Sony przegrało pozew zbiorowy dotyczący wodoodporności swojej linii Xperia Z i problemów z roszczeniami gwarancyjnymi. Przeczytaj i dowiedz się, czy możesz z tego skorzystać!
Źródło obrazu: http://news.filehippo.com/wp-content/uploads/2013/01/SonyXperiaZ-1024x549.jpg
Prawdopodobnie jednym z pionierów w sektorze konsumenckim w zakresie bardziej „wytrzymałych” urządzeń (lub przynajmniej certyfikacji IP) musi być firma Sony. W 2012 roku wprowadzili linię urządzeń Xperia Z, która stanowiła punkt zwrotny dla Sony w większości filozofii i języka projektowania.
Całkowicie zmienili wygląd i sposób działania posiadanych urządzeń na rzecz szklanej płyty, którą oferują nawet w dzisiejszych telefonach i tabletach. Pomimo delikatnego wyglądu, większość ich ofert została poddana testom na upadki i była w stanie wytrzymać znaczną ilość złego traktowania. Co więcej, Sony Xperia Z była dla mnie pierwszym komercyjnie dostępnym telefonem Sony, sprzedawanym jako „wodoodporny” i mający stopień ochrony IP56 wnikanie wody i kurzu (co nie jest zbyt duże, ale przynajmniej sprawi, że telefon będzie działał pomimo przypadkowego upuszczenia na plażę lub w basen). Telefon był jednak reklamowany w taki sposób, że to jest to
wyglądał jakby to urządzenie było wodoodporny i nie wodoodporny (jest duża różnica). Doprowadziło to do uszkodzenia wielu urządzeń przez wodę, z czym firma Sony nic nie zrobiła, a ostatecznie złożono (i wygrano) pozew zbiorowy przeciwko firmie Sony.Ludzie robili różne szalone rzeczy za pomocą telefonów. Wszystko, od upuszczenia ich na beton, po zanurzenie ich w szklankach z wodą, winem, piwem, gorącą czekoladą, a na Youtube jest nawet film przedstawiający kogoś gotowanie urządzenia w zupie (bo czemu nie, prawda?) Potem miałeś bardziej „rozsądnych” (takich jak twój), którzy po prostu korzystali z urządzenia, co najwyżej do robienia zdjęć w basenie (o głębokości około 2 cali), aby sprawdzić, jak aparat radzi sobie pod wodą. Przed rozpoczęciem zajęć wodnych należało podjąć pewne środki ostrożności, na przykład upewniając się, że wszystkie otwory dostępowe są bezpiecznie zamknięte, aby zapobiec przedostawaniu się wody. Osobiście zawsze robiłem to za pomocą telefonu. Jednak pewnego dnia moja Xperia Z po prostu przestała działać.
Postanowiłem dokładnie przyjrzeć się portom (które miały wiele pasków wykrywających wodę), aby sprawdzić, czy może zapomniałem zamknąć pokrywy zgodnie z instrukcjami producenta. Wskaźniki wody były białe jak śnieg, co oznacza, że albo urządzenie przestało działać z innego powodu, albo woda dostała się innym miejscem. Po bliższym przyjrzeniu się urządzeniu zauważyłem, że tylny szklany panel telefonu został podniesiony i można go było wcisnąć z powrotem na miejsce, tylko po to, aby ponownie się wysunął. Obszar znajdował się w pobliżu miejsca, w którym umieszczono procesor (Snapdragon S4 Pro) i nie było to zaskoczeniem, ponieważ zgłoszono problemy z przegrzaniem urządzenia.
Po bliższym przyjrzeniu się stwierdziłem, że szkło z tyłu zostało wypaczone, prawdopodobnie z powodu wydzielającego się ciepła chipsetu, co prawdopodobnie również poluzowało klej, naruszając w ten sposób uszczelki i zapobiegając przedostawaniu się wody W. Mając te wszystkie informacje (a także mnóstwo skarg dotyczących podobnych problemów na naszym forum i oficjalnym forum Sony), zdecydowałem się wysłać moje urządzenie do firmy Sony w celu naprawy gwarancyjnej. Około 2 tygodnie później otrzymałem od firmy Sony wiadomość e-mail z informacją, że moje urządzenie jest w drodze z powrotem do mnie i że moje założenie było prawidłowe, ponieważ technicy odkryli rdzę spowodowaną zwarciem wodnym niektórych elementów wewnątrz urządzenie. Ponieważ jednak to ja korzystałem z urządzenia pod wodą, powiedzieli, że uszkodzenie było moją winą i tak było nie objęte gwarancją (mimo że urządzenie rzekomo jest w stanie wytrzymać lekką wodę zanurzenie). Jeśli się zastanawiasz, w raporcie zawarto także zdjęcia wskaźników wody, które są białe, co oznacza, że tak nie było Naprawdę wchodzenie przez obszar dostępny dla użytkownika (innymi słowy, woda nie dostała się do środka, ponieważ nie postępowałem zgodnie ze wskazówkami). Ponieważ mój telefon zmienił się w pokryty szkłem przycisk do papieru, zdecydowałem się sprzedać go w serwisie eBay na części zamienne (ponieważ ekran i wszystko inne było nieskazitelne).
Przenieśmy się kilka lat do przodu, bo okazuje się, że większość osób, które spotkał podobny los, nie siedziała bezczynnie i zdecydowała się złożyć pozew zbiorowy przeciwko firmie Sony. Zgodnie z ugodą dotyczyło to 24 modeli (jak na ironię, oryginalny Z nie jest wymieniony jako będąc jednym z nich), zaczynając od ZR, który był bliskim kuzynem oryginalnego Z, aż do the Xperii Z5wraz z kilkoma tabletkami. W dalszej części ugody stwierdza się, że jest kilka rzeczy, z których możesz skorzystać, jeśli Cię to dotyczy:
- Przedłużenie gwarancji do roku, jeśli urządzenie jest w okresie gwarancyjnym;
- Przedłużenie gwarancji do 6 miesięcy w przypadku, gdy urządzenie nie jest już objęte gwarancją;
- Do 50% sugerowanej ceny detalicznej jako zwrot odszkodowania, jeśli urządzenie znajduje się na liście pozwu Sony;
Jeśli wybierasz opcję gotówkową, masz termin dotrzymania, czyli 30 stycznia 2018 r. Niezależnie od tego, jakie działanie podejmiesz, zanim cokolwiek zrobisz, upewnij się, że rozumiesz cały dokument pozwu!
Czy to lub inne podobne twierdzenia marketingowe wpłynęły na Ciebie? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach poniżej!
[przycisk link= http://www.xperiawaterproofsettlement.com/ icon="Wybierz ikonę" side="left" target="" color="f85050" textcolor="ffffff"]Źródło: Landes v. Witryna Sony Mobile Communications[/przycisk]
[przycisk link= https://www.phonearena.com/news/Settlement-in-Class-Action-suit-means-that-some-Sony-Xperia-device-owners-could-receive-a-50-refund_id97195 icon="Wybierz ikonę" side="left" target="" color="f85050" textcolor="ffffff"]Przez: PhoneArena[/button]