Google próbuje ograniczyć aplikacje, które mogą korzystać z usługi ułatwień dostępu (ponownie)

Google po raz kolejny próbuje ograniczyć aplikacje, które mogą korzystać z interfejsu API usługi dostępności. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej.

Android oferuje interfejs API usługi ułatwień dostępu, który udostępnia aplikacjom określone zdarzenia systemowe. Interfejs API jest niezwykle wydajny, ponieważ pozwala aplikacjom nasłuchiwać zdarzeń, takich jak kliknięcie łącza przez użytkownika, wyświetlenie okna i wiele więcej. Jak sama nazwa wskazuje, interfejs API jest przeznaczony tylko dla aplikacji, które zaspokajają potrzeby związane z dostępnością, ale w przeszłości był on niewłaściwie wykorzystywany przez złośliwe aplikacje. Z tego powodu Google raz próbował ograniczyć aplikacjom korzystanie z interfejsu API w 2017 r. Teraz firma próbuje zrobić to ponownie.

W przeszłości złośliwe aplikacje wykorzystywały interfejs API usługi dostępności do szpiegowania użytkowników poprzez przechwytywanie danych wejściowych, oszukiwanie ich za pomocą fałszywych nakładek itp. W rezultacie Google próbował ograniczyć, które aplikacje mogą korzystać z API w 2017 roku. Jednak firma spotkała się z ostrym sprzeciwem ze strony programistów, których aplikacje legalnie korzystały z interfejsu API. Następnie Google wycofał się z tego ograniczenia. Od tego czasu wiele się zmieniło i obecnie wiele funkcji zaimplementowanych w aplikacjach za pomocą interfejsu API usługi dostępności ma zalecane alternatywy. Wydaje się zatem, że Google jest wreszcie gotowy na ponowne ograniczenie jego wykorzystania.

w najnowsza aktualizacja wytycznych dotyczących zasad Google Play, firma Google dodała nową politykę uprawnień, aby określić wymagania dotyczące korzystania z interfejsu Accessibility API. W Strona wsparcia w związku z tym firma tak twierdzi „tylko usługi zaprojektowane, aby pomóc osobom niepełnosprawnym uzyskać dostęp do ich urządzenia lub w inny sposób pokonać wyzwania wynikające z ich niepełnosprawności, mogą zadeklarować, że są niedostępni narzędzia."

Jako przykłady Google podaje takie funkcje, jak czytniki ekranu, systemy wprowadzania oparte na przełącznikach, systemy wprowadzania głosowe i systemy dostępu oparte na alfabecie Braille’a. Dozwolone są także inne narzędzia, których głównym celem jest wspieranie osób niepełnosprawnych. Google wyraźnie stwierdza, że ​​następujące typy aplikacji nie będą uznawane za narzędzia ułatwień dostępu: oprogramowanie antywirusowe, narzędzia do automatyzacji, asystenci, aplikacje monitorujące, narzędzia czyszczące, menedżery haseł i miotacze.

Firma podkreśla ponadto, że aplikacje, które nie spełniają nowej definicji narzędzia dostępności, ale mimo to chcą korzystać z interfejsu API usługi dostępności, muszą przejść Formularz deklaracji pozwolenia aby uzyskać zgodę. Muszą także wyraźnie ujawniać, do jakich danych uzyskują dostęp lub je gromadzą, w jaki sposób te dane są wykorzystywane i/lub udostępniane, a także wymagać potwierdzenia przez użytkownika w celu uzyskania zgody. Chociaż niewątpliwie zmniejszy to liczbę aplikacji wykorzystujących interfejs API do niecnych celów, niestety spowoduje to również usunięcie z aplikacji innowacyjnych funkcji korzystających z interfejsu API.

Ta aktualizacja do Polityki uprawnień zacznie obowiązywać od 15 października 2021 r. Programiści są zobowiązani przesłać powyższy formularz przed upływem terminu, pod rygorem Google może usunąć ich aplikację ze Sklepu Play.