Wszystkiego najlepszego z okazji 12. urodzin Siri, wirtualnej asystentki, która zmieniła zasady gry

Tego dnia w 2011 roku światu została ujawniona Siri, wirtualna asystentka Apple. Następnie zostanie uruchomiony na platformie najnowszego iPhone'a w tamtym czasie iPhone'a 4s. I gdy ktokolwiek jest włączony iOS 17, iPadOS 17, zegarekOS 10, macOS Sonoma, i nawet tvOS 17 może w tym momencie korzystać z Siri, jej pierwotna wersja była raczej ograniczona. Od ogłoszenia tej informacji 12 lat temu minęło wiele czasu.

Narodziny Siri

iOS

Wiele osób nie wie (lub nie pamięta) że Siri istniała najpierw jako samodzielna aplikacja na iPhone'a, zanim została włączona do systemu. Już w lutym 2010 roku aplikacja opracowana przez SRI International Artificial Intelligence Center i wykorzystał silnik rozpoznawania mowy firmy Nuance Communications, uruchomiony wyłącznie na platformie iOS. Jego twórcy planowali wypuścić jego wersje dla Blackberry i Telefony z Androidem, ale Apple nabył Siri dwa miesiące później i zabił aplikację, umieszczając ją w iPhonie 4s.

Pozostałe systemy operacyjne Apple

Po spędzeniu kilku miesięcy na iPhonie 4s, Apple rozszerzyło obsługę Siri o

nowe modele iPadów w czerwcu 2012 roku. To samo poszło z iPodem Touch (RIP) we wrześniu tego roku. Trzy lata później, we wrześniu 2015 r., dostęp uzyskał Apple TV, a rok później Mac i AirPods. Wreszcie w lutym 2018 r. pojawił się HomePod z wbudowaną Siri.

Cel Siri

Początkowo

Po pierwszym uruchomieniu Siri mogła obsługiwać niektóre podstawowe polecenia, takie jak dzwonienie do innych osób, sprawdzanie prognozy pogody i tak dalej. W kolejnych latach Apple nadal je udoskonalało i rozwijało, obsługując więcej typów poleceń i ostatecznie wprowadzając obsługę niektórych działań w trybie offline. Nie wspominając już o tym, że Siri nie jest już ograniczona do jednego głosu; użytkownicy mogą teraz wybierać pomiędzy różnymi płciami, akcentami i językami.

W tym momencie Siri podobno potrafi zachować kontekst podczas wydawania kolejnych poleceń. Jednak ja i wiele innych osób wciąż mamy trudności z wydobyciem z nich jakichkolwiek przydatnych informacji. I chociaż Apple podobno testuje bardziej zaawansowaną wersję tego narzędzia opartego na sztucznej inteligencji, nie wiadomo, kiedy i czy ujrzy ono światło dzienne.

Poza wizją

Dziś Siri nie jest już tylko tradycyjnym wirtualnym asystentem. Apple przyjął markę Siri i rozpowszechnia ją w niektórych swoich produktach. Istnieją na przykład sugestie Siri, czyli działania, które możesz chcieć wykonać w określonym czasie lub w określonym miejscu. Pojawiają się one na ekranie blokady oraz w innych obszarach systemu i można je wykonać jednym kliknięciem. Podobnie mamy sugestie dotyczące arkusza udostępniania Siri, które zapewniają szybszy sposób udostępniania treści częstym kontaktom.

Jak widać na przykładach, Apple przejmuje branding Siri zawsze, gdy odnosi się on do funkcji opartych na sztucznej inteligencji, uczeniu maszynowym lub silniku neuronowym. Chociaż może to nie dotyczyć każdej oferty AI firmy Apple, jest to nadal dominujący termin, który firma lubi używać, odnosząc się do tych funkcji.

W związku z plotkami wskazującymi, że firma potencjalnie uruchomi własnego konkurenta w wyszukiwarce Google, Siri może nawet ewoluować, aby objąć wyszukiwarkę, kiedy i jeśli zostanie uruchomiona. Jednak w tym momencie nie ma sensu spekulować, ponieważ dostępne informacje nie określają daty premiery ani innych istotnych szczegółów.

Jak to się wytrzymuje?

W porównaniu do Asystenta Google i innych podobnych inteligentnych asystentów, Siri od kilku lat pozostaje w tyle. Chociaż użytkownicy mogą polegać na integracji na poziomie systemu z Aplikacja Skróty Aby stworzyć wydajne przepływy pracy, sama Siri wciąż ma trudności z analizowaniem podpowiedzi użytkowników. Jednak z Apple Watch seria 9 obsługującej teraz Siri w trybie offline, jasne jest, że Apple aktywnie pracuje nad uczynieniem tego narzędzia wygodniejszym w użyciu.

Co więcej, użytkownicy mogą teraz powiedzieć „Siri” zamiast „Hej Siri”, aby uruchomić tę funkcję. Nie wspominając o tym, że dyrektor generalny Tim Cook wyraźnie wspomniał, że firma aktywnie pracuje nad funkcjami opartymi na sztucznej inteligencji. Nie wiadomo jeszcze, jak to się zmaterializuje i czy w końcu otrzymamy Siri w stylu ChatGPT.