Dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg ogłosił, że firma dobrowolnie wdroży nowe unijne przepisy dotyczące ochrony prywatności konsumentów we wszystkich regionach, w których działa Facebook.
W XDA zazwyczaj unikamy zagłębiania się w tematy polityczne ze względu na towarzyszące temu kontrowersje. Czasem jednak w technologii nie da się uniknąć polityki. Huawei Mate 10 Pro był skutecznie zablokowany przez rząd USA w związku z obawami, że zrobi to chińska firma wpłynąć na rozwój technologii 5G w USA, co według obaw rządu USA doprowadzi do wtargnięcia rządu chińskiego w krytyczną infrastrukturę USA. To tylko jeden z niedawnych przykładów skrzyżowania polityki i technologii, ale już kolejny skandal z tym związany wiodąca na świecie platforma mediów społecznościowych niesie ze sobą ciekawe implikacje dla całej technologii przemysł.
Facebook jest pod ogólnoświatową kontrolą danych użytkowników uzyskanych przez Cambridge Analytica, brytyjską firmę zajmującą się doradztwem politycznym. W obliczu skandalu związanego z firmą dyrektor generalny Mark Zuckerberg potwierdził zaangażowanie firmy w rozwiązanie problemów związanych z prywatnością wywołanych fiaskiem z Cambridge Analytica. W szczególności Zuckerberg powiedział, że Facebook tak zrobi
dobrowolnie wdrożyć nowe ogólne rozporządzenie UE o ochronie danych (RODO) prawa nie tylko w UE, ale we wszystkich obszarach, w których działa Facebook.„Zamierzamy udostępnić te same elementy sterujące i ustawienia wszędzie, nie tylko w Europie” – powiedział dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg podczas rozmowy z reporterami.
The RODO, który ma wejść w życie w przyszłym miesiącu, to zbiór przepisów wdrożonych przez UE w celu ochrony prywatności danych użytkowników.
Dla konsumentów RODO:
- Potwierdza prawo konsumentów do otrzymania jasnych i zrozumiałych informacji o tym, jakie dane na ich temat są gromadzone i dlaczego.
- Potwierdza prawo żądania dostępu do wszelkich zgromadzonych na nim danych.
- Potwierdza prawo żądania, aby jeden dostawca przekazał wszystkie zebrane dane innemu dostawcy.
- Wymaga, aby przedsiębiorstwa oferowały sposoby „zapomnienia” konsumentów, tj. usunąć wszystkie dane osobowe zgromadzone przez firmę.
- Wymaga od firm uzyskania wyraźnej zgody konsumentów przed zebraniem jakichkolwiek danych, ale co najważniejsze nakłada na firmy obowiązek łączenia wniosków o zgodę w długie i złożone dokumenty, czego nigdy nie robią konsumenci Czytać.
- Wymaga od firm natychmiastowego ujawniania danych skradzionych lub utraconych w wyniku naruszenia bezpieczeństwa danych.
Dostosowanie się do tych wymagań było wyzwaniem dla wielu firm, które od lat gromadzą dane dotyczące w dużej mierze nieświadomych konsumentów. UE jest rynkiem, którego nie da się uniknąć, dlatego wiele firm technologicznych niechętnie zmieniło swoje praktyki, aby przestrzegać unijnych przepisów dotyczących ochrony konsumentów.
Jednak poza UE firmy technologiczne nadal stosują te same praktyki gromadzenia danych. W krajach, w których przepisy dotyczące ochrony konsumentów nie są tak rygorystyczne, zachęta do wdrażania lepszych, zorientowanych na użytkownika funkcji ochrony danych jest niewielka lub żadna. Dopiero w obliczu wielkiego skandalu decyduje się na dobrowolne wdrożenie unijnych wymogów na całym świecie.
To z pewnością krok we właściwym kierunku dla Facebooka. Mamy nadzieję, że jest to początek zmian obejmujących całą branżę, dzięki którym wszyscy konsumenci będą lepiej chronieni przed niepożądanym gromadzeniem danych. Szkoda, że jeden z największych graczy w branży zmienia swoje praktyki dopiero po skandalu, który wstrząsa firmą do głębi, ale to nie byłby pierwszy raz że skandal zapoczątkował kaskadę wydarzeń prowadzących do poprawy prywatności danych.
Za pośrednictwem: ArsTechnica