Huawei P50 Pro to najnowszy flagowy smartfon Huawei, a w naszej recenzji wyjaśniamy, dlaczego jest to flagowiec, z którego można być dumnym.
Wiele lat temu Huawei był królem wśród producentów OEM smartfonów zarówno w Chinach, jak i w Europie. Dzięki fantastycznym urządzeniom wyposażonym w wysokiej klasy sprzęt i przyzwoitemu oprogramowaniu telefony tej firmy były dla niektórych szczytem tego, czym może być Android. Wstrząśnięta sankcjami nałożonymi przez rząd USA, firma przez lata walczyła o utrzymanie się na stałym poziomie, m.in zwrot w kierunku urządzeń do noszenia i wprowadzenie „HarmonyOS”, odpowiedzi firmy na brak możliwości korzystania z Google Usługi. Jednak wraz z premierą Huawei P50 Pro wydaje się, że firma w końcu zaczyna odnajdywać się na swoim miejscu, co badamy w tej recenzji.
Każdy, kto czytał moje poprzednie recenzje Huawei MatePad Pro, Huawei MatePad 11, czy nawet Honor 50 będzie wiedział, że bez usług Google zawsze było mi trudno polecać urządzenia Huawei. Pobieranie aplikacji jest trudne, denerwujące jest korzystanie z usług, które wszyscy znamy i kochamy na naszych telefonach, i ogólnie jest to po prostu niezbyt wygodne. Chociaż ta ostatnia część jest z pewnością prawdziwa, połączenie rosnącej galerii AppGallery, ulepszonego wyszukiwania płatków i alternatywnej aplikacji sklepów oznaczało, że po raz pierwszy od lat mogłem używać telefonu Huawei jako codziennego sterownika – mojego głównego telefonu – przy minimalnych wydanie.
Czy rzeczywiście dla większości osób Huawei P50 Pro będzie trudny do polecenia? Jasne, może tak być. Jeśli korzystasz z usług Google i nie możesz sobie wyobrazić, że chcesz polegać na obejściach i alternatywnych aplikacjach, aby zapewnić spójny dostęp do poczty e-mail, to zdecydowanie tak. Jeśli jednak uważasz, że korzystanie ze smartfona bez usług Google byłoby dla Ciebie przyjemnością, a jednocześnie otrzymujesz powiadomienia push o e-mailach i wydarzeń w kalendarzu przy odrobinie pracy, to Huawei P50 Pro może być smartfonem wartym rozważenia – zwłaszcza jeśli możesz go kupić tani.
Huawei P50 Pro: Dane techniczne
Dane techniczne |
Huawei P50 Pro |
---|---|
Wymiary i waga |
|
Wyświetlacz |
|
SoC |
|
RAM i pamięć masowa |
|
Tylna kamera |
|
Przednia kamera |
|
Bateria |
|
Łączność |
|
Inne funkcje |
|
Oprogramowanie |
|
O tej recenzji: 25 stycznia 2022 roku otrzymałem od Huawei Huawei P50 Pro w kolorze Cocoa Gold z 8 GB RAM i 256 GB pamięci. Huawei nie miał żadnego wpływu na treść tej recenzji.
Guz aparatu w Huawei P50 Pro jest z pewnością wyjątkowy
Huawei P50 Pro charakteryzuje się wyjątkowym designem, którego nie znajdziesz w żadnym innym telefonie
Huawei P50 Pro ma unikalny design, którego nie można znaleźć w żadnym innym telefonie, z dwoma dużymi okręgami zawierającymi konfigurację czterech kamer w tym urządzeniu. Jest odważny i wyróżnia się, ale nie w złym tego słowa znaczeniu, nawet jeśli trzeba się do tego przyzwyczaić. Otrzymany przez nas model jest w kolorze „Cocoa Gold”, chociaż zmienia kolor w zależności od oświetlenia. Czasem wygląda na szary, czasem na złoty, a czasem na brązowy. To zdecydowanie magnes na odciski palców, choć pomijając smugi, to jedno z moich ulubionych urządzeń, które obecnie mam pod względem wyglądu, a do tego jest niesamowicie stylowe.
Co więcej, sam telefon dobrze leży w dłoni i pomimo swoich rozmiarów można go używać jedną ręką. Zakrzywione krawędzie zdecydowanie w tym pomagają, ale to robi czasami powodować przypadkowe dotknięcia. Jest również lekki i nie jest zbyt śliski po wyjęciu z dołączonego etui.
Jeśli chodzi o wyświetlacz, jest on utrudniany przez pojedynczą przednią kamerę z dziurkaczem i ma zakrzywione krawędzie zarówno po lewej, jak i po prawej stronie. Czujnik odcisków palców w wyświetlaczu znajduje się nieco nisko na wyświetlaczu (chociaż działa dobrze podczas używania telefon można obsługiwać jedną ręką), a górna i dolna ramka 6,6-calowego wyświetlacza jest prawie całkowicie zapełniona nawet.
Wreszcie spód i spód obudowy telefonu są całkowicie płaskie. Na górze znajduje się czujnik podczerwieni, mikrofon i głośnik, a na dole znajduje się kolejny głośnik, port USB-C do przewodowego ładowania o mocy 66 W i tacka na kartę SIM. Po prawej stronie znajduje się regulator głośności i przycisk zasilania.
Naprawdę, podobnie jak Huawei MatePad 11, jest to Świetnie design i telefon wygląda fantastycznie. Jeśli chodzi o telefony, Huawei P50 Pro wygląda niesamowicie, szczególnie na żywo. Zdecydowanie widzę, że ustawienie kamer może być dla niektórych negatywne, ale szczerze uważam, że tutaj sprawdza się dobrze. Nadaje telefonowi niepowtarzalny wygląd i osobowość, różniącą się od wszystkich innych produktów dostępnych obecnie na rynku.
AppGallery wciąż się udoskonala
Największym problemem Huawei zawsze będzie dział oprogramowania i tak jak każde inne urządzenie Huawei z najnowszej pamięci, Huawei P50 Pro korzysta z AppGallery do dystrybucji aplikacji wśród użytkowników. Brakuje wielu aplikacji, a niektóre aplikacje muszą być instalowane za pośrednictwem witryn APK innych firm. Nie możesz zalogować się do serwisów takich jak YouTube bez korzystania z czegoś takiego jak YouTube Vanced i MicroG, a inne aplikacje, takie jak Gmail, również nie będą działać.
Huawei P50 Pro to pierwsze urządzenie Huawei, którego od tego czasu używam całkowicie jako codziennego sterownika incydent, ale utrudniało to moje poleganie na usługach Google. Nie mogłem korzystać z Gmaila, więc przejrzałem niektóre z nich najlepsze aplikacje e-mail na Androida i osiedliłem się na Dziewiątce. To działa, ale powiadomienia push są wysyłane co piętnaście minut — co znacznie różni się od otrzymania powiadomienia zaraz po nadejściu wiadomości e-mail.
Co więcej, aplikacje, które był w AppGallery czasami nie można było używać w Irlandii. Na przykład aplikacja Just Eat to aplikacja do jedzenia na wynos w Irlandii (niektórzy użytkownicy mogą ją znać jako Lieferando, GrubHub, Takeaway.com itp.), ale jest to aplikacja specyficzna dla regionu. Aplikacja dystrybuowana oficjalnie w Irlandii za pośrednictwem AppGallery to aplikacja brytyjska, a nie irlandzka, i tutaj nie działa. Musiałem odsunąć irlandzką aplikację na mój telefon i dopiero wtedy zadziałało.
Jeśli chodzi o płatności zbliżeniowe, rozwiązaniem Huawei było nawiązanie współpracy z dostawcą usług płatniczych Krzywa. Krzywa to dostawca płatności, z którym możesz połączyć swoje istniejące karty i który ma wiele innych ciekawych funkcji zasadniczo oznacza zastąpienie wszystkich kart jedną kartą, a następnie użycie aplikacji do zamiany, która karta jest aktualnie aktywna. Jest to całkiem fajna usługa, z której już korzystałem, więc konfiguracja na Huawei P50 Pro była w większości banalna. Miałem kilka problemów z konfiguracją, które w końcu rozwiązały się same (być może dlatego, że telefon nie był wówczas wypuszczony na rynek), ale w rzeczywistości nie działa on w przypadku płatności zbliżeniowych.
Krzywa mówi mi, żebym przyłożył telefon do czytnika NFC, ale to nie działa. Potwierdziłem, że potrafi czytać tagi NFC i nawet przyłożenie telefonu do innego telefonu uruchamia aplikację Huawei Wallet.
Największym problemem AppGallery jest brak aplikacji
Szczerze mówiąc, największym problemem, jaki znalazłem w AppGallery, jest brak aplikacji. Chociaż firmowa wyszukiwarka Petal Search wykonuje ciężką pracę za znalezienie plików APK do zainstalowania, istnieje kilka zaskakujących pominięć. Oprócz Twittera Lite nie ma aplikacji na Twittera (z jakiegoś powodu nawet Petal Search nie może jej wyświetlić) i oczywiście nie ma też automatycznych aktualizacji instalowanych aplikacji. Możesz przegapić swoje ulubione aplikacje, jeśli nie zrobisz nic, co w ich mocy, aby je odsunąć. zainstalowałem Sklep Aurora, alternatywa firmy FOSS dla sklepu Google Play, z którą współpracuje bardzo aplikacje, ale niektóre aplikacje korzystające z usług Google nadal nie działają. Niestety nie da się tego obejść i wydaje się, że to, co mamy obecnie w telefonach Huawei, jest najlepsze, jakie można dostać.
Pobierz aplikację Aurora Store z XDA
Harmony OS? Nie, EMUI
Pamiętacie czasy Huawei przypuszczalny zamierza wprowadzić HarmonyOS na zachodnie urządzenia, a nawet zrobić to w przypadku tabletów i aktualizacji niektórych starszych telefonów? Tak... o tym. Huawei P50 Pro ma EMUI 12 na zachodzie, mimo że wygląda dokładnie to samo jako HarmonyOS. Porównałem go bezpośrednio z moim Huawei MatePad 11 i wygląda dokładnie tak samo – z wyjątkiem kilku zmian specyficznych dla tabletu.
Szczerze mówiąc, na pewno czuje jak EMUI, a to nie zawsze jest dobre. Pomimo wykluczenia aplikacji z optymalizacji baterii, niektóre z nich (takie jak Facebook Messenger i Slack) mają trudności z powiadomieniem mnie na czas o nadejściu wiadomości. Zanim na Huawei P50 Pro pojawi się wiadomość, o której powiadomił mnie mój Google Pixel 6 Pro w ciągu pięciu sekund od wysłania wiadomości, może minąć kilka minut.
Podoba mi się wygląd EMUI i podoba mi się kilka ulepszeń jakości życia. Na przykład istnieje centrum sterowania, do którego można uzyskać dostęp, przesuwając palcem w dół z prawej strony wyświetlacza (tak jak w MIUI… lub iPhone), a animacje wyglądają ładnie. Obsługa wielu okien dla aplikacji działa dobrze i naprawdę nie mam żadnych skarg na to, co jest obecne.
Podoba mi się wygląd EMUI i podoba mi się kilka ulepszeń jakości życia
Niestety, dzięki sankcjom Huwaei tak naprawdę nie ma kontroli nad wieloma problemami z oprogramowaniem i niesprawiedliwe byłoby krytykowanie na tej podstawie wielu problemów związanych z oprogramowaniem firmy. W telefonie są fabrycznie zainstalowane firmowe usługi tłumaczenia głosowego AI wraz z obiektywem AI, który działa podobnie do Google Lens. Możesz go również użyć do skanowania przedmiotów w pobliżu, aby kupić je online, ale zawsze wydaje się, że preferencyjnie traktowane są strony internetowe takie jak AliExpress. To odważny wysiłek, ale nie sądzę, żeby wielu ludzi w Europie z niego skorzystało.
Ogólnie rzecz biorąc, jest to ten sam EMUI, jakiego się spodziewałeś… z HarmonyOS. To mniej więcej to samo doświadczenie, ale na smartfonie. Zasadniczo, jeśli podoba Ci się wygląd HarmonyOS, spodoba ci się EMUI 12.
Jeśli chodzi o aparaty, Huawei nadal to ma
Z tyłu Huawei P50 Pro znajduje się poczwórny aparat składający się z głównego czujnika 50 MP, teleobiektywu 64 MP z powiększeniem 3,5x, ultraszerokokątnego aparatu 13 MP i monochromatycznego aparatu 40 MP. System aparatu został zaprojektowany we współpracy z firmą Leica – podobnie jak w przypadku poprzednich telefonów tej firmy – i jest to dokładnie taki system aparatu, jakiego można oczekiwać od Huawei. Wyraźne, czyste zdjęcia.
Huawei zawsze miał inteligentne aparaty, a ich telefony potrafiły robić jedne z najlepszych zdjęć w branży
Huawei zawsze miał inteligentne aparaty, a ich telefony potrafiły robić jedne z najlepszych zdjęć w branży. Nie inaczej jest tym razem, ponieważ Huawei P50 Pro może bez wysiłku wykonywać doskonałe zdjęcia, ostre i wiernie odwzorowane kolory. To prawdziwy aparat typu „wyceluj i zrób zdjęcie”. Moje jedyne zastrzeżenie to to, że nie radzi sobie najlepiej z przemieszczaniem zwierząt i ludzi, ale z resztą radzi sobie znakomicie. Tym, co wyróżnia aparaty P50 Pro, jest nowy algorytm aparatu XD Optics, który zadebiutował w tym telefonie. Zasadniczo XD Optics to wersja fotografii obliczeniowej Huawei, która świetnie radzi sobie z tworzeniem wyrazistych kolorów, które pozostają wierne życiu.
Jeśli chodzi o oprogramowanie, innym problemem, który odkryłem (choć z pewnością nie zakłócającym transakcji), jest to, że w Huawei P50 Pro tryb nocny nie włącza się automatycznie i należy go włączyć ręcznie. Prawie każdy telefon, którego obecnie używam, automatycznie włączy tryb nocny podczas robienia zdjęć w ciemniejszych warunkach, ale Huawei P50 Pro jest wyjątkiem od tej reguły. Jednak to na pewno mały problem.
Snapdragon 888, ale niech to będzie 4G
Qualcomm Snapdragon 888 to flagowy chipset ostatniej generacji. Oczywiście pozostaje nieco w tyle za Snapdragonem 8 Gen 1, ale jest to całkowicie opłacalny chipset, z którego wiele osób będzie korzystać jeszcze przez wiele lat. Jednakże powód Huawei musi korzystać z chipsetów Snapdragon, ponieważ chipsety firmy Kirin nie mogą być już produkowane przez TSMC. Kirin 9000 był ostatnim chipsetem Huawei, który zasilał flagowe urządzenie, ale od tego czasu zaczęto używać kombinacji układów Snapdragon i Kirin.
To jednak także inny problem. Qualcomm może tylko sprzedawać 4G chipsety do Huawei, a nie chipsety 5G. Wydaje się to trochę bezsensowne, biorąc pod uwagę, że prawdopodobnie nie robi to nawet dużej różnicy dla wartości smartfonów sprzedawanych przez Huawei, ale to kolejny krok podjęty w celu uczynienia telefonów tej firmy tak samo nieatrakcyjnymi jak możliwy. Nie mam planu transmisji danych 5G, więc nie miało to dla mnie znaczenia. Jeśli chodzi o komórkową transmisję danych, rozmowy telefoniczne, SMS-y, odbiór sygnału itp., to dla mnie był po prostu normalnym smartfonem.
W przeszłości telefony Huawei szczególnie wyróżniały się żywotnością baterii, ale tym razem był to tylko środek drogi. Bateria wytrzymuje mniej więcej cały dzień, ale nie jest tak, że jest światowym bijatykiem, do jakiego były zdolne poprzednie telefony Huawei. Jest to prawdopodobnie częściowo spowodowane użyciem chipsetu Qualcomm, ale jest to kolejna obniżka, której Huawei tak naprawdę nie może obejść. Dziwię się, że Huawei nie użył chipsetów Kirin 9000 w globalnych wersjach tego telefonu, jak to miało miejsce w Chinach, zwłaszcza że zrobiło to w przypadku MatePad Pro, który został wprowadzony na rynek w zeszłym roku.
Huawei jako codzienny kierowca w krainie Google
Jak już mówiłem wcześniej, Huawei jest w pułapce. Nawet jako entuzjasta technologii, który potrafi obejść ograniczenia nałożone na instalację aplikacji Google, korzystanie z Huawei P50 Pro jest dla mnie dość trudne. Sklepy Aurora i Petal Search działają dobrze w przypadku instalowania aplikacji poza ekosystemem Google, ale wszystko, co należy do Google lub na nim polega, prawie nigdy nie będzie działać.
Może kupować wyłącznie chipy 4G od Qualcomma, nie może już produkować własnych chipsetów HiSilicon Kirin, a bez Google trudno sprzedawać te produkty na rynku poza Chinami. Nawet w Chinach, Wpływ Huawei powoli maleje, dlatego zaobserwowaliśmy zwrot w stronę doskonałe opaski fitness i tym podobne w ostatnich latach.
Szkoda, bo Huawei P50 Pro ma potencjał, aby być jednym z nich najlepsze telefony roku. Działa dobrze, wygląda fantastycznie, a firma zapewnia świetny sprzęt w swoich telefonach. Gdyby nie problemy z oprogramowaniem, byłby to smartfon, który łatwo byłoby polecić.
Wniosek
Huawei po raz kolejny znajduje się w dość trudnej sytuacji i nie jestem pewien, co firma może naprawdę zrobić, aby pokonać przeszkody, jakie napotyka w zakresie oprogramowania. To pierwszy telefon Huawei, którego od czasu sankcji mogę używać jako prawdziwego codziennego kierowcy i choć było to wykonalne, nie było to wygodne. Jeśli nie korzystacie z wielu usług Google'a lub w ogóle chcecie od niego odejść, to Huawei P50 Pro może okazać się nawet wygodnym zakupem, ale poza tym trudno polecić to urządzenie.
Co gorsza, cena tego urządzenia pokazuje, że Huawei nie jest gotowy na rezygnację z cen premium. Nawet Huawei P50 Pocket jest droższy od Galaxy Z Flip 3 pomimo tego, że mamy mniej do zaoferowania. Cena Huawei P50 Pro w Europie wynosi 1199 euro, co jest dość wygórowaną ceną wywoławczą za mobilny chipset ostatniej generacji i brakiem usług oprogramowania, na których polega wielu konsumentów.
HUAWEI P50Pro
Huawei P50 Pro to najnowszy i najwspanialszy flagowy smartfon Huawei. Ma chipset Qualcomm Snapdragon 888 4G, panel OLED 120 Hz i najlepsze jak dotąd aparaty firmy.
Huawei P50 Pro to fantastyczny smartfon sam w sobie, a dzięki usługom Google mogę sobie tylko wyobrazić, że będzie jednym z najlepszych telefonów 2022 roku. Jednak w obecnym stanie nie jestem w stanie polecić go nikomu. Nie mogę go używać długoterminowo jako codziennego sterownika z powodów, które już wymieniłem, a jeśli w jakikolwiek sposób lubisz ja – użytkownik z Zachodu, który korzysta z mnóstwa aplikacji Google – to prawdopodobnie będziesz w tej samej sytuacji łódź.
Powiedziawszy to wszystko, naprawdę wierzę, że jest to najlepszy telefon, jaki firma kiedykolwiek wypuściła od czasu nałożenia sankcji. Niestety, to, co najlepsze, nie wystarczy, na czym polega tak wielu użytkowników spoza Chin. Niemniej jednak Huawei P50 Pro to flagowy smartfon, z którego Huawei może być dumny. To najlepszy smartfon, jaki mógł być, a firmie nie wolno korzystać z niektórych funkcji, których naprawdę potrzebują i pragną konsumenci.