W końcu wystartował Twitter Blue. Za kilka dolarów miesięcznie uzyskasz dostęp do kilku nowych funkcji, takich jak cofanie wysyłania i nie tylko.
Twitter to jeden z najpopularniejszych serwisów społecznościowych na świecie, ale firma nie zarabia ogromnych pieniędzy od dziesiątek milionów użytkowników, ponieważ usługa jest bezpłatna. Częstym refrenem, który prawdopodobnie słyszałeś już wcześniej, jest to, że jeśli usługa jest bezpłatna, to ty jesteś produktem. Chociaż jest to nieco uproszczenie, nie ma wątpliwości, że Twitter wykorzystuje swoją ogromną bazę użytkowników do sprzedaży reklam. Ponieważ reklamy internetowe stają się mniej bezpiecznym źródłem przychodów, Twitter uruchamia Twitter Blue, pierwszą w historii firmy płatną usługę subskrypcji.
Usługa subskrypcji została oficjalna w poście na blogu opublikowany wcześniej dzisiaj, chociaż wiadomość o jego ogłoszeniu była wyciekał wielokrotnie w ciągu ostatnich kilku tygodni. Usługa zostanie udostępniona użytkownikom w Australii i Kanadzie od dzisiaj i będzie obejmować następujące funkcje:
- Cofnij tweeta: Ta funkcja pozwala przywołać oczekujący tweet przed jego wysłaniem. Będzie to przydatne, jeśli zauważysz błąd – powiedzmy literówkę – w tweecie, który właśnie kliknąłeś „wyślij”. Pomyśl o tym jako o wersji „cofnij wysyłanie” dostępnej na Twitterze w Gmailu. Możesz dostosować czas cofania wysyłania tweeta, maksymalnie do 30 sekund.
- Tryb czytnika: Ta funkcja ułatwi śledzenie długich wątków na Twitterze, uporządkując interfejs użytkownika, dzięki czemu będziesz mógł skupić się tylko na treści.
- Foldery zakładek: Ta funkcja pozwoli Ci uporządkować zapisane tweety w folderach.
- Inne korzyści: Konfigurowalne ikony aplikacji, „zabawne” motywy kolorystyczne i dedykowana obsługa klienta w ramach subskrypcji – na razie.
Twitter Blue kosztuje odpowiednio 3,49 CAD/4,49 AUD w Kanadzie i Australii. Twitter twierdzi, że z czasem będzie udostępniał jeszcze więcej funkcji i korzyści. Możemy też spodziewać się, że w przyszłości usługa zostanie uruchomiona w innych regionach.
Osobiście nie sądzę, że warto teraz płacić za Twitter Blue. Funkcja cofania tweeta pozwala jedynie zaoszczędzić trochę kłopotów związanych z usuwaniem i ponownym publikowaniem, chociaż może uchronić niektórych marketerów przed przypadkowym opublikowaniem czegoś, czego nie powinni. Wbudowana funkcja folderów zakładek jest fajna, ale funkcja zakładek w przeglądarce internetowej może osiągnąć to samo. Tryb czytnika jest fajny, ale już jest popularne (i bezpłatne) alternatywy. Co sądzisz o Twitterze Blue?
Cena: za darmo.
4.