Eric Ralph z XDA prowadzi nas przez historię smartfonów z dwoma aparatami z przeszłości, teraźniejszości, a nawet przyszłości, w tym smartfonów ogłoszonych na MWC.
Nie mam wątpliwości, że prawie wszyscy czytelnicy XDA znają konfigurację z dwoma kamerami, która ostatnio stała się reklamowaną funkcją wielu smartfonów w całym spektrum wartości. Jednak historia czujników z dwoma obiektywami i aparatami w smartfonach jest nieco bardziej złożona i pełna niuansów niż obecnie modne wdrożenia.
Małych Początków
Co dziwne, pierwszym telefonem komórkowym z dwoma aparatami był w rzeczywistości telefon z klapką Samsunga na rynek koreański, wypuszczony zaledwie dwa miesiące przed premierą oryginalnego iPhone'a w 2007 roku. Podobnie jak w przypadku prawie wszystkich urządzeń z dwoma aparatami wprowadzonych na rynek na przełomie 2000 i 2010 roku, celem dwóch aparatów było tworzenie zdjęć i filmów 3D. Samsung nieco wyprzedził konkurencję, a film 3D stał się czymś w rodzaju powszechnego i zaraźliwego chwytu na przełomie tysiącleci.
Pierwszym wypuszczonym na rynek smartfonem z dwoma aparatami był prawdopodobnie HTC EVO 3D, chociaż LG ogłosiło Optimus 3D zaledwie kilka miesięcy wcześniej. Urządzenie HTC było jednak źródłem sporego szumu i ekscytacji, w dużej mierze w wyniku plotek, jakoby miało ono posiadać nowy dwurdzeniowy układ Qualcomm Snapdragon SoC. Wyposażony był także w podwójny aparat do zdjęć i filmów 3D, a także ekran, który w pewnym stopniu był w stanie wyświetlać treści 3D.
Rok lub dwa później podwójne aparaty zostały w dużej mierze zapomniane, ale nadal żyją i mają się dobrze. HTC ponowił próbę z HTC M8 i M9(+), wprowadzając pseudonimy Duo Camera i UltraPixel który między innymi reklamował lepszą wydajność przy słabym oświetleniu i możliwość modyfikowania efektu bokeh cechy. W całej tej długiej historii smartfonów z dwoma aparatami producenci (w szczególności HTC) konsekwentnie wykazywali się: tendencja do pogarszania rzeczywistej wydajności urządzeń wypuszczanych na rynek z podwójnym aparatem w wyniku pogoni za produktem różnicowanie. Ta często przesadzona funkcjami strategia konkurowania z iPhonem i innymi producentami urządzeń z Androidem spowodowała ogólne złe doświadczenia użytkowników.
Przez cały ten czas rozszerzona historia smartfonów z dwoma aparatami producenci (w szczególności HTC) konsekwentnie wykazywali tendencję do kompromisów rzeczywistą wydajność urządzeń wypuszczonych na rynek z podwójnym aparatem w wyniku pogoni za produktem różnicowanie.
Podwójne aparaty dorastają
Pierwsze naprawdę – przynajmniej wstępnie – obiecujące rozwiązania z podwójnym aparatem pojawiły się w modelach LG G5 i Huawei P9/P9 Plus, oba zaprezentowane na targach MWC 2016. Te dwa urządzenia, wypuszczone na rynek niemal w tym samym czasie, reprezentują dwa wyraźnie różne podejścia do nowoczesnych rozwiązań z dwoma aparatami. Obaj starali się nadrobić ograniczenia, jakie stwarzają kamery z pojedynczą matrycą.
Konfiguracja dwóch aparatów LG oferowała użytkownikom możliwość fotografowania w normalnym polu widzenia z czujnikiem 16 MP lub z oddzielnym obiektywem szerokokątnym i czujnikiem 8 MP. Niewytłumaczalna decyzja firmy o połączeniu obiektywu szerokokątnego z obiektywem A niższa rozdzielczość recenzje zniekształcone przez kamerę o skądinąd intrygującej i wyjątkowej wszechstronności, którą ogólnie docenili zarówno konsumenci, jak i recenzenci. Na szczęście LG G6 naprawił ten absurdalny błąd i dał jasno do zrozumienia, że LG będzie kontynuować wdrażanie podwójnych aparatów w G5 przez co najmniej kolejny rok.
Flagowce Huawei P9 i P10 rezygnują jednak z opcji, takich jak oddzielne i różne podwójne aparaty LG, na rzecz strategii, która może być lepiej przemyślana.fuzja czujników.” Współpraca z firmą Leica (teoretycznie) zapewnia bardziej spójną optymalizację i wydajność aparatu, ale główną historią związaną z Huawei jest decyzja o zintegrować dwa oddzielne i częściowo różne czujniki kamery w jedną kamerę (bez przełączania między różnymi polami widzenia lub różnymi kamery). Oczywiste potencjalne korzyści takiej koncepcji są logiczne: oznacza to podwójną liczbę czujników i podwójną liczbę soczewek coś w rodzaju dwukrotnie większej ilości otrzymywanego światła (dla lepszej wydajności przy słabym oświetleniu), jednocześnie potencjalnie dodając dodatkowe szczegóły zachowanie i kilka innych funkcji (lub sztuczek, w zależności od implementacji), takich jak izolacja tła, często nazywana trybem portretowym lub kontrola bokeh.
Huawei P9 był wyposażony w dwa czujniki Sony IMX286 12 MP, przy czym jeden czujnik nie miał filtra kolorów. Było to reklamowane przez Huawei jako metoda poprawy wydajności przy słabym oświetleniu, ponieważ usunięcie filtra i dodanie drugiego obiektywu umożliwiłoby odbiór większej ilości światła przez czujnik monochromatyczny. To dodatkowe światło i szczegóły są następnie integrowane z kolorowym zdjęciem wytwarzanym przez drugi czujnik, teoretycznie dając kolorowe zdjęcie z większą liczbą szczegółów i wyższą czułością na światło. Użytkownicy mogą oczywiście wykorzystać sam czujnik monochromatyczny do tworzenia niezanieczyszczonych czarno-białych obrazów, co jest dla użytkowników fajną, ale mniej niż wstrząsającą opcją. Chociaż ulepszenia, które według Huawei wprowadziłyby jego podwójne aparaty, nie są w żaden sposób rażące, jeśli w ogóle istnieją Podsumowując, integracja aparatu w P9 była niezaprzeczalnie bardzo udana, a urządzenie było w stanie produkować Niektóre niezwykle wysokiej jakości fotografia W prawe ręce.
Światowy Kongres Mobilny: edycja 2017
Depcząc po piętach kolejnego właśnie zakończonego Światowego Kongresu Mobilności, dochodzimy teraz do przyszłej teraźniejszości urządzeń opisanych powyżej. Zgodnie z oczekiwaniami, LG i Huawei wypuściły następców swoich serii G5 i P9 – LG G6 i Huawei P10 (oraz P10 Plus) – po istnej fali przecieków. Obydwa urządzenia kontynuują strategie obrazowania opracowane w poprzednich urządzeniach i obie firmy ulepszyły swoje urządzenia i aparaty w małych, ale wciąż znaczących aspektach.
LG G6
Z punktu widzenia projektowania, LG G6 to prawie ukończony derozstanie ze wszystkich poprzednich języków projektowania. Po niezliczonych niepowodzeniach związanych z kontrolą jakości i przeciętnym przyjęciem ze strony recenzentów i konsumentów, firma LG porzuciła prawie wszystkie funkcje i cele, które próbowała realizować w G5. Jego miejsce zajmuje urządzenie odporne na kurz i wodę o stopniu ochrony IP68, zbudowane w całości ze szkła i metalu, charakteryzujące się raczej elegancko minimalistyczną i uproszczoną estetyką wzornictwa przemysłowego. Wyraźny i prawdopodobnie piękny nowy wyświetlacz o proporcjach 18:9, w połączeniu ze stosunkiem ekranu do obudowy wynoszącym 80%, jest również wyraźnym kandydatem do skupienia się na reklamie i zaokrąglenia (hehe...) stanowi ogromne, a jednocześnie przyjemne odejście od burzliwej przeszłości flagowców, często postrzeganych jako tanie i plastikowe.
Wróćmy jednak do głównego tematu. Podobnie jak jego poprzednik, firma LG zdecydowała się kontynuować praktykę włączania a aparat szerokokątny wraz z bardziej standardowym obiektywem i czujnikiem. Jedyna większa zmiana wprowadzona w działaniu aparatu G6 dotyczy aparatu szerokokątnego, który na szczęście będzie teraz mógł działać samodzielnie wraz ze swoim rodzeństwem, przy czym oba mają teraz rozdzielczość 13 MP czujniki. Chociaż obiektyw szerokokątny prawdopodobnie mógłby najwięcej zyskać na czujniku o znacznie wyższej rozdzielczości niż obiektyw szerokokątny aparat z węższym polem widzenia, aktualizacja powinna przynajmniej przynieść korzyści wszystkim zdjęciom szerokokątnym wykonanym tym aparatem urządzenie.
Aparat G6, zasadniczo taki sam jak aparat LG G5, będzie w dalszym ciągu zapewniał konsumentom odrobinę dodatkowej użyteczności i wszechstronności, jeśli zdecydują się z tego skorzystać. Biorąc pod uwagę wiedzę technologiczną przeciętnego konsumenta, nie jest to gwarantowane, ale dodatek „płynnych” przejść między obiektywami podczas korzystania z dźwigni zoomu powinno usprawnić korzystanie z G6 użytkownicy.
Jednak nawet jeśli użytkownicy będą zachęcani do korzystania z szerokokątnych funkcji telefonów LG z serii G, najlepsze, co może zapewnić takie wydarzenie, to osiągnąć, polega na logicznym zwiększeniu wykorzystania fotografii szerokokątnej, co może skutkować tym, że użytkownicy będą robić takie właśnie zdjęcia szczęśliwszy z. W teorii wszystko fajnie, jednak istotne wady obiektywów szerokokątnych nadal dotyczą G6. Mianowicie, Szerokokątne obiektywy mają tendencję do wprowadzania ogromnej ilości zniekształceń obiektywu w produkty końcowe.
Chociaż zdjęcia szerokokątne mają swoje miejsce w pracy każdego fotografa, prawdopodobnie jest to funkcja o raczej niszowych i rzadkich przypadkach użycia. Niemniej jednak obiektywy szerokokątne mogą tworzyć ciekawe zdjęcia i prawdopodobnie wyolbrzymiać zabawne i bardziej nowatorskie aspekty fotografii dla przeciętnego konsumenta i niezaprzeczalnie poprawiają wszechstronność urządzeń mobilnych, które obejmują je jako opcja.
Huawei P10 i P10 Plus
Z P10 i P10 Plus, flagowce Huawei z 2017 roku wytrzymają więcej postępowe podejście projektowania niż szeroko zakrojona modernizacja serii G firmy LG. Seria P10 została wprowadzona z naciskiem na te same aspekty, co P9. Huawei kontynuuje elegancką i minimalistyczną estetykę wzornictwa zapoczątkowaną w P9, a koncepcja aparatu również pozostaje taka sama.
Wprowadzono jednak niewielkie ulepszenia – monochromatyczny czujnik jest teraz aktualizowany do 20 MP, podczas gdy jego kolorowy brat na razie pozostanie przy 12 MP. Ponadto, chociaż P10 zachowa przysłonę f.2.2 z P9, w P10 Plus ulepszono szkło z przysłoną f.1.8, która powinna poprawić działanie przy słabym oświetleniu i ogólną elastyczność ekspozycji czas. Udoskonalenie czujnika w obu modelach P10 pozwoli lepiej rozróżnić jakość obrazu monochromatycznego i kolorowego, gdy użytkownicy zdecydują się na fotografowanie w czerni i biały, jednocześnie teoretycznie poprawiając zachowanie szczegółów dzięki integracji czujnika 20 MP z kolorem o niższej rozdzielczości rodzeństwo.
Ogólnie rzecz biorąc, jest jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić, czy aparaty w P10 i G6 przewyższą swoich poprzedników i kontynuują trend dobrze działających aparatów, ale powinny pojawiać się recenzje (i, miejmy nadzieję, recenzje skupiające się na fotografii). masowo w ciągu najbliższych kilku dni i tygodni.
iPhone firmy Apple: szczęśliwy nośnik?
Prawdopodobnie największe źródło informacji o podwójnych aparatach, firma Apple ogłosiła wprowadzenie iPhone’a 7 i 7 Plus w ostatnich miesiącach 2016 roku. Głęboko ewolucyjny zarówno pod względem projektu, jak i wdrożenia aparatu Aparat w iPhonie 7 Plus (i usunięcie gniazda słuchawkowego) skradło show przez większość relacji. Chociaż „odważne” usunięcie gniazda słuchawkowego było zarówno absurdalnym, jak i komicznym wydarzeniem Legendarna linia smartfonów Apple została częściowo połączona z równie intrygującymi i obiecującymi wprowadzenie A teleobiektyw obok aparatu współdzielonego między modelami 7 i 7 Plus.
Dodanie drugiego teleobiektywu pozwala 7 Plus na optyczne przybliżenie 2X. Dołączenie dwóch oddzielnych kamer umożliwiło Apple stworzenie trybu portretowego, który prawdopodobnie oferuje najlepszą obecnie implementację sztucznego rozmycia tła. Natomiast fakt, że ogniskowe obiektywów nie są takie same, ogranicza przypadki użycia portretu trybie, nadal wyjątkowo dobrze oddziela pierwszy plan od tła, jeśli to możliwe włączony.
Dowód w implementacji
W pewnym sensie wdrożenie przez Apple podwójnych aparatów stanowi bardziej uniwersalną i użyteczną formę optycznej modyfikacji obrazu niż szerokokątne włączenie LG, jednocześnie częściowo uwzględniając lepszą wydajność aparatu i efekty obrazu stereo wprowadzone za pomocą czujnika przypominającego Huawei połączenie. Chociaż jest to raczej rozczarowujące dla fanów Androida i właścicieli urządzeń Apple kradnie koronę na temat skuteczności podwójnego aparatu od twórców Androida, ogólnie rzecz biorąc, jest to pozytywne przypomnienie, że podwójne aparaty, choć często wyjątkowo efektowne i wyposażone w przesadne funkcje, mogą być naprawdę przydatne i korzystne dla wszystkich użytkowników aparatów w smartfonach. Jako entuzjasta fotografii amatorskiej niektóre zdjęcia, które widziałem zrobione teleobiektywem w telefonie iPhone 7 Plus, sprawiły, że strasznie zazdroszczę tym, którzy potrafią znieść otoczony murem ogród ekosystemu iOS i żelazne zasady Apple na tyle, aby codziennie jeździć iPhone'a.
Jednakże niedawno ogłoszony na MWC 2017 był intrygujący, wewnętrzny moduł opracowany i zademonstrowany przez Oppo: moduł kamery przypominający peryskop, umożliwiający nawet 5-krotny zoom optyczny pomimo głębokości modułu wynoszącej zaledwie 5,3 mm. Przykładowe zdjęcia zrobione ze zrozumiałego, bardzo wczesnego prototypu już wyglądają imponująco przyzwoity. Z pewnością mamy wiele ciągłych ulepszeń i innowacji w zakresie aparatów mobilnych, na które czekamy na rynku Android, a ekscytujące rozwiązania Oppo prototyp zoomu optycznego, nie wspominając o technologii stosowej CMOS firmy Sony umożliwiającej nagrywanie wideo z szybkością 1000 klatek na sekundę w najnowszych urządzeniach XZ, wyraźnie ucieleśnia to rzeczywistość. Można oczekiwać, że producenci Androida wprowadzą te i inne technologie w najbliższej przyszłości konkurować o udział w rynku i przyjąć ogólnie bardziej dojrzałe i świadome konsumenta podejście do produktu różnicowanie.
Jakie są Twoje nadzieje i marzenia dotyczące przyszłości kamer mobilnych? Daj nam znać w komentarzach!