Przeczytaj nasze pierwsze wrażenia na temat nowo wprowadzonego na rynek Samsunga Galaxy S20 FE 4G, niedrogiego flagowca wyposażonego w procesor Exynos 990 SoC.
Można śmiało powiedzieć, że w tym roku Samsung był ślepy na pandemię Covid-19. Pandemia wpłynęła na sprzedaż smartfonów każdego producenta urządzeń i jest to naturalne – wydatki konsumentów spadają ze względu na spadek siły nabywczej. Jednak Samsung został dotknięty bardziej niż na przykład Huawei czy Xiaomi. Decyzja firmy o podniesieniu cen swojego flagowca Seria Galaxy S20 ten rok przyszedł w złym momencie. Cena flagowego Galaxy S20 Ultra wynosząca 1399 USD/97 999 GBP wywołała wiele zdziwień, a nawet zwykłe Galaxy S20 i Galaxy S20+ odnotowały gwałtowny wzrost cen. Według wielu doniesień, seria Galaxy S20 sprzedała się w znacznie mniejszych ilościach niż jej poprzednicy. Spadek sprzedaży był taki, że Samsung stracił swoje stanowisko jako czołowy światowy dostawca smartfonów dla Huawei. Seria Galaxy Note 20 przyniosła wyjątkowo drogie
Galaxy Note20 Ultrai zaskakująco utykający regularny Galaxy Note20. Samsung potrzebował czegoś bardziej efektywnego pod względem cenowym i aby zaspokoić tę potrzebę, firma wróciła do podstaw premierę Samsunga Galaxy S20 FE (Wydanie dla fanów).Samsung po raz pierwszy użył marki Fan Edition w Galaxy Note 7 FE, przywracając niefortunnego Galaxy Note 7 w poprawionej edycji ze względu na zapotrzebowanie fanów. Trzy lata później firma przywraca branding Galaxy S20 FE. Imiona niekoniecznie jednak znaczą wiele; Galaxy S20 FE można śmiało nazwać Galaxy S20 Lite i rzeczywiście tak jest pod każdym względem. W pewnym sensie można go uznać za następcę Galaxy S10 Lite, który ukazał się na początku tego roku.
Galaxy S20 FE jest dostępny w różnych wariantach 4G i 5G. Wariant 5G jest zasilany przez Qualcomma Snapdragona 865 (niezależnie od regionu), podczas gdy wariant 4G radzi sobie z wersją Samsunga Exynos 990 SoC. Co ciekawe, wariant 5G jest wyposażony tylko w 6 GB pamięci RAM, podczas gdy wariant 4G RAM jest dostępny w wariantach 6 GB RAM i 8 GB RAM, w zależności od dostępności regionalnej. W Indiach Samsung zdecydował się wypuścić na rynek wyłącznie wariant 4G w jednym wariancie z 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci, czyli to, co mamy dzisiaj tutaj, aby szybko wyrobić sobie pierwsze wrażenia. Ten model wyposażony w technologię 4G i Exynos 990 jest również sprzedawany w Wielkiej Brytanii i innych krajach Europy.
Specyfikacja |
Galaxy S20 FE 5G |
Galaxy S20FE 4G |
---|---|---|
Wymiary i waga |
|
|
Wyświetlacz |
|
|
SoC |
Qualcomma Snapdragona 865 |
Samsunga Exynosa 990 |
Pamięć RAM i pamięć |
|
|
Ładowanie baterii |
|
|
Tylna kamera |
|
|
Przednia kamera |
32 MP f/2.0 |
32 MP f/2.0 |
Inne funkcje |
|
|
Wersja Androida |
Jeden interfejs użytkownika 2.5 oparty na systemie Android 10 |
Jeden interfejs użytkownika 2.5 oparty na systemie Android 10 |
Informacje o tym podglądzie: Firma Samsung India wysłała do nas wariant Samsunga Galaxy S20 FE (SM-G780F) z 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci. Telefon użytkuję od sześciu dni i to jest moja zapowiedź pierwszych wrażeń. Nasza pełna recenzja zostanie opublikowana w przyszłym tygodniu. Firma Samsung nie miała żadnego wpływu na treść tego artykułu.
Samsung Galaxy S20 FE - Projekt
Samsung Galaxy S20 FE ma ciekawy design. Z przodu wygląda zupełnie jak Galaxy S20. Pod względem wielkości plasuje się pomiędzy kompaktowym 6,2-calowym zwykłym Galaxy S20 a średniej wielkości 6,7-calowym Galaxy S20+. Jest sporo mniejszy od Galaxy S20 Ultra, który ma gigantyczny wyświetlacz o przekątnej 6,9 cala. Rozmiar będzie optymalny dla dużej części użytkowników smartfonów, ale byłem lekko rozczarowany wyborem przez Samsunga wysokich proporcji 20:9. Myślę, że w przypadku tego rozmiaru ekranu 19,5:9 byłoby lepsze, a 19:9 byłoby optymalne. W tej sytuacji szerokość wyświetlacza wydaje mi się trochę mała, co wynika z miesięcy używania telefonów o przekątnej 6,7 cala i więcej.
Z przodu nieco rozczarowujące były także ramki, które są zauważalnie większe niż te widoczne w Galaxy S20, S20+ i S20 Ultra. Co ciekawe, są też większe od poprzednich niedrogich flagowych telefonów Samsunga, takich jak Galaxy S10 Lite (recenzja), Galaxy Note 10 Lite (recenzja), a nawet niższego, średniopółkowego Galaxy M51. Stosunek ekranu do obudowy wynosi 84,8%, co jest najniższym wynikiem w przypadku dzisiejszych telefonów (Galaxy S20+ ma 90,5% dla porównania, stosunek ekranu do obudowy). Kolejnym obniżeniem jest obecność szkła Gorilla Glass 3 przód. Jak mówiłem w swoim Recenzja Galaxy M51nie ma to sensu poza powodem związanym z redukcją kosztów. W przypadku niedrogiego flagowca brak czegoś takiego jak Gorilla Glass 6 jest bolesnym zaniedbaniem. Z kolei przedni aparat z dziurkaczem jest niewielki, mniejszy od tego zastosowanego w Galaxy M51 i mniejszy od przedniego aparatu OnePlusa w Galaxy M51. OnePlusa 8Pro, Na przykład.
Nie jest jednak tak, że nie ma tu żadnych pozytywów. Galaxy S20 FE korzysta z płaskiego wyświetlacza, co jest plusem w niemal każdym praktycznym przypadku. Tak, nie wygląda tak futurystycznie jak zakrzywiony wyświetlacz, ale pod względem użyteczności i tak jest lepiej niż nawet lekko zakrzywiony wyświetlacz serii Galaxy S20 pod względem przypadkowych dotknięć, odblasków i więcej.
Boki są wykonane z polerowanego aluminium, które wygląda i w dotyku przypomina szkło. Aluminiowa rama po bokach jest zauważalnie cienka, ponieważ tył i boki są agresywnie zakrzywione. Z tyłu znajdziemy prawdziwe różnice w stosunku do serii Galaxy S20. Potrójna obudowa aparatu została umieszczona w lewym górnym rogu, a obiektywy aparatu zaprojektowano na wzór obiektywów serii Galaxy Note 20 i Galaxy Z Fold 2 (recenzja). Na uwagę zasługuje sam materiał tyłu. Jest to matowy plastik o miękkiej w dotyku fakturze, który jest zaskakująco OK. Czuje zauważalnie plastik, ale też jest zauważalnie lepszy od błyszczącego, podatnego na odciski palców plastiku, którego Samsung używa w tańszych telefonach z serii M i A.
Inni recenzenci porównali plastik Galaxy S20 FE z tym, który można zobaczyć w zwykłym Galaxy Note 20. Chociaż nie mogę tolerować plastikowej tylnej części telefonu z ceną 1000 USD / 77 999 GBP, jest on znacznie smaczniejszy w Galaxy S20 FE, który ma znacznie niższą cenę (599 GBP / 699 USD / 49 999 GBP). Za tę cenę wolałbym matowy szklany tył, jak widać w OnePlus 8 Pro (recenzja), ponieważ sprawia to wrażenie znacznie większej jakości w dłoni. Plastik oferuje inny zestaw kompromisów: jest znacznie trwalszy niż szkło, ale ogólnie rzecz biorąc, nie sprawia wrażenia tak przyjemnego jak szkło.
Inne cechy konstrukcyjne Galaxy S20 FE obejmują możliwość bezprzewodowego ładowania za pomocą szybkiego ładowania bezprzewodowego o mocy 15 W, wodoodporność IP68 i brak gniazda słuchawkowego 3,5 mm. Jest wyposażony w gniazdo kart microSD, które jest odmianą hybrydową (dual-SIM lub pojedyncza karta SIM + microSD).
Opakowanie pudełkowe Galaxy S20 FE jest gołe. Firma Samsung dołącza do tego telefonu wyłącznie adaptacyjną szybką ładowarkę 15 W z kablem typu C do typu A, chociaż tańsze Galaxy M31 i Galaxy M51 są wyposażone w ładowarkę USB Type-C PD 3.0 o mocy 25 W z PPS i PDO. Telefon obsługuje szybkie ładowanie o mocy 25 W, ale ładowarkę trzeba będzie kupić osobno. W czasach jeszcze niższych telefonów ze średniej półki kosztuje 14 999 funtów i ma moc 65 W ultraszybkiego ładowania, nie rozumiem, w jaki sposób Samsung może uzyskać bezpłatną przepustkę za dołączenie ładowarki 15 W do niedrogiego flagowca pod koniec 2020 roku. To nie byłoby świetne posunięcie w 2019 r.; w 2020 r. będzie to jedynie odbierane jako zbytnie cięcie na łatwiznę. Firma nie dołącza również żadnych słuchawek ani etui, natomiast pudełko Galaxy S20 zawiera przewodowe słuchawki USB typu C oraz zwykłe przezroczyste etui.
Ogólnie design Galaxy S20 FE jest do zaakceptowania. Nie zdobędzie żadnych nagród za innowacyjność, ale jednocześnie ma użyteczną, praktyczną konstrukcję, która nie będzie potrzebowała etui tak bardzo, jak telefon ze szklanym tyłem. Jednak nadal rozczarowujące jest obserwowanie regresu Samsunga w kluczowych obszarach, takich jak ramki i łączenie szybkich ładowarek.
Samsung Galaxy S20 FE – wstępne przemyślenia
Moje początkowe przemyślenia na temat Samsunga Galaxy S20 FE szły w dużej mierze w jednym kierunku. Za cenę 49 999 funtów / 599 funtów / 649 euro ten telefon jest niewątpliwie bardzo dobrym telefonem, pasującym na dotknięty pandemią rynek smartfonów w 2020 roku. Jeśli chodzi o niedrogie flagowe telefony Samsunga, jest ono doskonałe. Dzięki takim funkcjom, jak wyświetlacz AMOLED 120 Hz, flagowy wybór układów SoC, główny aparat zapożyczony z Galaxy S20 (choć z innym przetwarzaniem obrazu) i akumulator o pojemności 4500 mAh – Galaxy S20 FE ma wszelkie cechy udanej wartości flagowy.
Jednocześnie jednak telefon musi stawić czoła konkurencji, która szybko staje się lepsza. Nadchodzące OnePlus 8T, OnePlus 8 Pro, Xiaomi Mi 10T, Mi 10T Pro i Mi 10 oraz ASUS ROG Phone 3 (recenzja) to wszyscy konkurenci, którzy mają lepsze specyfikacje w kilku obszarach, chociaż nie dorównują marce Samsunga. W nadchodzącej recenzji Galaxy S20 FE postaramy się odpowiedzieć na następujące pytania:
- Jak dobry jest wyświetlacz Galaxy S20 FE? Czy brak rozdzielczości QHD+ robi zauważalną różnicę? Czy pod względem jakości wyświetlania panel jest wyświetlaczem najwyższej jakości pod względem jasności, kontrastu, kątów widzenia i dokładności kolorów?
- Wydajność Exynos 990 SoC. Zrobiliśmy głębokie nurkowanie na temat Exynos 990 w naszym Recenzja Galaxy S20+ i zbadał jego wydajność w grach w Recenzja Galaxy Note 20 Ultra. Czy w ciągu ośmiu miesięcy od premiery Galaxy S20 Exynos 990 słabo się zestarzał? Czy jego wydajność w świecie rzeczywistym może być korzystnie porównywalna z wydajnością telefonów wyposażonych w procesor Snapdragon 865, takich jak OnePlus 8 Pro?
- Kamery. Główny aparat może zostać przeniesiony z Galaxy S20, ale Samsung wprowadził sporo zmian w przetwarzaniu obrazu od czasu premiery Galaxy S20 i nie wszystkie z nich wyszły na lepsze. Jak radzi sobie aparat 12 MP z ogniskową 1,8 μm pikseli trzymać się aparatów Quad Bayer, takich jak 48 MP OnePlus 8 Pro? Ultraszerokokątny aparat ma mniejszą matrycę niż ultraszerokokątny aparat w Galaxy S20, natomiast Samsung przeszedł na aparat 8 MP z prawdziwym teleobiektywem (73 mm), aby uzyskać prawie 3-krotny zoom optyczny zamiast dodatkowego szerokokątnego aparatu 64 MP w zwykłych Galaxy S20 i S20+, który korzystał z zoomu czujnika przycięcia, aby uzyskać 3-krotny „hybrydowy aparat optyczny Powiększenie". Jak teleobiektyw wypada w porównaniu z aparatem Galaxy S20? Jak dobrze działa tryb nocny we wszystkich aparatach?
- 120 Hz + Exynos 990. Nie było to świetne połączenie pod względem żywotności baterii w wariancie Exynos Galaxy S20+. Czy tak samo jest w przypadku Galaxy S20 FE 4G?
- Jak wypada ogólna propozycja wartości telefonu w porównaniu z ofertą konkurencji?
Aby poznać odpowiedzi na te pytania, wypatrujcie naszej pełnej recenzji, która ukaże się w przyszłym tygodniu. Na razie Galaxy S20 FE 4G radzi sobie pod pewnymi względami obiecująco, w innych wykazuje przewidywalne słabości.
Fora dotyczące Samsunga Galaxy S20 FE
Samsunga Galaxy S20FE
Samsung Galaxy S20 Fan Edition to to, co najlepsze w Galaxy S20, w bardziej przystępnej cenie.
Linki partnerskie- Amazonka
- Zobacz w Amazonie