Zakaz WhatsApp Plus i jego hipokryzja

Dowiedz się, jak najnowszy zakaz modów WhatsApp pokazuje hipokryzję stojącą za decyzjami i oświadczeniami Facebooka.

Niezliczoną ilość razy rozmawialiśmy o tym, że Android ma krótsze możliwości, jeśli chodzi o aplikacje. Wszyscy widzieliśmy wiele przypadków, gdy aplikacje były w niewytłumaczalny sposób opóźniane lub celowo wstrzymywane, pozostawały nieaktualizowane przez miesiące lub po prostu nie istniały na naszej ulubionej platformie. I każdy może się domyślić, że dzieje się tak z powodu pieniędzy. To dobra wiadomość, ponieważ Rentowność aplikacji na Androida rośnie już od jakiegoś czasu i zbliża się do poziomu, na którym może skusić programistów obietnicą solidnych przychodów. Playstore ciągle się rozwija i kradzież dochodów Apple.

Łączna liczba aplikacji według sklepu z aplikacjamiWystarczy spojrzeć na wykresy np te z appfigures aby dowiedzieć się, że różnica się kończy. Ale czy to oznacza, że ​​zobaczymy lepsze aplikacje? Jeśli istnieje firma, która wydaje się krzyczeć do nas wielkie, grube „nie”., to jest Facebook. Wszyscy wiemy, jak działa Facebook i jakie rzeczy są gotowi zrobić, aby się rozwijać i zarabiać, ale wydaje się, że zapominają o użytkowniku końcowym, ponieważ… cóż, żywy i oddychający klient. W wyniku powtarzających się decyzji dotyczących aplikacji mobilnych właściciele smartfonów (a zwłaszcza posiadacze Androida) zauważają coraz gorsze doświadczenia użytkowników. A teraz posunęli się tak daleko, że zamknęli alternatywy, dzięki którym ich usługi były znośne w dzisiejszych czasach.

Typowy Facebook

Po pierwsze, najważniejsza aplikacja w ich repertuarze, aplikacja na Facebooku, już od dłuższego czasu nie spełnia oczekiwań. Wygląda na to, że Facebook po prostu nie ma pojęcia, jak zaprojektować swoją aplikację i uczynić ją tak funkcjonalną, jak odpowiednik na PC na platformie mobilnej. Denerwuję się za każdym razem, gdy słyszę, że ktoś skomentował post, a mimo to nie mogę na niego spojrzeć. Jaki jest sens mi o tym mówić? Aplikacje na Facebooku były nękane takimi niespójnościami i pomimo ich ulepszeń, niektóre rzeczy po prostu nigdy się nie zmieniają i nadal będą frustrujące Ty: podoba Ci się fakt, że zużycie baterii, które widzisz w tej konkretnej aplikacji, jest tak zauważalne, że nawet najbardziej mainstreamowy i przypadkowy użytkownik narzeka o tym. I jest prawie pewne, że którykolwiek z przewodników „optymalizacji baterii” dostępnych na XDA zasugeruje Ci ekologizację Facebooka.

Ale jest też fakt, że Facebook ciągle oszukuje użytkowników przy projektowaniu aplikacji. Nie mówię jednak tylko o interfejsie. Jedna z głównych oburzających skarg, jakie ludzie mieli w związku z aplikacją Facebook, pojawiła się, gdy firma zdecydowała się zlikwidować usługę Messenger poza aplikacją. Podzielili to na aplikację, która nikt nigdy o to nie prosił, a następnie zaczął otrzymywać od Ciebie wiadomości z żądaniem okupu z prośbą o pobranie osobnej aplikacji do komunikatorów. Jest to naprawdę sprzeczne z podstawowym duchem Facebooka, ponieważ jego sukces był częściowo spowodowany jego kompleksowym charakterem, który zjednoczył wiele usług mediów społecznościowych w jedną dostępną jednostkę. Chcieli jednak podzielić (samych sobie) i podbić, próbując nakłonić Facebooka do zastąpienia Twoich indywidualnych usług. Na szczęście teraz możesz wysyłać wiadomości za pomocą aplikacji Facebook, ale kiedy po raz pierwszy otworzysz zakładkę, nadal wita Cię komunikat informujący, że „wkrótce ją przeniosą”. Uch.

I na koniec, nie wiem dokładnie, jak bardzo każdy użytkownik ma z tym do czynienia, ale tutaj, w Ameryce Południowej, mam do czynienia z tym problememWłaściwie każdy krąg znajomych skarżył się na „posty sponsorowane”. Początkowo Facebook zdecydował się przenieść swoje reklamy z boku do aktualnego kanału informacyjnego w interfejsie komputera i wyświetlać reklamy na podstawie Twoich wyszukiwań, historii postów itp. Wątpliwy jest fakt, że starają się, aby Twoje zakupy na Facebooku były tak samo ważne, jak utrzymywanie kontaktu ze znajomymi. I niektóre ludzie płacący za sponsorowanie również mogą ucierpieć, ponieważ często spotykają się z gniewem ludzi podporządkowanych temu spamowi. Ale dotyczy to urządzeń mobilnych bardziej niż na PC, ponieważ pojedyncza historia zajmuje prawie całe dostępne miejsce w kanale wiadomości, a dzieje się to nawet przy moim niższym DPI. Nie chodzi tu nawet o niektóre absurdalne przynęty na kliknięcia, niewłaściwe i częste zawierające złośliwe oprogramowanie posty „sponsorowane” też możesz otrzymać.

Ale Facebook nie jest jedyną aplikacją tej firmy, która jest do bani. Jestem pewien, że wielu z Was, instagramerów, zauważyło, jak fatalnie wyglądają ich zdjęcia po przesłaniu z urządzenia z Androidem. Zmienia je z nieskazitelnego formatu PNG o wysokiej rozdzielczości w skompresowany, pełen artefaktów plik JPEG o niskiej rozdzielczości. Omówiliśmy to nasza analiza kompresji na Instagramie aby obalić mit, że być może było to ograniczenie Androida. Ustaliliśmy, że tak niei że był to po prostu leniwy lub kiepski rozwój aplikacji. Z tego samego powodu w większości repertuaru Facebooka brakuje funkcji, implementuje je niepoprawnie, powoduje wiele wakelocków lub po prostu jest do niczego. To znaczy, zajęło to Facebooka dwa lata aby dodać opcję edycji podpisów na zdjęciach na Instagramie. Wcześniej literówka mogła zniszczyć Twój post. Coś To basic powinien być dostępny od pierwszego dnia, ale Facebookowi najwyraźniej nie zależało na dodaniu takiej funkcji w aktualizacji.

Co się dzieje z WhatsApp?

WhatsApp to znana aplikacja Wszystko na całym świecie i jest najczęściej używanym komunikatorem w wielu regionach. WhatsApp się skończył 700 milionów użytkowników na całym świecie według stanu na styczeń 2015 r. i od lat jest to silna usługa w poszczególnych krajach, ponieważ posiada nowatorskie rozwiązanie problemu wolniejszego wdrażania smartfonów kilka lat temu. Pierwotnie został wydany w 2009 roku, kiedy smartfony były jeszcze w pieluchach. Teraz WhatsApp przeniósł aplikację wyposażone w systemy operacyjne telefonów urządzeń Nokia, które były bardzo duże w krajach takich jak Ameryka Południowa, zanim zaczęto wprowadzać smartfony. Tak więc telefony Nokia z Symbianem lub telefony z Javą

wsparcia, mogli również uzyskać dostęp do WhatsApp, co pozwoliło im zwiększyć bazę użytkowników smartfonów, zanim jeszcze mieli oni smartfony.

Teraz znajduje to odzwierciedlenie w ich największych bazach użytkowników, takich jak Indie który może pochwalić się ponad 70 milionami sami użytkownicy. W tych krajach w ostatnich latach nastąpił przyspieszony wzrost popularności smartfonów, zwłaszcza wraz ze wzrostem liczby wysokiej jakości telefonów budżetowych, takich jak Moto G oraz projekt Android One i bezproblemowo przeszliśmy na WhatsApp. Sława, jaką WhatsApp zyskał dzięki temu sukcesowi, sprawiła, że ​​stał się celem w oczach Facebooka i podobnie jak w przypadku Instagrama, kupił go za oszałamiająca kwota 19 miliardów dolarów.

Sukces WhatsApp wynika głównie z wierności tym korzeniom o niskiej specyfikacji – jego największa siła polega na tym, że jest tak lekki i zajmuje niewiele zasobów, że każdy telefon może go wydajnie obsługiwać. Jest z tym jednak duży problem: aby zachować funkcjonalność na urządzeniach z niższej półki, z których składa się głównie baza użytkowników WhatsApp, musi ona pozostać lekka i zoptymalizowana. I zamiast wybierać sposób na obejście ograniczeń wielu budżetowych telefonów, które mają to obsługiwać – przez optymalizacja i sprytne wdrożenia – osoby odpowiedzialne w większości wolały po prostu porzucić wiele aspektów aplikacji stać.

Jednym z tych aspektów jest interfejs, a WhatsApp oferuje jeden z najnudniejszych i najbrzydszych interfejsów, jakie można znaleźć w kliencie komunikatorów, nie mówiąc już o tak popularnym. Chociaż Messenger jest znacznie lepszy niż kiedyś, Facebook zdecydował się pozostawić tę aplikację wyglądającą tak, jakby była bliska kilka lat temu, zamiast inwestować w rozwój, trzeba było uczynić go ładnym i nowoczesnym, a jednocześnie go zachować światło. Problem ten nasilił się wraz z wydaniem systemu Android 5.0 Lollipop i Material Design. Użytkownicy Androida chcą teraz spójności swoich doświadczeń i przejścia z pięknie animowanego UI do najnudniejszej aplikacji w Twojej szufladzie, różnica jest oszałamiająca, natychmiast zauważalna i całkiem cicha odpychający. Zaktualizowali aplikację do „Holo” w 2013 roku, ale nadal wygląda na przestarzałą, nawet jak na przestarzałe standardy Holo.

AJednak programiści Androida zrobili to, co potrafią najlepiej i starali się to naprawić. Przeprojektowali aplikację WhatsApp i dostosowali ją do współczesnych standardów dzięki pięknym – i konfigurowalnym – interfejsom. Największym modem był WhatsApp Plus, ale jest też kilka godnych uwagi wzmianek, takich jak WhatsApp MD (Material Design). Obydwa radykalnie poprawiają estetykę i nadal działają równie szybko na telefonach o dobrych specyfikacjach, nawet tych sprzed kilku lat.

Znów typowy Facebook

Ludziom podobały się te mody przez jakiś czas, ale Facebook zawsze chciał wywrzeć swój monopol na społeczność użytkowników i za swoją misję postawił sobie pozbycie się tych modów. W rezultacie użytkownikom tych zmodyfikowanych plików APK zakazano korzystania z usługi na 24 godziny i nie pozwolono im na dalsze korzystanie z tej zmodyfikowanej aplikacji. Według wiadomości BBC, twierdzili, że to ich cel „zawsze zapewnia szybką i bezpieczną aplikację WhatsApp dla osób, które z niej korzystają”. Co więcej, tak mówią „strony trzecie, które zbudowały nieautoryzowaną funkcjonalność na WhatsApp, stwarzają problemy dla ludzi, w tym utracone wiadomości”.

Jeśli szybko wyszukasz w Google, przekonasz się, że tak nie jest, przynajmniej nie na dużą skalę. Ale moim ulubionym fragmentem przemówienia rzecznika było to, że te mody „jestem sprzeczny z doświadczeniem, które ciężko pracujemy, aby dać ludziom, i nie pozwolimy, aby to trwało”. Przyznają więc, choć częściowo, że wrażenia, jakie zapewniają te mody – czystszy i bardziej funkcjonalny interfejs – znikają przeciwko czego chcą, żebyśmy doświadczyli. Kto by pomyślał?

Deweloperzy w tarapatach

„Otrzymaliśmy list o zaprzestaniu działalności od WhatsApp i jesteśmy zobowiązani usunąć wszystkie linki do pobierania i niestety usunąć tę społeczność”, tak napisał programista WhatsApp Plus Rafalense przed usunięciem społeczności Google+ aplikacji. Właśnie w ten sposób największy mod WhatsApp – z liczbami, które według raportów zewnętrznego rynku Androida mogą pójść ponad 35 milionów pobrań - zobaczyłem światełko w tunelu.

Ale to nie wystarczyło. Rozwój drugiego co do wielkości moda WhatsApp o nazwie WhatsApp MD również został zahamowany przez działania przedsądowe. Różnica polega na tym, że WhatsApp MD w swoim najnowszym wydaniu ominęli system zakazów, a Facebook wybrał metodę łatwiejszą niż tylko opracowanie nowego skanera wersji: wymuszenie gróźb od jednego głównego programisty w kolejnym piśmie o zaprzestaniu działalności.

Ale gdyby tego było mało, zrobili coś, co zrobiłby tylko łobuz oprogramowania. Po krótkim zniknięciu otrzymaliśmy aktualizację od twórcy, która powiedziała nam, co się dzieje. I czego się dowiedzieliśmy, to tyle zablokowali konta programisty Joaquina Cutiño na Instagramie i Facebooku. Na to odpowiedział, że jeśli zwrócą mu konta, zaprzestanie rozwoju WhatsApp MD, a jeśli nie będą przestrzegać jego żądanie, będzie kontynuował rozwój aplikacji. O ile nam wiadomo, nadal nie rozwiązali tej kwestii.

T

Te praktyki po raz kolejny pokazują, jakie jest prawdziwe oblicze Facebooka. Mówią o firmie, która po prostu koncentruje się na kontrolowaniu branży i zarabianiu na niej, traktując swoich klientów jak tłumy bezmózgich konsumentów. Nie powinno to zostać odebrane jako wiadomość, jak twierdzi założyciel i władca Facebooka Mark Zuckerberg nazwał swoją bazę zaufanych użytkowników „głupiami”. Atakując tych małych programistów, którzy po prostu chcą zapewnić użytkownikowi lepsze doświadczenia, jest to widoczne że sami świadomie i dobrowolnie nie chcą jej zapewnić, czy to ze względu na pieniądze, czy też lenistwo. Biorąc pod uwagę, że mali i oddani programiści mogliby tworzyć te mody, można pomyśleć, że Facebook naprawdę ma kiepski proces rozwoju. Instagram jest tego podstawą.

Ironią tego wszystkiego jest to, że są oni hipokryzją także w swoich wypowiedziach. Od rzecznika, o którym wspominaliśmy wcześniej, do WhatsApp własną stronę z często zadawanymi pytaniami. W liście czytamy:

„Proszę pamiętać, że WhatsApp Plus zawiera kod źródłowy, który WhatsApp nie może zagwarantować, że będzie bezpieczny i to Twoje prywatne dane są potencjalnie przekazywane stronom trzecim bez Twojej wiedzy i upoważnienia.”

Ha! Ponieważ Facebook jest szczytem bezpieczeństwa informacji i jest znany z tego, że jest monolitem moralnym w branży oprogramowania. Ponieważ nigdy nie sprzedają twoich informacji, a ponieważ oni nigdy nie powstrzymuj się od zapewnienia swoim użytkownikom najlepszego bezpieczeństwa. Pomijając sarkazm, firmy takie jak Facebook całkowicie ignorują użytkowników i ich doświadczenia. Wielokrotnie traktują nas jak maszyny do oglądania reklam i dbają o to, abyśmy pozostali posłuszni w naszych prośbach o lepszą obsługę. Co jakiś czas rzucają nam kość, jakby mówiąc: „słuchaj, nie zapomnieliśmy o Tobie”. Ale fakt, że od lat widzę te same funkcje i interfejs w WhatsApp, przypomina mi o prawdzie za każdym razem, gdy muszę wysłać wiadomość. Jedyna znacząca aktualizacja funkcji, jaką mogę kiedykolwiek Recount WhatsApp miał „status odczytu”.

Fakt, że są one skierowane do osób naprawiających własne usługi, pokazuje, jak mało myślą o koncepcjach, które tak bardzo cenimy w XDA: otwartość, wolność i wybór - trzy rzeczy, które Android robi najlepiej. Dzięki ich ciągłym środkom jesteśmy zmuszeni mieć kiepskie aplikacje i usługi. Mam nadzieję, że pewnego dnia masy ich użytkowników uświadomią sobie te żałosne sposoby i zareagują na ich wątpliwe czyny. Może pewnego dnia to oni przestaną działać.

Ale teraz, nawet nam, na XDA, mówi się, żebyśmy pozostali nieruchomi.