Google Home dla Androida został zaktualizowany do wersji 2.31. Nowa wersja zmienia sterowanie multimediami i przywraca rutynowe wyzwalacze.
Google Home dla Androida został zaktualizowany do wersji 2.31, która zawiera przeprojektowaną stronę do kontrolowania multimediów odtwarzanie na każdym urządzeniu i przywracanie rutynowego wyzwalania na innych urządzeniach, co zostało usunięte Wrzesień. Nowa strona sterowania multimediami eliminuje karuzelę urządzeń na rzecz jednostronicowego pulpitu nawigacyjnego. Największą zaletą tego jest to, że możesz aktywnie włączać i wyłączać głośniki w jednym miejscu, bez konieczności tworzenia grup – świetne rozwiązanie, jeśli słuchasz w jednym pomieszczeniu i chcesz, żeby muzyka „podążała” za Tobą inny. Nie jest tak ładna jak karuzela, ale to, co traci na wyglądzie, zyskuje na użytecznej funkcjonalności.
Według 9to5Google, Ekran „Teraz odtwarzane” umożliwia teraz dodawanie lub usuwanie głośników bez zmiany widoku. Jak pierwsza plotka w kwietniu pod kontrolą multimediów znajduje się lista potencjalnych wyników w Twojej sieci. Wszystko, co musisz zrobić, to zaznaczyć lub odznaczyć każdy z nich. Możesz regulować głośność za pomocą suwaka głównego, który opada, umożliwiając szczegółową kontrolę każdego głośnika. To ogromne usprawnienie, które sprawia, że multiroom Google'a stanowi poważniejszą propozycję. Dotychczasowy brak elastyczności zapewnił systemom takim jak Sonos i Heos wyraźną przewagę, która obecnie została wyrównana. Istnieją również bezpośrednie linki do tworzenia nowych grup głośników i zmiany preferowanego dostawcy.
Źródła: 9to5Google
Opcja procedur — to znaczy tworzenie ciągu zdarzeń powiązanych z pojedynczym poleceniem głosowym — już była przywrócony w tej aktualizacji i pozwala teraz uruchamiać procedury na innych urządzeniach, co jest kolejnym oczywistym pominięciem daleko. Kiedy przejdziesz do ekranu Procedury, zauważysz, że obok każdej z nich znajdują się teraz fioletowe przyciski „Odtwórz”. Następnie u dołu ekranu zobaczysz listę wszystkich zgodnych urządzeń. Wybierz ten, który chcesz i naciśnij „odtwórz” w rutynie. Będzie działać na głośniku, o który go poprosisz. Świetnie sprawdza się np. w przypadku porannego alarmu, który wcześniej trzeba było ustawić na samym urządzeniu. Dzięki tej aktualizacji możesz skonfigurować ją w aplikacji, a następnie wysłać ją do inteligentnego budzika.
I na koniec, jeśli korzystasz z Google Wi-Fi, Nest WiFi lub Google Fibre, wśród niezliczonej liczby brakujących opcji dostępny jest teraz przełącznik umożliwiający nadanie priorytetu ruchowi Stadia/Gaming. Mamy nadzieję, że jest to wstęp do pełniejszej kontroli nad routerem, ale nie wstrzymujemy oddechu. Wydaje się, że wszystkie te ulepszenia służą bardziej dostosowaniu Google Home do konkurencji, a nie wykazaniu jakichkolwiek innowacji, ale tak jest pokazuje, że Google zdaje sobie sprawę z obecnych niedociągnięć w swojej ofercie i powoli, bardzo powoli coś z tym robi To.
Cena: za darmo.
4.3.