Apple może wkrótce porzucić port Lightning we wszystkich swoich produktach

Według wiarygodnego analityka Apple może w najbliższej przyszłości zrezygnować z portu Lightning we wszystkich swoich produktach.

Port Lightning stał się jednym z najbardziej znienawidzonych aspektów produktów Apple. Jest przestarzały w porównaniu z dzisiejszymi standardami – istnieje już prawie dekadę. Nie wspominając już o tym, że jest to rozwiązanie autorskie, któremu brakuje uniwersalnej kompatybilności z gadżetami spoza ekosystemu firmy. Niedawno usłyszeliśmy, że Apple może już być testowanie iPhone'ów z USB Type-C porty. Jednak z nowego raportu wynika, że ​​firma może porzucić Lightning także w przypadku innych produktów, w tym słuchawek AirPods, akcesoriów Magic i akumulatorów MagSafe. Ta zmiana może nastąpić w najbliższej przyszłości — dzięki czemu wszystkie produkty Apple będą kompatybilne z uniwersalnym standardem: USB Type-C.

Według wiarygodnego analityka Ming-Chi KuoApple nadal nie jest gotowy na udostępnienie masom bezportowych iPhone'ów. Organy regulacyjne UE mogą potencjalnie nakłonić wszystkich producentów telefonów do przyjęcia USB typu C. W takim przypadku Apple nie miałby innego wyjścia, jak porzucić starożytny port Lightning.

W swoim tweecie Kuo dzieli się również informacją, że firma może planować wymianę zastrzeżonego portu również w innych produktach. Akcesoria te obejmują słuchawki AirPods, klawiaturę/gładzik/mysz Magic i akumulator MagSafe. Jeśli ta zmiana nastąpi, użytkownicy będą mogli ładować większość (jeśli nie wszystkie) swoich urządzeń Apple za pomocą tego samego kabla USB typu C. Ułatwiłoby to także wzajemne pożyczanie ładowarek – bez konieczności martwienia się o markę lub dołączony port. Ponieważ Apple aktywnie twierdzi, że troszczy się o środowisko i zmiany klimatyczne, mamy nadzieję, że prędzej czy później przyjmie lepszy port. Ostatecznie ograniczy to niepotrzebne marnotrawstwo i sprawi, że życie wszystkich stanie się odrobinę łatwiejsze.

Wolisz używać iPhone'a bez portów czy z portem USB typu C? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.