Skype otrzymuje funkcję nagrywania rozmów na Androidzie i innych platformach

Skype otrzymuje zupełnie nową funkcję nagrywania rozmów w chmurze na Androida. Inne platformy również dostaną tę funkcję w ramach aktualizacji Skype 8.0.

Skype już dawno zniknął z oferty. Na większości platform istnieją znacznie lepsze alternatywy, takie jak Hangouts Google'a i Discord. Według raportu z Krawędź, Skype wkrótce otrzyma funkcję nagrywania rozmów na Androidzie i na innych platformach. Jest to funkcja oparta na chmurze, więc możesz to zrobić praktycznie wszędzie, gdzie możesz używać Skype'a. Łączy w sobie wszystkie ekrany udostępniane w trakcie połączenia, wraz z kamerami internetowymi i oczywiście dźwiękiem.

Chociaż nagrywanie rozmów było obsługiwane przez Skype już 15 lat temu, jest to jego pierwsze prawdziwe wprowadzenie. Użytkownicy chcący nagrywać rozmowy przez Skype'a musieli szukać alternatyw. Na Androidzie okazało się to dość trudnym zadaniem wiele lat temu, gdy nagrywanie ekranu wymagało rootowania. Teraz jest to o wiele łatwiejsze, ale wbudowana obsługa jest jeszcze lepsza. Ze względu na prywatność wszyscy użytkownicy biorący udział w rozmowie zostaną powiadomieni, jeśli ktoś nagrywa.

Ta nowa funkcja nagrywania rozmów jest częścią zupełnie nowej aktualizacji Skype 8.0, która została dzisiaj wydana. Ma nowy wygląd przypominający urządzenia mobilne na komputerach stacjonarnych i obsługuje wzmianki w stylu Twittera oraz pełne szyfrowanie typu end-to-end. Dodano także obsługę rozmów wideo w rozdzielczości 1080p, a w rozmowie wideo mogą brać udział jednocześnie maksymalnie 24 osoby. Dostępna jest teraz także galeria multimediów na czacie, w której możesz zobaczyć wszystkie udostępnione zdjęcia podczas rozmowy.

Chociaż Skype wyraźnie stara się ponownie zdobyć przyczółek na rynku, czy nie jest to za mało i za późno? Alternatywy potrzebowały dużo czasu, aby się upowszechnić, a Microsoft zaczął zwracać uwagę na swoją usługę VoIP mniej więcej od dwóch lat. Z dodatkiem Niejawny tester Skype'a jasne jest też, że usługa nie jest już na drugim planie. Będziemy musieli zobaczyć, jak będzie sobie radzić w nadchodzących miesiącach i czy usługa może powrócić.


źródło: The Verge