Reakcja cenowa na Redmi K20 pokazuje, że wciąż jest miejsce na POCO F2

Xiaomi Redmi K20 wzbudził kontrowersje swoją „wysoką” ceną. Czy seria K20 jest idealnym zamiennikiem Poco F2, czy też jest zbyt droga?

W połowie 2018 roku pojawiły się pierwsze informacje o Xiaomi pracuje nad nowym flagowym smartfonem wyposażony w procesor Qualcomm Snapdragon 845. Tym, co uczyniło tę informację interesującą, był fakt, że Xiaomi zamierzało wprowadzić ten telefon w Indiach pod nową sub-marką o nazwie „POCO". Na tym etapie flagowa seria Mi Xiaomi nie podbiła serc indyjskiej publiczności, więc decyzja Xiaomi o przyznaniu „flagowego” produktu nowej submarki była dość odważna i ambitny. Zespół POCO miał przed sobą trudne zadanie, ponieważ musiał konkurować w przedziale cenowym, do którego nie udało się przebić telefonom Xiaomi, zwłaszcza w regionach takich jak Indie. I z premiera POCO F1postanowili stworzyć historię smartfonów. Teraz Xiaomi powraca z serią Redmi K20, ale czy magia nadal tam jest?

Magia POCO

Pod wieloma względami POCO F1 odtworzył tę samą magię, którą wniósł OnePlus

Jeden dodać jeden, samozwańczego „zabójcy flagowego statku” swoich czasów. OnePlus One miał wysokiej klasy specyfikacje, ale zawierał pewne bardzo oczywiste kompromisy. Jednak agresywne ceny sprawiły, że te kompromisy były łatwiejsze do przełknięcia i miałeś bardzo niewiele opcji, które byłyby bliskie zaoferowania takiego samego stosunku jakości do ceny jak OnePlus One. Najwyższej klasy procesor? Sprawdzać. Dużo pamięci RAM i pamięci? Sprawdzać. Przyzwoita jakość wykonania? Sprawdzać. Kosztuje o połowę mniej niż inne flagowce? Koniecznie sprawdź. Te same kontrole dotyczyły zarówno OnePlus One, jak i POCO F1, ponieważ oba nadały znaczenie i treść sformułowaniu „niedrogi flagowiec”. Oznaczało to, że możesz doświadczyć najwyższej jakości wydajności na poziomie flagowca bez konieczności rozbijania banku, ku uciesze klientów, którzy w przeciwnym razie musieli zadowolić się wydajnością ze średniej półki w tej samej cenie zwrotnica. Za cenę premierową wynoszącą 18 999 funtów (~275 dolarów według aktualnych kursów wymiany) za wariant 16 GB i 21 999 funtów (~320 dolarów) za wariant 64 GB wariant w momencie premiery, OnePlus One „Flagship Killer” był doskonałą ofertą, która pozwoliła ci się z nim pogodzić kompromisy.

Firma OnePlus kontynuowała sukces OnePlus One, wprowadzając resztę swojej oferty urządzeń, powoli podnosząc cenę, aż do dnia dzisiejszego, kiedy jej najnowszy produkt flagowy, model OnePlusa 7Pronie jest już kojarzony ze słowem „niedrogi”, ale ze słowem „flagowy". Gwałtowny wzrost cen OnePlus zasadniczo pozostawił próżnię w przestrzeni „niedrogiego flagowca”, a premiera POCO F1 była próbą wykorzystania tej bardzo pustej przestrzeni.

Podobnie jak OnePlus One, POCO F1 nie był urządzeniem idealnym. Ale podobnie jak w OnePlus One, kompromisy POCO F1 były łatwe do przetrawienia. W pierwszym urządzeniu nowej submarki Xiaomi głównym materiałem wybieranym w czasach, gdy nawet urządzenia budżetowe miały metalowe obudowy, był poliwęglan. Masz także panel LCD w porównaniu z wyświetlaczami AMOLED, w które dostarczane były inne flagowce (w obronie POCO zastosowany panel był przyzwoitym wyświetlaczem LCD, więc nie jest to prawdziwy kompromis). Straciłeś także inne mniejsze funkcje, w które wyposażone były inne statki flagowe, takie jak OIS i wodoodporność. Z drugiej strony, nie wydawałeś prawie tyle pieniędzy, ile wydawałbyś na konkurencję. Dostałeś nawet aparat, który był bardzo dobry jak na tę cenę prawie wygrał strzelaninę w ciemno w MKBHD. POCO F1 „Master of Speed” został wprowadzony na rynek w cenie 20 999 funtów (~305 dolarów) za wariant 6 GB/64 GB, 23 999 funtów (~348 dolarów) za wariant 6 GB/128 GB i 28 999 funtów (~421 dolarów) za 8 GB Wariant /256 GB.

POCO F1 wzmocnił pozycję Xiaomi w Indiach i uczynił ją bardziej rozpoznawalną marką na arenie międzynarodowej. W ciągu około trzech miesięcy od premiery POCO F1 sprzedał 700 000 egzemplarzy na całym świecie, liczba wskazująca, że ​​produkt został raczej dobrze przyjęty. Xiaomi nie podzieliło się dalszymi danymi dotyczącymi sprzedaży POCO, ale nie mamy podstaw sądzić, że telefon w ogóle spisał się słabo. Naturalne jest więc oczekiwanie, że Xiaomi wypuści następcę linii produktów, która okazała się tak obiecująca.

Kontrowersje cenowe Redmi K20

Z premiera Redmi K20 i Redmi K20 Pro, Xiaomi oficjalnie przyjęło tytuł „Flagship Killer” z otwartymi ramionami. Nazywany „Flagship Killer 2.0” przez samą firmę, para Redmi K20 prezentuje się jako bezkompromisowe flagowce, ale z agresywnymi cenami, z którymi może sobie poradzić tylko Xiaomi. Redmi K20 jest oczywiście słabszym bratem duetu, ale nadal zachowuje ten sam projekt i konstrukcję co Redmi K20 Pro. Podczas gdy Redmi K20 Pro jest zasilany przez wysokiej klasy Qualcomma Snapdragona 855, Redmi K20 charakteryzuje się wyższą klasą środkową Qualcomma Snapdragona 730. Inne zalety Redmi K20 Pro w porównaniu z Redmi K20 obejmują opcję większej pojemności pamięci, Sony IMX 586 w porównaniu z Sony IMX582 dla tylnego czujnika 48 MP i stosunkowo szybsze rozwiązanie do ładowania w Redmi K20 Zawodowiec. Redmi K20 kosztuje 21 999 funtów (~319 dolarów) za 6 GB/64 GB i 23 999 funtów (~348 dolarów) za warianty 6 GB/128 GB, podczas gdy Redmi K20 Pro kosztuje 27 999 funtów (~406 dolarów) za 6 GB/128 GB i 30 999 funtów (~450 dolarów) za 8 GB/256 GB wariant.

Co ciekawe, ceny serii Redmi K20 wywołały zamieszanie wśród wokalnej grupy internetowych odbiorców Xiaomi. Według wielu, którzy zgadzają się z tą konkretną opinią, cena Redmi K20 miała wstrząsnąć Hindusami branży smartfonów, ale „wysoka” cena 21 999 funtów (~319 dolarów) za wariant podstawowy pozostawia wiele do życzenia w przypadku tego zestawu konsumenci. Konsumenci rozwścieczeni decyzją cenową poszli dalej i wyrównali utworzył petycję Change.org poprosić Xiaomi o obniżenie ceny Redmi K20 o 2000 funtów (29 dolarów), stwierdzając, że „Redmi K20 jest dosłownie bardzo zawyżony w stosunku do specyfikacji! Za 22000 dostajemy 6+64, czyli dużo mniej miejsca!„Nawet biorąc pod uwagę zainteresowanie mediów, jakie odbiło się na petycji, zarejestrowało się zaledwie około 3500 osób umowy, co jest kwotą niską w porównaniu z liczbą urządzeń, które Xiaomi zwykle sprzedaje Indie.

Negatywne nastroje tej grupy konsumentów wywołały wystarczająco dużo szumu, aby Xiaomi mogło to zrobić wydać oficjalne oświadczenie:

Krytycy Redmi K20 szybko wskazywali palcami na Qualcomm Snapdragon 730 jako dowód „kompromis" w porównaniu do flagowych wrażeń, jakie mógł zapewnić Qualcomm Snapdragon 855. Ale robiąc to, pozornie ograniczają się do różnic, które byłyby widoczne na podstawie konwencji nazewnictwa przyjętych przez Qualcomm i raczej dosłownej interpretacji słowa „kompromis". Snapdragon 730 jest wyposażony w kilka funkcji, które widzimy w Snapdragonie 855, takich jak tensor akcelerator ulepszeń w aplikacjach AI oraz zintegrowana funkcjonalność AI w ramach ISP as Dobrze. Chociaż testy porównawcze pokazują różnicę w zakresie czystej wydajności, Snapdragon 730 jest nadal sprzedawany przez firmę Qualcomm jako układ z wyższej półki średniej. Jak twierdzi Manu Jain, jest to trzeci najpotężniejszy układ SoC Qualcomm, więc różnica w wydajności pomiędzy modelami 855 i 730 w codziennym użytkowaniu byłaby trudna do dostrzeżenia.

Naszym zdaniem zarówno Redmi K20, jak i Redmi K20 Pro zostały wycenione agresywnie. Seria Redmi K20 to pierwsza próba Xiaomi stworzenia prawdziwego flagowca w ofercie Redmi, obejmująca wiele „nowości” w tej linii. Urządzenia mają to samo DNA, jak to ujął Manu, co oznacza, że ​​oba telefony mają tę samą doskonałą konstrukcję, bez widocznego przesunięcia zwykłego wariantu na korzyść Pro. Tushar był pod wrażeniem Redmi K20 Pro już w pierwszych wrażeniach — a ponieważ telefony mają ten sam wygląd zewnętrzny, stwierdzenia w tym zakresie są prawdziwe, dosłownie i bez żadnych zastrzeżeń, zarówno w przypadku Redmi K20, jak i Redmi K20 Pro.

Zgodnie z ogólnym nastrojem krytyków, główna konkurencja dla Redmi K20 pochodzi z Realme X który został wprowadzony na rynek dwa dni przed Redmi K20.

Realme X oferuje kilka funkcji co robi Redmi K20, ale jest też sporo różnic, co naszym zdaniem uzasadnia różnicę w cenie między dwoma produktami konkurencyjnych marek. Qualcomm Snapdragon 710 też jest gorszy od nowszego Snapdragona 730 pod wieloma względami znacznie więcej, niż sugerowałaby różnica w konwencji nazewnictwa Qualcomma. Tak więc, choć oba produkty konkurują w sąsiadujących segmentach cenowych i w związku z tym będą ze sobą konkurować, oba produkty nie są dla siebie równymi substytutami, zatem zróżnicowanie cenowe będzie musiało istnieć. A surowa ocena Redmi K20 tylko dlatego, że Realme X oferuje więcej pamięci RAM i pamięci, jest słabą oceną smartfonów i ich podstawowych funkcji.

Presja POCO na Redmi

Największym punktem nacisku na serię Redmi K20 jest prawdopodobnie priorytet ustanowiony przez POCO F1 i jego sukces. Podobne zjawisko zaobserwowaliśmy również w przypadku OnePlus One. OnePlus 2 był stale oceniany w cieniu wartości, jaką wniósł jego poprzednik, i istnieje przypadek, który mógłby można stwierdzić, że OnePlus 2 zostałby odebrany lepiej, gdyby OnePlus One nie istniał i gdyby Snapdragon 810 nie był tak zły. (Mario mówił już o tym w przeszłości).

W przypadku serii Redmi K20 Xiaomi odchodzi od filozofii, którą zastosowali w przypadku POCO F1. Redmi K20 Pro reprezentuje próbę Xiaomi stworzenia bezkompromisowego flagowca dostosowanego do rynku indyjskiego. Zatem mniejsze kompromisy, które rzeczywiście istnieją w Redmi K20 Pro, takie jak brak OIS i ładowanie bezprzewodowe, w zasadzie nie stanowią problemu dla docelowej grupy odbiorców. To inne podejście do smartfona i to dyktuje podejmowane decyzje.

W przypadku POCO F1 były większe i bardziej widoczne kompromisy, takie jak technologia wyświetlania i konstrukcja z poliwęglanu. Te dwa stanowią niektóre z droższych ulepszeń, które zostały uwzględnione w Redmi serii K20, a zwrot w stronę lepszych i bardziej premium technologii z pewnością będzie miał charakter dosłowny koszt. POCO F1 nie był bezkompromisowym okrętem flagowym — poszedł na kompromis, ale poszedł na kompromis dobrze. Seria Redmi K20 i seria POCO F to dwie różne gałęzie wyznające różne filozofie, więc nie do końca sprawiedliwe jest ocenianie Redmi K20 jako „zawyżone” i rozwiązać wszystkie jego ulepszenia tylko dlatego, że tańszy POCO F1 istniał rok temu.

Xiaomi jest również częściowo winne szumu przedpremierowego, jaki próbowali wywołać dla serii Redmi K20. Pseudonim „Flagship Killer” najwyraźniej sugerował oczekiwanie ceny wersji podstawowej poniżej 20 000 funtów (poniżej 300 dolarów), co wyraźnie potwierdza petycja Change.org. Dalej, przedpremierowa wyprzedaż Alpha dla serii Redmi K20 umożliwił użytkownikom wstępną rezerwację urządzenia, nie znając jego ceny. Naturalnie przeciętny konsument wybrałby POCO F1 jako punkt odniesienia dla oczekiwań cenowych, ponieważ nie ma żadnych innych wskazówek.

O ile wcześniejsza rezerwacja urządzenia nie jest nowością, o tyle wcześniejsza rezerwacja pierwszego urządzenia z nieznanej serii jest posunięciem ryzykownym. Konsumenci, którzy byli zdezorientowani rozbieżnością między ich oczekiwaniami a rzeczywistością, chwytali się słomki, aby uratować swoją niekorzystną sytuację, na ile to możliwe. Xiaomi zapewnia sposób na wycofanie się ze sprzedaży alfa, zapewniając konsumentom równoważne kwoty ich wózków, ale nie byliśmy w stanie ustalić, czy istnieje sposób na uzyskanie całkowitego zwrotu tej kwoty w gotówce/banku bezpośrednio.

Ciekawy przypadek zaginionego POCO F2

Wśród całego dramatu cenowego Redmi K20 wciąż pozostaje jedno pytanie: gdzie jest następny POCO?

Odpowiedź na to pytanie jest mniej ekscytująca: „Naprawdę nie wiemy”.

Mniej więcej o tej porze w zeszłym roku zaczęliśmy słyszeć plotki o tym, że Xiaomi pracuje nad POCO F1. Duża liczba niezweryfikowanych plotek nigdy nie trafia na nasze pierwsze strony ze względu na ostrożność, jaką praktykujemy, więc nawet jeśli pierwsze raporty z naszej strony nadeszły później, mieliśmy podstawowe pojęcie o istnieniu urządzenia, które miało zostać wykorzystane jako POCO F1. Ale jak dotąd w przypadku POCO F2 nie napotkaliśmy żadnych wiarygodnych informacji, które wskazywałyby na jego istnienie. Krążyły pogłoski, że seria Redmi K20 wprowadzona na rynek w Chinach zakończy się rebrandingiem POCO w Indiach, ale wszyscy wiemy, jak to się skończyło.

Co więcej, istnienie POCO jako submarki w Xiaomi nie miało dobrze określonych granic. Gra subbrandowa Xiaomi stała się jeszcze bardziej zagmatwana, gdy Sama Redmi stała się sub-marką. Przed premierą Redmi K20 można było przypiąć Redmi do budżetu i wczesnej średniej półki, POCO w stronę niedrogiego segmentu flagowców, a Mi w stronę high-endu i bardziej eksperymentalnego urządzenia. Ale seria Redmi K20 zasadniczo wkracza w przestrzeń zajmowaną przez POCO, a jeden nieuchronnie skończyłby się kanibalizmem drugiego w jakiejś formie.

Co gorsza, pojawiła się również wiadomość o odejściu Jai Mani ze stanowiska dyrektora ds. produktów POCO w Indiach. Chociaż POCO ani Xiaomi nie wydały żadnego oficjalnego oświadczenia, biografia pana Maniego na Twitterze wspomina go jako „byłego premiera @PocophoneGlobal i @XiaomiIndia”, co potwierdza jego odejście.

Jai Mani, ówczesny lider produktu w POCO Global podczas premiery Poco F1 w Indiach

Pan Mani był kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzje podjęte w sprawie POCO F1, więc jego odejście w połączeniu z inne zmiany wspomniane powyżej rodzą pytania dotyczące istnienia POCO F2 i POCO jako odrębnych podmarka. Xiaomi nie zobowiązało się do reakcji na sytuację POCO, więc sytuacja może zmienić się w dowolnym kierunku.

„” POCO F2 ustępuje miejsca „a” POCO F2

Kluczowym wnioskiem z kontrowersji cenowych Redmi K20 jest to, że wciąż jest na to miejsce A POCO F2. POCO F1 miał wszystko, czego potrzebujesz i nic, czego nie miałeś. Ponownie kompromisy, jakie poczyniono w związku z koncepcją „okrętu flagowego”, zostały uznane zarówno przez firmę, jak i konsumentów za konieczne, aby uczynić go „niedrogim”. Podczas gdy zwykły Redmi K20 jest agresywnie cenowo naszym zdaniem tak nie jest przystępne ceny w opinii konsumentów. W rezultacie w miejscu, w którym istniał POCO F1, pozostaje próżnia, która nie jest całkowicie wypełniona przez Xiaomi ani jej konkurencję. Tę próżnię wypełniłby tylko POCO F1 lub OnePlus One — urządzenie, które prawidłowo ocenia priorytety rynku i zapewnia działanie przypominające flagowy Android w akceptowalnej kompromisie pakiet. Czy w tym roku jeszcze go dostaniemy?

Fora Redmi K20 || Fora Redmi K20 Pro || Fora POCO F1