Gry na komputery stacjonarne stają się zbyt drogie dzięki najnowszym kartom graficznym

click fraud protection

Pomiędzy przecenioną serią RTX 40 firmy Nvidia a marną serią RX 7000 firmy AMD, gry na komputerach stacjonarnych zmierzają w stronę kryzysu.

Nie jest tajemnicą, że obecnie mam dość cyniczne podejście do sprzętu komputerowego, a jeden z ostatnich artykułów, które napisałem w zeszłym roku, dotyczył straszny stan pecetów w 2022 roku. Nie miałem w tym roku wysokich oczekiwań co do procesorów graficznych i w jakiś sposób byłem pod wrażeniem tego, jak okropnie potoczyły się dotychczasowe sprawy. Tak naprawdę generacja Nvidia GeForce RTX 40/AMD Radeon RX 7000 okazuje się być może jedną z najgorszych, jeśli nie najgorszą, generacji w całej historii GPU.

Podstawową przyczyną jest całkowite załamanie dynamiki konkurencyjnej pomiędzy Nvidią i AMD, które zwykle trzymały ceny pod kontrolą. Obu firmom kiedyś zależało na dostarczeniu jak najlepszego produktu i zwycięstwie merytorycznym, ale zamiast ścigać się na szczycie, Nvidia i AMD ścigają się teraz na dnie. Dla Nvidii oznacza to wprowadzenie niespotykanych wcześniej cen kart graficznych, podczas gdy AMD zdecydowało, że wprowadzanie na rynek nowych procesorów graficznych nie jest priorytetem. Jeśli ten nowy program okaże się opłacalny, w przypadku gier komputerowych może okazać się trudny do wdrożenia.

RTX 40 jest niedostępny dla osób z ograniczonym budżetem

Źródło: Nvidia

Prawie każda nowa karta graficzna tej generacji, czy to AMD, czy Nvidia, jest dość droga. Początkowo działo się tak dlatego, że dostępne były tylko modele z najwyższej półki, ale teraz, gdy na rynku pojawiły się także karty rzekomo „średniej półki”, stało się jasne, że wysokie ceny procesorów graficznych to tylko cecha, a nie błąd.

Na przykład RTX-a 4070 kosztuje 600 dolarów, czyli znacznie drożej niż poprzednie 70 kart klasowych. Model 3070 kosztował 500 dolarów, 2070 również 500 dolarów, a 1070 380 dolarów (no wiecie, kiedy procesory graficzne były niedrogie). Jeszcze bardziej szalone jest to, że za 600 dolarów otrzymujesz procesor graficzny tak szybki jak RTX 3080, co oznacza, że ​​po dwóch i pół lat, najlepsze, co Nvidia może zrobić, to rabat w wysokości 100 dolarów za ten sam poziom wydajności i tylko dwa gigabajty więcej pamięci VRAM.

Czy nie mamy tyle szczęścia, że ​​Nvidia była tak miła i wypuściła go ponownie za 100 dolarów mniej pod mniej nieuczciwą nazwą?

Smutne jest to, że 4070 wpisuje się w schemat wyznaczony przez całą serię RTX 40, z 4090, 4080 i 4070 Ti kosztują tyle samo, co w pełni zbudowane komputery PC. A skoro mowa o 4070 Ti, pamiętasz, kiedy miał to być RTX 4080 12 GB w sugerowanej cenie detalicznej wynoszącej 900 USD? Czy nie mamy tyle szczęścia, że ​​Nvidia była tak miła i wypuściła go ponownie za 100 dolarów mniej pod mniej nieuczciwą nazwą?

Rozumiem. RTX 40 zapewnia mnóstwo dodatkowej wydajności, lepszą efektywność energetyczną, lepsze śledzenie promieni i DLSS 3, co teoretycznie uzasadnia wyższą cenę. Po uwzględnieniu wszystkich wzrostów liczby klatek na sekundę zapewnianych przez DLSS, powinien on oferować tę samą wartość, jaką cieszyliśmy się z serii 30, serii 10 i tak dalej.

Jednak wartość, niezależnie od tego, jak dobra, nie jest w stanie zrekompensować wysokiej bariery wejścia. Skoro RTX 4070 kosztuje 600 dolarów, jak tania może być naprawdę podstawowa karta RTX 40? Model 4060 niewątpliwie będzie kosztować od 400 do 600 dolarów, a nawet jeśli pojawi się RTX 4050, mocno wątpię, że będzie kosztować mniej niż 300 dolarów (dla porównania, najtańsze 3050 kosztują niecałe 300 dolarów). Nawet jeśli wszystkie mitologizacje firmy na temat RTX, ray tracingu i DLSS są prawdziwe, nie zmienia to faktu, że 300 dolarów szybko staje się zbyt tanie dla Nvidii.

AMD zwleka z RX 7000 zdecydowanie za długo

Jedna rzecz, której nigdy nie mogłem przewidzieć, to sposób RX7000 się rozwija, a raczej jak to się dzieje nie jest. Minęło prawie pół roku od RX 7000, a wciąż mamy tylko dwa oryginalne modele: RX 7900 XT i RX 7900 XTX. Przypomina to RX Vega, w którym w 2017 roku wyszły tylko dwie karty z najwyższej półki. Ale to było wtedy, gdy AMD było w znacznie gorszej sytuacji finansowej i planowało wypuszczenie większej liczby kart Vega, ale nigdy się na to nie zdecydowało. W przypadku RX 7000 nie chodzi o to, że AMD jest niezdolne, ale raczej o to, że AMD nie jest zainteresowane.

Frustrujące jest to, że AMD po prostu nie opracowuje nowych gamingowych procesorów graficznych RX 7000. W w rzeczywistości istnieją co najmniej dwa kolejne procesory graficzne RDNA 3, które są gotowe do użycia i można je uruchomić jako komputer stacjonarny karty do gier. Seria urządzeń mobilnych RX 7000 opiera się na jednym monolitycznym procesorze (jak karty RX 6000, bez chipletów) i może pomieścić do 32 jednostek obliczeniowych (lub CU), byłby to świetny zamiennik RX 6600 lub RX 6600 XT, być może jako RX 7600 (XT). Drugi to w zasadzie okrojony RX 7900 XT z 70 jednostkami CU; została po raz pierwszy wprowadzona na rynek jako Radeon PRO W7800, co dało nam wskazówkę co do potencjalnej nazwy karty do gier.

Kiedy tylko te i inne karty trafią do sprzedaży (plotki mówią, że RX 7600 XT ma pojawić się w maju, ale jest to całkowicie niepotwierdzone), będzie już za późno. Wygląda na to, że Nvidia prawie skończyła z wypuszczeniem głównych członków rodziny RTX 40 i chociaż ja właśnie to zrobiłem skrytykowałem RTX 40 za to, że jest drogi, muszę docenić szybkie tempo Nvidii w zdobywaniu tych kart na zewnątrz. W porównaniu z tym tempo AMD jest wręcz ospałe.

Może to naprawdę zabić gry na komputerach stacjonarnych

Od lat słyszeliśmy o śmierci komputerów stacjonarnych i nie mogę powstrzymać się od wyobrażenia sobie, że niedostępność procesorów graficznych obecnej generacji może poważnie zaszkodzić idei gier komputerowych. Tylko do wyczerpania zapasów procesorów graficznych z serii RTX 30 i RX 6000 będzie można kupić zupełnie nową (a nie używaną) kartę graficzną za mniej niż 300 dolarów, a w najgorszym przypadku nawet 400 dolarów. To spowodowałoby, że cena A dobry budżetowy komputer, który normalnie kosztowałby 700 dolarów kosztować bliżej 1000 dolarów. To jest problem, delikatnie mówiąc.

W normalnych okolicznościach możesz po prostu kupić używane karty graficzne. Jednak używane procesory graficzne są tańsze przede wszystkim dlatego, że nowsze są wprowadzane na rynek z lepszym zwrotem z każdej wydanej złotówki. Na przykład GTX 1060 zmusił GTX 970 do znacznego obniżenia ceny, ponieważ był zdeklasowany pod względem wydajności i pojemności pamięci. Jeśli nowy poziom podstawowy wynosi od 300 do 400 dolarów, presja, aby używane karty konkurowały z nowymi, jest znacznie mniejsza.

Najbardziej niepokoi mnie to, że Nvidia i AMD nie rezygnują ze swoich maksymalistycznych stanowisk. Kiedy popyt spada, zamiast obniżać ceny, obniża się produkcję i widać, że popyt znacznie spada, ponieważ RTX 40 i RX 7000 nie brakowało od chwili premiery. Głosowanie portfelem może nawet nie być skuteczne, ponieważ procesory graficzne do gier to drobnostka dla Nvidii i AMD, a one raczej przeznaczać większe moce produkcyjne na chipy serwerowe przy dużych marżach, stąd brak poważnej konkurencji.

The karta graficzna jest prawie bez wyjątku najważniejszym elementem komputera do gier, a jeśli ludzi nie stać na to, będą szukać alternatyw. Valve i Asus otwierają drogę dzięki przenośnym komputerom do gier, laptopy do gier to nadal dobry wybór, a gry na PC w chmurze wciąż zyskują na popularności pomimo niepowodzenia Stadii. Granie na PC będzie w porządku, jedynie na komputerze stacjonarnym nie jest dobrze.