Motorola oszołomiła konsumentów swoimi planami aktualizacji do Androida 7.0, które obejmują niektóre telefony i wykluczają niektóre oczywiste. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej!
Planowane starzenie się produktów to trudna szara strefa w każdej dziedzinie. Postęp w nauce i technologii umożliwia dłuższą żywotność i wydajność sprzętu i komponentów niezawodnie, ale te ulepszenia mają również bardzo bezpośredni, krótkoterminowy wpływ na sprzedaż w Twojej przyszłości urządzenia.
W końcu, jeśli poprzednie urządzenie nadal działa, jest to mniej przekonujący powód, dla którego konsument powinien kupić kolejne urządzenie, które firma wypuści na rynek niedługo później. Wiele decyzji podejmowanych przez producentów smartfonów ma także bezpośredni związek z planowanym postarzaniem, nawet jeśli głównym motywem tej decyzji było coś innego. Szczelne baterie, wymuszone aktualizacje, które spowalniają urządzenie, a jak to ma miejsce w przypadku producentów OEM Androida, nie w ogóle nie dostarczają aktualizacji – wszyscy są winni uwzględnienia jakiegoś elementu przestarzałości swoich wydania.
Tylko po to, żeby odwrócić nasze myśli telefony z zamkniętymi bateriami dla odmiany porozmawiajmy o Lenovo i Motoroli. Zanim Lenovo przejęło Motorolę, firma była chwalona za linię Moto X, to, jak radziła sobie za żądane pieniądze i jak szybko urządzenia zostały zaktualizowane ze względu na ich minimalną skórkę w stosunku do czystego Androida. Moto X 2013, dostępny w Verizon wszystkich operatorów, otrzymał aktualizację do Androida 4.4 KitKat zaledwie trzy tygodnie po ogłoszeniu KitKat – jeszcze zanim Nexus 4 otrzymał aktualizację!
Ale odkąd Lenovo przejęło Motorolę, wszystko się... zmieniło. I nie mówimy tu tylko o opóźnieniu w otrzymywaniu aktualizacji skórki systemu operacyjnego, co stanowi dość minimalną zmianę w stosunku do standardowego Androida. Mówimy także o niektórych dziwnych decyzjach dotyczących aktualizacji, które firma podjęła w niedawnej przeszłości. Przypomnijmy, że Lenovo tak miało prawie wyłączono obsługę aktualizacji dla Moto E 2015 zaledwie 6 miesięcy od premiery urządzenia. Ale po wielu złej prasie, firma ustąpiła i obiecała aktualizację do Androida 6.0 dla urządzenia w niektórych regionach.
Jesteśmy w trakcie kolejnej z tych kłopotliwych decyzji aktualizacyjnych podjętych przez Lenovo w odniesieniu do urządzeń marki Motorola. Motoroli niedawne ogłoszenie Androida 7.0 Nougat dla swoich urządzeń zawierał długą listę urządzeń, która obejmowała urządzenia takie jak Zagraj w Moto G4 i Moto X Play. Ciekawie, na co zwrócili nam uwagę nasi forumowiczena liście brakuje takich urządzeń jak Moto G3 i Moto G Turbo Edition.
Moto G3 została wypuszczona na rynek w lipcu 2015 r., a Moto G4 Play w maju 2016 r. Jak na ironię, G4 Play ma ten sam procesor i kartę graficzną co G3, ale z niższą częstotliwością taktowania (sama pomyśl!). Jak wspomniano powyżej, urządzenie otrzyma oficjalną aktualizację Androida 7.0 Nougat, podczas gdy G3 nie. Podobna, choć nieco bardziej zagmatwana sytuacja ma miejsce w przypadku Moto G Turbo Edition, która została wprowadzona na rynek w roku Listopad 2015 r. i ma dokładnie ten sam procesor i kartę graficzną, co Moto X Play, która została wprowadzona na rynek wcześniej w lipcu 2015. Moto X Play otrzyma Nougata, natomiast nowsza Moto G Turbo Edition nie.
Weźmy to pod uwagę: Android 6.0 został oficjalnie wydany w październiku 2015 r., a Android 7.0 został oficjalnie wydany w sierpniu 2016 r. Najstarsze urządzenia z wyżej wymienionej czwórki to Moto G3 i Moto X Play, które ukazały się w lipcu 2015 roku, ale tylko jedno z nich otrzymuje aktualizację do Androida 7.0. Jednak urządzenie wydane kilka miesięcy później z tym samym SoC co telefon odbierający aktualizacje nie otrzymuje aktualizacji. Zdezorientowany? My jestesmy takze.
W przypadku Motoroli i Lenovo nie ma jasnej polityki aktualizacji. Nie można argumentować, że faworyzują tylko najnowsze urządzenia, bo biorąc pod uwagę Moto X Play na zdjęciu, tak nie jest.
Nie można również argumentować, że dane urządzenia mają słabe i przestarzałe SoC, co powoduje aktualizację technicznie niewykonalne, ponieważ obiecuje się inne urządzenia z tym samym SoC wypuszczone przez samą Motorolę aktualizacja. Tak, SoC nie jest jedyną przeszkodą w dostarczaniu aktualizacji na urządzenie. Jednak biorąc pod uwagę liczbę podobieństw sprzętowych między Moto G3 i Moto G4 Play, duża część prac aktualizacyjnych została już w jakiejś formie wykonana przez Motorolę.
Można również argumentować, że cena urządzeń jest tym, na czym Motorola zdecydowała, które urządzenia warto zaktualizować. Ale jeśli spojrzeć na poprzedników Moto G3, zarówno Moto G, jak i Moto G2 otrzymały dwa Androidy aktualizacje obejmujące różne wersje — KitKat i Lollipop dla Moto G oraz Lollipop i Marshmallow dla Moto G Moto G2. Niestety, zgodnie z obecnym planem Motoroli, Moto G3 pozostanie na platformie Marshmallow.
To prowadzi nas z powrotem do początkowego argumentu tego artykułu – planowanego starzenia się. Plany aktualizacji Motoroli to nic innego jak planowane starzenie się. Nie dostarczając najnowszego oprogramowania, Motorola i Lenovo mają nadzieję nakłonić klientów do zakupu nowszych telefonów, które są takie same pod względem SoC. Brak aktualizacji to mechanizm wprowadzony w celu skłonienia konsumentów do porzucenia doskonale sprawnego i działającego sprzętu na rzecz nowszych urządzeń, które są raczej ulepszeniami niż ulepszeniami. Motorola nie wspiera już nawet urządzeń ze swojej budżetowej oferty przez 18 miesięcy aktualizacji oprogramowania, co widać na przykładzie Moto G3.
To, co otrzymujesz teraz od Motoroli i Lenovo, to niepewność. Po prostu nie wiesz, czy zakupione przez Ciebie urządzenie będzie aktualizowane przez kolejny rok, czy dwa. To prawda, że dolna część rynku nie jest miejscem, w którym należy się najbardziej spodziewać aktualizacji posprzedażowych, ale Ostatnie działania Motoroli potwierdzają, że wraz z resztą producentów OEM Androida powracają do ignorowania budżetu urządzenia. Co jest dość ironiczne, biorąc pod uwagę, że Moto G, budżetowy bohater, był Najlepiej sprzedający się smartfon Motoroli wszechczasów. I żeby być uczciwym, skoro wciąż używamy tutaj nazwy „Motorola”, tak naprawdę powinniśmy zwracać się do Lenovo – te problemy i inne kontrowersje stały się widoczne po przejęciu Lenovo, ponieważ to pod rządami Google Motorola zaczęła udostępniać aktualizacje szybciej.
Nasi forumowicze składają petycję dla Moto G3 i Moto G Turbo Edition, aby otrzymać trochę miłości Nougat od Motoroli. Jeśli chcesz wesprzeć ich sprawę, odwiedź stronę wątek forumowy. Mamy nadzieję, że naświetlenie tej kwestii ponownie przekona firmę Lenovo o wartości aktualizacji oprogramowania.
Jakie są Twoje przemyślenia na temat ostatnich planów aktualizacji Motoroli? Czy nie możesz się doczekać zakupu urządzenia Motorola w przyszłości? Daj nam znać, co myślisz w komentarzach poniżej!