Google Pixel 5a został zatrzymany przez FCC, co sugeruje, że premiera może nastąpić bardzo, bardzo szybko. Przeczytaj więcej na ten temat tutaj!
The Google Pixela 5a wygląda na to, że będzie coraz bardziej prawdopodobne wystartować raczej wkrótcei osiągnął kolejny kamień milowy przed premierą. Dokumenty certyfikacyjne rzekomo należące do Pixela 5a zostały dziś zauważone w amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności (FCC).
Jego wygląd FCC (przez Życie droida i cstark27) występuje w trzech numerach modeli — G4S1M, GR0M2 i G1F8F. Wszyscy trzej pojawili się w tym samym czasie i z samego zgłoszenia FCC nie wynika zbyt wiele. Ma NFC, Bluetooth LE, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm i obsługę 5G poniżej 6 GHz. „G1F8F” to nowy numer modelu, który nie wyciekał wcześniej, ale cstark27 na Twitterze zauważył w zgłoszeniach, że jest on identyczny pod względem sprzętowym z pozostałymi dwoma modelami.
Google potwierdzony że urządzenie będzie miało premierę w USA i Japonii, choć nie wyklucza to możliwości premiery także w innych krajach. Jeśli jego dostępność jest rzeczywiście ograniczona, może tak być
dzięki globalnemu niedoborowi chipów.Nie widzieliśmy wielu wycieków Pixela 5a, ale dzięki Na Leaks, czyli Steve Hemmerstoffer, o urządzeniu wiemy już sporo. Z przecieku wynika, że Pixel 5a 5G ma korzystać z tej samej konfiguracji aparatu co Pixel 4a 5G i Pixel 5 oraz że nawiązuje do konstrukcji Pixela 4a 5G. Oczekuje się nawet, że urządzenie będzie wykorzystywać ten sam chipset Snapdragon 765G, który można znaleźć w Pixelach 4a 5G i Pixelach 5.
Był jednak jeden wyciek, który potwierdził drobny szczegół i co ciekawe, pochodził on od samego Google. A próbka aparatu z Pixela 5a przypadkowo wyciekła z wpisu na blogu Google całkiem niedawno. Dane EXIF wykazały, że jedno ze zdjęć w poście na blogu zostało zrobione ultraszerokokątnym aparatem 12 MP w Google Pixel 5a. W miarę zbliżania się do rzekomej daty premiery w sierpniu, prawdopodobne jest, że zobaczymy więcej tego typu wycieków – w każdym razie zakładając, że premiera nastąpi w sierpniu.