Być może właśnie wyciekły rzeczywiste zdjęcia Google Pixel Watch

Być może właśnie wyciekły rzeczywiste zdjęcia Pixel Watch firmy Google i mogą to być po prostu pełne spojrzenie na nadchodzący smartwatch firmy.

Krótko po Wyciekło pierwsze zdjęcie Pixel Watchawygląda na to, że po raz pierwszy mamy okazję przyjrzeć się całemu urządzeniu. Według raportu z Centrum Androida, jeden z czytelników publikacji znalazł w restauracji porzucony Pixel Watch, zrobił zdjęcia i przesłał go. Chociaż nie wiemy zbyt wiele na temat specyfikacji zegarka, wiemy, że tak się stanie zostanie zaprezentowany podczas tegorocznej konferencji Google I/O.

Niestety czytelnikowi nie udało się uruchomić zegarka i rozejrzeć się po oprogramowaniu. Najdalej, jak mogli zajrzeć do wnętrza urządzenia, znajdowało się logo startowe w kształcie litery „G” i nie sięgało ono dalej. Źródło podało, że ten zegarek może być „modelem testowym dla zespołu Internal Pixel”, choć nie zostało to potwierdzone.

Jednak powyższe zdjęcia pokrywają się z tym, co już widzieliśmy, co sugeruje, że to rzeczywiście jest Pixel Watch – lub bardzo dobry egzemplarz. Wydaje się też, że na pewno jest guzik pod koronką, a nad koroną może być jeszcze jeden guzik. Poprzednie plotki sugerowały, że zegarek ten ma dwa przyciski,

jednym z nich jest dedykowany przycisk asystenta głosowego. Źródło podało również, że spód zegarka „wygląda na metaliczny, ale sprawia wrażenie, jakby był pokryty szkłem”.

Jeśli chodzi o opaskę, wygląda na to, że jest to autorska opaska Google’a, wykonana z jakiegoś galaretowatego materiału. Oznacza to, że nie będzie można po prostu założyć dowolnego paska do zegarka i prawdopodobnie będziesz musiał użyć oficjalnych pasków Google, które prawdopodobnie będzie sprzedawać.

Najbardziej interesujące w tym wycieku nie jest to, że Pixel Watch najwyraźniej znaleziono w restauracji, ale to, że pozostawiono go obok pudełka. Zakłada się, że pracownik Google miał przy sobie to urządzenie i zapomniał o nim, ale po co miałby zabrać ze sobą pudełko?

Według Centrum Androida, na dole pudełka znajduje się komunikat: „To urządzenie nie zostało autoryzowane zgodnie z wymogami przepisów Federal Communications Commission i Industry Canada ani nie został przetestowany pod kątem zgodności z przepisami UE.

W tej samej notatce stwierdza się również, że model przeznaczony jest „wyłącznie do wewnętrznych testów i rozwoju” oraz że „oznaczenia i opakowanie nie są ostateczne”.


Źródło: Centrum Androida