat do selfie 40 MP to jeden z najlepszych aparatów do selfie, jakie widziałem w smartfonie, ustępując jedynie Pixelowi 4 XL i Huawei P40 Pro. Tak czy inaczej, skóra jest minimalnie wygładzona, a każde selfie wygląda bardzo wyraźnie. Kiedy robisz zdjęcie, zwykle jest to zdjęcie o rozdzielczości 6 MP lub 10 MP, w zależności od kąta, ale istnieje możliwość zrobienia pełnego zdjęcia o rozdzielczości 40 MP. Ma znacznie mniej przetwarzania i ogólnie wygląda dużo lepiej niż odpowiedniki 6 MP lub 10 MP. Poniżej znajduje się kilka zdjęć, które wykonałem, używając zarówno funkcji Live Focus (termin marketingowy firmy Samsung określający tryb portretowy), jak i bez funkcji Live Focus.
Jakość wideo jest całkiem dobra. Obsługuje 4K 60 kl./s z przedniej i tylnej kamery, 4K 30 kl./s ze wszystkich 4 kamer, 8K 24 kl./s z głównego aparatu i kilka innych ustawień tu i ówdzie. Posiada również funkcję o nazwie Single Take, która pozwala przenosić telefon i automatycznie edytuje materiał filmowy w klipy i ujęcia. Jakość mikrofonu jest jak zwykle naprawdę dobra. Do aparatu nie mam żadnych zastrzeżeń. Na początku 2020 r. nadal można będzie debatować nad użytecznością wideo 8K, ale jako funkcja jest ona dostępna, a możliwość korzystania z niej lub jej nie używania jest świetna. Poniżej znajduje się klip testujący różne tryby 4K:
Ogólna sytuacja z aparatem w Galaxy S20 Ultra jest w dziwnym miejscu. Aparat jest bardzo dobry w niektórych scenariuszach, ale nie w kilku innych. To sprawia, że trudno polecić ten telefon specjalnie ze względu na jego aparat, mimo że Samsung chce, żebyś kupił ten telefon właśnie po to. Jak na urządzenie z gigantyczną matrycą kamer i aparatem, który Samsung pokazuje głównie w swoich materiałach marketingowych, naprawdę nie odpowiada on temu szumowi. Samsung może chcieć zmienić materiały marketingowe, aby pokazać więcej tego wspaniałego wyświetlacza zamiast tego uderzenia aparatu i bardziej oddać rzeczywiste kwestie.
Oprogramowanie: Dobry interfejs One One
Ostatni raz recenzowałem One UI w wersji beta Galaxy Note 9. To było ponad rok temu. Biorąc pod uwagę czas, wydaje się, że dobrym pomysłem jest ponowne sprawdzenie tego, prawda? Więc nie. W zasadzie nie ma różnic pomiędzy obiema wersjami One UI. Kilka poprawek interfejsu użytkownika tu i tam, ale to wszystko. Jeden interfejs użytkownika jest nadal dobry i został zaprojektowany tak, aby był dostosowany do rozmiaru telefonów. Wszystko dookoła sprawia wspaniałe wrażenie. Porozmawiajmy teraz o niektórych nowych funkcjach, które Samsung dodał w serii S20.
Jedna recenzja interfejsu użytkownika
Pierwszą i jedną z bardziej reklamowanych funkcji jest Single Take. Funkcja Single Take pozwoli Ci obracać telefon przez około 10 sekund, po czym aparat nagra wideo. Następnie przejdzie i automatycznie edytuje klipy i zdjęcia z tego nagrania. Będzie śledzić zawartość kadru i edytować określone elementy w określonych momentach. Nie jestem pewien, dla kogo został stworzony i jaki miał cel poza marketingiem, ale jest.
Następny jest Szybkie udostępnianie. Szybkie udostępnianie to w zasadzie AirDrop. Umożliwia niemal natychmiastowe przesyłanie plików pomiędzy dwoma różnymi telefonami Galaxy, bez żadnych specjalnych kodów i tym podobnych. Udostępnia je szybko i jest całkiem niezawodny. Zostało to wprowadzone jako ekskluzywna wersja One UI 2.1 i nadal tak jest. One UI wprowadzono w seriach S10, Note 10 i Galaxy Fold wraz z aktualizacją oprogramowania i wprowadzono je w seriach Z Flip i S20. Nie jest to duża liczba urządzeń, ale mamy nadzieję, że lista będzie się dalej powiększać. Przyszłe telefony Samsunga będą z nim wypuszczane na rynek, więc jego użyteczność powinna w przyszłości wzrosnąć. Nadal wolałbym, żeby była to aplikacja, którą można pobrać na dowolny telefon z Androidem, zamiast być dostępna wyłącznie dla telefonów Samsung.
Na koniec, jedną z fajnych i naprawdę przydatnych funkcji jest Music Share. Dzięki niemu inna osoba może podłączyć swój telefon do Twojego i odtwarzać muzykę przez głośnik Bluetooth podłączony do Twojego telefonu. To jest wersja przekazywania aux. Nie znalazłem czasu, żeby z niego skorzystać, bo mam dystans społeczny i nikt z mojej rodziny nie korzysta z telefonów Samsung, ale przetestowałem go na własnych urządzeniach i widzę, jak bardzo może być przydatny. Jestem tego fanem. Poniżej znajduje się demonstracja pokazująca ograniczenia i wykorzystanie sposobu, w jaki faktycznie działa Music Share.
Myślę, że oprogramowanie Samsunga jest jednym z najlepszych w każdym nowoczesnym telefonie. Ma dobry design, funkcje i interfejs użytkownika sprawiają wrażenie, jakby były przeznaczone dla telefonu. To coś fantastycznego, a te nowe funkcje naprawdę dobrze przypominają, że nawet to, co dobre, z czasem może zostać udoskonalone i udoskonalone. Mam nadzieję, że One UI 2.5 lub One UI 3 wniosą jeszcze więcej ulepszeń, o których teraz nawet nie myślałem.
Werdykt: Samsung Galaxy S20 Ultra jest zawyżony i drogi, ale warto
Zwykle nie lubię oddzielać ceny od końcowej części moich recenzji. W przypadku Samsunga Galaxy S20 Ultra trudno jednak tego nie zrobić. Galaxy S20 Ultra to telefon za 1400 dolarów. To jest bardzo pieniędzy. Nikt nie jest zadowolony z wydania 1400 dolarów na telefon i uwierz mi, po złożeniu zamówienia w przedsprzedaży słyszałem krzyki wydobywające się z mojego portfela. Rzecz w tym, że gdybym czuł, że ta cena nie jest tego warta, mógłbym zwrócić Galaxy S20 Ultra, nie pisać tej recenzji i żyć o 1400 dolarów bogatszy. Ale nie zrobiłem tego. Telefon zatrzymałem, bo choć pewnie nie dla każdego jest on wart 1400 dolarów, to dla mnie jest na tyle dobry, że jestem skłonny zapłacić tyle, ile żąda Samsung.
Czy powinniśmy jako społeczność technologiczna skakać Samsungowi do gardła w sprawie tej ceny? Może. To niesamowicie dużo jak na normalny, konwencjonalny telefon ze szklaną płytą. Do diabła, Galaxy Z Flip kosztuje o 20 dolarów mniej niż Galaxy S20 Ultra, a jest urządzeniem bardziej uroczym i zabawnym. Niektórzy będą twierdzić, że nie ma powodu wydawać na telefon ponad 500 dolarów i być może dla niektórych będzie to prawda. Aparaty, wydajność, wyświetlacz i czas pracy baterii będą takie same wystarczająco dobry na tych urządzeniach. Galaxy S20 Ultra nie jest wystarczająco dobry. Chodzi o najlepszy telefon, jaki może dostać zaawansowany użytkownik i który będzie Cię kosztować bardzo żeby to dostać.
Jeśli cena nadal wydaje się zbyt wysoka, warto zaopatrzyć się w zwykłego Galaxy S20 lub Galaxy S20+, a nawet OnePlus 8 Pro. Są znacznie tańsze od Samsunga Galaxy S20 Ultra. W chwili pisania tej recenzji Galaxy S20 jest dostępny na Amazon za 1000 dolarów, S20+ za 1200 dolarów, a OnePlus 8 Pro za 899 dolarów. Jeśli zamiast Galaxy S20 Ultra kupisz Galaxy S20, zaoszczędzone 400 dolarów możesz wydać na dysk o pojemności 1 TB Karta micro SD, 2 ładowarki bezprzewodowe, kilka etui, druga ładowarka przewodowa 25 W i jeszcze trochę pieniędzy zostało nad. Gdybym był rozsądnym człowiekiem, zrobiłbym to. Różnice pomiędzy urządzeniami nie są warte 400 dolarów.
Forum Samsunga Galaxy S20/S20+/S20 Ultra
Jeśli interesuje Cię jedna z tańszych alternatyw, gorąco polecam sprawdzić Recenzja Galaxy S20+ autorstwa Idreesa Patela. Dostał wariant Exynos LTE, ale użyteczność jest podobna. Mam też Galaxy S20+ i powiedziałbym, że to prawdopodobnie S20, którego powinieneś kupić. Sprawdza wszystkie pola i zatrzymuje kilkaset dodatkowych dolarów w Twoim portfelu.
Kup serię Samsung Galaxy S20 (USA)