Recenzja wyświetlacza Google Pixel 7 Pro: stan kolorów Androida

click fraud protection

Jest znany ze swojego sprytnego oprogramowania. Czy sprzęt Google jest w stanie wytrzymać ekrany z konkurencją?

Szybkie linki

  • Sprzęt i funkcje: ten sam wyświetlacz Samsunga
  • Testy laboratoryjne: jasność i moc
  • Testy laboratoryjne: Odświeżenie wyświetlacza
  • Testy laboratoryjne: gama kolorów i widma
  • Testy laboratoryjne: kontrast i reakcja tonalna
  • Testy laboratoryjne: dokładność i precyzja kolorów
  • Ostatnie przemyślenia: jaki jest wyświetlacz Pixel 7 Pro?

Poza czytaniem notek o „wyższej szczytowej jasności!” co roku ludzie często zastanawiają się, czy istnieją jakieś inne namacalne ulepszenia w ramach corocznych modernizacji wyświetlaczy. Poza tym, jeśli inne media zgłaszają twierdzenia dotyczące reprodukcji kolorów, które są „nie do odróżnienia od doskonałego”, co jeszcze mogą tak naprawdę ulepszyć?

Cóż, jest tego o wiele więcej, niż myślisz.

W przypadku swoich wyświetlaczy Google od dawna kładł nacisk na dokładność, a nie na jaskrawość. Często denerwuje to konsumentów pochodzących z innych marek, które domyślnie promują zwiększone nasycenie kolorów. Co zrozumiałe, wiele osób może z kolei kojarzyć dokładność kolorów z brakiem żywości, ale te dwa elementy nie wykluczają się wzajemnie — Google po prostu nie spieszył się z wykazaniem tego. Na przykład Apple w większości uniknął tego problemu, całym sercem przyjmując szerokie standardy kolorów sięgające czasów iPhone'a 7. Teraz wszystkie zdjęcia robione iPhone'ami są zapisywane w większej przestrzeni kolorów Display P3.

Do dziś większość telefonów z Androidem nadal robi zdjęcia wyłącznie w przestrzeni kolorów sRGB, która może przechowywać kolory tylko do około czterech piątych maksymalnego nasycenia P3. Samo w sobie nie jest to zbyt istotne, ale przewaga oznacza, że ​​Apple ma szersze wsparcie dla bardziej żywych kolorów w całym swoim ekosystemie. Obecnie można znaleźć żywe kolory P3 w całym systemie iOS, w tym w domyślnych tapetach, interfejsie systemowym i wielu aplikacjach innych firm; nawet jego selektor kolorów tapet pozwala wybierać kolory spoza sRGB, w przeciwieństwie do kolorów oferowanych przez Google Material You. Jest to najwyraźniej poziom adaptacji kolorów, którego Android jeszcze nie zbudował.

A to dopiero początek. Istnieje wiele sposobów, w jakie Google może jeszcze ulepszyć swój wyświetlacz Pixel, dlatego wprowadzamy coś nowego Pixel 7 Pro panel przez wyciskarkę.

O tej recenzji: Produkt objęty tą recenzją został wypożyczony przez firmę Google. Jednakże spółka nie miała żadnego wpływu na treść tego artykułu.

Pixel 7 Pro to najlepszy telefon Google w historii. Jego wyrafinowana, najwyższej jakości konstrukcja jest wyposażona w krzem drugiej generacji firmy Google i jak zwykle w świetne aparaty.

Typ wyświetlacza
OLED-owe
899 dolarów w Best Buy

Plusy

Cons

  • Doskonała jasność szczytowa i ulepszona obsługa jasności
  • Ekran zużywa nienormalnie dużo energii przy wysokiej jasności
  • Doskonała dokładność i precyzja kolorów, nawet przy minimalnej i szczytowej jasności
  • Brak możliwości regulacji balansu bieli
  • Doskonałe odwzorowanie cieni, szczególnie w trybie Natural
  • Brak opcji Żywe kolory dla tych, którzy chcą bardziej nasyconych kolorów
  • Znaczące ulepszenia odtwarzania wideo HDR w całym systemie operacyjnym
  • Mapowanie tonów HDR10 mogłoby wymagać dalszych ulepszeń

Sprzęt i funkcje: ten sam wyświetlacz Samsunga

Samsung Display pozostaje wiodącym dostawcą wyświetlaczy OLED do smartfonów, nic więc dziwnego, że flagowy produkt Google utrzymuje swoje źródła zaopatrzenia. Nie spodziewałem się jednak, że Google będzie korzystał z panelu tej samej generacji, co ubiegłoroczny Pixel 6 Pro, który w momencie premiery można było uznać za przestarzały. Mówiąc dokładniej, wygląda na to, że Pixel 7 Pro korzysta z zestawu materiałów E4 OLED firmy Samsung Display – który ma już prawie dwa lata – zamiast nowszych, bardziej wydajnych materiałów E5. Dzięki temu wydajność OLED Pixela 7 Pro jest na tym samym poziomie, co Galaxy Note 20 Ultra, którego premiera miała miejsce w 2020 roku.

Google chwali się 25% wzrostem szczytowej jasności dla serii Pixel 7 w porównaniu do telefonów z ubiegłego roku.

Na szczęście wyświetlacz nowego Pixela taki nie jest całkowicie identyczny. W przemówieniu Made by Google firma pochwaliła się 25% wzrostem szczytowej jasności serii Pixel 7 w porównaniu do telefonów z ubiegłego roku. Dostępny jest również zaktualizowany sterownik ekranu, który konfiguruje tę zmianę jasności. Wreszcie, to wzmocnienie napędza kolejną największą zmianę w Pixelu 7, czyli sposób odtwarzania filmów HDR.

W przeciwieństwie do poprzednich telefonów z Androidem, Pixel 7 Pro (po prawej) może teraz wyświetlać filmy HDR w aplikacjach przy odpowiedniej jasności, w tym w trybie obrazu w obrazie.

Chociaż z technicznego punktu widzenia jest to funkcja systemu Android 13, Pixel 7 Pro to pierwszy telefon z Androidem obsługujący integrację treści HDR z aplikacją i interfejsem użytkownika systemu. Oznacza to, że wyświetlacz Pixela 7 Pro może się wyświetlać PRAWDA jaśniejsze niż białe obszary bez konieczności zwiększania jasności systemu do oślepiającego poziomu.

Zasadniczo funkcja ta działa poprzez zwiększanie jasności wyświetlacza w obecności treści HDR w tym samym czasie proporcjonalnie zmniejszając wartości pikseli pozostałej części interfejsu użytkownika, tworząc iluzję odbicia przegląd najważniejszych wydarzeń. Ta funkcja bezpośrednio rozwiązuje również ogólny problem z jasnością, jaki mają telefony z Androidem w trybie HDR filmy, co często wymaga ustawienia maksymalnej jasności wyświetlacza, aby ekspozycja wyglądała prawidłowy.

W przeciwieństwie do poprzednich telefonów z Androidem, Pixel 7 Pro może teraz oglądać filmy HDR w aplikacjach z odpowiednią jasnością

Dzięki tej funkcji Google, strategicznie zgranej w czasie, dodał do swoich najnowszych telefonów 10-bitowe nagrywanie wideo HDR, które płynnie odtwarzają się na modelu 7 Pro. Google wspomniał także o partnerstwie ze Snapem i TikTokiem w celu udostępnienia wideo HDR na tych platformach na Androidzie, co powinno pomóc w przesunięciu granic w zakresie zarządzania kolorami. Wcześniej aplikacje obsługiwały odtwarzanie HDR tylko w trybie pełnoekranowym ze względu na nieistniejące mieszanie HDR, ale Android 13 naprawia ten problem i umożliwia przeglądanie HDR w źródle treści aplikacji. Poprzedni redaktor naczelny XDA Miszaala Rahmana właściwie dowiedziałem się o tej funkcji jako nadchodzący dodatek do Androida 13 kilka miesięcy temu, o czym możesz przeczytać więcej w jego artykule Blog Espera.

Odwrotnie, jeśli chodzi o zarządzanie kolorami, seria Pixel 7 nadal niestety rejestruje zdjęcia tylko w przestrzeni barw sRGB. A ze względu na brak obaw po stronie Androida popularne aplikacje społecznościowe, takie jak Instagram, Twitter, Facebook, lub nawet Chrome nadal nie obsługuje oglądania obrazów w szerokim kolorze, a wszystkie te funkcje wygodnie współistnieją w urządzeniach Apple ekosystem.

Testy laboratoryjne: jasność i moc

Szczytowa luminancja ekranu vs. rozmiar okna dla różnych telefonów

Najbardziej charakterystyczne udoskonalenie wyświetlacza Pixel 7 Pro, bez dwóch zdań, jest jego wyższa szczytowa jasność. Twierdzenie Google o 25% zwiększeniu jasności sprawdza się we wszystkich przypadkach, co stawia je na równi z najlepszymi urządzeniami z Androidem. Dzięki aplikacjom z motywem świetlnym 7 Pro świeci tak samo jasno jak konkurencja, a jednocześnie jest lepszy od iPhone'a 14 Pro (choć ze znaczną przewagą) w trybie ciemnym lub na pełnym ekranie głoska bezdźwięczna.

Pixel 7 Pro może osiągnąć jasność do 1620 nitów, czyli około 1050 nitów w aplikacjach z motywem świetlnym, podobnie jak inne flagowe telefony.

Z moich testów wynika, że ​​Pixel 7 Pro może osiągnąć szczytową jasność do 1620 nitów przy maleńkim 1% rozmiarze okna, niedaleko od Samsungów Galaxy S22 Plus i Ultra. Google twierdzi, że Pixel 7 Pro może osiągnąć 1500 nitów przy 5% rozmiarze okna, co wydaje się skromne, ponieważ mogłem to zmierzyć przy 10% rozmiarze okna. Aplikacje z motywem świetlnym będą miały wyświetlacz o jasności około 1050 nitów, podobnie jak w przypadku innych flagowych telefonów. Treść HDR jest również ograniczona do około 1000 nitów, a Google wyłącza dynamiczne zwiększanie jasności OLED, aby poprawić wierność kolorów.

Porównanie szczytowej luminancji ekranu dla różnych telefonów

Zdecydowanie zauważyłem wyraźną poprawę w stosunku do Pixela 6 Pro podczas korzystania z telefonu na zewnątrz, a nawet Google obniżono jasność otoczenia potrzebną do uruchomienia trybu wysokiej jasności (z 10 000 luksów do około 5700 luks). Po włączeniu trybu wysokiej jasności następuje również płynne przejście i w końcu wydaje się, że tak jest ziarnistość jasności w zależności od luksów, a nie całkowite włączenie lub wyłączenie po punkt przerwania. Szczytowa ręczna jasność również została nieznacznie zwiększona, z 500 nitów do 600 nitów.

Teraz zła część

Jasność pełnego ekranu vs. wyświetl tabelę mocy dla różnych telefonów

To, co od razu rzuciło mi się w oczy, to tylko jak bardzo moc, z której korzysta Pixel 7 Pro. Przy szczytowej emisji jego wyświetlacz sam zużywa ponad 6 W mocy, więcej niż w jakimkolwiek innym telefonie. Dla porównania iPhone 14 Pro Max i Galaxy S22 Plus mogą wyświetlać około 1100 nitów na pełnym ekranie przez ilość energii, jaką Pixel 6 Pro może wygenerować 800 nitów (po normalizacji obszaru ekranu) — to prawie A Wzrost o 40%. skuteczność przy maksymalnej jasności przy użyciu najnowszych materiałów OLED. I odwrotnie, Pixel 7 Pro potrzebuje 6,4 W, aby uzyskać moc 964 nitów, podczas gdy iPhone 14 Pro Max zużywa tylko 4,4 W przy tej samej mocy.

Całkowity pobór mocy wyświetlacza Pixela 7 Pro jest większy niż w jakimkolwiek innym telefonie – około 21% większy niż Pixel 6 Pro i około 47% większy niż iPhone 14 Pro Max

Co więcej, wyświetlacz Pixela 7 Pro faktycznie nieznacznie się zużywa więcej moc niż nawet Pixel 6 Pro przy wysokich poziomach jasności. Dzieje się tak dlatego, że Pixel 7 Pro używa wyższych stanów napięcia wyświetlacza w porównaniu do 6 Pro powyżej 300 nitów. Zamiast dodawać nowy stopień napięcia, Google zastąpiło poprzedni stan napięcia 500 nitów takim, który może pomieścić nowe maksimum 600 nitów. Podobnie w przypadku trybu wysokiej jasności poprzedni stan napięcia wynoszący 800 nitów został podniesiony, aby umożliwić osiągnięcie 1000 nitów. Chociaż może się to wydawać krótkowzroczne, jest to oczekiwane, ponieważ Google prawdopodobnie będzie musiało fabrycznie skalibrować każdy stan napięcia indywidualnie.

Jeśli ocenimy obszar pod krzywą, aby uwzględnić zakres luminancji wyświetlacza, Pixel 7 Obszar mocy i luminancji Pro jest o około 21% większy niż Pixel 6 Pro aż do wartości szczytowej 6 Pro jasność. W porównaniu z iPhonem 14 Pro Max stosunek mocy do luminancji Pixela 7 Pro jest o 47% większy aż do maksymalnej jasności.

Oczywiście ludzie nie używają telefonów do testowania całkowicie białych wzorców (przynajmniej mam taką nadzieję). Można oczekiwać, że te pomiary będą wynosić około cztery piąte w przypadku korzystania z aplikacji z jasnym motywem lub aż do około 10 w przypadku aplikacji w trybie ciemnym. Jednak sądząc po tych pomiarach mocy, zdecydowanie chcesz ograniczyć narażenie Pixela 7 Pro na scenariusze emitujące jasną biel. Ekran jest również podatny na dławienie i wychodzi ze stanu maksymalnej jasności po pięciu minutach aktywacji.

Testy laboratoryjne: Odświeżenie wyświetlacza

Ostatni rok, zbadałem sprawdzić sytuację ze zmienną częstotliwością odświeżania (VRR) w Pixelu 6 Pro, aby sprawdzić, czy częstotliwość wyświetlania rzeczywiście spadła do 10 Hz. Wiele osób było jestem sceptyczny, ponieważ odczyt częstotliwości odświeżania Androida w opcjach programistycznych wydawał się spadać do 60 Hz tylko wtedy, gdy ekran był bezczynny. Jednak wskaźnik częstotliwości odświeżania Androida nie pokazuje najniższej roboczej częstotliwości odświeżania panelu OLED, częściowo ze względu na sposób implementacji zmiennego odświeżania.

Te panele Samsunga mają zmienny mechanizm odświeżania, który działa na znacznie niższym poziomie w sterowniku wyświetlacza i nie jest narażony na dostęp do przestrzeni użytkownika Androida. Implementacja VRR w Samsung Display nie jest taka sama, jak w typowych monitorach do gier, które mogą regulować dowolną częstotliwość odświeżania. VRR znajdujący się w panelach HOP („LTPO”) firmy Samsung nadal działa poprzez przełączanie między trybami dyskretnej częstotliwości odświeżania, podobnie jak w starszych implementacjach. Ale te panele VRR zawierają teraz napęd o niskiej częstotliwości (LFD), który steruje częstotliwością wyświetlania OLED na poziomie ułamka bieżącego trybu częstotliwości odświeżania.

Na przykład częstotliwość odświeżania wynoszącą 10 Hz można osiągnąć, obsługując panel z częstotliwością skanowania 60 Hz, ale pomijając ponowne napędy w 5 z każdych 6 interwałów skanowania, jeśli klatki są takie same. Jest to możliwe dzięki nowym diodom TFT napędzanym tlenkiem, które mają wystarczająco niski prąd upływowy, aby uzyskać efekt bez znaczących spadków luminancji.

5 obrazów

Wykresy widma migotania dla Pixela 7 Pro

Płynny wyświetlacz włączony, normalne oświetlenie
Płynny wyświetlacz włączony, słabe oświetlenie
Płynne wyłączanie wyświetlacza/oszczędzanie baterii
Zawsze włączony wyświetlacz
Odtwarzanie wideo z szybkością 24 kl./s

Ponownie stwierdzamy, że częstotliwość OLED Pixela 7 Pro rzeczywiście spada do 10 Hz natychmiast po włączeniu ekranu bezczynny, ale w tym roku zauważalne są różnice w konfiguracji sterownika ekranu przez Google. Dla osób wrażliwych na modulację szerokości impulsu (PWM) Pixel 7 Pro obniżył częstotliwość PWM od 360 Hz do 240 Hz. Nie jestem pewien, co dokładnie uzasadnia tę zmianę, ale taki stroboskop nie wpływa na mnie efekty.

Nadal pozostaje to samo zastrzeżenie dotyczące słabego oświetlenia dotyczące minimalnej częstotliwości odświeżania, co w zeszłym roku, które jest również obecne w urządzeniach Samsunga. W bardzo słabym oświetleniu, gdy jasność ekranu jest niższa niż 15% systemu I przy jasności otoczenia poniżej 5 luksów, częstotliwość Pixel 7 Pro OLED nie będzie spadać od 120 Hz. Ten sprawia, że ​​nie zauważysz migotania podczas zmiany częstotliwości odświeżania wyświetlacza, co wzmacnia się przy słabym oświetleniu poziomy. Zmuszając ekran do przełączania na i z 120 Hz na 10 Hz, udało mi się zauważyć słabe, ale niezaprzeczalne różnica w jasności ciemnych plam w pobliżu minimalnej jasności, więc ograniczenie wydaje się pewne usprawiedliwiony. Co ciekawe, to ograniczenie nie występuje, gdy funkcja Smooth Display jest wyłączona, a panel przełącza się między 10 Hz a 60 Hz w normalny sposób. Jednak nadal występuje migotanie (choć jeszcze słabsze), więc uważam, że jest to albo przeoczenie podczas przełączania LFD na tryb 60 Hz lub Google zdecydował, że różnica jest na tyle minimalna, że ​​na to pozwala slajd.

Pixel 7 Pro OLED zużywa o 250 miliwatów mniej energii w stanie bezczynności przy 10 Hz w porównaniu do pracy przy 120 Hz – z wyjątkiem bardzo słabych warunków

Jedną z moich innych skarg związanych z implementacją VRR w Pixel 6 Pro jest to, że częstotliwość wyświetlania OLED nie spadła do 10 Hz, gdy wyłączone było płynne wyświetlanie. Miało to miejsce np. przy włączonym oszczędzaniu baterii, co czasami oznaczało, że ekran faktycznie się zapełniał więcej zasilanie w stanie bezczynności, niż gdyby było wyłączone. Cieszę się, że Google pośredniczy w tej kwestii w przypadku Pixela 7 Pro, ponieważ mogę sprawdzić, czy w trybie oszczędzania baterii częstotliwość ekranu spada do 10 Hz. Zgodnie z oczekiwaniami częstotliwość wyświetlacza Always-On spada do 10 Hz, niezależnie od warunków oświetleniowych.

Jeśli chodzi o oszczędność energii, istnieje zasadnicza różnica między pracą w trybie aktywnym a bezczynnością. W trybie spoczynku przy częstotliwości 10 Hz Pixel 7 Pro OLED zużywa o 250 miliwatów mniej energii niż przy zasilaniu z częstotliwością 120 Hz. Jednakże rozbieżność nie jest tak naprawdę spowodowana oszczędnością energii w stanie bezczynności 10 Hz, ale raczej wysokim kosztem eksploatacji wyświetlacza przy 120 Hz.

Podczas pomiaru rozbieżności mocy między 60 Hz a 120 Hz ta ostatnia zużywa dodatkowe 200 miliwatów, podczas gdy oszczędności między 10 Hz a 60 Hz wynoszą tylko około 50 miliwatów. A w bazowym Pixelu 7 różnica między 60 Hz a 90 Hz wynosi zaledwie około 70 miliwatów. Biorąc pod uwagę te pomiary, uważam, że Google mógłby znacznie poprawić sytuację na baterii przy słabym oświetleniu, zmniejszając częstotliwość wyświetlania do co najmniej 90 Hz w stanie bezczynności.

Wreszcie, jedną z niszowych zalet ekranów ze zmiennym odświeżaniem jest możliwość dopasowania liczby klatek na sekundę w filmach odtwarzanych z szybkością 24 lub 25 klatek na sekundę. Niestety, niezależnie od liczby klatek na sekundę, Pixel 7 Pro obniży częstotliwość tylko do 60 Hz, co oznacza, że ​​zawsze będzie występować rozbieżność między częstotliwością klatek treści a odświeżaniem wyświetlacza.

Testy laboratoryjne: gama kolorów i widma

2 obrazy

Wykresy gamy kolorów i widma RGB dla Pixela 7 Pro

Zestaw materiałów OLED nie tylko określa ogólną skuteczność panelu, ale także czystość kolorów jego subpikseli. Wszystkie trzy emitery w diodzie OLED Pixela 7 Pro odpowiadają widmom typowego panelu E4, który jest taki sam jak w zeszłorocznym telefonie. To wielka szkoda, ponieważ najnowsze materiały Samsunga całkowicie unowocześniły trzy emitery, znacznie poprawiając efektywność energetyczną, jednocześnie poszerzając natywną gamę OLED. W przypadku Pixela 7 Pro jego natywna gama całkowicie pokrywa DCI-P3, nieznacznie przewyższając ją zielonymi i niebieskimi kolorami podstawowymi.

Zniknął tryb wzmocnionych kolorów wprowadzony w Pixel 2; Naturalne i Adaptacyjne to obecnie jedyne dwie opcje.

Zniknął tryb wzmocnionych kolorów wprowadzony w Pixel 2; Naturalne i Adaptacyjne to obecnie jedyne dwie opcje. Wydaje się, że minęło dużo czasu, ponieważ od czasu dodania trybu adaptacyjnego była to zbędna opcja. Wbrew temu, w co wierzy wiele osób, profil Boosted nie był bardziej żywy niż profil Adaptive – oba były prawie identyczne w Pixelu 4 i 5, a w przypadku serii Pixel 6 tryby Wzmocniony i Naturalny zostały ponownie skalibrowane w celu uzyskania bardziej płaskiej krzywej tonalnej, co umieściło tryb Wzmocniony gdzieś pomiędzy Naturalnym a Adaptacyjny.

Obydwa tryby kolorów obsługują system zarządzania kolorami systemu Android, który może renderować kolory do DCI-P3, jeśli aplikacja i zawartość to obsługują. Tak naprawdę oba profile są skalibrowane do wyświetlania P3 jako podstawy, a Pixel 7 Pro renderuje cały Interfejs Androida z wyświetlaczem P3 jako domyślną przestrzenią kompozycji (chociaż aplikacje nadal muszą wyrazić zgodę na wyświetlanie P3 zabarwienie).

Testy laboratoryjne: kontrast i reakcja tonalna

Podobnie jak większość telefonów i monitorów komputerowych, ekran Pixela 7 Pro jest fabrycznie skalibrowany do reakcji tonalnej 2,2 gamma w adaptacyjnym trybie kolorów. Z drugiej strony wybranie trybu Natural powoduje użycie a inna krzywa tonalna z jaśniejszymi cieniami, co potocznie nazywa się fragmentaryczną krzywą sRGB. Na zewnątrz Pixel 7 Pro znacznie zwiększy jasność cieni i półcieni, dzięki czemu zawartość ekranu pozostanie czytelna w świetle słonecznym.

Z moich pomiarów wynika, że ​​tryb adaptacyjny doskonale radzi sobie ze śledzeniem mocy bliskiej gamma 2,2, niezależnie od zawartości APL. Jednak w pobliżu minimalnej jasności sytuacja może stać się nieco kłopotliwa, a ślady kalibracji są nieco ciemniejsze niż zwykle. Może to sprawić, że szczegóły cieni będą nieco trudniejsze do rozpoznania. Nawet przy doskonałym śledzeniu moc gamma 2,2 może nadal wyglądać na zbyt ciemną lub przyćmioną przy bardzo niskich poziomach jasności, dlatego dobrym rozwiązaniem byłoby uniesienie cieni przy niskiej jasności. Jednak pomimo bardziej stromej reakcji tonalnej Pixel 7 Pro nadal jest w stanie renderować czarno-szary z wartość piksela wynosząca 1/255 w tym trybie, co stanowi ogromną poprawę w stosunku do tego, co Google miał przed Pixelem 5.

Jak omówiono, Naturalny Tryb podąża za reakcją tonalną z jaśniejszymi cieniami, które Pixel 7 Pro precyzyjnie odtwarza. Korzystanie z trybu Naturalny może sprawić, że ekran będzie znacznie mniej męczył oczy, szczególnie w warunkach słabego oświetlenia. Krzywa ta była pierwotnym zamierzeniem specyfikacji przestrzeni barw sRGB, ale po jej zaimplementowaniu łatwiej było przybliżyć krzywą przy użyciu funkcji mocy czystej 2,2. Więc chociaż fragmentaryczna krzywa sRGB jest theoficjalna norma w przypadku sygnału wyjściowego większość wyświetlaczy konsumenckich w praktyce używa po prostu gamma-2.2.

Decyzja Google o zastosowaniu fragmentarycznej krzywej sRGB w trybie naturalnym jest kontrowersyjna, ponieważ ostatecznie zapewnia bardziej płaski obraz w przypadku większości zwykłych treści. Poza tym, jeśli większość monitorów jest dostosowana do gamma-2.2, dlaczego nie trzymać się tego, czego używa większość ludzi? Jednym z problemów jest to, że wiele profesjonalnych procesów zarządzania kolorami nadal wykorzystuje fragmentarycznie sRGB, w tym fotografowie pracujący w programach Lightroom i Photoshop. Jednak ważniejszym niuansem jest to, że większość skalibrowanych monitorów to monitory LCD, a nie OLED, a kontrast w przypadku wyświetlaczy LCD jest znacznie mniejszy w pobliżu czerni. Moim zdaniem kalibracja OLED do fragmentarycznego sRGB jest dobrym kompromisem, jeśli chodzi o podejście do nachylenia tonalnego prawie czarnego na wyświetlaczu LCD, jeśli spójna reprezentacja tonów ma ogromne znaczenie.

Chociaż wbudowane odtwarzanie HDR zostało ulepszone w Androidzie 13, Google nadal ma kilka zmarszczek w swoim mapowaniu tonów HDR. Pixela 7 Pro Nadal nie tonuje, odwzorowując szczytową jasność wyświetlacza w stronę maksymalnego poziomu oświetlenia treści (MCLL) odtwarzanej treści. Krótko mówiąc, żaden z telefonów Pixel nie wykorzystuje w pełni swojej szczytowej jasności do treści HDR. Na przykład Pixel 7 Pro może osiągnąć jedynie 780 nitów w przypadku treści HDR zmasterowanych przy 1000 nitów, czyli większości z nich. Pozostała część jasności paneli jest zarezerwowana dla wartości pikseli, których treść w ogóle nie wykorzystuje. Nieprawidłowe mapowanie tonów może często skutkować konturami i utratą szczegółów w jasnych obszarach.

Sposób, w jaki Google mapuje zawartość HDR10 z jasnością systemu, również nie jest idealny. Powyżej 50% jasności systemu Pixel 7 Pro zawsze będzie kierować się krzywą ST.2084/PQ, która jest przeznaczona do oglądania w ciemnym pomieszczeniu. W rzeczywistości wideo HDR10 jest całkowicie identyczne w zakresie jasności systemu od 50% do 95%, a szczytowa luminancja panelu wzrasta jedynie powyżej 95% jasności systemu. Oznacza to, że zawartość HDR10 będzie stosunkowo przyćmiona przy wysokich poziomach jasności. Poniżej 50% jasności systemu Pixel 7 Pro skaluje ogólną ekspozycję treści HDR10, co powinno być zamierzonym zachowaniem w całym zakresie jasności. Chciałbym, aby w przyszłości Google nadal skalowało ekspozycję wideo powyżej 50% jasności systemu, aby treści HDR można było oglądać przy jaśniejszych ustawieniach.

Testy laboratoryjne: dokładność i precyzja kolorów

Zaczynając od bieli, Pixel 7 Pro absolutnie przeprowadza kalibrację. Jego punkt bieli jest bliski D65 w całym zakresie jasności i skali szarości, z niewielkimi przerwami przy maksymalnej jasności. Wszystkie szare punkty mierzone są w obrębie ich okręgu, który na wykresie reprezentuje zauważalny próg różnicy kolorów. Największe wrażenie robi dokładna kalibracja przy minimalnej jasności, gdzie zmiany odcienia szarości są najbardziej zauważalne.

Ale niestety nie mogę przeprowadzić właściwej recenzji wyświetlacza, nie wskazując słonia w pokoju: nawet jeśli te diody OLED mierzyć dokładnie do określonego punktu bieli, nie oznacza to, że tak jest wizualnie się pojawić identyczny. Poruszyłem tę kwestię w swoim ostatnia recenzja Pixelai będę to robić nadal, dopóki te firmy nie rozwiążą tego problemu.

Faktem jest, że obecne metody pomiaru koloru nie zapewniają ostatecznej oceny dopasowania koloru. Jak się okazuje, różnica w rozkładach widmowych pomiędzy diodami OLED i LCD powoduje rozbieżność w wyglądzie ich białych punktów. Mówiąc dokładniej, kolor biały na diodach OLED będzie zazwyczaj żółto-zielony w porównaniu z wyświetlaczem LCD, który ma identyczne wymiary. Jest to tzw awaria metamerycznai powszechnie wiadomo, że zjawisko to występuje w przypadku wyświetlaczy szerokogamutowych, takich jak OLED. Standardowe źródła światła (np. D65) zostały zdefiniowane z rozkładami widmowymi bardziej zbliżonymi do rozkładów widma LCD, które są obecnie używane jako odniesienie. Z tego powodu, dla punktu bieli diod OLED potrzebne jest przesunięcie w kierunku magenty aby percepcyjnie dopasować obie technologie wyświetlania.

Dla porównania oto punkt bieli Pixela 7 Pro dopasowany kolorem do skalibrowanego wyświetlacza LCD:

Pomiar koloru punktu bieli Pixela 7 Pro po dopasowaniu kolorów do skalibrowanego monitora LCD; doskonały przykład niepowodzenia metameryzmu.

Ostatecznie Google musi po prostu zaoferować suwaki balansu kolorów RGB, aby zadowolić wszystkie obozy. Jeśli firma posunie się tak daleko, że będzie modyfikować referencyjną krzywą barwy do niszowej specyfikacji, może pójść o krok dalej i zadowolić purystów. Przejdźmy teraz do pozostałych kolorów.

Pozostała kolorymetria trybu naturalnego jest również doskonała zarówno w przypadku kolorów sRGB, jak i P3D65. Wadą jest to, że w pobliżu minimalnej jasności odcienie czerwieni są nieco niedosycone i przesunięte w stronę pomarańczy, przez co w rzeczywistości są dokładniejsze Adaptacyjny tryb. Dokładność kolorów HDR10 również nie jest czymś, o czym można by pisać, ale też nie ma na co narzekać. Przy maksymalnej jasności Pixel 7 Pro nieznacznie zwiększa nasycenie kolorów, aby zapobiec pewnemu zmniejszeniu gamy kolorów spowodowanemu odblaskiem; jest subtelny i nie przesadzony, w przeciwieństwie do Samsunga Wzmacniacz wzroku. Ogólnie rzecz biorąc, Google wykonało świetną robotę, jeśli chodzi o dokładność kolorów, a kolory Pixela 7 Pro są bardzo zgodne z zamierzeniami firmy.

Ostatnie przemyślenia: jaki jest wyświetlacz Pixel 7 Pro?

Wiele osób, łącznie ze mną, pokłada duże nadzieje w sprzęcie Google. Ale dla tych, którzy gonią za najnowocześniejszymi specyfikacjami, linia Pixel często zaleca obniżoną ofertę w porównaniu z produktami takimi jak Apple czy Samsung. Z radością mogę stwierdzić, że praktyczne różnice nigdy nie były tak niewielkie.

Pixel 7 Pro generuje kolory zgodne z zamierzeniami twórcy

Żeby było jasne, Pixel 7 Pro nie ma sobie równych, jeśli chodzi ściśle o jakość obrazu na ekranie. Tworzy nieskazitelne kolory, zgodne z zamierzeniami twórcy, a efektywna jasność dorównuje produktom innych najlepszych producentów. Ta spójność obejmuje cały zakres luminancji panelu, dzięki czemu Pixel 7 Pro świetnie wygląda zarówno na zewnątrz, gdy próbujesz uchwycić słoneczne zdjęcia, jak i podczas odpoczynku przed snem. Dzięki ulepszeniom sposobu, w jaki Android obsługuje treści HDR, Pixel 7 Pro jest dobrze przygotowany na rewolucję HDR.

Firma Google zdecydowała się dostroić swoje ekrany tak, aby były tylko dokładne, i jestem za. Nie było innego takiego dostawcy po stronie Androida, ponieważ wszyscy od razu podnoszą nasycenie kolorów, aby się wyróżnić. Apple jest jedyną konkurencyjną firmą, która nie stosuje takiego podejścia, więc cieszę się, że w końcu kolejna firma podejmuje to ryzyko.

Jednak takie podejście niesie ze sobą konotację, którą firma zna najlepiej; co jak wiemy nie zawsze jest prawdą. To niemal antyteza całej kultury Androida, choć w tym momencie ważne jest, aby zrozumieć, że Google to tylko kolejny gracz w grze i tak właśnie decyduje się grać w piłkę. Uważam, że w przypadku Google przesuwanie granic zarządzania kolorami na całej platformie jest skalkulowanym ryzykiem. Jednak nadal chciałbym, żeby oferował opcje podejmowania decyzji żargon zawsze uzyskać prawidłowe wartości, np. balans bieli ekranu lub krzywą reakcji tonalnej.

Wreszcie nie mogę nie porozmawiajmy o tym, jakim pożeraczem baterii może być ten ekran. Gdy wszystko inne jest takie samo, ekran Pixel 7 Pro wydaje się zużywać znacznie więcej energii niż konkurencja. Zeszłoroczny telefon nie był zbyt imponujący pod względem baterii, więc przykro jest widzieć, jak ten ekran się zużywa nawet więcej sok.

Ostatecznie wszystko sprowadza się do sprzętu, a Google po prostu stara się wykorzystać najlepiej, jak potrafi, korzystając z części, które firma zdecyduje się wykorzystać. Rezultatem są wyjątkowe wrażenia wizualne, które mają miejsce kosztem innego aspektu całego opakowania telefonu.

Pixel 7 Pro to najlepszy telefon Google w historii. Jego wyrafinowana, najwyższej jakości konstrukcja jest wyposażona w krzem drugiej generacji firmy Google i jak zwykle w świetne aparaty.

899 dolarów w Best Buy