Zapowiedziany niedawno Freedom Phone to nic innego jak przeceniony chiński smartfon, który nie uwalnia od niczego.
Nie codziennie pojawia się nowa firma produkująca smartfony, twierdząca, że oferuje urządzenie chroniące „wolność słowa” przed Big Tech. Kiedy więc Erik Finman, samozwańczy „milioner Bitcoina”, ogłosił wczoraj wprowadzenie Freedom Phone, wzbudziło to nasze zainteresowanie. Finman twierdzi, że Freedom Phone tak „pierwszy poważny sprzeciw wobec firm Big Tech, które zaatakowały nas [amerykańskich konserwatystów]” i posiada „nieocenzurowany sklep z aplikacjami” która będzie oferować wszystkie aplikacje, które zostały zbanowane w głównych sklepach z aplikacjami. Ale czy telefon rzeczywiście jest tym, za co twierdzi Finman? Dowiedzmy Się.
Zanim porozmawiamy o samym telefonie, ustalmy pewien kontekst. Podczas wyborów prezydenckich w USA w 2020 r. Google usunął aplikację Parler ze Sklepu Play z powodu braku moderacji treści generowanych przez użytkowników. Z drugiej strony Twitter
trwale zawiesił konto byłego prezydenta USA Donalda Trumpa za tweety, które były „z naruszeniem polityki gloryfikacji przemocy”. Te dwa incydenty, a także kilka innych, sprawiły, że wielu prawicowców uwierzyło, że duże firmy technologiczne takie jak Twitter, Google, Facebook i Amazon były wobec nich uprzedzone i naruszały ich wolność przemówienie. Według Finmana Freedom Phone pomoże użytkownikom zapobiegać takim i jego zdarzeniom wideo z ogłoszeniem wyraźnie wspomina zakaz Twittera nałożony na byłego prezydenta USA Donalda Trumpa jako inspirację do stworzenia tego urządzenia.Renderowanie telefonu Freedom
Teraz, gdy znasz już ogólną koncepcję telefonu, przyjrzyjmy się samemu urządzeniu. The oficjalna strona internetowa w przypadku Freedom Phone nie ma zbyt wielu szczegółów, ale wspomina się, że telefon współpracuje ze wszystkimi amerykańskimi operatorami krajowymi i międzynarodowymi, pochodzi z fabrycznie załadowanymi konserwatywnymi stronami i aplikacjami oraz obsługuje „system operacyjny zapewniający wolność słowa” o nazwie FreedomOS (nie mylić z niestandardowy ROM o tej samej nazwie), który zawiera narzędzie do ochrony prywatności o nazwie „Trust”. Telefon wyceniono na 499 dolarów, a to dzięki firmie hojny program partnerski, wiele prawicowych osobistości i wpływowych osobistości w USA rozkręca tę sprawę.
Jeśli już dzwonią dla Ciebie dzwonki alarmowe, to dobrze, bo odtąd będzie lepiej. W wywiadzie z Codzienna Bestia, Finman potwierdzony że Freedom Phone został wyprodukowany przez Umidigi -- chińska marka smartfonów z siedzibą w Shenzhen. W rzeczywistości telefon wydaje się być identyczny z Umidigi A9 Pro, który obecnie kosztuje na Amazon zaledwie 179,99 dolarów. Nie jesteśmy pewni, czy oba telefony różnią się sprzętowo, ponieważ Finman nie udostępnił szczegółowej specyfikacji urządzenia i nie mieliśmy żadnego z nich w rękach.
Umidigi A9 Pro
A praktyczne wideo Freedom Phone od prawicowej osobowości Candace Owens ujawnia, że tak zwany „nieocenzurowany sklep z aplikacjami” wydaje się być przemianowanym sklepem Aurora. Dla nieświadomych Aurora Store to nakładka typu open source dla Sklepu Google Play, co oznacza, że wszystkie aplikacje z „PatriApp Store” na telefonie Freedom Phone pochodzą prawdopodobnie z Google Play. Jeśli rzeczywiście jest to po prostu przemianowany sklep Aurora Store, to w takim razie Firma Finmana nie ma kontroli nad jego treścią i nie może zagwarantować, że nie zostanie ona „ocenzurowana”.
L: Sklep PatriApp na telefonie Freedom Phone; R: Sklep Aurora
Ponadto, ArsTechnica'S Znaleziono Rona Amadeo inny praktyczne wideo który pokazywał szufladę aplikacji telefonu, odsłaniając wiele standardowych aplikacji z LineageOS, a także microG. Logo „Trust” wyświetlane na stronie internetowej Freedom Phone było już podejrzanie podobne do tego użytego w witrynie Freedom Phone Funkcja zaufania LineageOS, ale patrząc na praktyczny film, jest to jasne na telefonie rzeczywiście działa system LineageOS. Ponieważ jest mało prawdopodobne, aby ta firma sama przeniosła LineageOS na Umidigi A9 Pro, być może po prostu używa LineageOS GSI.
Z dotychczasowych informacji wynika, że Freedom Phone sygnalizuje zbyt wiele sygnałów ostrzegawczych. Najwyraźniej nie oferuje wszystkich funkcji, o których twierdzi Finman. A marketing wokół tego ma na celu jedynie wykorzystanie poglądu, że Big Tech jest stronniczy w stosunku do prawicowców w USA, nie oferując żadnego prawdziwego rozwiązania. Niezależnie od tego, czy wierzysz, że Big Tech ma to dla ciebie, czy nie, Freedom Phone nie jest wart zakupu. W istocie telefon to po prostu tani chiński telefon z LineageOS i sklepem Aurora na górze. Za 499 dolarów nie oferuje wystarczającej wartości pod względem sprzętu i oprogramowania. Lepiej będzie, jeśli kupisz znacznie tańszy telefon i samodzielnie wgrasz LineageOS z microG lub bez, dzięki czemu będziesz miał przyzwoity telefon i kilkaset dolarów na cieszenie się wolnością.