Philips tworzy potwora, łącząc wyświetlacz LCD i E Ink w jeden wyświetlacz

Philips 24B1D5600 wygląda na całkiem wyjątkowy sprzęt.

Innowacje przybierają różne formy i pochodzą z wielu miejsc, a firma Philips w wyjątkowy sposób wstrząsa rynkiem monitorów komputerowych. Niedawno firma wypuściła na rynek monitor Philips 24B1D5600, czyli tak naprawdę dwa zupełnie różne ekrany w jednym. Rzeczywiście, Philips 24B1D5600 jest oznaczony jako monitor 24-calowy, ale odnosi się to tylko do panelu LCD, a to tylko połowa historii. Po prawej stronie wyświetlacza LCD znajduje się 13-calowy wyświetlacz E Ink.

Tradycyjne wyświetlacze monitorów mogą naprawdę męczyć oczy. Wyświetlacze te emitują światło, zwłaszcza niebieskie, które może powodować wysuszenie lub zmęczenie oczu, co może prowadzić do bólów głowy, jeśli używasz tego monitora przez dłuższy czas. E Ink to jednak rodzaj wyświetlacza elektronicznego, który ma właściwości bardzo podobne do papieru. Panele E Ink zazwyczaj nie mają własnego źródła światła. Zamiast tego odbijają padające na nie światło, co zapewnia bardziej naturalne wrażenia i powoduje znacznie mniejsze obciążenie. Często posiadają też matowe powłoki, które łagodzą odbicia światła zewnętrznego, dzięki czemu czytanie staje się jeszcze bardziej komfortowe.

źródło: Philips

Panele E Ink mają oczywiste wady, takie jak brak obsługi kolorów i długi czas reakcji, co sprawia, że ​​nie nadają się do większości zadań komputerowych. Pomysł jest jednak taki, że jeśli używasz tego monitora przez dłuższy czas, możesz go używać ekran E Ink, aby wyświetlić dokument lub informacje statyczne, podczas gdy główny wyświetlacz LCD służy do pracy zrobione. Możesz na przykład czytać dokument na wyświetlaczu E Ink, jednocześnie pisząc raport na wyświetlaczu LCD. Panel E Ink jest mocowany za pomocą elastycznego zawiasu, dzięki czemu można go złożyć pod kątem do 45 stopni, aby zapewnić sobie również wygodniejsze oglądanie.

Pomysł połączenia tradycyjnych wyświetlaczy z panelem E Ink nie jest nowy i widzieliśmy go w kilku produktach, ale nie w tradycyjnym monitorze. Lenovo zaprezentował ThinkBook Plus Twist na początku tego roku laptop ze zwykłym wyświetlaczem OLED po jednej stronie i panelem E Ink po drugiej, dzięki czemu możesz wybierać między tym, co w danym momencie ma większy sens. Jednak podejście firmy Philips jest nadal dość wyjątkowe, ponieważ oba ekrany są na stałe przymocowane obok siebie.

Z bardziej technicznego punktu widzenia panel LCD telewizora Philips 24B1D5600 ma rozdzielczość Quad HD i częstotliwość odświeżania 75 Hz. częstotliwość odświeżania, podczas gdy panel E Ink ma rozdzielczość 1200 x 1600, co daje pionowy format 4:3 stosunek. Panel E Ink obsługuje 4-bitową skalę szarości, co powinno wystarczyć do płynnego wyświetlania tekstu, ale nie jest przeznaczone do niczego więcej.

Jak zgłoszone przez Gizmodo, model Philips 24B1D5600 jest dostępny w Chinach za około 850 dolarów, ale w Ameryce Północnej nie wprowadzono go jeszcze na rynek, a koszt importu jest znacznie wyższy (obecnie 1600 dolarów na dobry e-czytnik). Dokumentacja i filmy promocyjne są dostępne w języku angielskim, ale nie jest jasne, czy firma planuje wypuścić ten produkt na inne rynki.