Oficjalne i potwierdzone: AT&T Galaxy S 4 ma zablokowany program ładujący

The Samsung Galaxy S4 został wydany kilka dni temu i trafił do sprzedaży w całych Stanach Zjednoczonych za pośrednictwem większości przewoźników (root już osiągnięty). Recenzje są nieco mieszane, a niektórzy twierdzą, że jest to najnowszy najlepsza rzecz w historii smartfonów, podczas gdy inni nie są pod takim wrażeniem. Wersje amerykańskie wydają się cierpieć na zapalenie nosiciela, co jest terminem medycznym oznaczającym „poważnie okaleczone i obciążone gałkami ocznymi oprogramowanie typu wzdęcia". Jeśli historia nauczyła nas czegokolwiek od czasu istnienia rodziny Galaxy, to faktu, że Verizon Wireless ma tendencję do blokowania dostępu światła dziennego do każdego telefonu w swojej linii. W rzeczywistości jest to jeden z niewielu operatorów na świecie, który faktycznie sprzedaje urządzenia Galaxy z blokadą bootloadera (a także wiele innych urządzeń). Cóż, Verizon, wygląda na to, że nadchodzi twój najgorszy koszmar, ponieważ AT&T również zacznie podążać za tym samym modelem. Jak wynika z recenzji opublikowanej przez

Engadget a także kilka osób rozmawiających na kanałach IRC, co zakończyło się komentarzem autorstwa Sam pan Cyanogen, wygląda na to, że „gwiazda śmierci” wprowadza najnowsze i najlepsze produkty Samsunga, zadając wszystkim programistom wielki policzek: telefon ma zablokowany bootloader.

Wiem, że w tym momencie Samsung zapewne chowa się za przewoźnikami, wykorzystując ich jako tarcze, zobowiązania umowne, yadda, yadda, yadda. Zwykle uważamy, że jest to dość uzasadniona wymówka, ale prawda jest taka, że ​​gdy dana firma osiągnie masę krytyczną pod względem jej rzeczywistej wielkości, sytuacja się odwraca. Innymi słowy, sukces AT&T (lub Verizon) nie jest podyktowany wyłącznie jakością jej sieci. Jedną z rzeczy, na którą ludzie zwracają obecnie uwagę, jest szeroka gama i różnorodność oferowanych urządzeń z najwyższej półki. Połączenie obu z pewnością stanowi około 90% całkowitego sukcesu przewoźnika, a pozostałe 10% przypisuje się dobrej obsłudze klienta. To oznacza, że ​​całkiem prawdopodobnie (i będąc nieco konserwatywnym) dzielisz się na 60–30 pod względem ważności. W końcu możesz mieć sieć 5G, ale jeśli nie masz telefonów, które by ją obsługiwały, co z tego? Myślę, że próbuję tutaj powiedzieć, że Samsung zdecydowanie przykładał dużą wagę do negocjacji, aby tego uniknąć zapadając się w ten sposób, przez co tym bardziej zastanawiam się, czy koreański producent rzeczywiście nie skłania się ku ciemności strona.

Wersje SGS4 International i T-Mobile są sprzedawane jako odblokowane i doskonale nadają się do podboju rynku na siłę. Dlaczego pozwalasz dwóm przewoźnikom dyktować sposób wytwarzania swoich produktów? Mam nadzieję, że Samsung zdaje sobie sprawę, że prawdopodobnie mają znaczną wagę, ponieważ ludzie są dziś zadowoleni z urządzeń działa dobrze, a nie tyle o uzyskanie prędkości ponad 9000 Mbps (szczególnie, gdy zostaniesz ograniczony lub osiągniesz limit). Zatem to Ty, Samsung, napędzasz rynek i ciągły sukces tych operatorów, a nie odwrotnie. Na ten moment mogę wyciągnąć dwa wnioski:

  1. Jeśli chodzi o współpracę z amerykańskimi przewoźnikami, masz jednych z najgorszych na świecie recenzentów umów i negocjatorów.
  2. Rzeczywiście przewracasz stronę w historii i zaczynasz podążać ścieżką, na której programiści i hobbyści nie są już mile widziani.

Ścieżka, którą teraz wybierasz, jest prawdopodobnie numerem 2, ponieważ oczywiście możesz wydać niezły grosz na w połowie przyzwoitych prawników (biorąc pod uwagę niedawne zwycięstwa z najlepszymi z Cupertino). Właściwie wydaje mi się, że zmieniasz się w to, czym, jak twierdziłeś, najbardziej gardzisz. Nie masz absolutnie nic do zyskania na blokowaniu bootloadera (podobnie jak AT&T jeśli o to chodzi), w rzeczywistości tracisz po prostu dobry strumień recenzentów błędów i ludzi, którzy to potrafią odkryć dość poważne wady w swoim kodzie. Nie mówiąc już o samym fakcie, że niezależnie od Waszych wypowiedzi na nasz temat (jesteśmy światem deweloperskim i hobbystycznym) reprezentujemy niewielki ułamek całkowitej sprzedaży, na pewno stracisz mnóstwo potencjalnej sprzedaży, co przełoży się na utratę milionów dolarów przychód. Ponownie, posiadanie kogoś, kto ma tak ogromną liczbę fanów jak Steve Kondik i mówi setkom tysięcy użytkowników z tej grupy, aby nie kupowali tego urządzenia... cóż, powiedzmy, że mam szczerą nadzieję, że Twoja umowa z AT&T przewiduje zwrot pieniędzy za niesprzedane urządzenia.

Cóż, Samsungu, jeśli rzeczywiście AT&T wciąga Cię w to bezsensowne postanowienie umowne, w rzeczywistości jesteś przysłowiowym słoniem z łańcuchem u kostki. Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z tą analogią, młodego słonia można łatwo przykuć łańcuchem, aby zapobiec ucieczce. Gdy słoń dorośnie, łańcuch nie będzie już w stanie go unieruchomić, ale słoń go nie zerwie, bo w głowie wie, że nie będzie w stanie, choć może. Musiałeś działać, gdy byłeś mniejszym graczem na rynku, i jako taki podpisywałeś dziwaczne kontrakty i akceptowałeś pewne warunki od przewoźników. Przejdźmy szybko do przodu, czyli około 12 lat od czasu boomu urządzeń mobilnych i Twojego wprowadzenia do świata komunikacji mobilnej. Jesteś teraz kolosem i nadal jesteś związany tym samym głupim łańcuchem, nie chcąc go zerwać, ponieważ uważasz, że zaszkodzisz swojemu biznesowi. Jesteś dostawcą i masz wiele miejsc, w których możesz dostarczać swoje produkty klientom (inni operatorzy, telefony w wersji dla programistów, sprzedaż bezpośrednia itp.). Bóg jeden wie, ile milionów dolarów rocznie wydajesz na działania marketingowe, więc wypromowanie swojego nazwiska również nie stanowi problemu. Dlaczego pozwalasz jednemu (no cóż, dwóm, jeśli liczyć Verizon) dyktować, jak prowadzisz interesy? Udało wam się już wyrobić sobie markę. Jestem pewien, że JEŚLI groziłbyś operatorom wycofaniem Twoich urządzeń z ich sieci, skutecznie zabrudziliby się. Aha, i nie ma żadnego prawa chroniącego ich przed możliwością blokowania pracy Twoich urządzeń z ich siecią. Prawdopodobnie wchodziłoby to w zakres praktyk antykonkurencyjnych (tzw. bojkotu). Biorąc pod uwagę przeszłe/niedawne wydarzenia z udziałem operatorów (DMCA i nieudana fuzja T-Mobile/AT&T, np. przykład), jestem pewien, że każdy sąd byłby zachwycony rozpoznaniem takiej sprawy i zwróceniem uwagi na przewoźników strzępy.

Mam zatem szczerą nadzieję, że rzeczywiście jesteście zmuszani przez przewoźników ORAZ że podejmujecie postanowienia, aby stawić czoła tej bezsensownej próbie. Powiem tylko, że po rocznym romansie z Epic 4G Touch boję się zepsuć moje urządzenie za flashowanie go w takim stanie, w jakim było twarda cegła dodatnia z powodu wadliwych chipów (nawet z udokumentowanym powodem ORAZ naprawą dostarczoną przez naszych programistów, na którą w ogóle nie zwróciłeś uwagi); i po zobaczeniu utrzymującego się trendu Samsunga do pochylania się nad operatorami, utrudniając życie programistom nieszczęśliwy i mało troszczący się o swoich użytkowników, z radością nigdy nikomu nie polecę urządzeń Samsunga Ponownie. Ponieważ mogę, oto końcowe oświadczenie Steve’a Kondika dotyczące jego posta w Google+:

Nie polecałbym kupowania tego urządzenia w AT&T, jeśli chcesz uruchomić CyanogenMod lub inną niestandardową pamięć ROM, lub jeśli jesteś programistą i musisz pracować z niższymi warstwami lub debugować je.

Nadszedł czas, aby działać i spróbować zachować twarz, Samsung.

Więcej informacji znajdziesz w Tutaj, Tutaji trochę więcej dyskusji toczy się w Tutaj.