Maszyny wirtualne z systemem Windows 11 będą wymagać modułu TPM 2.0

W najnowszej wersji Windows 11 Insider Preview firma Microsoft wymaga teraz modułu TPM 2.0 dla maszyn wirtualnych z nowym systemem operacyjnym.

Wraz ze wzrostem wymagań systemowych Windows 11, jednym z bardziej znanych jest TPM 2.0. Jednak ten wymóg jest uchylony, jeśli instalujesz nowy system operacyjny w komputerze maszynę wirtualną, co pozwala przetestować ją na nieobsługiwanym sprzęcie, a także uruchomić ją na urządzeniach takich jak Apple M1 komputery Mac.

To się zmieni. Wczoraj Microsoft wydała kompilację systemu Windows 11 22458 do kanału deweloperskiego i wówczas dziennik zmian zawierał tylko kilka poprawek i drobnych zmian. Dzisiaj, post na blogu został zaktualizowany, aby odzwierciedlić fakt, że moduł TPM 2.0 jest obecnie wymagany dla maszyn wirtualnych.

Jeszcze dziś Microsoft udostępnił nową aktualizację zbiorczą dla systemu Windows 11 w wersji beta, która dodatkowo uwydatni wymagania dotyczące modułu TPM. Oznacza to, że gdy system Windows 11 zostanie wydany 5 października, moduł TPM 2.0 nadal będzie wymagany, nawet jeśli spróbujesz uruchomić go na maszynie wirtualnej.

Microsoft powiedział, że będzie można ominąć nowe wymagania systemowe, jeśli zainstalujesz nowy system operacyjny z ISO, a nie poprzez Windows Update. Jedynym problemem jest to, że może to spowodować nieobsługiwany stan. Firma twierdzi, że jeśli użyjesz tej metody do zainstalowania nowego systemu operacyjnego, możesz nie otrzymać aktualizacji.

TPM, czyli Trusted Platform Module, jest wymogiem we wszystkich nowych komputerach z systemem Windows 10 od połowy 2016 roku. Z tego powodu zazwyczaj nie przeszkadza to w instalacji systemu Windows 11 na sprzęcie typu bare-metal. Większym problemem jest wymóg posiadania procesora Intel ósmej generacji lub nowszego, ponieważ teoretycznie wszystko, co nowe, powinno już mieć moduł TPM 2.0.

W systemie Windows musisz utworzyć maszynę wirtualną 2. generacji w Hyper-V. Jeśli używasz programu Parallels na komputerze Mac, nadal wszystko będzie dobrze, mimo że Microsoft tak twierdzi jest to technicznie nieobsługiwany przypadek użycia. Parallels jest wyposażony w wirtualny moduł TPM, a najnowsza wersja ma oficjalnie obsługiwać system Windows 11. Niezależnie od tego, jakiego rozwiązania używasz, będziesz potrzebować wsparcia dla pewnego rodzaju modułu TPM.