UE planuje zmusić producentów OEM do używania wspólnej ładowarki do wszystkich telefonów

Unia Europejska planuje wymusić na producentach stosowanie wspólnego portu ładowania na wszystkich swoich urządzeniach, aby chronić środowisko.

Aktualizacja 1 (09/23/2021 @ 07:45 ET): Komisja Europejska przedstawiła szczegółowe informacje na temat zmienionych dyrektyw. Przewiń w dół, aby uzyskać więcej informacji. Artykuł opublikowany 23 września 2021 r. o godzinie 04:25 ET znajduje się poniżej.

Komisja Europejska ma dzisiaj przedstawić wniosek ustawodawczy, zgodnie z którym wszystkie telefony, tablety i słuchawki sprzedawane w Unii Europejskiej będą miały wspólny port ładowania. Nastąpiło to po tym, jak Parlament Europejski głosował za Prawo do naprawy, inicjatywa, która przyniosłaby korzyści konsumentom, a także unijny plan nałożenia na producentów OEM zezwolenia na odinstalowywanie oprogramowania typu bloatware ze swoich urządzeń. Ta wiadomość nie jest jednak niczym nowym, ponieważ prawodawcy UE od ponad dziesięciu lat próbują uogólnić ładowarkę używaną do ładowania konsumenckich gadżetów elektronicznych.

Jak donosi ReuteraUE opowiada się za posiadaniem jednej ładowarki do wszystkich popularnych gadżetów, aby również ograniczyć wpływ na środowisko ponieważ ułatwiają konsumentom noszenie tylko jednej ładowarki do wszystkich swoich gadżetów, zamiast korzystać z różnych zastrzeżonych rozwiązań złącza. Chociaż nie ma wyraźnej wzmianki o proponowanym wspólnym porcie, prawdopodobnie będzie to USB-C, ponieważ jest to najczęściej używany port ładowania na różnych urządzeniach, zwłaszcza po stronie Androida. We wniosku sugeruje się również, aby nie wysyłać ładowarki w pudełku, co niektóre marki już wdrożyły, powołując się na korzyści dla środowiska (jednocześnie służąc własnym interesom gospodarczym).

Większość urządzeń z Androidem korzysta z portu USB-C do ładowania, a producenci akcesoriów przeszli na USB-C także w przypadku swoich słuchawek, akumulatorów itp. W rzeczywistości wiele nowych laptopów ładuje się również przez USB-C. Biorąc pod uwagę, że większość urządzeń z Androidem korzysta już ze wspólnego portu, ta propozycja będzie miała największy wpływ na jedną markę – Apple. iPhone, podstawowy iPad i słuchawki AirPods korzystają do ładowania z opatentowanego przez Apple portu Lightning. Gadżety Apple, takie jak bardziej zaawansowane iPady i MacBooki, korzystają z USB-C, więc nie ma logicznego powodu, dla którego iPhone nadal korzysta ze złącza Lightning.

Biorąc pod uwagę, że Lightning jest zastrzeżonym portem Apple, generuje on dla firmy znaczną kwotę przychodów dzięki programowi certyfikacji akcesoriów – Made for iPhone (MFI). Apple stwierdziło, że przepisy wymuszające dostosowanie złączy do jednego typu mogą zniechęcić do innowacji, stworzyć górę odpadów elektronicznych i zirytować konsumentów. To jednak dość ironia losu, ponieważ pojedyncza ładowarka ułatwiłaby użytkownikom korzystanie z urządzenia.

Według badania komisji przeprowadzonego w 2019 r. prawie 50% telefonów sprzedanych w 2018 r. miało port micro-USB, przy czym 29% urządzeń korzystało z USB-C, a 21% ze złączem Lightning. Jednakże w ciągu ostatnich kilku lat złącze micro-USB zostało wycofane z większości urządzeń, z wyjątkiem niektórych urządzeń klasy podstawowej; więc odsetek telefonów z portem USB-C z pewnością by wzrósł. Ciekawie byłoby zobaczyć wynik tej propozycji — jeśli jest coś, co może skłonić Apple do przejścia na USB-C w iPhonie, to z pewnością właśnie to.


Aktualizacja: Ogłoszenie prasowe dotyczące zmienionej dyrektywy w sprawie urządzeń radiowych

Komisja Europejska wydała tzw ogłoszenie prasowe, ogłaszając, że przedstawi teraz przepisy mające na celu ustanowienie wspólnego rozwiązania w zakresie ładowania wszystkich odpowiednich urządzeń. Wniosek dotyczy zmienionej dyrektywy w sprawie urządzeń radiowych, która zharmonizuje port ładowania i technologię szybkiego ładowania, czyniąc USB-C standardowym portem dla wszystkich smartfonów, tabletów, aparatów fotograficznych, słuchawek, przenośnych głośników i przenośnych gier wideo konsole. Poprawi to wygodę konsumentów i zmniejszy ślad środowiskowy związany z produkcją i utylizacją ładowarek.

Całość propozycji podsumowano w następujący sposób:

  • Zharmonizowany port ładowania urządzeń elektronicznych: USB-C będzie wspólnym portem. Umożliwi to konsumentom ładowanie swoich urządzeń za pomocą tej samej ładowarki USB-C, niezależnie od marki urządzenia.
  • Zharmonizowana technologia szybkiego ładowania pomoże zapobiec bezpodstawnemu ograniczaniu prędkości ładowania przez różnych producentów i pomoże zapewnić, że prędkość ładowania będzie taka sama w przypadku korzystania z dowolnej kompatybilnej ładowarki do urządzenia.
  • Oddzielenie sprzedaży ładowarki od sprzedaży urządzenia elektronicznego: konsumenci będą mogli kupić nowe urządzenie elektroniczne bez nowej ładowarki. Ograniczy to liczbę niechcianych ładowarek zakupionych lub pozostawionych nieużywanych. Szacuje się, że ograniczenie produkcji i utylizacji nowych ładowarek zmniejszy ilość odpadów elektronicznych o prawie tysiąc ton rocznie.
  • Lepsze informacje dla konsumentów: producenci będą musieli podać odpowiednie informacje na temat wydajności ładowania, w tym informacje na temat mocy wymaganej przez urządzenie i tego, czy obsługuje ono szybkie ładowanie. Ułatwi to konsumentom sprawdzenie, czy istniejące ładowarki spełniają wymagania nowego urządzenia lub pomoże im wybrać kompatybilną ładowarkę. W połączeniu z innymi środkami pomogłoby to konsumentom ograniczyć liczbę kupowanych nowych ładowarek i pomóc im zaoszczędzić 250 mln euro rocznie na niepotrzebnych zakupach ładowarek.

Co dalej?

Zmieniona dyrektywa w sprawie urządzeń radiowych będzie teraz musiała zostać przyjęta przez Parlament Europejski i Radę. Po przyjęciu przepisów branża będzie miała 24 miesiące na rozpoczęcie egzekwowania przepisów.

Nie ma wątpliwości, że przeszkodą w egzekwowaniu tego będą toczące się spory sądowe. I nie tylko Apple, ta dyrektywa jest skierowana również do producentów OEM Androida, ponieważ harmonizuje technologię szybkiego ładowania w urządzeniu. The propozycja dyrektywy określa USB PD jako standard szybkiego ładowania do uniwersalnego zastosowania:

USB Type-C to technologia, która jest już powszechna w wielu kategoriach lub klasach sprzętu radiowego, ponieważ zapewnia wysokiej jakości ładowanie i przesyłanie danych. Gniazdo ładowania USB TypeC w połączeniu z protokołem komunikacyjnym ładowania USB Power Delivery jest w stanie zapewnić moc do 100 W, dzięki czemu pozostawia szerokie pole do dalszego rozwoju rozwiązań w zakresie szybkiego ładowania, jednocześnie umożliwiając rynkowi zaspokojenie potrzeb telefonów z niższej półki, które nie wymagają szybkiego ładowania. Telefony komórkowe i podobny sprzęt radiowy obsługujący szybkie ładowanie mogą być wyposażone w funkcję USB Power Delivery zgodnie z opisem w norma EN IEC 62680-1-2:2020 „Uniwersalne interfejsy magistrali szeregowej do przesyłania danych i zasilania – Część 1-2: Wspólne komponenty – Zasilanie USB specyfikacja'.

Czas pokaże, jak zareaguje branża. Apple będzie zmuszony przejść na USB-C... lub może zdecydować się na przyspieszenie planów dotyczących iPhone'a bez portów i całkowicie polegać na MagSafe. Proponowana dyrektywa rzeczywiście przewiduje rozbieżności w zakresie ładowania bezprzewodowego, więc Apple może nie mieć przed sobą prostej ścieżki:

W odniesieniu do ładowania innymi sposobami niż ładowanie przewodowe, mogą zostać opracowane rozbieżne rozwiązania przyszłości, co może mieć negatywny wpływ na interoperacyjność, wygodę konsumentów i środowisko. Choć na tym etapie jest jeszcze za wcześnie na nakładanie konkretnych wymogów na takie rozwiązania, Komisja powinna być w stanie je podjąć działań zmierzających do ich harmonizacji w przyszłości, w przypadku zaobserwowania fragmentacji na rynku wewnętrznym.

Będziemy musieli poczekać i obserwować.