GitHub ostrzega przed zakazami dla użytkowników nadal rozpowszechniających YouTube-DL

Github ostrzegł użytkowników, że nałoży zakazy, jeśli dystrybucja zablokowanej aplikacji YouTube-DL będzie kontynuowana po ciągłym „udostępnianiu protestów”

GitHub, repozytorium open source, wydało ostrzeżenie dla użytkowników, którzy nadal rozpowszechniają niedawno zakazaną aplikację YouTube-DL. Po byciu usunięte zgodnie z ustawą Digital Millennium Copyright Act (DCMA) w zeszłym miesiącu sąd nakazał likwidację wszystkich jej instancji, co doprowadziło do tzw. Efekt” — termin nadawany próbie zakazania czegoś, powodujący jeszcze szersze udostępnianie jako formę protest.

W zawiadomieniu pozostawione w repozytorium YouTube-DL (via TorrentFreak), użytkownicy zostali ostrzeżeni: „Jeśli chcesz zgłosić żądanie usunięcia treści lub zakwestionować żądanie usunięcia treści, zamieszczając post w tym miejscu repozytorium, proszę ZATRZYMAJ się, ponieważ nie akceptujemy poleceń ściągnięcia ani innych wkładów do tego repozytorium”, dodanie: „Pamiętaj, że ponowne opublikowanie dokładnie tej samej treści, która była przedmiotem żądania usunięcia, bez przeprowadzenia odpowiedniego procesu, stanowi naruszenie Polityki i Warunków korzystania z usługi GitHub. Jeśli zatwierdzisz lub opublikujesz w tym repozytorium treść, która narusza nasze Warunki świadczenia usług, usuniemy tę treść i możemy również zawiesić dostęp do Twojego konta.

GitHub ma coś w rodzaju walki. W momencie wprowadzenia zakazu szacowano, że YouTube-DL był jednym z najpopularniejszych repozytoriów na całej platformie, z 72 000 gwiazdek i 1,43 tys. repozytoriów zależnych. Reakcja na decyzję o usunięciu Youtube-DL ze względu na prawa autorskie spotkała się z licznymi protestami argumentując, że istnieje wiele uzasadnionych przypadków użycia oprogramowania, które nie uzasadniają takiego działania zakaz.

Początkowo należący do Microsoftu GitHub chciał współpracować ze swoimi użytkownikami, starając się pomóc im w naprawie osieroconego kodu, zachowując jednocześnie postawę „Nie strzelaj do komunikatora”.

Jednakże, gdy stało się jasne, że w dążeniu do obalenia orzeczenia, GitHub nie miał innego wyjścia, jak tylko przejść od sojusznika do egzekutora. Nie będzie to ich pierwszy wybór, ale raczej konieczność uniknięcia bycia czynnikiem umożliwiającym budowanie marki nielegalną działalność — coś, co w dłuższej perspektywie może okazać się bardziej szkodliwe niż zdenerwowanie użytkownika baza.