Recenzja Vivo X80 Pro: po raz kolejny najlepszy aparat w smartfonie

Vivo X80 Pro wykorzystuje najlepsze możliwości aparatu Vivo i jeszcze bardziej je udoskonala. Ale jak dobre to jest? Sprawdź naszą recenzję, aby dowiedzieć się więcej!

Jeśli chodzi o reputację chińskich marek telefonów na arenie międzynarodowej, Vivo prawdopodobnie nie jest tak znane jak Huawei, Xiaomi, OPPO czy OnePlus. Ale ci z nas, którzy uważnie śledzą scenę smartfonów, wiedzą, że Vivo produkuje naprawdę dobre telefony już od kilku lat, a jesienią ubiegłego roku Vivo X70 Pro Plus moim zdaniem był najlepszy aparat w smartfonie do zdjęć. To nie była tylko bezsensowna opinia – przeciwstawiłem X70 Pro Plus każdego czołowego pretendenta W seria strzelanin z kamer i Vivo zwyciężyły we wszystkich kluczowych kategoriach, takich jak fotografia nocna i ultraszerokokątna.

Dlatego bardzo chciałem wypróbować nowego Vivo X80 Pro (firma nie wspomniała jeszcze nic o marce „Plus” tego rok), bo jeśli zeszłoroczny Vivo X70 Pro Plus jest nadal prawdopodobnie najlepszym telefonem z aparatem, to jaką wysokość osiągnie X80 Pro zasięg?

Po intensywnych testach Vivo X80 Pro przez ostatnie 11 dni mogę powiedzieć, że tak, aparaty są nadal niesamowite – i to całkowicie myje podłogę iPhonem 13 Pro w kluczowych kategoriach, takich jak zdjęcia przy słabym oświetleniu – ale nie jestem pewien, czy aparaty Vivo X80 Pro są tak dużo lepszy od X70 Pro Plus. Tak naprawdę jest jedna decyzja dotycząca aparatu, z którą się nie zgadzam.

Vivo X80 Pro
Vivo X80 Pro

Vivo X80 Pro to najnowszy flagowiec marki Vivo, odświeżający najlepsze aparaty smartfonów na kolejny rok na szczycie.

Zobacz na Flipkarcie

Seria Vivo X80: Dane techniczne

Specyfikacja

Vivo X80 Pro

Vivo X80

Wymiary i waga

  • 219g
  • 206g

Wyświetlacz

  • 6,78-calowy AMOLED
  • QHD+ (3200 x 1440)
  • LTPO 3.0
  • Adaptacyjna częstotliwość odświeżania 120 Hz (1 Hz do 120 Hz)
  • Częstotliwość próbkowania dotykowego do 1000 Hz
  • 105% pokrycia DCI-P3
  • Jasność 1500 nitów
  • Obsługa HDR10+
  • 6,78-calowy Samsung AMOLED E5
  • FHD+ (2376 x 1080)
  • Częstotliwość odświeżania 120 Hz
  • 100% pokrycia DCI-P3
  • Jasność 1500 nitów

SoC

  • Snapdragon 8 pierwszej generacji
    • 1x ARM Cortex-X2 przy 3,0 GHz
    • 3x ARM Cortex-A710 przy 2,50 GHz
    • 4x ARM Cortex-A510 @ 1,80 GHz
  • Karta graficzna Adreno 730
  • Proces 4 nm
  • MediaTek Dimensity 9000
    • 1x ramię Cortex-X2 przy 3 GHz
    • 3x ramię Cortex-A710 przy 2,85 GHz
    • 4x ramię Cortex-A510 @ 1,8 GHz
  • Karta graficzna Arm Mali Mali-G710
  • Proces 4 nm
  • MediaTek Dimensity 9000
    • 1x ramię Cortex-X2 przy 3 GHz
    • 3x ramię Cortex-A710 przy 2,85 GHz
    • 4x ramię Cortex-A510 @ 1,8 GHz
  • Karta graficzna Arm Mali Mali-G710
  • Proces 4 nm

Pamięć RAM i pamięć

  • 8 GB/12 GB pamięci LPDDR5
  • Pamięć flash UFS 3.1 o pojemności 256 GB/512 GB
  • 8 GB/12 GB pamięci LPDDR5
  • Pamięć flash UFS 3.1 o pojemności 128 GB/256 GB/512 GB

Ładowanie baterii

  • 4700 mAh
  • Szybkie ładowanie przewodowe 80 W
  • Szybka sieć bezprzewodowa o mocy 50 W
  • 4500 mAh
  • Szybkie ładowanie przewodowe 80 W
  • Szybka sieć bezprzewodowa o mocy 50 W

Inne funkcje

  • Silnik liniowy osi X
  • Ochrona przed kurzem i wodą IP68
  • Ultradźwiękowy skaner linii papilarnych w wyświetlaczu
  • Głośniki stereo
  • Komora chłodząca VC
  • Fuzja GPU
  • Miotacz podczerwieni
  • Silnik liniowy osi X
  • Skaner linii papilarnych w wyświetlaczu
  • Głośniki stereo
  • Komora chłodząca VC
  • Fuzja GPU

Kamera tylna

  • Podstawowy: 50 MP ISOCELL GNV, OIS
  • Wtórny: Bardzo szeroki 48 MP IMX598
  • Trzeciorzędowy: Teleobiektyw 12 MP, 2x optyczny
  • Czwartorzędowy: Peryskop 8 MP (5x optyczny, 60x cyfrowy)
  • Układ obrazujący Vivo V1 Plus
  • Optyka Zeissa
  • Powłoka soczewki Zeiss T*
  • Podstawowy: 50 MP IMX866
  • Wtórny: Ultraszerokokątny aparat 12 MP
  • Trzeciorzędowy: Teleobiektyw 12 MP, 2x optyczny, 20x cyfrowy
  • Układ obrazujący Vivo V1 Plus
  • Optyka Zeissa
  • Powłoka soczewki Zeiss T*

Przednia kamera (y)

  • 32MP
  • 32MP

Łączność

  • 5G nr
  • NFC
  • Wi-Fi 6
  • Bluetooth 5.2
  • 5G nr
  • Wi-Fi 6
  • Bluetooth 5.2
  • USB typu C

Oprogramowanie

  • Android 12 z FunTouchOS 12
  • Android 12 z FunTouchOS 12

O tej recenzji: Redaktor naczelny XDA, Aamir Siddiqui i ja testowaliśmy własne urządzenie Vivo X80 Pro przez ponad tydzień, a ta recenzja łączy nasze przemyślenia. Obie jednostki testowe dostarczyła firma Vivo. Dodatkowo firma Vivo India zabrała Aamira i innych indyjskich przedstawicieli mediów oraz YouTuberów do Dubaju na sesję zapoznawczą skupioną wokół telefonu. Firma Vivo nie miała żadnego wkładu w tę recenzję. Vivo prowadzi także kampanię na XDA wokół tego telefonu, ale tym zajmuje się zespół sponsorów niezależny od zespołu redakcyjnego.

Vivo X80 Pro: projekt i sprzęt

  • Typowa, ale premium konstrukcja szklano-aluminiowa, z przyciągającym wzrok dużym modułem aparatu
  • Jeden z pierwszych flagowców na szeroką skalę korzystający z niesamowitego skanera 3D Sonic Max firmy Qualcomm
  • Ekran wygląda bardzo dobrze, ale pod względem jasności odstaje od niektórych rywali

Vivo X80 Pro kontynuuje język projektowania ustanowiony przez serię Vivo X70, która wprowadziła gigantyczną odblaskową wyspę aparatu i matową powłokę szklaną. Pod względem ogólnego kształtu i wymiarów wydaje się identyczny z Vivo X70 Pro Plus. W Chinach Vivo X80 Pro jest również dostępny z pomarańczowym skórzanym tyłem, ale na rynku globalnym dostępna jest tylko wersja z czarnego szkła.

X80 Pro to typowa szklano-metalowa płyta z Androidem, więc zastosowano w nim 6,8-calowy panel OLED o rozdzielczości 3200 x 1440 i zmiennej częstotliwości odświeżania do 120 Hz. To piękny panel – jak np tak jest obecnie w przypadku każdego flagowego telefonu z Androidem – ale jeśli już muszę się przyczepić, zauważam, że nie jest on tak jasny, jak panele w Galaxy S22 Ultra czy OPPO Find X5 Pro. W naprawdę słoneczne dni konieczne będzie zwiększenie jasności do maksimum.

Oto namacalny przykład różnicy w poziomach jasności: w przypadku poniższego zdjęcia musiałem ustawić ekrany wszystkich trzech telefonów na mniej więcej takie same poziomy jasności aparatu, a Galaxy S22 Ultra ma około 35% jasności w porównaniu do Vivo X80 Pro i X70 Pro Plus wynoszące 55% jasność.

X80 Pro jest dobrze zbudowany, ma klikalne, dotykowe przyciski umieszczone w łatwo dostępnych miejscach i jest stosunkowo lekki (według standardów z 2022 r.) i waży 219 g. Nie jest ani zbyt szeroki jak iPhone 13 Pro, ani nie ma spiczastych rogów jak Galaxy S22 Ultra. Dla większości ludzi powinien dobrze leżeć w dłoni. Jeden niuans: na aluminiowej górnej części telefonu wydrukowano napis „profesjonalna fotografia”, który sprawia wrażenie tandetnego. Tak, na module aparatu znajduje się również logo Zeissa i specyfikacja obiektywu aparatu, ale moim zdaniem są one dopuszczalne, ponieważ obiektywy aparatów tak robią od lat. Więcej o kamerach później. Należy również pamiętać, że w górnej części urządzenia znajduje się także moduł podczerwieni – można go zobaczyć tylko w rzadkich telefonach innych niż Xiaomi.

Wewnątrz telefonu znajduje się m.in Snapdragon 8 pierwszej generacji z 12 GB RAM-u i baterią 4700 mAh. Dość standardowe rzeczy. Na uwagę zasługuje czytnik linii papilarnych wbudowany w wyświetlacz: to nie tylko kolejny skaner optyczny, który widzieliśmy dziesiątki razy w chińskich telefonach z Androidem. Zamiast tego X80 Pro wykorzystuje skaner 3D Sonic Max firmy Qualcomm, który ma znacznie większy obszar skanowania niż nie tylko skanery optyczne, ale także starszy ultradźwiękowy skaner Qualcomm zastosowany w Galaxy S22 Ultra. Obszar skanowania jest tak duży, że telefon umożliwia jego zmniejszenie lub wykorzystanie jego krawędzi do szybkiego uruchomienia wybranej aplikacji. Wystarczy nacisnąć zarejestrowanym palcem część skanera z ikoną aplikacji, a telefon odblokuje się i przejdzie bezpośrednio do aplikacji. Telefon może nawet akceptować dwa odciski palców jednocześnie.

Dwie subiektywne uwagi: bardzo podoba mi się nowy projekt okrągłego modułu kamery i uważam, że jest estetyczny poprawa w stosunku do zeszłorocznego dziwnie wyglądającego modułu, chociaż ten niecentryczny obiektyw peryskopu może niektórych zmylić wyłączony. Poza tym osobiście nie jestem fanem matowego tyłu; znajduje się na nim mikrotekstura (widoczna na zdjęciu poniżej), która sprawia, że ​​telefon jest śliski i jedwabisty. Lubię uczucie jedwabiu w ubraniach i pościeli, ale w przypadku telefonu zdecydowanie wolę wrażenie gęstości z ceramicznego tyłu (jak w niektórych telefonach OPPO czy Xiaomi) lub chwytliwego matowego szkła jak w Galaxy S22 Ultra.

Ale to tylko ja i słyszałem, jak inni recenzenci (w tym Aamir) mówili, że uwielbiają tę teksturę. Dobra wiadomość dla mnie jest taka, że ​​Vivo zawiera etui ze sztucznej skóry, które jest o wiele ładniejsze niż typowe etui w formie żelków, które można dostać w innych chińskich telefonach. Etui chroni róg telefonu, nie koliduje z modułem aparatu i ma bardziej chwytną fakturę przypominającą skórę.

Wszystkie inne flagowce z najwyższej półki są tutaj: ochrona Gorilla Glass Victus z przodu i z tyłu, łączność bezprzewodowa ładowanie z prędkością do 50 W, jeśli korzystasz z autorskiej ładowarki Vivo, oraz ładowanie przewodowe z prędkością do 80 W w przypadku ładowania Vivo cegła jest dołączony do telefonu w pudełku.


Vivo X80 Pro: Aparaty

  • Główny aparat wykorzystuje nowy czujnik Samsung GNV, który został „zbudowany na zamówienie” dla Vivo X80 Pro
  • X80 Pro jest wyposażony w ulepszony układ przetwarzania obrazu V1+, który został samodzielnie zaprojektowany przez firmę Vivo
  • X80 Pro jest mistrzem w zdjęciach HDR i bardzo rzadko zdmuchuje światło tak, jak robią to inne telefony

System aparatu w Vivo X80 Pro jest bardzo podobna do tego, który widać w X70 Pro Plus – nadal mamy cztery obiektywy obejmujące ultraszerokokątny, szerokokątny, teleobiektyw (zoom 2x) i zoom 5x ogniskowych, wspierane przez opracowany przez Vivo układ obrazujący, a wszystkie aparaty są pokryte powłoką T-Coating firmy Zeiss (która zmniejsza migotać). Główny aparat 50 MP (szeroki obiektyw) otrzymał ulepszoną matrycę do formatu GNV firmy Samsung (nie mylić z czujnikiem GN5 używanym w innych najnowszych telefonach Vivo). Jednak GNV nie jest całkowicie nowym czujnikiem, ale ulepszoną wersją czujnika GN1, którego Vivo używa od dwóch lat.

Ultraszerokokątny obiektyw 48 MP, teleobiektyw 12 MP z 2x zoomem (który Vivo nazywa „obiektywem portretowym”) i obiektyw 8 MP z 5-krotnym zoomem Periscope wykorzystują identyczny sprzęt jak X70 Pro Plus. Ale mózg przetwarzający sprzęt został ulepszony: X80 Pro zawiera dedykowany układ obrazujący o nazwie V1 Plus, który jak sama nazwa wskazuje, jest iteracyjną aktualizacją chipa V1, który zadebiutował w X70 Pro Plus.

Ostatnia zmiana: system stabilizacji gimbala, który wcześniej obsługiwał ultraszerokokątne obiektywy, został przeniesiony do obsługi obiektywu portretowego 2x, ponieważ obiektyw ten otrzymał kilka nowych, fajnych sztuczek.

Najpierw przyjrzyjmy się zdjęciom wszystkich czterech obiektywów razem w jednym zestawie. Widzimy, że X80 Pro ma dobrą wszechstronność ogniskowych optycznych, począwszy od ultraszerokokątnego 114 stopni (odpowiednik ogniskowej około 16 mm), aż po sposób na 5-krotny zoom optyczny (odpowiednik 125 mm), ale nie dorównuje on doskonałemu zakresowi Galaxy S22 Ultra, którego zoom optyczny sięga do 10x. Widzimy również, że X80 Pro nie utrzymuje stałej temperatury barwowej we wszystkich czterech obiektywach, tak jak robią to iPhone’y czy Find X5 Pro firmy OPPO.

To tyle, jeśli chodzi o wytykanie niedociągnięć. We wszystkim innym aparaty X80 Pro powalają na kolana.

Główny aparat, dobre oświetlenie

Główny aparat Vivo X80 Pro rejestruje zdjęcia o rozdzielczości 12,5 MP podzielone na piksele i charakteryzujące się dużą szczegółowością. Duża matryca o przekątnej 1/1,31 cala przyciąga dużo światła i zapewnia wyraźną separację między obiektem a tłem na zdjęciach. Kolory są nieco ożywione, ale bez przesady. Podczas gdy aparaty Vivo znacznie rozjaśnią ciemne sceny, gdy przejdziemy do fotografowania przy słabym oświetleniu trudnych warunkach, w ciągu dnia aparat jest na tyle inteligentny, że zacienione obszary są nieco ciemniejsze kontrast.

Czas otwarcia migawki jest szybki, a ostrość szybka — to po prostu doskonały aparat główny do robienia zdjęć.

Główny aparat, słabe lub trudne warunki oświetleniowe

Teraz przechodzimy do trudnych warunków oświetleniowych — niezależnie od tego, czy jest to słabe oświetlenie, oświetlenie od tyłu czy sceny o wysokim kontraście — i tu zaczyna się ujawniać wyższość cyfrowego obrazowania Vivo. Podobnie jak Vivo X70 Pro Plus, X80 Pro jest niesamowity w tworzeniu zdjęć HDR i prawie nigdy nie wybucha jasne źródła światła. Spójrz tylko na wszystkie ujęcia poniżej: każde jest doskonale wyważone. Każda fala płomienia wdzierająca się do balonu jest widoczna. Każda nić światła w neonowych drapaczach chmur w Hongkongu jest przedstawiona w dokładnych kolorach. Niezależnie od tego, czy jest to przesadny półksiężyc nad niebem Dubaju, czy ciemny róg ulicy, każde źródło światła jest dobrze oświetlone i widać szczegóły.

Vivo X80 Pro jest niesamowity w robieniu zdjęć HDR i prawie nigdy nie emituje jasnych źródeł światła

Stopień, w jakim Vivo X80 Pro potrafi prawidłowo naświetlić kontrastowe sceny, jest bardziej widoczny, gdy oglądasz te same zdjęcia zrobione innymi telefonami. Spójrz na poniższe zdjęcia i zobacz, jak X80 Pro zdołał wyeksponować jasne obszary bez ich rozbijania, zachowując jednocześnie nienaruszone cienie. Teraz spójrzcie na zdjęcia iPhone'a 13 Pro, które, szczerze mówiąc, są bałaganem. Każde światło zostaje zgaszone, a cienie zniknęły, ponieważ całe ujęcie wymagało rozjaśnienia. Samsung Galaxy S22 Ultra wykonał całkiem niezłą robotę, ale nadal wydmuchuje trochę światła.

Oto kolejne zdjęcie obok siebie, uchwycone jedno po drugim. Trudno nawet powiedzieć, o ile lepsze jest zdjęcie wykonane X80 Pro w porównaniu z iPhonem 13 Pro.

I spoiler: różnica w możliwościach HDR pomiędzy X80 Pro a telefonami Apple i Samsunga pogłębi się, gdy przejdziemy na ultraszerokokątny aparat. Ale najpierw więcej próbek zdjęć przy słabym świetle zarejestrowanych przez główny aparat X80 Pro.

Jedynym minusem, jaki możemy mieć, jest to, że zdjęcia Vivo są tak doskonale wyważone, że wyglądają lekko nienaturalne, prawie jakby były edytowane w Photoshopie (nie były – wszystkie pochodzą prosto z Aparat). Rozumiem, że to słuszny argument, że nasze oczy też nie widzą doskonale każdego źródła światła. Ale nawet kierując się argumentem „naturalnym”, przedkładałbym zdjęcie Galaxy S22 Ultra nad całkowicie rozwalony wygląd iPhone’a 13 Pro.

Bardzo szerokie, dobre oświetlenie

Dzięki połączeniu łączenia pikseli, szybkiej przysłony f/2,2 i przyzwoitej, półcalowej matrycy, ultraszerokokątny obiektyw X80 Pro aparat kryje w sobie mnóstwo szczegółów i przyciąga więcej światła niż ultraszerokokątne obiektywy stosowane w Galaxy S22 Ultra czy iPhone'ie 13 Zawodowiec. Nie ma wiele do opisania w przypadku ultraszerokokątnych ujęć w idealnych warunkach oświetleniowych: zdjęcia wyglądają świetnie, bez poważnych utraty szczegółów na krawędziach.

Bardzo szerokie, słabe lub wymagające warunki oświetleniowe

To tutaj aparat Vivo naprawdę pokazuje swoją wyższość nad rywalami. Większość ultraszerokokątnych czujników smartfonów radzi sobie dobrze przy dobrym oświetleniu, fotografuje w nocy, gdy coś się rozpada – obrazy stają się bardziej zaszumione, szczegóły są znacznie delikatniejsze itp. Ultraszeroki X80 Pro Vivo w większości unika tego losu.

Ultraszerokość to miejsce, w którym Vivo pokazuje swoją wyższość nad rywalami

Drugie ujęcie w powyższym zestawie zostało nakręcone na słabo oświetlonej ulicy i jest to: dużo lepiej ultraszerokokątne ujęcie, jakie może uzyskać większość innych telefonów. Różnica jest uderzająca, gdy spojrzy się na próbki obok siebie i powiększy je o 100%.

Jak już wspomniano, ultraszeroki ekran Vivo radzi sobie z HDR znacznie lepiej niż najlepsze telefony Samsunga i Apple. Spójrz na światła na zdjęciach Vivo, a następnie spójrz na nie na zdjęciach Galaxy S22 Ultra i iPhone'a 13 Pro.

Oto więcej próbek ultraszerokokątnego obrazu X80 Pro, który z łatwością wygrywa z tym samym, co uchwycony przez iPhone'a 13 Pro.

Obiektywy zmiennoogniskowe/portretowe

W tej kategorii nie będę zawracał sobie głowy rozdzielaniem zdjęć na dobre i słabe światło, ponieważ obiektywy zmiennoogniskowe w smartfonach, niezależnie od tego, jak świetne, wszystkie ucierpią w warunkach słabego oświetlenia. Możemy po prostu zbadać próbki jako całość. Vivo X80 Pro ma 2-krotny teleobiektyw, który Vivo nazywa aparatem portretowym, oraz 5-krotny zoom peryskopowy. Teleobiektyw z powiększeniem 2x jest całkiem niezły, ale obiektyw zmiennoogniskowy Peryskop z 5-krotnym zoomem jest zauważalnie słabszym Peryskopem niż Peryskop 10x firmy Samsung. Przyjrzyjmy się najpierw 2-krotnemu zoomowi.

Widzimy, że zdjęcia Vivo z 2-krotnym powiększeniem dobrze zachowują szczegóły i wyglądają jak bezstratny zoom. Jednak 2-krotny zoom optyczny w 2022 r. nie robi na nim większego wrażenia, biorąc pod uwagę, że iPhone i Samsung mają naprawdę dobry 3-krotny zoom. Ale Vivo tak naprawdę nie postrzega tego teleobiektywu z 2-krotnym zoomem jako obiektywu zmiennoogniskowego, ale raczej jako obiektyw do robienia portretów.

W tym celu Vivo wprowadziło kilka sztuczek: po pierwsze, Vivo przeniosło system gimbala, aby obsługiwał ten obiektyw portretowy 2x, mając na celu aby zrównoważyć drżenie rąk podczas robienia portretów nocą (które wykonywano by przy dłuższym czasie otwarcia migawki) oraz aby ustabilizować filmy. W większości portrety są dobre i uważam, że odpowiednik 80 mm to idealna ogniskowa portretowa.

Zauważalny jest bokeh, który jest po części autentyczny, po części stworzony programowo i wygląda całkiem naturalnie. Możesz także dostosować stopień bokeh, a nawet punkty ostrości po zrobieniu zdjęcia. Jestem także wielką fanką nowych filtrów w tym roku, w tym filmowego wyglądu w stylu vintage, którego używam za każdym razem, gdy wychodzę.

Dostępny jest także filtr kinowy, który umożliwia nagrywanie na bardzo szerokim ekranie i w niższej rozdzielczości, przy czym materiał filmowy ma ziarnisty wygląd. Bardzo podoba mi się klimat deszczowego zdjęcia z parasolami, które uchwyciłam przypadkowo pewnego popołudnia.

Filtr kinowy działa również w przypadku filmów; w tym trybie telefon nagrywa w tym samym ultraszerokoekranowym formacie z szybkością 24 kl./s i tworzy sztuczny efekt bokeh wokół fotografowanych obiektów (rezultaty są podobne do trybu kinowego dostępnego w iPhone'ach z serii 13). Rozdzielczość jest ograniczona do 1080p, co jak na ironię dodaje wrażenia „prawdziwego filmu”, ponieważ jest nieco bardziej ziarnisty i bardziej przerywany niż typowy materiał filmowy 4K/30. Stabilizacja gimbala nieznacznie pomaga, ponieważ nawet nagrania spacerowe z obiektywem 2x są w pewnym sensie stabilne. Zobaczcie sami materiał (sam dodałem nastrojową ścieżkę dźwiękową, aby oddać klimat filmu vintage). Nie są to najostrzejsze i najczystsze nagrania, ale pomiędzy przyzwoicie realistycznym sztucznym bokeh, formatem szerokoekranowym i wrażeniem 24 klatek na sekundę, ma „nastrój”, który mi się podoba. I tak, w dalszej części artykułu będę miał bardziej konwencjonalny materiał wideo.

Przechodząc do 5-krotnego zoomu peryskopowego, zdjęcia X80 Pro są całkiem niezłe i oczywiście lepsze niż telefon bez zoomu peryskopowego, taki jak iPhone 13 Pro, ale Zdjęcia z zoomem Vivo są gorsze od zdjęć z zoomem z Galaxy S22 Ultra i nie mówimy tu o różnicach w zoomie czysto optycznym – nawet w Galaxy S22 Ultra 5x zoom cyfrowy jest prawdopodobnie tak dobry, jak 5-krotny zoom optyczny Vivo. A kiedy dojdziemy do 10x i więcej, Galaxy S22 Ultra po prostu wygrywa. Zdjęcia uzyskane przy użyciu 5-krotnego zoomu są jednak same w sobie całkiem dobre i doskonale nadają się do wykorzystania w mediach społecznościowych.

Aparat do selfie

Aparat do selfie o rozdzielczości 32 MP w X80 Pro pozostaje niezmieniony w porównaniu z dwoma ostatnimi flagowcami serii X i nie jest to złe – to wszechstronny i wszechstronny obiektyw z wieloma filtrami, opcjami upiększania, a nawet różnymi rodzajami lampy błyskowej. W większości ignorowałem wszystkie filtry i po prostu robiłem standardowe selfie; Doceniam to, że moja skóra nie jest nadmiernie wybielona i wygładzona. Selfie Aamira przed balonem na ogrzane powietrze zostało zrobione wczesnym rankiem przed wschodem słońca, więc jest to zdjęcie zrobione przy słabym oświetleniu, a lampa błyskowa jest pochlebna i niezbyt ostra.

Filmy

X80 Pro może nagrywać wideo w rozdzielczości do 8K, ale aby uzyskać najlepsze rezultaty, trzymaj się rozdzielczości 4K/30. Zarówno stabilizacja, jak i kolory są bardzo dobre. W ciągu dnia X80 Pro ma tendencję do generowania zbyt jasnego wideo (co widać na klipie obok Galaxy S22 Ultra), ale ta czułość na światło działa na korzyść Vivo po zachodzie słońca, ponieważ filmy Vivo z obu obiektywów są lepiej oświetlone i mniej zaszumione niż rywale.

Wydaje się, że rok 2022 będzie rokiem, w którym flagowce z Androidem w końcu dogonią iPhone'a pod względem możliwości wideo

Na początku tego artykułu wspomniałem, że jest jeden obszar, w którym Vivo X80 Pro mógł dla mnie cofnąć się o krok, a jest nim brak stabilizacji gimbala w ultraszerokokątnym aparacie. Nagrywam wiele ultraszerokokątnych filmów typu „spacer i rozmowa”, a filmy z X80 Pro są zauważalnie mniej stabilne niż X70 Pro Plus. To drobiazg, ponieważ wydajność wideo X80 Pro jest bardzo dobra. Wydaje się, że rok 2022 będzie rokiem, w którym flagowce z Androidem w końcu dogonią iPhone'a pod względem możliwości wideo. W aparacie dostępnych jest także wiele funkcji wideo, w tym możliwość ustawienia horyzontu jako poziomu stabilizacji (można wtedy obrócić telefon o 360 stopni, i nadal utrzymywałby horyzont), możliwość korzystania z filtrów i trybów upiększania podczas filmowania oraz „ulepszenie wideo AI”, które stosuje HDR do filmów.

Ale czy aparat Vivo X80 Pro rzeczywiście jest lepszy od aparatów X80 Pro Plus?

Jeśli faktycznie przeczytałeś i sprawdziłeś powyższe próbki zdjęć, nie można zaprzeczyć, że aparaty Vivo X80 Pro konsekwentnie generować lepsze zdjęcia niż Galaxy S22 Ultra czy iPhone 13 Pro w głównym i ultraszerokokątnym obiektywie, przy czym Samsung wygrywa Powiększenie.

Ale o to chodzi – Vivo X70 Pro Plus pobiłby w każdym razie Galaxy S22 Ultra i iPhone 13 Pro na tych samych ujęciach. Czy zatem aparat X80 Pro jest rzeczywiście lepszy od X70 Pro Plus? Zrobiłem serię zdjęć obok siebie i nie jestem pewien.

W powyższym zestawie kolory, ekspozycja i szczegóły są praktycznie identyczne. Gimbal X80 Pro nie przyniósł korzyści obiektywowi 2x X80 Pro w większym stopniu niż zwykły obiektyw 2x X70 Pro Plus. 5-krotne ujęcie X80 Pro rzeczywiście zapewnia lepsze kolory. Przechodząc do scen kręconych przy naprawdę słabym oświetleniu, możemy dostrzec pewne różnice w kolorach w sposobie, w jaki V1 i V1+ przetwarzały pierwszy zestaw graffiti w naprawdę ciemnej uliczce. Przypuszczam, że X70 Pro Plus zdecydował się na wyraziste kolory, podczas gdy X80 Pro zachował kolory bardziej naturalne i bliższe rzeczywistemu, ale poza tym ujęciem pozostałe ujęcia są prawie identyczne.

Ta sekcja dotycząca aparatu jest już wystarczająco długa, więc nie będę udostępniać więcej zdjęć ani filmów, ale bądźcie pewni, że zrobiłem setki zdjęć X80 Pro i X70 Pro Plus obok siebie i w 99% przypadków nie widzę różnicy w zdjęciach ich.

To dobra i zła wiadomość dla Vivo. Dobra wiadomość jest taka, że ​​aparaty Vivo X70 Pro Plus są tak dobre, że w połowie 2022 r. nadal będą prawdopodobnie współmistrzami, ale zła wiadomość jest taka, że ​​Vivo X80 Pro ledwo przynosi jakiekolwiek namacalne ulepszenia aparatu, chyba że policzysz nowe tryby wideo portretowego (które bardzo mi się podobają, ale wiem, że wielu nigdy by nie użyło).


Vivo X80 Pro: Oprogramowanie

  • X80 Pro działa pod kontrolą Androida 12 z FunTouchOS 12 na wierzchu
  • Możesz teraz otwierać aplikacje w pływającym oknie, czego FunTouch nie mógł zrobić aż do ostatniej aktualizacji
  • Ale nadal nie jest tak dopracowany jak OneUI, ColorOS czy OxygenOS

Vivo ma tutaj interesującą sytuację z oprogramowaniem – podczas gdy marki takie jak OPPO i Xiaomi używają głównie tego samego oprogramowania zarówno w przypadku swoich chińskich, jak i międzynarodowych wydań (z tą różnicą, że ten ostatni ma preinstalowane aplikacje Google), Vivo ma dwa bardzo różne oprogramowania – OriginOS dla Chin kontynentalnych i FunTouchOS dla całego świata w przeciwnym razie. Opisałem OriginOS w poprzednich praktycznych artykułach i można śmiało powiedzieć, że OriginOS bardzo różni się od tradycyjnego Androida. FunTouchOS jest znacznie bliższy Androidowi, który zna większość czytelników.

W tej sekcji Aamir i moje opinie nieco się różnią – chociaż uważam, że FunTouchOS nie jest tak dopracowany i estetyczny jak ColorOS OPPO czy MIUI Xiaomi, jestem nadal w większości w porządku z FunTouch, szczególnie odkąd Vivo w końcu opracowało obsługę pływającego okna aplikacji (funkcja, którą coraz częściej uważam za niezbędną w nowoczesnych dużych ekranach telefony). Większość cenionych przeze mnie rzeczy na Androidzie zachowuje się tutaj tak, jak powinna, począwszy od paska aplikacji, który można przesunąć w górę, obszaru powiadomień u góry lub opcji blokowania lub budzenia ekranu poprzez dwukrotne dotknięcie. Podoba mi się także interaktywny widget FunTouch, za pomocą którego steruję Spotify.

Moje zastrzeżenia do FunTouchOS dotyczą głównie drobnych kwestii – animacje nie są tak żywe i płynne jak w ColorOS czy MIUI, a czynność wymagana do uruchomienia trybu obsługi jedną ręką jest skomplikowana i znacznie trudniejsza do wykonania jedną ręką niż w jakimkolwiek innym telefonie, który ostatnio testowałem pamięć.

Aamir nie jest jednak fanem FunTouchOS. Dla niego system operacyjny przypomina erę MIUI 7. Po pierwsze, telefon w Indiach jest fabrycznie wyposażony w sporo aplikacji innych firm, w tym Amazon, Byjus, Cred, Dailyhunt, Josh, LinkedIn, Moj, MX TakaTak, Netflix, ShareChat i Spotify. Są to dodatki do aplikacji pochodzących od Vivo, takich jak Hot Apps, Hot Games, EasyShare, Vivo.com, iManager i oczywiście mnóstwo Google Apps. Doświadczenia po pierwszym uruchomieniu tego flagowego smartfona z najwyższej półki są jak w przypadku budżetowego smartfona w Indiach, który miał fabrycznie zainstalowane aplikacje w ramach dotacji. To nie jest dobre.

Następnie pojawiają się mniejsze problemy rozproszone po całym systemie operacyjnym. Na przykład funkcja karuzeli tapet na ekranie blokady jest konfigurowana automatycznie i zajmuje trochę czasu dowiedz się, jak wyłączyć (Ustawienia > Ekran blokady i tapeta > Ustawienia ekranu blokady > Plakat na ekranie blokady > Wyłączyć). Zawsze włączony wyświetlacz może wyświetlać ikony aplikacji tylko dla czterech wybranych aplikacji i nie można wybrać piątej. Te cztery mogą także pochodzić z telefonu, Facebooka, Instagrama, Twittera, WhatsApp, Telegramu – nie możesz nawet wybrać tutaj opcji Wiadomości ani Gmaila. Dostępna jest opcja zwana trybem Ultra Game i chociaż jest ona przydatna pod wieloma względami, opcja usunięcia gry z tego trybu nie jest zbyt intuicyjna — nic nie wskazuje na to, aby istnieje tryb edycji (istnieje jednak tryb edycji, naciśnij i przytrzymaj ikonę, aby przejść do trybu edycji), a UX po prostu pokazuje łatwy dostęp do dodawania kolejnych aplikacji do tryb.

Dochodzi także do agresywnego zabijania zadań w tle w imię „optymalizacji baterii”, co z kolei prowadzi do opóźnień w powiadomieniach i synchronizacji aplikacji. Początkowo Aamir miał duże opóźnienia w dostawie wiadomości i e-maili, często spóźnionych ponad 10 minut. Aplikacja, której używamy do rejestrowania odczytów ładowania, również została wyłączona po 5 minutach testu, co bardzo utrudniało wykreślenie czasu ładowania. Rozwiązanie tego agresywnego zabijania można znaleźć w Ustawieniach > Bateria > Zużycie energii w tle Zarządzanie oraz wybieranie kluczowych aplikacji i przełączanie ich z „Inteligentnej kontroli” na „Nie ograniczaj tła”. zużycie energii". Dzięki temu aplikacje będą mogły obudzić się w tle w celu synchronizacji powiadomień.

Wiele z tego może brzmieć jak czepianie się i rzeczywiście tak jest, ale od flagowca z najwyższej półki oczekujemy lepszego dopracowania i lepszych wrażeń, niezależnie od tego, jak świetny jest ich aparat. Wszyscy pozostali producenci OEM zostali skrytykowani za dopracowanie flagowego produktu, dlatego zaczęli go udoskonalać i ulepszać. Mamy nadzieję, że to samo będzie w przypadku Vivo, ale na razie taka jest sytuacja z systemem operacyjnym.

Oprócz systemu operacyjnego Vivo obiecuje trzy generacje aktualizacji Androida i trzy lata aktualizacji zabezpieczeń. Nie jest to rozwiązanie wiodące w swojej klasie, ale jest odrobinę lepsze niż oferowanie dwóch pokoleń i trzech lat. Pamiętaj, że Vivo oficjalnie w ogóle nie pozwala na odblokowanie programu ładującego, więc utkniesz przy dowolnym rozwiązaniu programowym dostarczonym przez firmę. Jednak deweloperzy czasami znajdują nieoficjalne rozwiązania odblokowujące bootloader, choć nie należy się na tym opierać przy podejmowaniu decyzji o zakupie.


Vivo X80 Pro: wydajność, żywotność baterii i ładowanie

  • Ogniwo o pojemności 4700 mAh zapewnia solidną żywotność baterii — nieźle i nieźle
  • Elementy dotykowe i głośniki są nieco słabe w porównaniu do innych flagowców premium z 2022 roku
  • Termika jest lepsza od innych flagowców

Snapdragon 8 Gen 1 w połączeniu z 12 GB RAM-u zapewnia mi zadowalającą wydajność. Na co dzień nie napotkałem żadnych problemów z uruchamianiem aplikacji i wykonywaniem czynności na smartfonie. Zauważam, że wrażenia dotykowe i głośniki są tutaj nieco poniżej najlepszych z najlepszych – tutaj są w porządku, ale nie na poziomie głośników i elementów dotykowych dostępnych w Galaxy S22 Ultra, a nawet Xiaomi 12 Pro.

Osobiście nie przywiązuję dużej wagi do benchmarków, ale X80 Pro uzyskał dobre wyniki. Udało mu się ukończyć 20-minutowy ekstremalny test obciążeniowy z aplikacji 3D Mark (czego nie był w stanie wykonać Xiaomi 12 Pro), a X80 Pro uzyskał lepsze wyniki w PCMark i GeekBench.

Uważam, że wydajność baterii X80 Pro jest akceptowalna. Używam telefonu z maksymalnymi możliwymi ustawieniami – rozdzielczością WQHD+ (telefon jest fabrycznie dostarczany w rozdzielczości 1080p) – z częstotliwością odświeżania do 120 Hz i w dni, w których intensywnie korzystam (jak w sobotnie popołudnie, kiedy robię dużo zdjęć, regularnie wysyłam SMS-y i tweety oraz przesyłam strumieniowo podcasty podczas jazdy autobusem), mogę rozładować 12–15% baterii w ciągu godziny. Oczywiście takie użytkowanie oznaczałoby jedynie, że w pełni naładowany telefon wystarczy mi na zaledwie sześć do siedmiu godzin. Ale to mniej więcej tyle samo, co w przypadku Galaxy S22 Ultra, a zeszłoroczny X70 Pro Plus (z mniejszą baterią) zdecydowanie spalił się jeszcze szybciej.

Kiedy nie korzystam aktywnie z telefonu i używam go bardziej jak przeciętnego dnia pracy, X80 Pro może wytrzymać do końca 12-godzinnego dnia z około 15% zapasu. Moim zdaniem jest to akceptowalny akumulator – ani dobry, ani zły. I oczywiście telefon można bardzo szybko naładować za pomocą dołączonej kostki o mocy 80 W, więc zwykle uważam, że 10-minutowe doładowanie późnym popołudniem wystarczy, aby mieć pewność, że telefon będzie działał dobrze do 3 lub 4 w nocy.

Aby zapewnić szybkie ładowanie, Vivo X80 Pro może naładować się od 0 do 100% w mniej niż 46 minut, korzystając z dołączonej ładowarki o mocy 80 W, ale dla mnie bardziej korzystne są te momenty, kiedy potrzebuję krótkiego doładowania przed wyruszeniem w trasę noc. Pewnego wieczoru X80 Pro naładował się od 28% do 54% w 10 minut.


Czy warto kupić Vivo X80 Pro?

Chociaż znów jestem pod wrażeniem aparatów Vivo X80 Pro, część mnie zastanawiała się, czy Vivo wypuści telefonów w zbyt szybkim tempie, ponieważ Vivo X80 Pro przynosi jedynie bardzo, bardzo niewielką poprawę w stosunku do Vivo X70 Pro Plus. Myślę, że X80 Pro wygląda nieco lepiej, układ Snapdragon 8 Gen 1 jest oczywiście ulepszeniem w stosunku do Snapdragon 888, X80 Pro ma dłuższą żywotność baterii. Ale poza tym ekran i ogólna wydajność są podobne, podobnie jak system kamer. Ponieważ bardzo podoba mi się nowy tryb i filtr wideo portretowego, system X80 Pro może być dla mnie bardziej atrakcyjny niż X70 Pro Plus. Ale szczerze, jeśli nie interesują Cię filmy portretowe, jeśli mówisz tylko o fotografowaniu za pomocą aparat główny, aparat ultraszerokokątny, selfie itp., to są dwa systemy aparatów występujące na przestrzeni pokoleń To samo. Być może chip V1 Plus Vivo przyniesie dalsze ulepszenia i udoskonalenia w miarę dojrzewania oprogramowania Vivo X80 Pro, ale na razie nie ma dużego skoku. Powtórzę: wiem, że to brzmi ostro, ale musisz pamiętać, że to dlatego, że miałem już tak wysokie opinie na temat X70 Pro Plus. Pamiętaj też, że porównujemy Pro Plus z zeszłego roku z Pro z tego roku – nie ma się do czego przyczepić wskazać, że Vivo planuje lub nie planuje wypuścić również Pro Plus, co wówczas zmieniłoby porównanie a fragment.

Strategia Vivo dotycząca serii X, która ukazuje się dwa razy w roku, polega na tym, że każda nowa wersja zdecydowanie nie jest skierowana do konsumentów, którzy posiadali poprzedni model. Oznacza to, że X80 Pro jest skierowany do osób, które nie mają doświadczenia z telefonami Vivo lub posiadaczy serii X50/X60. Podobnie seria X90 (która, jeśli Vivo dotrzyma kroku, ukaże się we wrześniu lub październiku) nie będzie przeznaczona dla osób, które kupią X80 Pro, ale raczej dla tych, którzy posiadają telefony X70 lub starsze. Tak czy inaczej, z roku na rok zaczynamy zauważać mniej ulepszeń ze strony flagowych marek Androida. Nie jestem pewien, co sądzić o tym, że Vivo próbuje wprowadzać ulepszenia co sześć miesięcy.

Mimo to Vivo X80 Pro to doskonały telefon w próżni, a do czasu serii Google Pixel 7 i Apple iPhone 14 Pro serii ukaże się w drugiej połowie 2022 roku, nie sądzę, żeby jakikolwiek inny telefon rzucił wyzwanie swojemu głównemu i ultraszerokokątnemu aparatowi rok.

Powinieneś kupić Vivo X80 Pro, jeśli:

  • Robisz dużo zdjęć telefonem – zwłaszcza nocą – i chcesz mieć wspaniałe zdjęcia, które można natychmiast umieścić na Instagramie, bez konieczności edycji
  • Szukasz wszechstronnego aparatu portretowego
  • Chcesz telefonu premium ze wszystkimi akcesoriami, takimi jak szybka ładowarka, osłona ekranu, słuchawki douszne i dobre etui, którego naprawdę chcesz używać

Nie powinieneś kupować Vivo X80 Pro, jeśli:

  • Jesteś wybredny jeśli chodzi o skórkę Androida i chcesz mieć ją z płynnymi animacjami i estetyką, którą można dostosować
  • Zależy Ci na długoterminowych aktualizacjach oprogramowania — X80 Pro ma gwarancję tylko trzech lat aktualizacji Androida, podczas gdy Samsung i Google oferują cztery lata
  • Masz już Vivo X70 Pro Plus
Vivo X80 Pro
Vivo X80 Pro

Vivo X80 Pro to najnowszy flagowiec marki Vivo, odświeżający najlepsze aparaty smartfonów na kolejny rok na szczycie.

Zobacz na Flipkarcie