Na renderach LG G9 widać wycięcie w kształcie litery U i poczwórny tylny aparat

Nadchodzi LG G9, czyli kolejny flagowy telefon LG, a teraz dzięki nowym renderom wiemy już nieco lepiej, jak będzie wyglądał na zewnątrz.

Wraz z nowym rokiem zawsze dostajemy nowe telefony. Ale chociaż wkrótce zobaczymy rozwój targów CES 2020 wraz z wieloma ogłoszeniami, nie możemy się doczekać MWC 2020 w lutym, kiedy zobaczymy wiele zapowiedzi smartfonów różnych marek, takich jak Samsung, LG i więcej. Jedną z oczekiwanych zapowiedzi jest nowa linia flagowych smartfonów LG, która odpowiada LG G9 i LG V60. Teraz dzięki renderom CAD możemy przyjrzeć się z pierwszej ręki nadchodzącemu LG G9.

To, co najbardziej rzuca się w oczy, to elegancki profil telefonu. LG nie jest obce stosowanie dziwnych chwytów, których prawdopodobnie nikt nigdy nie zastosuje realistycznie w swoich telefonach konsumenckich, jak miało to miejsce w przypadku modułów w LG G5 i Identyfikator dłoni (co umożliwiło odblokowanie telefonu za pomocą żył dłoni) na LG G8. LG G8X, wersja LG G8, pozbyła się funkcji Hand ID na rzecz smuklejszego profilu, który w tym roku będzie dostępny w LG G9, na dobre i na złe. Znajduje się tu wycięcie w kształcie łezki, w którym mieści się pojedynczy przedni czujnik aparatu, a przednie ramki są jeszcze bardziej zmniejszone. Ekran ma przekątną około 6,7–6,9 cala i takie same proporcje 19,5:9.

Telefon będzie także wyposażony w poczwórny aparat tylny, umieszczony centralnie i poziomo, w bardzo podobny sposób jak w Galaxy S10 5G z zeszłego roku. Nie widać też skanera linii papilarnych z tyłu i nie możemy go wyśledzić po bokach, co nam to mówi ten telefon będzie wyposażony w czujnik odcisków palców w wyświetlaczu – nie ma tu niespodzianek, biorąc pod uwagę, jak to było w przypadku jego poprzedników jeden.

Jak powiedzieliśmy wcześniej, LG G9 ma zostać zaprezentowany wraz z LG V60 promującym 5G podczas targów MWC 2020, więc wypatrujcie zapowiedzi w najbliższej przyszłości.


Źródło: Gotówka Karo