Project Starline firmy Google może zmienić przyszłość wideokonferencji

Google wykorzystuje badania nad wizją komputerową, uczeniem maszynowym, dźwiękiem przestrzennym i kompresją w czasie rzeczywistym, aby przekształcić wideokonferencje.

Przeprojektowanie Google Androida 12 i partnerstwo z Samsung w systemie Wear OS wczoraj trafiły na wszystkie nagłówki gazet, ale było jedno ogłoszenie, które nie powinno pozostać niezauważone. Gigant wyszukiwarek podzielił się także szczegółami na temat Project Starline – ambitnej inicjatywy, która może zmienić sposób, w jaki wirtualnie się komunikujemy.

Google powiedział Projekt Starline Prace trwały kilka lat i łączą postęp w sprzęcie i oprogramowaniu, aby umożliwić doświadczenie wideokonferencji zaprojektowane tak, abyś czuł się, jakbyś był z osobą, którą jesteś mówiąc do. W rzeczywistości rozmawiasz z nimi przez wideo, tak jak przez Zoom lub Google Meet.

„Wyobraźcie sobie, że patrzycie przez coś w rodzaju magicznego okna i widzicie przez nie inną osobę naturalnej wielkości i w trzech wymiarach” – powiedział Clay Bavor, wiceprezes Google.

Google twierdzi, że aby urzeczywistnić Project Starline, Google wykorzystuje badania nad wizją komputerową, uczeniem maszynowym, dźwiękiem przestrzennym i kompresją w czasie rzeczywistym. Gigant poszukiwawczy stwierdził, że opracował także system pola świetlnego, którego można doświadczyć bez konieczności noszenia okularów czy zestawów słuchawkowych. W rezultacie, jak pokazuje powyższy film, poczujesz się, jakbyś był w tym samym pokoju z kimś, kto tak naprawdę jest na drugim końcu świata.

Oczywiście wszystko to wymaga bardzo specjalistycznego sprzętu; Project Starline jest dostępny tylko w kilku biurach Google. Jest to jednak ekscytujący krok w kierunku sprawienia, że ​​wideokonferencje będą mniej odległe i bardziej bezpośrednie. Z powodu pandemii wiele osób na całym świecie nie mogło podróżować, aby spotkać się z przyjaciółmi i rodziną, a wiele osób korzysta z usług czatów wideo. Project Starline wciąż nie przebija uczucia rozmowy z kimś twarzą w twarz, ale rzekomo jest to najbliższa rzecz.

„Wierzymy, że właśnie w tym miejscu może i powinna znaleźć się technologia komunikacji międzyludzkiej, a z czasem naszym celem jest uczynienie tej technologii bardziej przystępne cenowo i dostępne, w tym wprowadzenie niektórych osiągnięć technicznych do naszego zestawu produktów komunikacyjnych” – Bavor powiedział.

Google planuje jeszcze w tym roku przetestować wdrożenia Project Starline z wybranymi partnerami biznesowymi i będzie w dalszym ciągu otrzymywać opinie w miarę rozwoju technologii. Gigant wyszukiwania powiedział, że udostępni więcej informacji na temat inicjatywy jeszcze w tym roku.