Disney jest coraz bliżej udostępnienia wersji Disney+ z reklamami. Przed uruchomieniem jasno określił, jak będą działać jego reklamy.
Minęło zaledwie kilka lat od uruchomienia Disney+, a mimo to w tak krótkim czasie usługa zgromadziła aż 137 milionów subskrybentów. Patrząc w przyszłość, Disney będzie starał się pozyskać więcej subskrybentów za pomocą bardziej przystępnej opcji. Chociaż nie jest pewne, kiedy nadejdzie, Disney wyraził zainteresowanie zaoferowaniem obsługiwana przez reklamy wersja usługi przesyłania strumieniowego.
Na szczęście Disney ma jasność co do swojej strategii dotyczącej wersji Disney+ z reklamami. W nowym raporcie „Wall Street Journal” stwierdza się, że Disney ograniczy wszystko do minimum. Oznacza to, że na każdą godzinę programu będzie emitowanych około czterech minut reklam. Jest to dość hojne w porównaniu z niektórymi innymi usługami, które w ostatnich latach zaczęły zwiększać liczbę reklam w blokach programowych. Reklamy należy oczywiście zachować w równowadze, ponieważ dłuższe i częstsze przerwy na reklamy mogą powodować rozłączenie użytkowników podczas oglądania ulubionych programów lub filmów w Internecie.
Kolejnym zaskakującym posunięciem Disneya będzie zaprzestanie wyświetlania reklam w programach przeznaczonych dla małych dzieci. W chwili premiery nie będzie wyświetlać żadnych reklam programów skierowanych do dzieci w wieku przedszkolnym. Będzie to dotyczyć młodych widzów, którzy korzystają z własnego konta w serwisie streamingowym. Ponadto Rita Ferro, prezes Disneya ds. sprzedaży reklam i partnerstwa, stwierdziła, że „nigdy nie będziemy zbierać danych o poszczególnych dzieciach, aby do nich dotrzeć”.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy zostanie uruchomiony Disney+ z reklamami. Jednak z tego, czego się dowiedzieliśmy, powinien być bardzo konkurencyjny i zapewnić nawet młodszym abonentom niesamowite korzyści. Obecnie w Stanach Zjednoczonych Disney+ kosztuje 7,99 dolarów miesięcznie. Nie ma słowa na temat cen nadchodzącej wersji usługi z reklamami.
Źródło: dziennik "Wall Street