Corsair wkracza do laptopów do gier wraz z Voyagerem

Corsair opiera się na markach Origin i Elgato, aby wprowadzić na rynek Voyager, supermocny laptop dla graczy i twórców treści.

Corsair jest najbardziej znany z urządzeń peryferyjnych do gier komputerowych, mimo że ma także własną maszynę do komputerów stacjonarnych. Ale teraz do listy zaznaczonych przez Corsaira pudełek można dodać laptopa do gier, gdyż obok niego zadebiutował Voyager AMD w Computexie.

W ostatnich latach Corsair wpadł w szał zakupów, a do rodziny dołączyły takie marki jak Origin i Elgato. Plamy obu można zobaczyć w Voyagerze, który na papierze brzmi jak niesamowity laptop do gier.

Corsair Voyager

Edytor

  • AMD Ryzen 7 6800HS 8-rdzeniowy / 16-wątkowy 4,4 GHz+
  • AMD Ryzen 9 6900HS 8-rdzeniowy / 16-wątkowy 4,8 GHz+

Baran

  • 16 GB pamięci DDR5
  • 32GB DDR5

Składowanie

  • Dysk SSD PCIe 4.0 o pojemności 1 TB
  • Dysk SSD PCIe 4.0 o pojemności 2 TB

Wyświetlacz

  • 16 cali, 16:10, 2560 × 1600, 240 Hz

Grafika

  • AMD Radeon RX 6800M

Klawiatura

  • Bardzo niski profil mechaniczny Cherry MX

Kamera

  • 1080p30

Porty

  • 2x Thunderbolt 3/USB 4.0
  • 1xUSB-C 3.2
  • 1xUSB 3.2
  • Czytnik kart SDXC
  • Gniazdo słuchawkowe 3,5 mm

Łączność

  • Siekiera 802.11 (Wi-Fi 6E)
  • Bluetooth 5.2

Bateria

  • 99Wh

Wymiary

  • 356 mm x 286,7 mm x 19,9 mm, 2,4 kg

\r\n https://www.youtube.com/watch? v=-NVPhR75UIQ\r\n

Lista specyfikacji jest dość czytelna, ale wyróżniającą się funkcją muszą być „klawisze S”, umieszczone nad klawiaturą, przypominające pasek dotykowy Apple. W rzeczywistości są to Corsair opierający się na swoich kumplach z Elgato, aby przenieść część Stream Deck do laptopa Voyager. W sumie jest ich dziesięć i wszystkie są obsługiwane przez oprogramowanie Stream Deck firmy Elgato, zapewniające twórcom treści poważną dodatkową funkcjonalność.

Tradycyjnie docelowa publiczność Voyagera wolałaby komputer stacjonarny zamiast laptopa, ale sama wydajność, jaką tu zastosowano, jest żywym dowodem na to, że nie jest to już jedyne rozwiązanie. Jest to projekt wyłącznie AMD, uruchomiony w ramach programu AMD Advantage, obejmujący to, co najlepsze w ofercie Team Red. I choć 8-rdzeniowe procesory, wydajny procesor graficzny oraz mnóstwo pamięci i pamięci RAM są jak najbardziej mile widziane, mile widziana jest także obsługa Thunderbolt.

Sprzęt zasilany przez firmę AMD i wyposażony w złącze Thunderbolt przypomina trochę jednorożca, mimo że nie ma technicznego powodu, aby nie istniał. Voyager korzysta ze starszego Thunderbolta 3 w połączeniu z USB 4.0, ale i tak jest to imponujący dodatek.

Wisienką na torcie jest klawiatura mechaniczna z ultraniskoprofilowymi przełącznikami Cherry MX. Wszystko to jednak ma swoją cenę, ponieważ Corsair Voyager ma kosztować od 2700 dolarów w momencie premiery, a data premiery jest wciąż nieznana. Ale to imponująca pierwsza próba, nie ma wątpliwości.

Źródło: Korsarz