Sprawdź CloudPlayer, nową aplikację do strumieniowego przesyłania muzyki firmy doubleTwist, która umożliwia utworzenie własnej usługi strumieniowego przesyłania muzyki z kont w chmurze
W naszym Pomocny przewodnik po usługach strumieniowego przesyłania muzyki, wspomnieliśmy o kilku różnych usługach umożliwiających strumieniowe przesyłanie katalogów muzycznych bezpośrednio do urządzenia. Chociaż każda usługa ma swoje zalety i wady, wspólnym tematem jest zapewnienie dostępu do nich ogromną bibliotekę muzyczną bez konieczności przechowywania własnej i pobierania miesięcznej opłaty za nią przywilej. A co by było, gdybyś miał już dostęp do własnego katalogu muzyki? Jasne, istnieje wiele usług przechowywania muzyki, które umożliwiają przesyłanie i przesyłanie strumieniowe własnych plików. Muzyka Google Play umożliwia bezpłatne przesłanie do 50 000 utworów, a Amazon Music może nawet przechowywać je automatycznie, gdy kupujesz muzykę na nośniku fizycznym. Ale co, jeśli chcesz ominąć ponowne kodowanie plików, które te usługi wykonują? A co jeśli chciałbyś skorzystać z usług przechowywania w chmurze, za które już zapłaciłeś? Wejdź do CloudPlayer, najnowszej aplikacji od dewelopera doubleTwist.
Krótko mówiąc, CloudPlayer firmy doubleTwist umożliwia zbudowanie własnej usługi strumieniowego przesyłania muzyki z plików, które już posiadasz, korzystając z usług przechowywania w chmurze, z których już korzystasz. Aplikacja łączy się z Twoimi kontami Dropbox, OneDrive i Google Drive, a także pobiera dane z pamięci lokalnej i skanuje każde z nich w poszukiwaniu zgodnych multimediów. Następnie na podstawie wszystkich dostępnych źródeł tworzy bazę danych i organizuje ją w jedną bibliotekę muzyczną zawierającą okładki albumów, znaczniki i metadane. Obsługuje pliki MP3, AAC, OGG, M4A, WAV i WMA, a od wersji 1.0.4 obsługuje także pliki FLAC, w tym pliki w wyższych rozdzielczościach (dźwięk do 24 bitów, 192 kHz). Jest to prawdopodobnie największy powód, aby używać CloudPlayer w porównaniu z innymi usługami przechowywania muzyki cyfrowej, ponieważ większość innych ponownie koduje pliki bezstratne lub pliki o wysokiej rozdzielczości do pewnego rodzaju formatu stratnego. W dowolnym momencie możesz udostępnić dowolny plik lub playlistę do odtwarzania w trybie offline i ograniczyć dane potrzebne do przesyłania strumieniowego wyłącznie do sieci Wi-Fi. Dostępna jest obsługa Chromecasta i Apple AirPlay oraz Last. Wbudowane jest scrobbling FM.
CloudPlayer można pobrać bezpłatnie ze sklepu Google Play, jednak do odblokowania najbardziej pożądanych funkcji wymagany jest jednorazowy zakup w aplikacji za 4,99 USD. funkcje, w tym samą funkcję przechowywania w chmurze, obsługę Chromecast i AirPlay oraz korektor i inne przetwarzanie dźwięku cechy. Po pierwszym otwarciu aplikacji zostaniesz powitany tą informacją i możesz przystąpić do 7-dniowego bezpłatnego okresu próbnego tych funkcji „premium”, logując się na swoje konto Google.
Sama aplikacja czerpie wiele wskazówek wizualnych i operacyjnych z Muzyki Google Play, co nie jest złe. Oferuje projektowanie materiałów i opiera się na interfejsie opartym na gestach do nawigacji po bibliotece muzycznej. Pojawi się menu hamburgerowe, które umożliwia szybki i łatwy dostęp do opcji sortowania, takich jak albumy, wykonawcy, listy odtwarzania, utwory, gatunki i kompozytorzy. W tym miejscu możesz także wyświetlić tylko utwory pobrane do odtwarzania w trybie offline i zapisane lokalnie, a także uzyskać dostęp do menu ustawień. Z menu ustawień możesz połączyć się z usługami przechowywania w chmurze, takimi jak Dropbox, OneDrive i Google Drive, lub ponownie je przeskanować, włącz lub wyłącz transmisję danych komórkowych, zmień domyślną opcję sortowania, skonfiguruj scrobblowanie Last.fm lub zresetuj muzykę Baza danych.
Po połączeniu kont w chmurze i umożliwieniu CloudPlayerowi dostępu do nich, baza danych zostanie zbudowana i uporządkowana przy użyciu metadanych utworów i okładek albumów. Podczas przeglądania biblioteki można wykorzystać rozszerzone menu, aby udostępnić utwory lub wybrane elementy w trybie offline, dodać je do istniejącej lub nowej listy odtwarzania, dodać do kolejki odtwarzania lub usunąć. Wybranie elementu do odtwarzania przeniesie Cię do ekranu Teraz odtwarzane. Możesz też przesunąć go w górę od dołu, aby uzyskać do niego dostęp z dowolnego miejsca w aplikacji. Ten ekran jest ładnie rozplanowany i funkcjonalny i zawiera wysokiej jakości okładki albumów, przyciski odtwarzania/poprzedniego/następnego, elementy sterujące odtwarzaniem losowym i powtarzaniem, przewijany pasek tytułu w formacie „nazwa utworu – nazwa wykonawcy” oraz utwór, który upłynął/pozostał czasy. Możesz przesuwać palcem w lewo i w prawo po okładce albumu, aby szybko przeglądać listę odtwarzania, lub dotykać okładki albumu, aby móc ocenić aktualnie odtwarzany utwór. Na dole ekranu Teraz odtwarzane znajduje się sekcja „Następny”, umożliwiająca przeglądanie i szybkie przeskakiwanie całej listy odtwarzania. Przycisk menu przepełnienia wyświetla 10-pasmowy korektor, ustawienia SuperSound (symulowany dźwięk przestrzenny ustawienia słuchawek), przeglądaj aktualnie odtwarzanego artystę, przeglądaj aktualnie odtwarzany album i wyczyść kolejkę odtwarzania opcje.
Aplikacja obsługuje sterowanie na ekranie blokady, wyświetla okładkę albumu na pełnym ekranie, a także posiada trwałe powiadomienia z szybkimi opcjami sterowania. Dostępne są także trzy widżety na ekranie głównym: pełny widżet 4x4 i dwa widżety 4x1: widżet z ciemnym i jaśniejszym motywem.
Wydajność jest płynna i szybka, bez zauważalnych zacięć i wypadających klatek podczas poruszania się po aplikacji. Nie miałem żadnych problemów z rozpoczęciem odtwarzania plików w formacie MP3 i FLAC z dowolnej obsługiwanej usługi przechowywania w chmurze, ale nie pamiętaj, że podczas przesyłania strumieniowego z nich występuje bardzo niewielkie opóźnienie wynoszące sekundę lub dwie, ponieważ aplikacja uzyskuje dostęp do ścieżki i buforuje ją. Jedynym momentem, w którym zauważyłem znaczące opóźnienia, było wielokrotne szybkie pomijanie utworu, zmuszając go do całkowitego ponownego buforowania, ale dla większości nie powinno to stanowić problemu.
Brakuje kilku godnych uwagi funkcji, takich jak brak obsługi przenikania lub odtwarzania bez przerw, brak obsługi ChromeCast dla przechowywanej muzyki na Dysku Google, brak możliwości dodawania lub edytowania metadanych utworów lub okładek albumów oraz brak możliwości przesyłania muzyki z urządzenia do chmury bezpośrednio z poziomu aplikacja. Jednak wszystkie te funkcje zostaną wkrótce wymienione w opisie Sklepu Play. Jedną z brakujących funkcji, którą chciałbym zobaczyć, jest możliwość przeglądania dowolnych informacji o pliku, takich jak typ pliku audio, szybkość transmisji, częstotliwość próbkowania i informacje o głębi bitowej. W obecnej sytuacji, jeśli w Twojej bibliotece muzycznej znajdują się różne typy i jakości plików, nie będziesz w stanie ich rozróżnić. CloudPlayer to jednak stosunkowo nowa aplikacja, więc możemy być pewni, że doubleTwist pracuje nad dodaniem funkcji i zapewnieniem dobrego wsparcia aplikacji w dającej się przewidzieć przyszłości.
Pomimo brakujących funkcji i ceny wynoszącej 4,99 USD, CloudPlayer doskonale radzi sobie z tym, co ma osiągnąć. Zaletą możliwości łączenia się z wieloma usługami przechowywania w chmurze jest to, że można mieć miejsce na przechowywanie dość dużej muzyki bibliotekę, korzystając wyłącznie z bezpłatnej przestrzeni dyskowej zapewnianej przez każdą z trzech usług, bez konieczności płacenia za miesięczne przechowywanie tylko w jednej z nich. I chociaż Muzyka Google Play i Amazon Music same w sobie są świetnymi usługami, nie będziesz mieć możliwości strumieniowego przesyłania z nich bezstratnych ścieżek audio, ponieważ oba ponownie kodują przesłane pliki do stratnych formatów plików. doubleTwist wypuścił tutaj bardzo kompetentny, dobrze zaprojektowany i świetnie działający odtwarzacz muzyczny, a ich podejście do strumieniowego przesyłania muzyki jest takie, z którego wiele osób byłoby zadowolonych.
Możesz pobrać CloudPlayer DoubleTwist z Sklep Play.
Możesz także dowiedzieć się więcej o CloudPlayerze od doubleTwist strona produktu.
Czy wypróbowałeś CloudPlayer lub inną usługę przechowywania muzyki? Daj nam znać o swoich wrażeniach w komentarzach!