Integracja Google Fitbit z zegarkiem Pixel musi być lepsza

Google musi popracować nad udoskonaleniem działania Fitbit na zegarku Pixel Watch, a także nadać Fitbit nową tożsamość

Google opowiada o swojej wizji smartwatcha i o tym, jak noszony na nadgarstku minikomputer wzbogaci nasze życie żyje od 2014 r., kiedy gigant wyszukiwania uruchomił na Google I/O system Android Wear (obecnie znany jako Wear OS), który rok. Google miał słuszny pomysł – smartwatche są dziś dla wielu z nas uważane za niezbędne narzędzia codziennego użytku – ale to inne firmy, w szczególności konkurencyjny Apple, przekształciły ten pomysł w rzeczywistość. Nawet dwie kolejne marki, które przyczyniły się do rozwoju branży urządzeń do noszenia – Samsung i Fitbit – w dużej mierze osiągnęły ten sukces bez korzystania z oprogramowania do noszenia firmy Google.

Google wiedział, że musi zmienić kurs i zrobił to, współpracując z Samsungiem przy premierze zeszłorocznej serii Galaxy Watch 4. Że Google zasadniczo dał południowokoreańskiemu gigantowi technologicznemu ekskluzywne pierwsze recenzje nowego oprogramowania Wear OS i pozwolił Bixby pozostać domyślnym asystentem głosowym w tych zegarkach, pokazało, która firma miała przewagę przetargową negocjacje. Ale podczas gdy współpraca Google/Samsung miała na celu odmłodzenie Wear OS, Google miał w planach inny plan: kupić Fitbit od razu, co zajęło dwa lata.

Ogłoszenie partnerstwa Google i Samsunga podczas Google I/O 2021

W wywiadzie z Krawędź, starszy wiceprezes Google ds. sprzętu, Rick Osterloh, potwierdził, że kupił Fitbit głównie ze względu na platformę związaną ze zdrowiem i fitnessem. Zasadniczo Google chciał stworzyć własną smartwatch od lat, ale albo nie miał wiedzy, ani cierpliwości, aby od zera zbudować oprogramowanie dotyczące zdrowia i fitnessu, więc czekał, aż dostępny będzie dobry zakup.

Ten skrót, który zastosował Google – po prostu kupimy konkurencję i poprosimy, żeby to za nas zbudowali – nie wydaje się najlepszym podejściem do Apple, której produkty są rafinowane i polerowane głównie dlatego, że ściśle współpracuje z Cupertino, kontrolując każdy aspekt rozwoju produktu cykl. I to naprawdę widać w pierwszym w historii samodzielnie wykonanym smartwatchu Google o nazwie Pixel Watch.

Wprowadzony na rynek w zeszłym miesiącu wraz z doskonałym Seria Pixeli 7, Pixel Watch ma być odpowiedzią Google na Apple Watch – urządzenie do noszenia, z którym płynnie współpracuje Urządzenia z Androidem (lub nawet tylko urządzenia Pixel) i zapewniają wciągające wrażenia z Androida w sposób, w jaki Google to sobie wyobraża. Niezależnie od tego, czy chodzi o cenę, sposób sprzedaży, a nawet projekt sprzętu, firma Pixel Watch ma konkurować z Apple Watchem.

Jednak po codziennym korzystaniu z Google Pixel Watch przez trzy tygodnie uważam, że Pixel Watch więcej nie trafia, niż trafia, i Google musi to zrobić znaleźć lepszy sposób na integrację Fitbit, nie tylko jako część platformy Pixel Watch w przyszłości, ale także pod kątem budowania marki swój korporacyjny parasol Alphabet, ponieważ w obecnym stanie integracja Fitbit szkodzi zarówno zegarkowi Pixel Watch, jak i niedawnym produktom Fitbit produkty.

Korzystanie z Pixel Watch nie przebiega płynnie, częściowo dlatego, że Fitbit przeszkadza

Jednym z powodów, dla których uwielbiam Apple Watch (i aktywnie za nim tęsknię, gdy korzystam z urządzenia z Androidem), jest jego płynna synergia z iPhonem i całym ekosystemem Apple. Kiedy noszę Apple Watch, czuję się jak przedłużenie iPhone'a. Mogę zostawić notatkę głosową na nadgarstku i w ciągu sekundy ta sama notatka zostanie zsynchronizowana i umieszczona na moim iPhonie. Konfigurowanie nowego Apple Watch lub parowanie istniejącego Apple Watch z nowym iPhonem jest zawsze proste — po prostu zeskanuj kod podobny do chmury, dotknij kilku monitów, zezwól na kilka uprawnień, a zegarek będzie gotowy Iść.

Zegarek Google Pixel Watch myśli, że nie jest sparowany z Pixelem 7 Pro, choć w rzeczywistości jest sparowany.

Zegarek Pixel Watch nie oferuje takich możliwości. Od samego początku konfiguracja wydaje się chaotyczna. Kiedy po raz pierwszy włączyłem Pixel Watch z niedawno skonfigurowanym Pixelem 7 Pro, wyświetliła się prośba o pobranie aplikacji Pixel Watch w celu rozpoczęcia parowania. Biorąc pod uwagę, że Google wprowadził te produkty na to samo wydarzeniei pakowałem produkty razem w jednym pudełku dla recenzentów wideo, wydaje się, że to przeoczenie, że aplikacja Pixel Watch nie jest preinstalowana na Pixelu 7 Pro. W przypadku zegarka Apple Watch nie trzeba pobierać żadnej aplikacji — wszystko, czego potrzebujesz do połączenia, znajduje się już na iPhonie.

Ale to nie wszystko. Zainstalowanie aplikacji Pixel Watch umożliwia jedynie sparowanie zegarka i zainicjowanie niektórych podstawowych ustawień. W połowie procesu konfiguracji powiedziano mi, żebym zainstalował aplikację Fitbit, aby skonfigurować śledzenie zdrowia i kondycji. muszę pobierz dwie aplikacje zanim w ogóle mogłem zacząć korzystać z Pixel Watch?

Ponieważ w przeszłości korzystałem z urządzeń Fitbit, mogłem zalogować się na swoje konto Fitbit zaraz po zainstalowaniu aplikacji i kontynuować proces parowania. Jeśli nigdy nie korzystałeś z urządzenia Fitbit, przygotuj się na poświęcenie kolejnych trzech minut na założenie konta Fitbit.

Fitbit zapewnia doskonałe śledzenie zdrowia i kondycji, ale ma najgorszy system synchronizacji ze wszystkich testowanych przeze mnie urządzeń do noszenia

Wspomniałem w ostatnim akapicie, że byłem w przeszłości użytkownikiem Fitbit, ponieważ uważam, że jest to solidny sprzęt z najdokładniejszym algorytmem śledzenia snu, jaki testowałem. Dlaczego więc przestałem nosić Fitbit? Ponieważ ma najbardziej frustrująco powolny i zawodny proces synchronizacji ze wszystkich urządzeń do noszenia, jakie kiedykolwiek testowałem. Nie jest to po prostu powolne (nawet proste zadanie, takie jak zmiana paska/tarczy zegarka, może skutkować dwuminutową synchronizacją i aktualizacją oprogramowanie sprzętowe często zajmuje 30-40 minut, podczas których aplikacja Fitbit prosi o niezamykanie aplikacji), ale często jest zawodne i złamany. Tak naprawdę od lat pisałem na Twitterze o moich frustracjach związanych z oprogramowaniem Fitbit.

Bardzo lubię produkty Fitbit, ale synchronizacja z aplikacją zawsze zajmuje około 14 kliknięć w „synchronizację” i co najmniej trzy do czterech minut.

A aktualizacja oprogramowania? Mój Fitbit Versa 2 próbował przez 40 minut, lol. Najwyraźniej nie mogę nawet wyłączyć ekranu telefonu podczas aktualizacji

— ben (@bencsin) 21 marca 2020 r

Oczekiwanie 30–40 minut na aktualizację oprogramowania sprzętowego nie jest rzadkością w przypadku urządzeń Fitbit.

To przypomina mi, dlaczego w końcu przestanę używać Fitbit za każdym razem.

— Richard Lai (@richardlai) 15 czerwca 2020 r

A ponieważ Pixel Watch zasadniczo opiera się na oprogramowaniu Fitbit do śledzenia kondycji i zdrowia, mogę potwierdzić, że zalety i wady Fitbit są obecne w Pixel Watch. Monitorowanie snu jest dokładne, śledzenie kondycji jest trafne. Ale wszystkie irytujące dziwactwa związane z synchronizacją Fitbit są już dostępne. Mimo że mój zegarek Pixel Watch prawie przez cały czas znajduje się obok Pixela 7 Pro, za każdym razem, gdy wchodzę do aplikacji Fitbit, musi się on zsynchronizować przez minutę, zanim w aplikacji pojawią się dane dotyczące kondycji z danego dnia. Muszę też wejść do aplikacji Fitbit, bo jeśli spróbuję sprawdzić coś poza najbardziej podstawowymi danymi (np. czy chcę sprawdzić wczorajszą liczbę kroków), zegarek prosi mnie o przejście do aplikacji Fitbit na telefonie.

Co najgorsze, mój Pixel Watch z jakiegoś powodu myśli, że nie jest podłączony do mojego Pixela 7 Pro, mimo że wyraźnie tak jest. Na zegarku pojawia się ciągłe, nieusuwalne powiadomienie z prośbą o ponowne sparowanie zegarka przez tydzień. Aby ponownie sparować, musiałbym przywrócić ustawienia fabryczne zegarka (robiłem to już dwa razy), więc nie będę się tym przejmować. Będę po prostu wpatrywał się w powiadomienie z informacją, że zostało odłączone (jeśli tak nie jest) w dającej się przewidzieć przyszłości.

Bezproblemowe noszenie, to nie jest to.

Fitbit czuje się teraz jak kiepska marka kaczorów, a jej produkty nagle spadły do ​​statusu submarki

Czy wiesz, że Fitbit wypuścił ostatnio parę nowych smartwatchów? NIE? Nie winię cię. Fitbit ogłosił produkty w komunikacie prasowym z 24 sierpnia, a samo ogłoszenie pojawiło się zaledwie dzień wcześniej w tweecie. Nie były to zapowiadane produkty budżetowe. Nie, były to Fitbit Versa 4 i Sense 2, następcy linii produktów, które są (lub były) uważane za flagowe produkty Fitbit klasy premium. W szczególności oryginalny Fitbit Sense był ambitnym smartwatchem z pierwszą w branży aktywnością elektrodermalną (EDA) czujnik do śledzenia stresu i został uruchomiony w dopracowanej wirtualnej prezentacji, która wyglądała jak coś, co umieściło Apple lub Google razem.

Nowe produkty Fitbit zaprezentowane w komunikacie prasowym.

Bezceremonialna premiera nie jest niezasłużona, ponieważ zarówno Sense 2, jak i Versa 4 to dosłownie degradacje w stosunku do poprzednie urządzenia z tej linii, bez kluczowych funkcji, takich jak Wi-Fi, Asystent Google i obsługa aplikacji innych firm z dala. Dlaczego jakakolwiek firma miałaby to zrobić? Ponieważ Fitbit jest teraz marką podrzędną Google, a marka podrzędna nigdy nie ma najwyższego priorytetu w stosunku do marki macierzystej. Zegarki Fitbit zostały praktycznie znerfione, żeby nie odciągały uwagi od Pixel Watcha.

Nie da się tego obejść: Pixel Watch to wyraźnie miejsce, w którym Google będzie udostępniać swoje zasoby do noszenia w dającej się przewidzieć przyszłości. Najlepsze, jakie mogą być obecnie produkty Fitbit, to produkty niszowe, które starają się zaspokoić potrzeby segmentu bardziej oszczędnego.

Dobre wieści? Pixel to rozgryzł, więc Pixel Watch też powinien to zrobić – wiele lat później

W tej chwili Pixel Watch można nadal uważać za jeden z najlepszych urządzeń do noszenia z Androidem – ponieważ standardy nie są zbyt wysokie. Pixel Watch nadal oferuje design premium, możliwość przywoływania Asystenta Google i odpowiadania na wiadomości tekstowe (brzmi to tak proste pytanie, ale wiele urządzeń do noszenia na Androidzie nie może tego zrobić) i świetnie nadaje się do śledzenia ćwiczeń, pod warunkiem, że masz do czynienia z synchronizacją Fitbit kwestie. Ale wyraźnie jest daleko od tego, czego chce Google – Apple Watch dla Androida, coś, co po prostu działa i sprawia wrażenie płynnej części Pixela.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​Google powinien być w stanie to osiągnąć, tak jak stało się to w przypadku serii Pixel – po siedmiu generacjach. Zarówno mój kolega Adam Conway, jak i ja wystawiliśmy ostatnio serię Pixel 7 wysoko (on zrecenzował Pro model, testowałem standardowy Pixel 7) i każdy z nas osobno doszedł do wniosku, że są to w końcu najbardziej dopracowane i premium urządzenia Google godny tego, by żyć zgodnie z pseudonimem „iPhone w świecie Androida”, którym od dawna nadawane są Pixele jeden.

Mamy nadzieję, że dotarcie do tego samego miejsca nie zajmie Pixel Watch siedmiu lat.

Google Pixel Watch to pierwszy smartwatch Google, który ma wiele zalet i wad.

350 dolarów w Best Buy