Wirusowy tweet wezwał Google do usunięcia gry ze Sklepu Play, która zawierała reklamy promocyjne o charakterze jednoznacznie seksualnym. Od tego czasu aplikacja została usunięta.
Mając do nadzorowania miliony aplikacji w Sklepie Play, Google staje przed trudnym zadaniem, próbując kontrolować to, co dzieje się w jego sklepie z aplikacjami. Oczywiście obowiązkiem Google jest upewnienie się, że Sklep Play jest wolny od spamu i złośliwych aplikacji, a więc ludzi nie są zainteresowani wysłuchiwaniem wymówek, gdy wślizguje się do nich wysoko oceniana aplikacja, która w oczywisty sposób narusza zasady radar. Wirusowy tweet Michaela Mc (@TizzyEnt na Twitterze) w tym tygodniu zwrócono uwagę na jedną z takich aplikacji w Google Play, którą przyłapano na używaniu treści o charakterze jednoznacznie seksualnym (graniczącym z gwałt) reklamy promujące grę.
Film użytkownika Twittera, który prawdopodobnie został przesłany z TikTok, przedstawia innego użytkownika o imieniu @wesoły dobrodziej za udostępnienie nagrania ekranu od użytkownika @
wtfgoogleplay. W filmie @wtfgoogleplay widzimy, że po ukończeniu poziomu w czymś, co wydaje się być standardową grą w stylu bagien „połącz kropki”, użytkownikowi wyświetlana jest reklama innej gry o nazwie „LUV – gra interaktywna”. Praktyka pokazywania reklamy innej osobie aplikacja lub produkt nie jest rzadkością w bezpłatnych grach mobilnych, ale treść danej reklamy skłoniła @wtfgoogleplay do podjęcia działanie.Reklama, którą możecie zobaczyć w zamieszczonym poniżej tweecie TizzyEnt, nie potrzebuje wyjaśnienia, dlaczego jest problematyczna. Reklama wyraźnie narusza Wytyczne dotyczące promocji aplikacji w Google Play, która stanowi, że „wykorzystywanie reklam o charakterze jednoznacznie seksualnym w celu kierowania użytkowników do informacji o aplikacji w Google Play w celu pobrania” jest częstym naruszeniem Zasad programu dla programistów firmy.
Ostrzeżenie Zawartości: reklama zawiera obrazy promujące napaść na tle seksualnym.
Dzisiaj rzecznik Google poinformował nas, że kwestionowana gra została usunięta z Google Play z powodu naruszenia wspomnianych zasad. „Zasady Google Play surowo zabraniają programistom używania reklam o charakterze jednoznacznie seksualnym w celu kierowania użytkowników do informacji o ich aplikacji w Sklepie Play. W przypadku wykrycia naruszeń podejmujemy odpowiednie działania” – powiedział rzecznik Google.
Gra rzeczywiście został usunięty z Google Playi wygląda na to, że konto dewelopera również zostało zawieszone. A dwudniowe archiwum z listy gry w Sklepie Play wynika, że zanim została pobrana, aplikację pobrano miliony razy i że zawierała zakupy w aplikacji, których ceny wahały się od 0,50 euro do aż 343,16 euro. Strona docelowa witryny dewelopera wygląda na to, że został wyczyszczony, chociaż archiwa pokaż, że miało to miejsce jakiś czas przed dzisiejszym usunięciem aplikacji. A dwuletnie archiwum strony pokazuje dwie inne gry opracowane przez firmę, które również zostały pobrane (jedna z Facebooka, druga z Google Play).
W każdym razie z pewnością nie będzie to ostatni raz, kiedy usłyszymy o tego typu grach. Nie brakuje gier wymagających niewymagającego wysiłku i wykorzystujących luki w aplikacji nadzór nad sklepami w celu gromadzenia dziesiątek tysięcy – w tym przypadku milionów – pobrań, zanim zostaną one usunięte REMOVED. Po usunięciu jednej aplikacji ci sami programiści — czyli naśladowcy — mogą przepłukać i powtórzyć proces. Twórcy tej gry mogą oczywiście odwołać się od decyzji Google o zawieszeniu gry. Jest to proces, z którego wszyscy programiści mają prawo skorzystać, jeśli uważają, że usunięcie gry nastąpiło przez pomyłkę. Jednak nawet zakładając, że programiści zlecili utworzenie tej reklamy, prawdopodobnie nadal byliby w tym winni, zgodnie z wytycznymi Google dotyczącymi promocji aplikacji wyraźnie stwierdzić, że „obowiązkiem [programisty] jest zapewnienie, że wszelkie sieci reklamowe, podmioty stowarzyszone lub reklamy powiązane z [ich] aplikacją są zgodne z niniejszymi polityki.”
Z drugiej strony Google może również dzielić się częścią odpowiedzialności, jeśli brał udział w umożliwieniu wyświetlania tej reklamy. Bez wiedzy o tym, z jakiej sieci reklamowej korzystano, nie możemy jednak tego stwierdzić na pewno. Skontaktowaliśmy się z Google, aby wyjaśnić, czy reklama pojawiła się w ich sieci, a także dowiedzieć się, jak firma podchodzi do sprawdzania reklam w Google Play.