Twitter Blue może kosztować 8 dolarów, ale pozwoli też na weryfikację subskrybenta przez platformę.
Po wielu doniesieniach, że Twitter Blue będzie wyceniony na 19,99 dolarów, szef Twittera Elon Musk ogłosił, że usługa będzie teraz kosztować 8 dolarów miesięcznie. To sporo więcej niż obecna cena wynosząca 4,99 USD, ale usługa będzie teraz obejmować możliwość uzyskania niebieskiej plakietki Zweryfikowany.
Dla niektórych zweryfikowana odznaka była nieuchwytna, dla innych łatwa do zdobycia. W przyszłości będzie on dostępny dla wszystkich, o ile będziesz subskrybować usługę premium Blue na Twitterze. Oprócz zweryfikowanej plakietki usługa będzie obejmować także priorytetowe odpowiedzi, wzmianki i wyszukiwania, czyli że zweryfikowany użytkownik będzie miał pierwszeństwo na Twitterze, co zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia podobnego konta dezorientacja.
Co więcej, zweryfikowane konta będą mogły również tweetować dłuższe filmy i dźwięki. Ta funkcja nie jest niczym nowym, ponieważ obecni subskrybenci Twitter Blue mają do niej dostęp za pośrednictwem Twitter Labs. Ostatnią zaletą jest to, że użytkownicy Twittera Blue zobaczą o połowę mniej reklam niż zwykli użytkownicy, co powinno być miłe dla intensywnych użytkowników. Musk nie ujawnił, kiedy nastąpi ta zmiana. Obecnie na stronie subskrypcji Twitter Blue wyświetlana jest stara cena wynosząca 4,99 USD.
System weryfikacji Twittera został pierwotnie wprowadzony w 2009 roku i miał zapewnić użytkownikom prosty i łatwy sposób na odróżnienie kont prawdziwych od kont podrabianych. Na wczesnym etapie Twitter kontaktował się z ważnymi osobami, aby je zweryfikować. Jednak kilka lat później umożliwiło to użytkownikom uzyskanie statusu zweryfikowanego poprzez złożenie wniosku. Jak można sobie wyobrazić, liczba napływających wniosków była przytłaczająca, dlatego firma musiała wstrzymać proces składania wniosków.
Twitter ponownie wznowi ten proces w późniejszym terminie, stosując bardziej rygorystyczne kryteria, aby wyeliminować te, które tak naprawdę nie potrzebowały zweryfikowanego pseudonimu. Oczywiście to właśnie ten proces sprawił, że weryfikacja stała się procesem nieuchwytnym. Niektórzy zgłosiliby się i zostali zatwierdzeni za jednym razem, podczas gdy inni, posiadający znaczną liczbę obserwujących, byliby wielokrotnie odrzucani. Czy ta nowa zmiana jest lepsza? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej.
Źródło: Elona Muska (Świergot)