Dzięki ASUS TUF Dash F15 firma stara się dostarczyć smukły laptop do gier w całkiem przyzwoitym przedziale cenowym. Ale czy to wystarczy?
Laptopy do gier przechodzą fazę transformacji. Wielu producentów laptopów zaczęło używać części AMD zamiast Intela, ponieważ nowe Seria mobilna Ryzen 5000 oferuje świetną wydajność. Intel stara się nadrobić zaległości, ale w ramach nowej serii Tiger Lake H udało mu się wyprodukować jedynie kilka czterordzeniowych procesorów do cienkich i lekkich laptopów do gier.
Tymczasem NVIDIA wprowadziła swoją nowość Seria procesorów graficznych GeForce RTX 30 do laptopów na początku tego roku, ale z pewnymi zmianami. W zależności od konfiguracji zasilania określonej przez producentów laptopów, te nowe procesory graficzne mogą zapewniać zmienny poziom wydajności. Jednak w przeciwieństwie do poprzedniej generacji, w której ten spadek mocy był oznaczany poprzez podłączenie „Max-Q” na końcu procesora graficznego nazwa, NVIDIA wymaga teraz od producentów laptopów określenia rodzaju mocy, jakiej mogą oczekiwać konsumenci, co powoduje pewne dezorientacja. Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, a także globalny niedobór chipsetów, konsumenci powinni zachować ostrożność, wydając w tym roku pieniądze na nowy laptop do gier.
Jednak dla tych, którzy szukają nowego laptopa do gier, jednym z produktów, który właśnie się pojawił, jest ASUS TUF Dash F15. Jest to jeden z pierwszych laptopów do gier zaprezentowanych w tym roku z nowością Intela Seria H Tiger Lake XI generacji co moim zdaniem czyni go jednym z najbardziej oczekiwanych laptopów do gier 2021 roku. Dzieje się tak dlatego, że podnosi to markę TUF firmy ASUS do zupełnie nowej kategorii. Ma być potężnym, smukłym i lekkim 15-calowym laptopem do gier i szczerze mówiąc, firma ASUS wykonała tutaj świetną robotę. Dzięki karcie graficznej NVIDIA GeForce RTX 3070 i wyświetlaczowi z częstotliwością odświeżania 240 Hz, TUF Dash F15 wydaje się być doskonałym wyborem dla graczy. Ale czy rzeczywiście warto?
ASUS TUF Dash F15: Dane techniczne
Specyfikacja |
ASUS TUF Dash F15 |
---|---|
Wymiary i waga |
|
Wyświetlacz |
|
Edytor |
|
GPU |
|
Pamięć RAM i pamięć |
|
Ładowarka |
|
We/Wy |
|
Łączność |
|
system operacyjny |
|
Inne funkcje |
|
O tej recenzji: Firma ASUS India przesłała nam do recenzji ASUS TUF Dash F15. Ta recenzja została napisana po około 15 dniach regularnego użytkowania i żadna osoba trzecia nie ma żadnego wpływu na treść tego artykułu.
ASUS TUF Dash F15: Design
ASUS TUF Dash F15 jest oferowany w kolorze Eclipse Grey lub Moonlight White i jak widać, ASUS przysłał nam ten drugi. Ma uderzający design i absolutnie podoba mi się to, jak firma ASUS stara się zapewnić klientom wyjątkowe wrażenia. Jasne, biały laptop oznacza, że szybko się zabrudzi, ale szczerze mówiąc, nie musiałem robić nic poza kilkoma przetarciami szmatką, aby utrzymać TUF Dash F15 w czystości. ASUS twierdzi, że farba będzie trwać dłużej, więc nie powinieneś się martwić, że kolor z czasem zmatowieje. Dotyczy to również wariantu koloru białego, co oznacza, że zawsze możesz wybrać wersję ciemniejszą, szarą, która jest również nieco tańsza.
Bardzo podoba mi się sposób, w jaki firma ASUS stara się zapewnić klientom wyjątkowe wrażenia
Ogólna konstrukcja TUF Dash F15 jest solidna i wygląda bardzo premium, podobnie jak seria ROG Zephyrus. W rzeczywistości firma ASUS wdrożyła niektóre rozwiązania konstrukcyjne, które widzieliśmy w starszych laptopach Zephyrus. Po pierwsze, TUF Dash F15 nie ma kamery internetowej, tak jak seria Zephyrus G14 i nowy G15 zaprezentowany na początku tego roku. Niektórzy twierdzą, że laptopy do gier tak naprawdę nie potrzebują kamery internetowej i że smartfony radzą sobie z tym znacznie lepiej rozmów wideo, ale biorąc pod uwagę wzrost liczby pracy z domu w ciągu ostatniego roku, wydaje się, że zostało to pominięte możliwość.
Laptop jest wyposażony w system mikrofonów typu array, a firma ASUS oferuje także dwukierunkową redukcję szumów AI jako jedną z najważniejszych funkcji TUF Dash F15. Jednak jednym z najlepszych potencjalnych zastosowań tego systemu mikrofonów są rozmowy wideo, ale nie jest to możliwe od razu po wyjęciu z pudełka, ponieważ nie ma kamery internetowej. Nie wiem, gdzie przypisać winę, ale każdy wybór projektu musi mieć jakiś powód, więc muszę przyznać, że jest to zła decyzja.
Brak kamery internetowej to zła decyzja ASUSa
Nowy ASUS TUF Dash F15 to mniej więcej dopracowana wersja TUF A15 z zeszłego roku. Jest smuklejszy i lżejszy, a jednocześnie ma bardzo solidną obudowę o czystych liniach. W brandingu widoczne są pewne zmiany: nowe logo TUF w górnym rogu wieczka i nazwa marki w poprzek wieczka po przeciwnej stronie. Przyznam mu dodatkowe punkty za wytrzymałość, ponieważ spełnia wojskowe standardy MIL-STD, dzięki czemu podwozie wytrzyma niewielkie nierówności. Zauważyłem również ładną gumową wyściółkę po wewnętrznej stronie pokrywy dla ochrony i kilka dodatkowych nóżek na dole, dzięki czemu jest wystarczająco dużo miejsca, aby wewnętrzne wentylatory mogły zasysać powietrze.
Otwory wentylacyjne znajdują się z tyłu i po bokach i można poczuć wydobywające się z nich gorące powietrze, szczególnie po bokach, ponieważ podczas grania trzeba używać myszy. Otwory wentylacyjne zajmują część miejsca po lewej i prawej stronie, dlatego porty wejścia/wyjścia zostały przesunięte niżej. Port ładowania TUF Dash F15 znajduje się na lewej krawędzi, wraz z portem Ethernet RJ45, portem HDMI, portem USB typu A, portem USB-C oraz gniazdem combo słuchawek i mikrofonu 3,5 mm. Po drugiej stronie znajdują się dwa dodatkowe porty USB typu A.
Za pomocą narzędzia do podważania można uzyskać dostęp do wnętrza po odkręceniu wszystkich śrub na dole. Pod spodem ASUS TUF Dash F15 znajdują się dwa gniazda M.2 SSD, dzięki czemu jest miejsce na dodanie większej ilości pamięci do laptopa. Laptop wykorzystuje dwukanałową pamięć o pojemności 8 GB wlutowaną na płytę, ale można wykorzystać dodatkowe gniazdo SODIMM w celu rozszerzenia pamięci TUF Dash F15. Podobnie moduł Wi-Fi można również dość łatwo zaktualizować lub wymienić. Poniżej możesz zobaczyć pięć rurek cieplnych wraz z dwoma wentylatorami odpowiedzialnymi za termikę oraz akumulator 76 Wh zasilający ASUS TUF Dash F15.
Dopełnieniem wyglądu laptopa jest unikalne, miętowo-zielone oświetlenie LED pod klawiaturą. Dodanie RGB byłoby miłe, ale nie mam tutaj żadnych skarg, ponieważ uwielbiam kolor prześwitujący przez przezroczyste klawisze WASD. Same klawisze dobrze reagują na dotyk i szybko przyzwyczaiłem się do pisania na ASUS TUF Dash F15, ponieważ klawisze są dobrze rozmieszczone. Z jakiegoś powodu ASUS nie oferuje już klawisza Print Screen w żadnym miejscu na swoich laptopach, co było dla mnie nieco denerwujące, ponieważ mam zwyczaj go używać. Istnieje jednak skrót do wbudowanego narzędzia do wycinania systemu Windows, które oferuje prawie tę samą funkcjonalność. Sama klawiatura jest dość przestronna i solidna, z czterema dedykowanymi klawiszami na górze, które obejmują regulację głośności, wyciszanie/wyłączanie wyciszenia mikrofonu oraz skrót do oprogramowania Armoury Crate firmy ASUS. Gładzik jest w porządku i bardzo płynnie się go obsługuje, obsługując większość typowych gestów. Tutaj również pojawia się zielony kolor z subtelnymi akcentami.
Same klawisze są dobre pod względem sprzężenia zwrotnego
ASUS TUF Dash F15: Wyświetlacz
Wybierając panel do zastosowania w TUF Dash F15, firma ASUS wyraźnie miała na myśli e-sport. Laptop oferuje częstotliwość odświeżania 240 Hz, synchronizację adaptacyjną i czas reakcji 3 ms. Zapewnia również dobrą jakość kolorów i kontrastu ze 100% pokryciem sRGB oraz certyfikat Pantone. Panel ma na górze matową powłokę przeciwodblaskową, a ponieważ wykorzystuje panel IPS, możesz spodziewać się tak szerokich kątów widzenia. Jasność mogła być lepsza, ale podczas korzystania z laptopa w pomieszczeniu wydawała mi się wystarczająca, szczególnie podczas grania lub przesyłania strumieniowego treści w serwisie Netflix. ASUS oferuje model z niższą częstotliwością odświeżania 144 Hz, ale ma to wpływ na ogólną jakość kolorów.
Podobało mi się, jak ASUS przyciął boczne i górne ramki w TUF Dash F15. Nie są super cienkie jak te, które widzimy w ultrabookach premium, ale małe ramki sprawiają, że mniej rozpraszają uwagę. Doceniono także szarą gumową wyściółkę wokół wyświetlacza, która gwarantuje, że klawisze nie pozostawiają śladów na panelu wyświetlacza.
Moją jedyną obawą związaną z wyświetlaczem jest to, że większość testowanych przeze mnie gier nie przekraczała 144 klatek na sekundę, co sprawia, że panel 240 Hz jest w pewnym sensie przesadą. Liczba ta brzmi imponująco na papierze i chociaż niektóre gry lubią CS: Idź faktycznie zwiększy tę liczbę klatek na sekundę, myślę, że ASUS mógł w tym przypadku obciąć pewne koszty. Wolałbym opcję pojedynczego panelu z częstotliwością odświeżania 144 Hz bez pogarszania jakości kalibracji kolorów.
ASUS TUF Dash F15: Wydajność
Jak wspomniano wcześniej, ASUS TUF Dash F15 jest napędzany procesorem Intel Tiger-Lake H35 jedenastej generacji, procesorem Core i7-11370H, wyposażony w cztery rdzenie, osiem wątków, taktowanie w trybie Boost do 4,8 GHz i zintegrowany Iris Xe grafika. Układ oparty jest na podobnej architekturze jak Core i7-1185G7 czy Core i7-1165G7, które widzieliśmy w różnych ultrabookach, ale zapewnia szybsze taktowanie i wyższy TDP (Projektowana moc cieplna) moc 35W. Jest on połączony z 16 GB pamięci RAM DDR4 o częstotliwości 3200 MHz, a nowy procesor graficzny NVIDIA GeForce RTX 3070 dba o Twoje potrzeby w zakresie gier. Należy zwrócić uwagę na fakt, że ASUS oferuje wariant RTX 3070 o niskim poborze mocy 80+5 W, aby na bieżąco kontrolować temperaturę wewnątrz smukłej obudowy laptopa. Tutaj sprawy stają się interesujące.
Klienci muszą to zrozumieć, chociaż ASUS TUF Dash F15 to pełnoprawny laptop do gier z kartą RTX 3070, który może obsługujący większość tytułów gier AAA, nie będzie tak wydajny, jak niektóre inne dostępne na rynku laptopy do gier z RTX 3070 Tam. Na przykład nowy Gigabyte AORUS 15P jest również wyposażony w mobilny procesor graficzny RTX 3070, ale firma skonfigurowała go z mocą 130 W. Zasadniczo oznacza to, że może przewyższać TUF Dash F15 o 15-20%, jeśli chodzi o wydajność graficzną. Najważniejsze jest to, że ASUS ma maszynę, która jest o 0,2 kg lżejsza i smuklejsza o 7,1 mm. Nie wydaje się to wielkim kompromisem, ale ostatecznie to konsumenci decydują, czy chcą pełnego potencjału karty RTX 3070 lub mają laptopa do gier, który jest łatwiejszy w obsłudze i noszeniu wokół.
Jeśli chodzi o wydajność, nie zacinała się w żadnym konkretnym przypadku i bez problemu poradziła sobie z moimi obciążeniami. Udało mi się otworzyć ponad 20 kart Chrome, przesyłać strumieniowo muzykę przez Spotify i mieć kilka aplikacji działających w tle, w tym Slack, Discord, Steam itp. Nawet podstawowa edycja zdjęć w programie Adobe Photoshop była prosta. Procesor wykazuje oznaki problemów, gdy przesyłasz do niego filmy o wysokiej rozdzielczości w celu renderowania lub innych zadań intensywnie obciążających procesor. Było to również widoczne w testach porównawczych Cinebench, gdzie Core i7-11370H uzyskał tylko kilka punktów powyżej Core i7-1185G7 i znacznie za Core i7-10875H z zeszłego roku, który testowałem na komputerze Lenovo Legion 7i. Laptop jest wyposażony w trzy wstępne ustawienia wydajności — Cichy, Wydajność i Turbo — które można ustawić ręcznie, przechodząc do oprogramowania Armoury Crate lub naciskając klawisze Fn+F5. Większość testów przeprowadziłem, ustawiając tryb Turbo, w którym zwiększa się moc i prędkość wentylatora. Dla porównania przeprowadziłem także wszystkie testy porównawcze w trybach Performance i Turbo.
Wydajność w grach jest średnia. Nowa karta RTX 3070 oparta jest na architekturze Ampere firmy NVIDIA i oferuje obsługę śledzenia promieni nowej generacji w celu zapewnienia doskonałej grafiki oraz technologię DLSS, która zwiększa ogólną rozdzielczość i wydajność. Chociaż w większości gier przy maksymalnych ustawieniach powinieneś być w stanie uzyskać około 90–100 klatek na sekundę, niektóre tytuły e-sportowe, takie jak Legendy Apexa I PUBG grałem dobrze powyżej 130 klatek na sekundę. Tytuły AAA z funkcją Ray tracing wykorzystują procesor graficzny do granic możliwości, więc nie spodziewaj się Cyberpunka 2077 aby móc pracować z prędkością przekraczającą 40-50 klatek na sekundę przy ustawieniach ultra.
Dzięki zastosowaniu stosunkowo mniej energochłonnego procesora i zmniejszeniu ogólnego poboru mocy przez procesor graficzny, firmie ASUS udaje się kontrolować temperaturę komputera TUF Dash F15. Podczas grania zanotowałem średnio 76°C na procesorze i około 70°C na karcie graficznej, co jest imponujące i prawie pod kontrolą. Pod obciążeniem procesor osiągnął maksymalnie 95°C, a procesor graficzny utrzymywał się pod kontrolą przy temperaturze 76°C. W testach pamięci masowej z dyskiem SSD NVMe o pojemności 1 TB prędkość odczytu wzrosła do 3506 MB/s, a prędkość zapisu do 2736 MB/s w teście porównawczym CrystalDisk.
Żywotność baterii i ładowanie
Bateria ASUS TUF Dash F15 ma pojemność 76 Wh, co według firmy ASUS zapewnia do 16,6 godzin odtwarzania wideo. Nie jestem pewien, w jakich warunkach firma przeprowadzała testy, ale odtwarzałem w pętli wideo na YouTube w rozdzielczości 1080p z jasnością ustawioną na około 50%. Czas pracy baterii wynosi około 7 godzin, co szczerze mówiąc nie jest takie złe, biorąc pod uwagę, jak cienki i lekki jest laptop. Warto również zaznaczyć, że po odłączeniu laptopa od ładowarki oprogramowanie Armoury Crate automatycznie przełącza się w tryb „Cichy”, przełączając się w ten sposób na zintegrowaną grafikę Intel, obniżając taktowanie procesora i zmniejszając częstotliwość odświeżania ekranu do 60 Hz w celu wydłużenia czasu pracy baterii życie. Dlatego przebieg może się różnić, jeśli chodzi o żywotność baterii, ponieważ zależy to od trybu włączonego w Armoury Crate.
Kostka ładująca TUF Dash F15 ma moc 200 W i jest dość niewielka, aby można ją było nosić ze sobą. Laptop można także ładować przez port USB-C/Thunderbolt 4, który obsługuje prędkość do 100 W, co jest świetną opcją, jeśli nie chcesz nosić ze sobą standardowej ładowarki beczkowej. Laptop udało mi się naładować za pomocą standardowej ładowarki USB-PD o mocy 65W firmy Aukey. Oczywiście będziesz potrzebować dołączonej ładowarki, jeśli chcesz zwiększyć wydajność w grach i w pełni wykorzystać kartę graficzną RTX 3070.
Wniosek: czy warto kupić ASUS TUF Dash F15?
ASUS TUF Dash F15 nie jest najlepszym notebookiem do gier, ale spełnia oczekiwania, jeśli szukasz laptopa oferującego dobrą równowagę pomiędzy wydajnością i przenośnością. Można go łatwo przenosić, wygląda schludnie, a dzięki baterii wystarczającej na 7–8 godzin powinien być doskonałym towarzyszem, gdy chcesz pracować w nowej kawiarni, którą zawsze chciałeś odwiedzić.
Będziesz jednak musiał pójść na kompromis. Na przykład brak wbudowanej kamery internetowej oznacza, że nie można prowadzić rozmów wideo bez zewnętrznej kamery internetowej lub smartfon, a konstrukcja termiczna oznacza, że nie będzie tak szybki jak inne laptopy o podobnej specyfikacji. Jeśli szukasz czegoś, co wyciśnie pełny potencjał nowych procesorów graficznych RTX z serii 30 firmy NVIDIA, poszukaj gdzie indziej. 4-rdzeniowy procesor i procesor graficzny o niskim poborze mocy nie zrobią wrażenia na graczach oczekujących wysokiej wydajności. Jedyną oszczędnością może być to, że ten laptop nie jest bardzo drogi, o czym należy od razu pamiętać kiedy zdobycie nowego sprzętu do gier jest albo prawie niemożliwe, albo kończy się okropnie koszt
Możesz kupić ASUS TUF Dash F15 z procesorem graficznym NVIDIA RTX 3070 za 141 000 funtów w Indiach lub o 1500 dolarów w USA. Model RTX 3060 z wyświetlaczem o częstotliwości odświeżania 144 Hz nie jest obecnie dostępny w Indiach, ale jeśli jesteś w USA, możesz go kupić za 1150 dolarów.
ASUS TUF Dash F15
ASUS TUF Dash F15 to jeden z pierwszych laptopów wyposażonych w nowy procesor Intel Tiger Lake 11. generacji stworzony z myślą o cienkich i lekkich laptopach do gier, a także najnowsze mobilne procesory graficzne NVIDIA z serii RTX 30