Rozmawialiśmy z Erikiem Rudolphi, dyrektorem generalnym ds. urządzeń mobilnych w szwedzkiej firmie audio Dirac, aby dowiedzieć się, w jaki sposób firma poprawia jakość dźwięku w smartfonach Xiaomi, OnePlus, Oppo i Huawei.
Być może nigdy o tym nie słyszałeś Diraca, ale jeśli użyłeś a Xiaomi, OPPO, Huaweia, Lub OnePlus telefon w ostatnich latach, prawdopodobnie słyszałeś ich oprogramowanie w akcji. Szwedzka firma audio współpracuje z coraz większą liczbą producentów urządzeń, aby zoptymalizować jakość dźwięku głośników smartfonów i wyjść słuchawkowych.
Pakiet smartfonów Dirac, Power Sound, wzmacnia basy i poprawia klarowność głośników, korygując charakterystykę częstotliwościową impulsu, fazy i wielkości. W przeciwieństwie do standardowych rozwiązań korektorów, Power Sound jest wbudowany w oprogramowanie sprzętowe urządzenia i wprowadza poprawki na poziomie systemu.
Miałem okazję doświadczyć tego na własnej skórze podczas zeszłorocznego Mobile World Congress i różnica była uderzająca. Głośniki na
Google Nexusie 6P z włączoną funkcją Panorama Sound (jeden z efektów filtrów Power Sound) zapewnia wyraźny, czysty dźwięk o jakości słuchawek z niezwykle szeroką sceną dźwiękową. Podczas teledysku struny gitary akustycznej brzmiały tak, jakby były wyrywane kilka cali od moich uszu, a nie wydobywały się z głośnika smartfona znajdującego się kilka stóp przede mną.Aby dowiedzieć się więcej na temat tej technologii, miałem okazję porozmawiać przez telefon z Erikiem Rudolphi, dyrektorem generalnym ds. rozwiązań mobilnych w firmie Dirac. Rozmawialiśmy o obecnych partnerstwach firmy, możliwościach zastosowania jej rozwiązań w aplikacjach do strumieniowego przesyłania muzyki oraz planach na przyszłość.
Kyle Wiggers: Najpierw porozmawiajmy o obecnym wcieleniu rozwiązań dla smartfonów, Dirac Power Sound i Dirac HD Sound, oraz o tym, w jaki sposób urządzenia z nich korzystają.
Erik Rudolphi: Mamy zatem podstawową technologię, której używamy do śledzenia odpowiedzi impulsowej i częstotliwościowej słuchawek lub głośników. W przypadku głośników smartfonów dodajemy do tego to, aby grały tak głośno, jak to możliwe i wzmacniały basy — co zwykle nie jest potrzebne w przypadku słuchawek, ale jest konieczne w przypadku głośników. Istnieje więc zestaw [...] różnych technologii ulepszających podstawy i istnieje coś, co nazywamy wirtualnym basem, co w zasadzie oszukuje twoje uszy. My gramy alikwoty basu i jeśli zagrasz alikwoty na właściwym poziomie, twoje ucho wypełni się tonem podstawowym i uwierzysz, że jest podstawa.
Narobiliśmy dużo hałasu na temat naszego partnerstwa z Xiaomi na targach CES [Consumer Electronics Show], a także na MWC [Mobile World Congress] ogłosiliśmy partnerstwo z AAC Technology. Tak się składa, że firma AAC Technologies jest największym na świecie producentem mikrogłośników do telefonów, które dostarczamy — przynajmniej do wszystkich dużych producentów OEM, których znam. Było to zatem strategiczne partnerstwo, w ramach którego my opracowujemy oprogramowanie sterujące głośnikami, a oni opracowują głośniki zaprojektowane tak, aby można było nimi sterować za pomocą naszych produktów. Pracowaliśmy nad tym od dwóch lat i zaczynamy widzieć tego owoce.
K: Jako nabywca smartfona wiem, że dźwięk na jednym ze smartfonów wzmocnionych technologią Diraca będzie prawdopodobnie brzmiał lepiej w porównaniu do przeciętnego telefonu. Jakich korzyści może spodziewać się przeciętny człowiek w ramach partnerstwa AAC? Może możesz wyjaśnić.
E: Na przykład pokazywaliśmy się na MWC z kilkoma makietami głośników stereo i smartfonów. Jednym z wyzwań związanych z głośnikami stereo są nieruchomości. W zeszłym roku na MWC zaprezentowaliśmy nasze technologie na [Huawei Nexusie 6P]. Zaletą telefonu Nexus jest to, że ma dwa duże głośniki, więc stosunkowo łatwo jest zrobić imponującą demonstrację. Teraz większość naszych klientów chce mieć także duży wyświetlacz. Dochodzi do walki między dźwiękiem a wyświetlaczem, więc nie ma miejsca na głośniki. Właściwie w jednej z wersji demonstracyjnych mamy tylko bardzo mały głośnik na górze telefonu jako słuchawkę. To jest słuchawka, ale ten odbiornik może również generować dość wysoką moc wyjściową, więc może być dość głośny.
Następnie masz głośnik, głośnik skierowany w dół na dole, a sztuczka, którą tutaj robimy, polega na tym, że możemy zrównoważyć nich, mimo że dźwięk bardzo różni się od tych dwóch — głośnika na górze i głośnika na dole spód. Możemy zrównoważyć jedno i drugie i możemy uzyskać wspaniały dźwięk przestrzenny z tych dwóch głośników.
Stworzyliśmy także makietę inteligentnego głośnika, która wytwarza dźwięk za pomocą mikrogłośników. Możemy wyprodukować całkiem głośny dźwięk Hi-Fi z bardzo małej kompaktowej obudowy, takiej jak Echo Dot, ale będzie on brzmiał znacznie głośniej i znacznie lepiej niż oryginalny Amazon Echo Dot.
K: Szybkie pytanie dotyczące wdrożenia inteligentnych głośników. Czy to byłoby ze wszystkich stron? To znaczy, nie miałoby znaczenia, gdzie w pokoju stoisz – brzmiałoby głośno i wyraźnie, prawda?
Oczy.
Mamy więc także nowe demo, które jest makietą zestawu słuchawkowego AR [Augmented Reality]. My tam robimy to, że mamy dwa głośniki, ponieważ w AR nie chcesz zakrywać uszu i chcesz słyszeć naturalny dźwięk z otoczenia, ale dodatkowo chcesz dodać dźwięk AR. To, co robimy, polega na tym, że mamy dwa głośniki na uszach, nie przed tobą, ale na górze, i przekazujemy dźwięk do twoich uszu. Oznacza to, że może grać dość głośno, ale nie będziesz w stanie usłyszeć zbyt wielu sąsiadów.
K: To naprawdę innowacyjne. Nikt tak naprawdę nie uporał się z tym problemem.
E: Jasne. A więc to jest coś, na czym byliśmy — mam na myśli, że AR tak naprawdę nie jest na rynku pod względem platform programistycznych, ale nadchodzi. Prezentujemy także nową wersję VR [wirtualnej rzeczywistości], w której mamy prawdziwy [wirtualny] system dźwięku przestrzennego [...], który przypomina kulę głośników wokół uszu. Dźwięki dochodzące z dowolnego miejsca można usłyszeć.
K: Podobnie jak prawdziwy dźwięk kierunkowy.
E: Jasne.
K: Owspaniale, wspaniale. Wspomniałeś więc, że konsumenci chcą telefonów z większymi wyświetlaczami sięgającymi od krawędzi do krawędzi, w których tak naprawdę nie ma miejsca na głośniki stereo. Wspomniałeś, że twoje rozwiązanie polega w zasadzie na zmniejszeniu rozmiaru i umieszczeniu [głośników] gdzie indziej. Ale Google niedawno kupił [brytyjski startup audio] Redukcja, a to zupełnie inne podejście — wykorzystanie ekranu do produkcji dźwięku. Zastanawiałem się więc, co sądzisz o tym podejściu i czym różni się twoje podejście oraz jakie są jego zalety i wady?
E: Tak, wyświetlacze audio są gorącym tematem w branży od mniej więcej pięciu do siedmiu lat. Nadal nie widzieliśmy na rynku niczego przekonującego. Pracujemy nad rozwiązaniami również w tym przypadku, ale myślę, że jest trochę za wcześnie, aby o tym mówić. Wiem, że będą premiery – nie jestem pewien, czy będą z udziałem Diraca. Ale jest to aplikacja, w której potrzebne będą algorytmy do sterowania wyświetlaczem. Jest to więc dla nas jasna szansa i wspólnie z partnerami pracujemy nad rozwiązaniami.
Myślę, że to tyle, co mogę powiedzieć. Myślę jednak, że problem może polegać na tym, że jeśli chcesz, aby dobry dźwięk stereo naprawdę kontrolował wyświetlacz, kontrolował kierunek dźwięku, będzie to wyzwanie.
K: Jasne. Tak więc, z braku lepszego określenia, [dźwięk] w pewnym sensie promieniuje na zewnątrz z ekranu. Czy to właśnie mówisz? To nie jest tak, że można uzyskać wrażenia stereofoniczne z dwoma dyskretnymi kanałami?
E: Myślę, że to duże wyzwanie i nie widziałem jeszcze żadnego rozwiązania.
K: Mam. Pozostając na chwilę przy temacie smartfonów, zintegrowałeś swoją technologię z kilkoma urządzeniami Xiaomi. Jestem pewien, że wielu użytkowników smartfonów zapłaciłoby spore pieniądze, aby w ten sposób ulepszyć swoje głośniki. Czy sądzisz, że kiedykolwiek będzie można sprzedać to rozwiązanie jako aplikację, czy też istnieje konkretny powód, dla którego zdecydowałeś się na zakup OEM? Czy oprócz oprogramowania wymaga optymalizacji sprzętu?
E: Chcesz mieć rozwiązanie niezależne od sprzętu w postaci aplikacji?
K: Tak.
E: Oczywiście możesz mieć dowolny korektor, ale możesz zrobić inteligentny system, który będzie słuchał sygnału wyjściowego, a następnie dokonywał pewnego rodzaju samokorekty. Zajęłoby to trochę czasu – to tyle, co mogę powiedzieć.
Problem polega na tym, że mikrofony w telefonie znajdują się zbyt blisko głośnika, aby wiernie odtworzyć dźwięk, którego doświadczyłeś. Można to sobie wyobrazić, ale nie nastąpi to szybko. Zrobienie czegoś takiego jest dość skomplikowane.
Inną opcją jest to, że jeśli myślisz o słuchawkach i słuchawkach cyfrowych, których używasz z USB typu C i Bluetooth, możesz je zidentyfikować, a jeśli wiesz, że te słuchawki mają wzór rytmu i masz bibliotekę profili, możesz automatycznie pobrać profil dla słuchawki. Jest to więc oczywiście opcja. Problem polega jednak na tym, że nie można ulepszyć strumieni audio na poziomie systemu – wymaga to głębszej integracji z telefonem. Musi nastąpić jakiś rodzaj wstępnej integracji. Można na przykład zrobić odtwarzacz MP3 lub coś takiego, ale nikt już nie odtwarza plików MP3. Chcemy, aby nasze technologie działały na poziomie systemowym i obsługiwały YouTube i Spotify oraz wszystkie te różne strumienie audio.
K: To ma sens. W przeciwnym razie popularne aplikacje, z których ludzie chcieliby korzystać, tak naprawdę nie działałyby. Byłoby to również dość irytujące, gdyby niektóre aplikacje zostały ulepszone, a inne nie. Rozumiem, że byłoby to kiepskie.
Oczy. Zatem możliwe byłoby oczywiście zaoferowanie subskrybentom YouTube lub Spotify rozwiązania premium. Jest to coś, o czym myśleliśmy, ale nie realizowaliśmy tego aktywnie, ale byłoby to możliwe.
K: Więc to byłoby w zestawie? Żeby było jasne, płaciłbyś na przykład nieco więcej miesięcznie jako abonent, a następnie korzystałbyś z ulepszonego dźwięku? Czy byłoby to wbudowane w aplikację?
E: Tak, zgadza się. Każdy dźwięk przesyłany strumieniowo za pośrednictwem dostawcy treści może skorzystać na tego rodzaju ulepszeniach.
K: Byłbym naprawdę zainteresowany tym, dokąd to zmierza, ponieważ widzieliśmy, że niektóre usługi przesyłania strumieniowego audio próbują się wyróżnić korzystają ze strumieni o wyższej jakości, jak na przykład Tidal, ale nie przyjęło się to w takim stopniu, jak być może niektórzy z nich oczekiwany. To naprawdę wyróżniłoby niektórych z nich.
Wracając do Twojego początkowego pytania. Chciałem zapytać o ostrość. Czy chcesz przedstawić swoją technologię producentom [innym niż OnePlus] sprzedającym telefony w USA? Czy jest to dla Ciebie konkretny cel?
E: Oczywiście, że chcielibyśmy, byłoby to bardzo pomocne dla naszej marki i jej rozpoznawalności w świecie zachodnim. Rynek amerykański jest zdominowany przez Apple i Samsunga, więc oczywiście z nimi rozmawiamy, ale nie była to łatwa sprzedaż. Mają własne technologie.
Ale firmą, z którą miło nam współpracować, jest OnePlus. Ponadto Xiaomi zaczęło sprzedawać [swoje telefony] w Hiszpanii i Polsce, jak sądzę – nie tylko w Azji. I oczywiście odnoszą teraz ogromne sukcesy w Indiach. Myślę, że Xiaomi ma ponad 25 procent rynku w Indiach i w zasadzie [...] zabiło tam krajowe marki. To także ciekawe zjawisko. Huawei oczywiście przejmuje udziały w rynku. Myślę więc, że [te firmy] prawdopodobnie zmienią rynek [smartfonów] w nadchodzących latach.
Dziękuję, że dotrwałeś do końca tego wywiadu! Chętnie poznamy Twoją opinię na temat ogólnej jakości dźwięku Diraca i/lub smartfona. Daj nam znać swoją opinię w komentarzach poniżej!